
Huta ogłosiła konkurs dla swoich pracowników. Jedź do pracy na rowerze albo razem z kolegami autem!
TRZYNIEC / To główna idea wyzwania Werko, które ogłosiła dla swoich pracowników Huta Trzyniecka. Firma zachęca do odciążenia transportu, redukcji emisji dwutlenku węgla i poprawy kondycji fizycznej. Wyzwanie potrwa od kwietnia do końca sierpnia i mogą w nim uczestniczyć pracownicy huty oraz spółek zależnych. Pracownicy mogą rywalizować w trzech kategoriach: zespoły kolarskie, wspólna jazda samochodem oraz kolarze indywidualni. Nagrodą dla zespołów jest bon na jazdy próbne na torze wyścigowym, a dla osób indywidualnych bon na serwis rowerowy. 100 samochodów jadących z Jabłonkowa do Huty Trzynieckiej emituje codziennie 900 kg dwutlenku węgla - Pracownicy biorący udział w wyzwaniu Werko mogą nie tylko przyczynić się do poprawy skomplikowanej sytuacji komunikacyjnej w mieście, w którym naprawiane jest kluczowe połączenie komunikacyjne między miastem a hutą, ale także do redukcji emisji. Na przykład 100 samochodów jadących z Jabłonkowa do Huty Trzynieckiej emituje codziennie 900 kg dwutlenku węgla, co daje 225 000 kilogramów dwutlenku węgla rocznie. Nie wspominając o innych szkodliwych substancjach – wyjaśnia Ivo Žižka,…

W pomoc muzeom Ukrainy włączyły się m.in nowojorskie Metropolitan Museum of Art i MoMA. Kolejne transporty są w przygotowaniu
Od ponad miesiąca działa Komitet Pomocy Muzeom Ukrainy. W tym czasie wysłano dwa transporty z materiałami i sprzętami do zabezpieczania zbiorów. Pierwszy transport rozesłano na miejscu do 18 placówek na Ukrainie. Udało się również zebrać 100 tysięcy złotych, które zostaną przeznaczone na zakup sprzętu do cyfryzacji zbiorów. Inicjatywa, w którą włączyło się kilkadziesiąt muzeów z Polski i z zagranicy, zrodziła się wśród polskich muzealników. O powołaniu Komitetu Pomocy Muzeom Ukrainy przy Muzeum Powstania Warszawskiego pisaliśmy już miesiąc temu. Celem Komitetu jest wsparcie wszystkich muzeów i instytucji kultury w Ukrainie, pomoc w zabezpieczaniu zborów, najcenniejszych pamiątek oraz zabytków kultury ukraińskiej, a także wsparcie w dokumentacji, digitalizacji oraz inwentaryzacji zbiorów. Komitet zobowiązał się również do przekazania materiałów potrzebnych do zabezpieczenia i ukrywania zbiorów. Wysłano już dwa transporty. Kolejny jest przygotowywany - Do tej pory udało się zrealizować dwa transporty dla muzeów z Ukrainy. Pierwszy transport trafił do 18 muzeów z obwodu lwowskiego, a za dystrybucję na terenie Ukrainy odpowiadają Centrum Ocalenia Dziedzictwa…

Dziś lany poniedziałek. Dawniej woda, którą polewano, miała zapewnić zdrowie, urodę i płodność
Poniedziałek Wielkanocny był kiedyś dniem żywiołowej wesołości, zalotów, zabaw i psot. Dawniej szaleńcze zabawy rozpoczynały się już w nocy z Niedzieli na Poniedziałek. Tego dnia nie tylko można było, ale należało wybrać się z wizytą do krewnych i sąsiadów. Na Śląsku Cieszyńskim zaraz z rana wychodzili z domów chłopcy i mężczyźni, którzy składali wizytę krewnym, sąsiadkom, koleżankom ze szkoły, oblewając, a następnie susząc je karbaczami – batami uplecionymi z wierzbowych witek. Śmigus-dyngus pierwotnie był związanym z dawnymi słowiańskimi wierzeniami, w których woda miała zapewnić zdrowie, urodę i płodność. Dopiero wtórnie zwyczaj ten powiązano z Poniedziałkiem Wielkanocnym. Pierwsze wzmianki o dyngusie pochodzą z XV wieku. Są to zapiski z synodu diecezji poznańskiej, w których autor nawołuje do zakazywania tych pogańskich obrzędów, przestrzegając przed grzechem śmiertelnym i obrazą imienia Boskiego. Czas kawalerów i panien na wydaniu Na Śląsku Cieszyńskim po śmierguście chodzili przede wszystkim kawalerowie do tych domów, w których mieszkały panny na wydaniu. Chłopcy polewali z sikawek zrobionych z czarnego bzu…

Wielkanoc – dzień, w którym słońce trzęsie się z radości, że Chrystus zmartwychwstał
Wielkanoc jest najstarszym i największym świętem chrześcijańskim. Dziś w Kościele katolickim święto otwiera uroczysta rezurekcja, trzygodzinna msza odprawiana w Wielką Sobotą wieczorem albo o świcie w Wielką Niedzielę. Dawniej w nocy z Wielkiej Soboty na Wielkanoc, a zwłaszcza podczas rezurekcji strzelano z batów, petard itp. W Beskidzie Śląskim strzelano z moździerzy i grano na trombitach. Po rezurekcji spieszono do domu na uroczyste śniadanie, które poprzedzało dzielenie się jajkiem, należało też spożyć laskę chrzanu (na pamiątkę pojenia Chrystusa żółcią i octem). Stół wielkanocny według polskiej tradycji miał uginać się pod ciężarem potraw. Dawniej były to wyłącznie potrawy zimne, ponieważ nie godziło się rozpalać pod kuchnią wielkiego ognia. W tym dniu nie wolno było przyjmować gości ani oddalać się od domu. Nie chodzono również w odwiedziny do krewnych, nawet jeżeli mieszkali blisko. Obwiązywał całkowity zakaz wykonywania jakichkolwiek prac. Również dzieci nie mogły się bawić. Największe święto w roku było czasem odpoczynku dla wszystkich, nawet dla służby. Czas spędzano w kościele i w…

Pisanki w wierzeniach ludowych. Dawniej toczono je po bokach krów i noszono na groby zmarłych
Jajko to odwieczny symbol życia, płodności, miłości i siły. Symbol początku, źródło życia, znak odrodzenia i Zmartwychwstania. Jajko zapewniało urodzaj, szczęście, pomyślność i zdrowie. Wiązało się z nim wiele wierzeń wywodzących się sprzed chrześcijaństwa. Legenda głosi, że święta Magdalena, gdy szła w niedzielę odwiedzić grób Chrystusa, po drodze kupiła jajka na posiłek dla apostołów. Po spotkaniu zmartwychwstałego Chrystusa spostrzegła, że nawet jajka, które niosła, z radości zmieniły kolor – stały się czerwone. Według tradycji katolickiej jajka malujemy więc na pamiątkę tego wydarzenia. Pisankę włączono do elementów symboliki wielkanocnej w procesie chrystianizacji Jednak jajka malowano już przed narodzeniem Chrystusa - najstarsze pisanki pochodzą z Mezopotamii. Prawdopodobnie wierzono, że w ten sposób wzmacnia się cudowną moc jajka. Na ziemiach polskich najstarsze pisanki, pochodzące z końca X wieku, odnaleziono podczas wykopalisk archeologicznych w pozostałościach grodu na opolskiej wyspie Ostrówek. Pisankę włączono do elementów symboliki wielkanocnej w procesie chrystianizacji. Jest wiele sposobów na ozdobienie jajka. Można je gotować w łupinach cebuli, maczać w kolorowych…

Wielka Sobota. W ten dzień w chałupach wszystko było nowe
W Wielką Sobotę w kościołach święci się wodę, ogień i pokarmy. Dawniej księża święcili pokarmy w domach lub na dworze (na placykach wiejskich pod krzyżami). Wszystko, co było przeznaczone na wielkanocny stół, musiało być poświęcone, dopiero później przeniesiono zwyczaj święcenia do kościołów i ograniczono święconkę do symbolicznego koszyka. Przed wiekami najważniejszy w święconce był baranek pieczony na rożnie. Od XVII wieku miejsce naturalnego baranka zaczęły zajmować jego wyobrażenia, czyli figurki wykonane z ciasta, cukru, czekolady, masła, wosku i gipsu (jeszcze w XIX wieku takich imitacji baranka nie można było święcić). Włodzimierz Tetmajer, Święcone, 1897, Muzeum Narodowe w Krakowie. Oprócz baranka święcono różne mięsa wędzone, pieczone, gotowane, na Pomorzu święcono ryby. Nie mogło zabraknąć chleba, kołaczy, chrzanu, soli, pieprzu. Błogosławiono również piwo i wino. Do święconki dokładano również garść zboża i ziemniaków przeznaczonych do sadzenia. W koszyczku oczywiście nie mogło zabraknąć gotowanych i ozdobionych jajek. W Beskidzie Śląskim święconka znana jest od niedawna W Beskidzie Śląskim, jak i ogólnie na Śląsku,…

Zebrano ponad 100 tys. koron dla ukraińskich ogrodów zoologicznych! Zoo w Ostrawie gościło miłośników zoo
OSTRAWA / W miniony weekend w Ogrodzenie Zoologicznym w Ostrawie odbyła się Zoofanatika - spotkanie miłośników ogrodów zoologicznych i kolekcjonerów materiałów zoologicznych. W programie znalazły się wykłady, a także zwiedzanie ogrodu zoologicznego i inne zajęcia edukacyjne. Uczestnicy przekazali ponad 100 tysięcy koron na wsparcie ukraińskich ogrodów zoologicznych! W 9. spotkaniu Zoofanatika wzięło udział 60 uczestników z czterech krajów - Czech, Słowacji, Polski i Niemiec. Zróżnicowana była również struktura wiekowa, najmłodszy uczestnik miał 16 lat, najstarszy 75. W programie spotkania znalazło się szereg prelekcji przygotowanych zarówno przez samych uczestników, jak i przez pracowników ostrawskiego zoo. W sobotnie popołudnie odbyło się również zwiedzanie ogrodu z przewodnikiem. W tym roku zebrano rekordową kwotę Co roku uczestnicy Zoofanatiki przekazują fundusze na wsparcie projektu ochronnego in situ lub budowę nowej ekspozycji na ręce przedstawiciela ogrodu zoologicznego, który w danym roku jest gospodarzem wydarzenia. W tym roku zebrano na ten cel rekordową kwotę - ponad 100 tys. koron. W porozumieniu z organizatorami cała kwota została przekazana…

Dziś Wielki Piątek. Dawniej w ten dzień obmywano się w rzekach, strumykach i źródełkach
Wieki Piątek to dzień upamiętniający śmierć Jezusa Chrystusa. W tradycji chrześcijańskiej jest dniem zadumy nad Męką Pańską, wzmożonej modlitwy i gorliwych praktyk religijnych. Tego dnia obowiązuje ścisły post. W kościołach katolickich odprawiane są drogi krzyżowe i adoracja Przenajświętszego Sakramentu. W Kościołach protestanckich Wielki Piątek jest najważniejszym, kulminacyjnym dniem roku liturgicznego – jest to szczególny dzień modlitwy i skupienia. Wielkopiątkowe obmywanie się Na Śląsku Cieszyńskim powszechnym zwyczajem w Czorny Piątek było mycie się o wschodzie słońca w rzekach, strumykach i źródełkach, szczególnie tych, które według miejscowych wierzeń posiadały leczniczą moc. Omywania wodą dokonywały całe rodziny wcześnie rano, najlepiej przed wschodem słońca, po odmówieniu modlitwy na brzegu rzeki. Wielkopiątkowa ablucja miała zapewnić zdrowie przez cały rok. Dawniej w rzekach pławiono również konie i bydło. Wielkopiątkową wodę zabierano do domu, w razie potrzeby obmywano nią chorych, by im ulżyć, spryskiwano nią bydło, konie, trzodę, a nawet stajnie i obory. Poddawano ją obrządkowi sakralnemu, wierząc, że taka woda ma jeszcze większą moc. Relikt dawnych…

Pogotowie językowe. Jeden a pół czy jeden i pół?
Ostatnio rozmawiałam przez telefon z moją koleżanką z Bielska-Białej, która od czterech lat mieszka w Pradze. Opowiadała mi o uroczym synu swojej koleżanki, który ma 'rok a pół'. Na co ja zapytałam, nie ukrywając rozbawienia: - Jadziu, wygląda na to, że już długo mieszkasz w Czechach. Rok a pół? Na co ona odpowiedziała: A to nie jest po polsku? I po chwili zastanowienia dodała: A no tak. Rok i pół. Kurtyna opada. Historia ta jest świetnym przykładem na to, jak działają nasze mózgi, gdy nieustannie "narażone" są na oddziaływanie dwóch podobnych do siebie języków. Dodam tylko, że moja koleżanka należy do purystek językowych. Zanim zaczęła mieszkać w Czechach, dostawała gęsiej skórki, gdy ktoś mówił: Podaj mi tą książkę. Konia z rzędem dla tego, kto wie, jak powiedzieć po polsku: Syn koleżanki ma jeden i pół roku? Odpowiedź jest tylko jedna: Syn koleżanki ma półtora roku. W języku polskim mamy liczebnik 'półtora' wyrażający liczbę 'jeden i pół'. Półtora pochodzi od *polъ…

Dziś Wielki Czwartek. Kiedyś nie zmieniano w ten dzień pościeli, aby nie sprowadzić do domu pcheł
Wielki Czwartek rozpoczyna Triduum Paschalne, najważniejsze wydarzenie w roku liturgicznym rzymskich katolików, które rozpoczyna się mszą świętą w Wielki Czwartek, a kończy nieszporami Niedzieli Wielkanocnej. Wielki Czwartek obchodzony jest przez różne wyznania chrześcijańskie na pamiątkę ustanowienia sakramentów kapłaństwa i Eucharystii podczas Ostatniej Wieczerzy. W kościołach parafialnych odprawiana jest Msza Wieczerzy Pańskiej. W trakcie śpiewania hymnu Chwała na wysokości biją wszystkie dzwony, które po zakończeniu śpiewu milkną aż do momentu poświęcenia pokarmów w Wielką Sobotę. W niektórych kościołach odbywa się obrzęd obmycia nóg dwunastu osobom. Na urodzaj jęczmienia, lnu i owoców Na Śląsku Cieszyńskim - w miejscowościach od Karwiny do Bogumina - Wielki Czwartek nazywany jest Zielónym Sztwortkym, na pozostałych terenach Wielkim Sztwortkym. Tego dnia po zawiązaniu dzwonów chłopcy obchodzili trzy razy dziennie wieś z klekotkami, klapaczkami i grzechotkami. Natomiast ministranci na Anioł Pański obchodzili trzykrotnie kościół, również klekocząc. Uderzania klekotkami były rytmiczne, w regularnie powtarzających się interwałach. Podczas ostatniego bicia dzwonów gospodarze szli do sadu i potrząsali drzewkami owocowymi, aby…

Zobacz wystawę o Ludwiku Cienciale. Będzie czynna do początku maja
CZESKI CIESZYN / Do 4 maja 2022 roku będzie można zobaczyć wystawę „Śmiych Macieja. Życie i działalność Ludwika Cienciały” w siedzibie Zarządu Głównego Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego. To już druga odsłona wystawy na temat Ludwika Cienciały (Macieja). Pierwszy raz została zaprezentowana w Lesznej Dolnej podczas uroczystości upamiętniającej 100. rocznicę urodzin Ludwika Cienciały. Więcej na temat wydarzenia, które miało miejsce 2 kwietnia w sali leszniańskiego domu PZKO, można przeczytać tutaj. Wystawę przygotowaną przez Mariana Steffka z Ośrodka Dokumentacyjnego Kongresu Polaków w RC można zwiedzać w siedzibie Zarządu Głównego PZKO w Czeskim Cieszynie (w galerii w holu) od 11 kwietnia do 4 maja 2022 r. w godzinach otwarcia budynku.

Dziś Wielka Środa. Dawniej palono w ten dzień ogniska
W liturgii chrześcijańskiej Wielka Środa jest czwartym dniem Wielkiego Tygodnia. Tego dnia wspominana jest zdrada Judasza. Jest to również dzień, w którym Apostołowie przygotowywali się do święta Paschy, mającego odbywać się następnego dnia. W Wielką Środę zwyczajowo palono ogniska. W wielu miejscach w Europie znany był również zwyczaj palenia Judasza. Na Śląsku Cieszyńskim w Wielką Środę należało zakończyć prace porządkowe i spalić wszystkie śmieci. Trzeba było też wyrzucić gnój z obór, stajni i chlewów. Palono miotły brzozowe Szkaredno Strzoda, bo tak nazywano ten dzień w gwarze, była dniem dwóch ciekawych zwyczajów. Pierwszy z nich to zwyczaj palenia pomieteł, czyli zużytych mioteł brzozowych. O zmierzchu chłopcy wychodzili za wieś lub na obrzeża miasta ze starymi, osmolonymi i zapalonymi miotłami, niby z pochodniami. Biegali po miedzach i wzgórzach na pamiątkę poszukiwania Jezusa Chrystusa w Ogrodzie Oliwnym przez Apostołów. Następnie niedopalone trzonki mioteł składali na stos i rozpalali ognisko. Mieszkańcy okolicznych domów wychodzili, by oglądać to widowisko. Zwyczaj ten został zakazany przez państwo…

Spotkanie na temat pisania projektów. Zaprasza ZG PZKO i Fundacja „Pomoc Polakom na Wschodzie”
CZESKI CIESZYN / Za tydzień w czwartek 21 kwietnia w siedzibie Zarządu Głównego PZKO odbędzie się spotkanie dotyczące pisania projektów. Chęć uczestnictwa należy zgłosić wcześniej. Zarząd Głównego Związku Kulturalno-Oświatowego w Republice Czeskiej oraz Fundacja "Pomoc Polakom na Wschodzie" zapraszają na spotkanie informacyjne dotyczące pisania projektów oraz ich prowadzenia i rozliczania. Spotkanie odbędzie się 21 kwietnia 2022 roku o godz. 17.00 w siedzibie Zarządu Głównego PZKO przy ul. Strzelniczej 28 w Czeskim Cieszynie, w sali konferencyjnej Bajka. Uczestnictwo w spotkaniu należy zgłosić w terminie do 19 kwietnia 2022 roku na adres e-mailowy zg@pzko.cz lub telefonicznie +420 777 710 628.

Bogumin pomógł w znalezieniu mężczyzny z Mołdawii. Chory mężczyzna zgubił się w trakcie podróży
BOGUMIN / Bogumiński dworzec kolejowy jest w ostatnich tygodniach miejscem, w którym koncentrują się smutne losy uciekających przed wojną. Zdarzyła się tutaj jednak też historia, która ma szczęśliwe zakończenie. Dwa tygodnie temu z przedstawicielami Bogumina skontaktowała się wolontariuszka z dworca we Wrocławiu z prośbą o pomoc w poszukiwaniu 26-letniego Mołdawianina, który zgubił się w trakcie przesiadki w Boguminie. Poszukiwała go zrozpaczona rodzina, która poprosiła z kolei o pomoc polskich wolontariuszy. Chory psychicznie mężczyzna stracił dokumenty i telefon, więc polscy wolontariusze nie mieli innego wyjścia, jak rozpocząć szeroko zakrojone poszukiwania na całej trasie. Zwrócili się też do pracowników Urzędu Miasta w Boguminie z racji tego, że w mieście znajduje się węzeł kolejowy o znaczeniu międzynarodowym. Straż Miejska rozpoznała mężczyznę - Wolontariuszka z Polski skontaktowała się z nami za pośrednictwem mediów społecznościowych. Poprosiła o pomoc w poszukiwaniach mężczyzny chorego na schizofrenię. Dołączyła też jego zdjęcie – powiedział Petr Wojnar z wydziału organizacyjnego Urzędu Miasta Bogumina. Zdjęcie poszukiwanego mężczyzny trafiło również do bogumińskiej…

Na ból gardła i suchoty. Zobacz, dlaczego warto było mieć w domu palmę wielkanocną
Dziś Niedziela Palmowa, która rozpoczyna Wielki Tydzień. Dzień ten został ustanowiony na pamiątkę wjazdu Chrystusa do Jerozolimy na osiołku. Mieszkańcy miasta witali Jezusa z radością – słali pod jego stopy zielone gałązki i płaszcze. Tego dnia w kościele katolickim święci się palmy. Gałąź zielona od wieków była symbolem życia, sił witalnych, radości i corocznej odnowy roślin. Wierzbę, z której wyrastają bazie, i która była elementem składowym palmy, nazywano „rośliną miłującą życie”. W nauce kościoła wierzba symbolizuje zmartwychwstanie i nieśmiertelność duszy. To właśnie wierzba najwcześniej okrywa się zielenią, rośnie w każdych warunkach. Palmy podczas święcenia nabierały dobroczynnej mocy, więc po nabożeństwie należało się nimi nawzajem lekko uderzać lub przynajmniej dotknąć. Oto powody, dla których warto mieć w domu palmę: 1. Zjedzona bazia była dobra na ból gardła i suchoty. 2. Startą na proch palmę wraz z innymi ziołami (poświęconymi w Matki Boskiej Zielnej) traktowano jako lekarstwo dla ludzi i krów. 3. Popiół pozostały po spaleniu palm używany był w kościołach podczas…

Na rynku w Boguminie stanie tramwaj parowy. Będzie można go zwiedzić
BOGUMIN / Po ponad stu latach do miasta wróci tramwaj parowy. Miasto przygotowuje replikę zabytkowego pojazdu, która ma uatrakcyjnić pod względem turystycznym centrum Starego Bogumina. Tramwaj będzie ekspozycją zewnętrzną miejskiego muzeum. Plany zostały już zatwierdzone przez konserwatorów zabytków. - Tramwaje wąskotorowe były charakterystyczne dla Bogumina i stanowią element naszego dziedzictwa kulturowego. Przez niemal cały XX wiek łączyły Bogumin z okolicznymi miastami. Chcielibyśmy przypomnieć tę znaczącą część historii miasta tym, którzy tej formy komunikacji miejskiej już nie doświadczyli. W tym roku świętujemy 120. rocznicę uruchomienia tramwaju konnego - wyjaśnił zastępca burmistrza Bogumina Lumír Macura. Tramwaje wąskotorowe kursowały w Boguminie od 1902 do 1973 roku. W 1903 roku napęd konny został zastąpiony napędem parowym, a następnie elektrycznym. Miasto początkowo szukało oryginalnego pojazdu, ale szanse na zdobycie jednego z ostatnich zachowanych egzemplarzy z depozytu Muzeum Techniki w Brnie były praktycznie zerowe. Dlatego też zdecydowano się na wykonanie kopii. Będzie można wejść do środka - Jego replika stanie na Placu Wolności w pobliżu budynku…

Pogotowie językowe. Wielkanoc jest tylko jedna
W ostatnim latach spotykam się coraz częściej z używaniem wśród użytkowników języka polskiego na Zaolziu nazwy 'Wielkanoce' na określenie 'Wielkanocy'. Jest to oczywiście błąd wynikający z zapożyczenia z języka czeskiego (czes. Velikonoce). W języku polskim Wielkanoc występuje w liczbie pojedynczej, chyba że mówimy o wielu Wielkanocach następujących po sobie w kolejnych latach, tak jak mówimy o wielu kolejnych Bożych Narodzeniach. Czy Poniedziałek Wielkanocny to też Wielkanoc? Natomiast zbliżające się święto to Wielkanoc. Potocznie Wielkanocą nazywa się Niedzielę Wielkanocną i lany poniedziałek, jednak według liturgii kościoła, ale i ludowej obrzędowości, Wielkanoc to wyłącznie niedziela ustanowiona na pamiątkę zmartwychwstania Jezusa Chrystusa. Natomiast następny dzień świąt to Poniedziałek Wielkanocny. Czasami na określenie tych dwóch dni używa się określenia 'święta wielkanocne'. Ale pamiętajmy, że nigdy 'Wielkanoce'!

Czy wiecie, że po ukraińsku skarpetka to „szkarpetka”? Rozmowa z Leną Pešák
CZESKI CIESZYN / W zeszłym tygodniu teatr lalkowy Bajka zagrał dla dzieci z Ukrainy. Wystawiono polskojęzyczną wersję sztuki „Niesamowita przygoda lewej skarpetki”. Spektakl odebrano bardzo pozytywnie – dobrze bawiły się nie tylko najmłodsze dzieci, ale również starsza młodzież. O spektaklu i kolejnych planach rozmawiamy z Leną Pešák, kierownik literacką Sceny Lalek „Bajka”. Kto wpadł na pomysł, aby zrobić przedstawienie dla dzieci z Ukrainy? Kierownik artystyczny Bajki Kuba Tomoszek zajął się organizacją spektaklu, ale wszyscy myśleliśmy już od dłuższego czasu, w jaki sposób pomóc. Tych pomysłów było wiele, mieliśmy między innymi grać próbę generalną w Malenowicach, bo tam również jest duży ośrodek tymczasowy dla ludzi z Ukrainy. Jednak nie doszło do tego, bo nie przyjechała dostateczna liczba dzieci. Kuba jest więc organizatorem, ale i my wszyscy się w to włączamy – pracujemy w jednym pomieszczeniu i zawsze pracujemy w grupie. Kuba ma akurat swoje kontakty w kręgach chrześcijańskich, z kolei inni pracownicy Bajki mają informacje na temat potrzeb dzieci z Ukrainy…

Trwają zapisy do pierwszych klas. Dzisiaj rodzice zapisywali dzieci między innymi w Oldrzychowicach
OLDRZYCHOWICE / W polskiej szkole pod Jaworowym rodziców i dzieci przyjmowała Alina Rucka. Podczas rozmowy z dziećmi i wykonywania przez nich zadań nauczycielka sprawdzała gotowość szkolną kandydatów na pierwszoklasistów. O tym, w jakich terminach można zapisać dzieci do polskich szkół na Zaolziu, pisaliśmy już wcześniej. Przypominamy, że tutaj znajdują się wszystkie potrzebne informacje dotyczące terminów, adresów szkół i szczegółów dotyczących zapisów w poszczególnych placówkach.

„O 3 królewnach i 3głowym smoku”. W piątek na deskach Sceny lalek Bajka odbyła się premiera spektaklu
CZESKI CIESZYN / W zeszły piątek odbyła się premiera Sceny Lalek Bajka Teatru Cieszyńskiego w Czeskim Cieszynie. Jak zwykle kolejny spektakl zgromadził dziesiątki najmłodszych widzów. Tym razem wystawiono sztukę zatytułowaną "O 3 królewnach i 3głowym smoku" w reżyserii Petroneli Dušovej na podstawie bajki Milady Mašatovej. Jest to historia trzech królewien: Kapryśki, Mądrali i Dobromiły oraz trzygłowego smoka, który chce je poślubić. Jak się można domyślić, wynikają z tego różne perypetie. Jak zwykle po spektaklu mali widzowie mogli sobie zrobić zdjęcie z marionetkami. W rolach głównych wystąpili Ewa Kus, Dorota Grycz, Jakub Tomoszek i Jan Szymanik. Muzykę skomponował Artur Říman. Autorem scenografii i projektu lalek jest Miroslav Duša. Lalki wykonał Pavel Sikorovský, kostiumy - Ivana Kolondrová. Za oświetlenie odpowiedzialny był Roman Mračna. Dźwiękiem zajął się Vojtěch Chobot.

W Lesznej upamiętniono Ludwika Cienciałę (Macieja). Była odrobina zadumy i salwy śmiechu
LESZNA DOLNA / Miejscowe Koło PZKO w Lesznej Dolnej wraz z Chórem Męskim "Gorol" zorganizowało wydarzenie upamiętniające 100. rocznicę urodzin Ludwika Cienciały (Macieja). W sobotę 2 kwietnia do nowo wyremontowanej sali leszniańskiego domu PZKO przyszło ponad 100 osób. Gości przywitała prezes MK PZKO w Lesznej Dolnej Renata Szkucik. - Upamiętnienie setnej rocznicy urodzin Ludwika Cienciały to pomysł zgranej grupy panów - profesora Daniela Kadłubca, doktora Stanisława Gawlika, Karola Suszki i Tadeusza Filipczyka, który jednocześnie poprowadzi cały program. Prowadzący Tadeusz Filipczyk rozpoczął od przybliżenia sylwetki Ludwika Cienciały ps. Macieja jako członka Chóru Męskiego "Gorol" oraz zapowiedział pierwszą część występu chóru. - "Gorol" chce się pokłonić Ludwikowi tak, jak najlepiej potrafi, czyli śpiewem. Cała Gorolija Macieja nosi w sercu. Ciągle opowiada się jego dowcipy i Goralija tym Maciejem żyje. Humor jako element twórczości ludowej W trakcie wieczoru wystąpił również Karol Suszka, emerytowany dyrektor Teatru Cieszyńskiego, który w mistrzowski sposób przedstawił życiorys Macieja, bawiąc publiczność do łez. Doc. Jana Raclavská w prelekcji „Humor…

Będzie śpiew, humoreski i prelekcja. Leszna zaprasza na 100. rocznicę urodzin Ludwika Cienciały
LESZNA DOLNA / Miejscowe Koło PZKO w Lesznej Dolnej w najbliższą sobotę 2 kwietnia o godz. 15.00 zaprasza na wydarzenie upamiętniające 100. rocznicę urodzin Ludwika Cienciały (Macieja). W programie jest występ Chóru Męskiego "Gorol", prezentacja humoresek Ludwika Cienciały w wykonaniu Karola Suszki i Romana Rusza oraz prelekcja Jany Raclavskiej pt. "Humor jako element twórczości ludowej". – Ludwik Cienciała, pseudonim Maciej, był lesznianinem z pochodzenia, urodził się w Lesznej w 1922 roku i całe swoje życie spędził tutaj. Był członkiem naszego koła, występował najpierw u nas, potem się zaangażował w działalność "Gorola", następnie występował przez długie lata razem z Jurą spod Grónia podczas Gorolskiego Święta. Cieszymy się, że był znany nie tylko u nas, ale także za granicą. Chcemy uczcić jego pamięć jako lesznianina i gorola – powiedział Tadeusz Szkucik z MK PZKO Leszna Dolna. Z pomysłem wyszedł Chór Męski "Gorol" – W tym roku minęła setna rocznica urodzin Ludwika Cienciały. Z inicjatywą organizacji tego wydarzenia wyszedł Chór Męski "Gorol" z…

Trzyniec pomaga. Jutro kolejne spotkanie miasta z obywatelami Ukrainy
TRZYNIEC / 25 marca przedstawiciele miasta spotkali się z obywatelami Ukrainy, którzy znaleźli schronienie przed wojną w Trzyńcu. To było już drugie tego typu spotkanie, którego celem jest integracja społeczności ukraińskiej i pomoc uchodźcom w odnalezieniu się w trudnej sytuacji w nowym państwie. Kolejne spotkanie planowane jest na jutro 1 kwietnia na godz. 10.00 również w Bibliotece w Trzyńcu. Piątkowe spotkania skierowane są nie tylko do uchodźców, ale również do osób, które chcą pomóc. Prowadzone są w dwóch językach - czeskim i ukraińskim. Na ostatnim spotkaniu obecni byli przedstawiciele miasta - zastępca prezydent miasta Radim Kozlovský, dyrektorka Urzędu Pracy w Trzyńcu Olga Sikorová oraz pracownik socjalny Zuzana Bocková. Na spotkanie przyszedł również Ivo Žižka, dyrektor ds. Zasobów Ludzkich Huty Trzynieckiej. Miejsca pracy dla kobiet - Jesteśmy regionem przemysłowym, więc mamy więcej ofert pracy dla mężczyzn. Wiemy, że większość z was to kobiety, więc będziemy się starać znaleźć taką pracę, która będzie odpowiednia dla kobiet. Dzisiaj gościmy przedstawiciela Huty Trzynieckiej, której…

Prelekcja na temat Gorolskiego Święta w ramach Spotkań Karpackich. Wystąpi Leszek Richter
W czwartek 31 marca 2022 roku na kanale YouTube będzie można obejrzeć prelekcję Leszka Richtera w ramach Spotkań Karpackich organizowanych przez Towarzystwo Karpackie. Tematem spotkania będzie Gorolskie Święto. Transmisja prelekcji pt. "Międzynarodowe Spotkania Folklorystyczne „Gorolski Święto” jako fenomen kulturowo-społeczny na pograniczu czesko-polsko-słowackim" rozpocznie się w najbliższy czwartek o godz. 19.00. To już trzecie spotkanie z tego cyklu w tym roku. "Tym razem będziemy mieli przyjemność powędrować w trochę zapomnianą część Beskidów: na pogranicze polsko-czesko-słowackie, do źródeł Wisły i Olzy. Od naszego gościa usłyszymy o góralach tam zamieszkujących, a także o najważniejszym wydarzeniu organizowanym przez Miejscowe Koło Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w Jabłonkowie, a mianowicie o trwającym trzy dni Międzynarodowym Spotkaniu Folklorystycznym „Gorolski Święto”, w którym bierze udział ponad 10 tys. uczestników" - piszą na swoich stronach organizatorzy. Prelekcja będzie również dostępna w sieci Transmisja na YouTube będzie dostępna bez ograniczeń na kanale Towarzystwa Karpackiego (w wyszukiwarce YouTube należy wpisać „Towarzystwo Karpackie”). Dla wszystkich, którzy nie będą mogli obserwować Spotkania w czwartek…

Czekają nas podwyżki cen biletów. Od kwietnia zapłacimy więcej za przejazd liniami podmiejskimi
Ze względu na regulacje rządowe i rosnące ceny paliw wynikające z konfliktu na Ukrainie zmienią się ceny biletów zarówno na krótkich, jak i na długich trasach w autobusach podmiejskich w województwie morawsko-śląskim. Zmiana cennika Taryfy ODIS wejdzie w życie 1 kwietnia 2022 r. Pasażerowie będą musieli liczyć się z niższymi zniżkami oraz wyższymi cenami za bilety. - Zgodnie z rozporządzeniem Ministerstwa Finansów przewoźnicy muszą zmniejszyć zniżki dla dzieci i młodzieży w wieku od 6 do 18 lat, studentów do 26 roku życia, a także dla seniorów powyżej 65 roku życia. Zamiast 75-procentowej zniżki te grupy pasażerów otrzymają zniżkę 50-procentową - powiedział Radek Podstawka, wicehetman województwa morawsko-śląskiego ds. transportu. Wicehetman dodał, że cenę za jeden kilometr w autobusach podmiejskich udało się utrzymać województwu na niezmienionym poziomie od ponad dziesięciu lat, aż do zeszłego roku. - Koronawirus, rosnąca inflacja, wojna na Ukrainie i rosnące ceny paliw to powody, dla których nie jest to dalej możliwe - wylicza Radek Podstawka. Wzrosną ceny biletów…

„Mam nadzieję, że za 10, 50 czy 100 lat Żwirkowisko będzie ciągle tym samym magicznym miejscem”. Rozmowa z Katarzyną Czerną
W tym roku mija 90 lat od katastrofy lotniczej w Cierlicku. Z tej okazji chcielibyśmy rozpocząć cykl rozmów na temat jednego z najważniejszych miejsc pamięci polskiej mniejszości w Czechach. O Żwirkowisku, jego przeszłości i przyszłości rozmawiamy z Katarzyną Czerną, szefową polskiej redakcji Czeskiego Radia w Ostrawie. Jakie są Twoje pierwsze wspomnienia związane ze Żwirkowiskiem? Żwirkowisko było obecne zawsze w naszych historiach rodzinnych. Od najmłodszych lat miałam kontakt z tym miejscem i wiedziałam, kim byli Franciszek Żwirko i Stanisław Wigura. W dzień katastrofy odbywało się wesele moich dziadków niedaleko Stonawy. Wszyscy goście weselni słyszeli dźwięki tej tragedii, a niektórzy pobiegli na jej miejsce. Mamy również w domu pocztówkę pamiątkową z przedwojennego miejsca katastrofy, którą kupili dziadkowie. Do dzisiaj jest w dobrym stanie – przechowujemy ją w albumie rodzinnym. Drugie wspomnienie wiąże się z 70. rocznicą katastrofy, która miała miejsce w 2002 roku. Wtedy Centrum Pedagogiczne zorganizowało konkurs plastyczny dla dzieci ze szkół podstawowych. Przyznam się, że talentem plastycznym nie jestem, ale…

„Każdy pomaga jak może. My pomagamy słowem i muzyką”. Koncert „Solidarni z Ukrainą” pokazał, że ludzie na Zaolziu mają wielkie serca
CZESKI CIESZYN / Wczorajszy koncert charytatywny „Solidarni z Ukrainą” ściągnął do Ośrodka Kultury „Strzelnica” w Czeskim Cieszynie tłum. Podczas trwającego prawie trzy godziny wydarzenia zorganizowanego przez Zarząd Główny Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w RC we współpracy z miastem Czeski Cieszyn wysłuchano m.in. takich artystów, jak Przemysław Orszulik czy Noemi Macura. Dochód z koncertu w całości zostanie przekazany na pomoc Ukrainie. Do końca marca trwa jeszcze zbiórka. Wszyscy zaangażowani w koncert – autorki scenariusza, wykonawcy i obsługa techniczna – zrezygnowali z honorarium. Organizatorom udało się również zapewnić nagłośnienie i wynajęcie sali za darmo, dzięki czemu wszystkie środki uzyskane ze sprzedaży biletów powędrują do potrzebujących. Dochód zostanie podzielony na trzy części – dwie zostaną wysłane na konto zbiórek pomocy dla Polaków z Ukrainy prowadzonych przez Stowarzyszenie „Wspólnota Polska” i Fundację Pomoc Polakom na Wschodzie. Trzecią część miasto Czeski Cieszyn przekaże na pomoc dzieciom z Ukrainy, które znalazły dach nad głową w domu rekolekcyjnym parafii katolickiej w Czeskim Cieszynie. Na koncert przyjechał też członek…

W zoo w Ostrawie urodziły się lamparty lankijskie. Hodowcy doczekali się ich po 14 latach!
OSTRAWA / Stali bywalcy ostrawskiego zoo bez wątpienia odnotowali, że Pawilon Zwierząt Indyjskich jest od miesiąca zamknięty. Powodem są narodziny lampartów lankijskich. Po 14 długich latach hodowcy doczekali się narodzin młodych. Lamparciątka i ich mama czują się dobrze. Jednak zwiedzający będą musieli jeszcze poczekać, by je zobaczyć. Narodziny młodych lampartów lankijskich w zoo w Ostrawie poprzedziły kilkuletnie starania o stworzenie odpowiedniej pary hodowlanej. Matka młodych jest ośmioletnią samicą sprowadzoną do Ostrawy w 2017 roku z francuskiego ZOO w Maubeuge na polecenie koordynatora europejskiego programu ex situ. W tym czasie w zoo przebywał osiemnastoletni, doświadczony samiec, ale ostatecznie para nigdy nie została skojarzona ze względu na podeszły wiek samca i jego pogarszający się stan zdrowia. W połowie 2019 r. zoo w Ostrawie pozyskało młodego samca (* 2017) z zoo w Brnie. Kojarzenie pary odbywało się wielokrotnie, ale dopiero w listopadzie 2021 roku samica zaszła w ciążę i po trzech miesiącach 21 lutego 2022 roku urodziła swoje pierwsze kocięta. Młoda mama radzi…

Sejm RP podjął uchwałę ws. uwolnienia Polaków uwięzionych na Białorusi. Zostali zatrzymani rok temu
„Mija rok od bezprawnego aresztowania liderów Związku Polaków na Białorusi Andżeliki Borys i Andrzeja Poczobuta. Sejm RP solidaryzuje się z prześladowanymi przez białoruski reżim rodakami, domaga się natychmiastowego ich uwolnienia i poszanowania praw polskiej mniejszości narodowej” – czytamy w uchwale podjętej przez aklamację przez Sejm w czwartek, podczas drugiego dnia 51. posiedzenia. Posłowie zaapelowali do narodów, organizacji i rządów wolnego, demokratycznego świata o międzynarodową reakcję i stanowcze działania na rzecz uwolnienia bezprawnie aresztowanych i powstrzymania działań białoruskiego reżimu ograniczających swobodne wyrażanie poglądów i kultywowanie tożsamości narodowej. „Sejm RP pamięta o zatrzymanych Andżelice Borys i Andrzeju Poczobucie, wyraża szacunek dla ich niezłomnej postawy i nie ustanie w działaniach na rzecz uwolnienia naszych rodaków, aresztowanych za polskość i budowanie silnych, braterskich więzi między społeczeństwami Polski i wolnej Białorusi” – podkreślono w dokumencie.\ Zatrzymani rok temu Andżelika Borys, prezes Związku Polaków na Białorusi, została zatrzymana w Grodnie 23 marca 2021 r. Została skazana na 15 dni aresztu, jednak na wolność już nie wyszła.…

W Trzyńcu działa nowa linia do ciągnienia i fosforyzowania drutu. To odpowiedź na potrzeby przemysłu motoryzacyjnego
TRZYNIEC / Od początku tego roku w Hucie Trzynieckiej działa nowa linia do ciągnienia i fosforanowania drutu. Jej montaż był odpowiedzią na rosnące zapotrzebowanie drutu do produkcji łożysk, śrub i innych części przede wszystkim w przemyśle motoryzacyjnym. Koszt inwestycji przekroczył 100 mln koron. To już druga technologia tego typu w Hucie Trzynieckiej. Ta ma układ sterowania o bardziej zaawansowanym stopniu automatyzacji - dzięki niemu praca operatora jest prostsza. Obie linie obrabiają drut produkowany na miejscu. Nowa linia do ciągnienia i fosforyzowania drutu umożliwia wykonanie produktu o lepszej jakości. Ponadto wykonuje automatyczną analizę chemiczną kąpieli fosforanującej, po której następuje uzupełnianie niezbędnych substancji - to zapewnia lepsze właściwości ślizgowe podczas późniejszego formowania drutu na zimno i zabezpiecza drut przed korozją. Drut jest wykorzystywany między innymi do produkcji kół zębatych Dzięki tej inwestycji Huta Trzyniecka poszerzyła swoją ofertę. Na pierwszej linii możliwa jest obróbka drutu o wymiarach od 8 do 23 milimetrów. Nowa linia została zaprojektowana dla drutu o rozmiarach od 7 do…