POGOTOWIE JĘZYKOWE: Jak nie powinno się składać życzeń
styczeń172021

POGOTOWIE JĘZYKOWE: Jak nie powinno się składać życzeń

Życie na pograniczu polsko-czeskim sprawia, że każdego dnia doświadczamy mniejszych lub większych nieporozumień komunikacyjnych. Wielu z nas obraca się w środowisku dwu, trzyjęzycznym, w którym posługujemy się na co dzień śląszczyzną (gwarą), językiem polskim i językiem czeskim. Niektórzy znają te trzy języki na tym samym poziomie, jest to jednak nieliczna grupa osób. Najczęściej jest tak, że któryś z tych języków jest tym pierwszym, a pozostałe są na drugim, trzecim miejscu. Większość nieporozumień związanych z koniecznością poruszania się w środowisku wielojęzycznym jest spowodowana interferencją językową. Choć brzmi groźnie, interferencja językowa jest niczym innym jak mieszaniem jednego języka z drugim. Zachodzi wówczas, gdy elementy z jednego języka przenosimy do drugiego. Osoba posługująca się dwoma lub trzema językami może mieszać składnię, gramatykę, słownictwo, używać dosłownie przetłumaczonych związków frazeologicznych. Interferencja może również zachodzić w wymowie, wówczas gdy w pierwszym języku używamy głosek, które występują w tym drugim. Do interferencji językowej możemy doprowadzać świadomie, gdy chcemy uzyskać jakiś efekt. Jednak najczęściej nie wiemy o tym,…

Władze województwa wzywają turystów do odpowiedzialnego zachowania w górach
styczeń152021

Władze województwa wzywają turystów do odpowiedzialnego zachowania w górach

REGION / Piękna pogoda sprawiła, że w ostatnich dniach góry w województwie morawsko-śląskim są oblegane przez turystów. Niestety nieodpowiedzialne zachowanie amatorów pieszych wędrówek jest przyczyną poważnych problemów. Województwo morawsko-śląski zwraca się zatem do turystów z prośbą o większy szacunek w stosunku do przyrody i mieszkańców podgórskich miejscowości. Nie mówiąc o przestrzeganiu zaleceń epidemiologicznych. - Wiemy, że wycieczki przyrodnicze to prawie jedyny sposób na aktywne spędzenie wolnego czasu. Cieszymy się, że ludzie chodzą w góry, ale bardzo prosimy ich o szacunek w stosunku do innych. Osoby prowadzące ośrodki górskie skarżą się na przeciążoną infrastrukturę oraz zatłoczone parkingi. Po tłumach turystów w górach zostają śmieci. Na sytuację narzeka również leśnictwo i ci, którzy dbają o naszą przyrodę - powiedział Jan Krkoška, zastępca hetmana ds. Turystyki i Rozwoju Regionalnego. Śmieci, źle zaparkowane samochody i tłumy na szlakach Problemy zgłaszają osoby prowadzące ośrodki górskie w całym województwie morawsko-śląskim. W ostatnich tygodniach największy napływ turystów odnotowano między innymi na Pustewnym czy Łysej Górze. Nieodpowiedzialne zachowanie…

Fabryka zapałek w Czechowicach-Dziedzicach przejdzie do historii. Po stu latach istnienia
styczeń132021

Fabryka zapałek w Czechowicach-Dziedzicach przejdzie do historii. Po stu latach istnienia

CZECHOWICE-DZIEDZICE / W listopadzie zeszłego roku podjęło decyzję o likwidacji PCC Consumer Products Czechowice S.A., czyli czechowickiej „Zapałkowni”. Jak podaje przedsiębiorstwo na stronach: „Decyzję podjęto w związku z trudną sytuacją ekonomiczną zakładu spowodowaną malejącym popytem na zapałki oraz trudnościami związanymi z epidemią COVID-19”. Proces likwidacji będzie trwał do końca przyszłego miesiąca. Wtedy czechowicka „Zapałkownia” przejdzie do historii. Jak podaje money.pl problemem nie był brak zamówień, ale nieopłacalność produkcji. Zdaniem właściciela modernizacja byłaby nieopłacalna – pochłonęłaby kilkanaście milionów złotych. Powodem zamknięcia zakładu jest również gwałtownie kurczący się rynek. Fabryka przegrała z nowoczesnymi, azjatyckimi zakładami, gdzie linie produkcyjne obsługuje 10-15 osób, a nie ponad 100-osobowa załoga. Jak na ironię, w tym roku mija sto lat odkąd rozpoczęto produkcję zapałek w Czechowicach-Dziedzicach. Decyzję o powstaniu „fabryki do wytwarzania zapałek i innych towarów zapalnych” podjęła jeszcze Rada Narodowa Księstwa Cieszyńskiego 26 września 1919 roku. Zakład budowano niecałe dwa lata. Pierwsza produkcja ruszyła w marcu 1921 roku. Najnowocześniejszy zakład w Polsce Już przed II wojną…

Nie wiesz, co zrobić ze swoim starym telefonem komórkowym? Przynieś go do zoo
styczeń122021

Nie wiesz, co zrobić ze swoim starym telefonem komórkowym? Przynieś go do zoo

OSTRAWA / Już od dziesięciu lat Ogród Zoologiczny w Ostrawie uczestniczy w projekcie mającym na celu ochronę dzikich zwierząt w Afryce. Dzięki współpracy z organizacją non-profit REMA Systém, która zajmuje się zbieraniem i utylizacją zużytych urządzeń elektronicznych, za każdy oddany telefon Ogród Zoologiczny otrzymuje 10 CZK. Pozyskane w ten sposób pieniądze przekazuje na wyposażenie strażników Rezerwatu Biosfery Dja w Kamerunie. Każdy może wesprzeć akcję. Wystarczy tylko przynieść stary telefon i wrzucić go do pojemnika znajdującego się przy wejściu do Zoo. Resztą zajmie się ogród zoologiczny. Zdjęcia pochodzą z: https://www.zoo-ostrava.cz/cz/sber-mobilu/ Rezerwat Dja w Kamerunie jest domem dla słoni leśnych, goryli i innych rzadkich zwierząt, które w środowisku naturalnym zagrożone są przez kłusowników. Obecnie w rezerwacie pracuje łącznie 60 strażników, którzy bez niezbędnego sprzętu nie mogą skutecznie stawić czoła niszczycielskim kłusownikom. Brakuje im sprzętu do komunikowania się między sobą, namiotów, a nawet dobrej jakości butów i ubrań. Zdjęcia pochodzą z: https://www.zoo-ostrava.cz/cz/sber-mobilu/ Wydobycie metali szlachetnych przyczyną dewastacji środowiska naturalnego – Wydobywanie metali szlachetnych,…

W Bielsku-Białej powstanie Interaktywne Centrum Bajki i Animacji
styczeń102021

W Bielsku-Białej powstanie Interaktywne Centrum Bajki i Animacji

Budowa Interaktywnego Centrum Bajki i Animacji znalazła się w gronie dwudziestu zwycięskich projektów, na które przekazano fundusze norweskie. Decyzją ministra kultury i dziedzictwa narodowego na budowę Centrum Bajki i Animacji zostanie przeznaczone 15,1 mln zł dofinansowania. Na początku przyszłego roku ruszą przetargi, a następnie prace rozbiórkowe i budowlane. Przewidziany termin otwarcia Centrum to 2023 rok. Centrum w założeniu projektantów ma być połączeniem interaktywnego i nowoczesnego muzeum z parkiem rozrywki. Tworzone będzie w oparciu o dorobek Studia Filmów Rysunkowych w Bielsku-Białej, w którym powstały m.in. animowane seriale z Bolkiem i Lolkiem oraz Reksiem. Całkowity koszt budowy ICBA wyniesie 32 miliony złotych. Poza funduszami norweskimi (15,1 mln zł) to pieniądze w większości ze środków Ministerstwa Kultury, a także miasta Bielska-Białej (2 mln zł). Miasto zapewni również działkę. Dwa filary: produkcja filmowa oraz rozrywka i edukacja - To bardzo dobra wiadomość dla przyszłości naszego Studia. Bardzo się cieszę się, że projekt Interaktywnego Centrum wchodzi w fazę realizacji. Po jego ukończeniu Studio będzie stało…

Bożonarodzeniowe choinki urozmaicają menu zwierząt w ostrawskim zoo
styczeń092021

Bożonarodzeniowe choinki urozmaicają menu zwierząt w ostrawskim zoo

Opiekunowie zwierząt w Ogrodzie Zoologicznym i Parku Botanicznym w Ostrawie urozmaicają menu niektórych zwierząt choinkami, głównie jodłami, których nie sprzedano przed świętami. https://www.youtube.com/watch?v=20tuWkfUdBU&feature=emb_title Drzewka iglaste uwielbiają alpaki, osły, kucyki, świnie rasy Přeštice i inne zwierzęta domowe hodowane na terenie zoo. Choinki pochodzą bezpośrednio od handlarzy, którzy nie wyprzedali wszystkich drzewek przed Wigilią. Ostrawski Ogród Zoologiczny nie przyjmuje choinek z gospodarstw domowych. Opiekunowie nie chcą ryzykować zranienia zwierząt zapomnianymi ozdobami lub haczykami. fot. Enrico Gombala fot. Enrico Gombala

„Pampalini łowca zwierząt” powróci na małe ekrany
styczeń072021

„Pampalini łowca zwierząt” powróci na małe ekrany

Studio Filmów Rysunkowych w Bielsko-Białej, producent kultowych serii o Reksiu, Bolku i Lolku i Baltazarze Gąbce powraca do ambitnych planów. Pod koniec grudnia 2020 r. ruszyły prace nad kontynuacją serii „Pampalini – łowca zwierząt”. To nie jedyny projekt, który Studio Filmów Rysunkowych będzie realizować w 2021 r. Pampalini, obok Bolka i Lolka, Reksia, Błękitnego Rycerzyka, Smoka Wawelskiego i profesora Gąbki jest jedną z kultowych postaci, które wypełniały dziecięcą wyobraźnię kilku pokoleń Polaków. Tym razem Pampalini będzie tropić zwierzęta w Polsce Po wielu latach przerwy bielskie studio przygotowuje wielki powrót sympatycznego łowcy. Słynny Pampalini tym razem nie będzie chwytał zwierząt w egzotycznych krainach, tylko wyruszy tropem przygody po Polsce. Tego, jakie będą perypetie Pampaliniego, producenci na razie nie zdradzają. https://www.youtube.com/watch?app=desktop&v=SduloXEr09M Studio liczy na to, że nowe przygody Pampaliniego będą śledzić z zapartym tchem nie tylko dzieci, ale i ich rodzice. W serialu pojawią się nawiązania do poprzednich serii i spora dawka humoru łączącego pokolenia. Jak zapowiadają producenci, pierwsze odcinki tej rodzinnej produkcji będziemy mogli zobaczyć już pod koniec 2021 r.  Studio pracuje również nad serialem o roboczym tytule "Biuro śledcze" Serial o słynnym łowcy to nie…

Co zrobić z choinką po świętach?
styczeń062021

Co zrobić z choinką po świętach?

Dzisiejsze święto Trzech Króli kończy cykl świąt Bożego Narodzenia. Oznacza to między innymi rozbieranie i wyrzucanie choinek. Co roku w Trzyńcu kilka tysięcy choinek jest zamienianych w kompost. Tylko w tym tygodniu śmieciarze SMOLO przewieźli dziesiątki drzew iglastych z całego regionu, jednak najwięcej choinek będzie po dzisiejszym święcie. Drzewka będą wyrzucane stopniowo do końca stycznia. Niestety czasami mieszkańcy wyrzucają je do zmieszanego odpadu komunalnego lub do pojemników na segregowany odpad, zamiast wyrzucać je zgodnie z instrukcjami do kontenera. – Niepotrzebnego już symbolu Bożego Narodzenia nie należy wyrzucać do odpadów komunalnych. Takie praktyki zmniejszają pojemność kontenerów i są nieekologiczne. W zeszłym roku znaleźliśmy kolejne zastosowanie dla kilku tysięcy choinek, głównie z osiedli i centrum miasta, ponieważ mieszkańcy domów jednorodzinnych sami utylizują drzewka – powiedział Tomáš Ondraszek, szef służb komunalnych Grupy SMOLO. Gdy drzewek nazbiera się więcej w czwartek wyjeżdża po nie specjalny kurs – Zaletą tego rozwiązania jest to, że nie wyznaczamy dnia, w którym ludzie muszą umieścić choinki w kontenerze.…

Wierzenia ludowe związane ze świętem Trzech Króli
styczeń062021

Wierzenia ludowe związane ze świętem Trzech Króli

Święto Trzech Króli zostało ustanowione, aby uczcić objawienie się Boga w człowieku. Symbolem święta jest historia z Ewangelii Mateusza, w której Mędrcy ze Wschodu składają pokłon Dzieciątku, ale też chrzest Chrystusa w Jordanie oraz cud przemienienia wody w wino w Kanie Galilejskiej. Jest to dzień zamykający okres świąt Bożego Narodzenia i rozpoczynający karnawał. W tradycji ludowej związany był z różnymi wierzeniami. Dawniej wieczorem tego dnia składano wizyty rodzinie i sąsiadom. 6 stycznia lub w wigilię święta chodzono również po kolędzie – najczęściej trzech chłopców przebranych za Króli. W różnych częściach Polski pieczono specjalne pieczywo, bułki, rogale, nazywane „szczodrokami”. Częstowano nimi gości i kolędników. Piekło się również placki drożdżowe. Na Kielecczyźnie kleiło się pierogi, żeby przez cały rok „kleiły się do rąk” pieniądze. Tego dnia w kościele święcono wodę i kredę W tym dniu święcono w kościele wodę, kredę, mirrę (zioła zmieszane z żywicą), złoto (w postaci biżuterii), wodę i jałowiec do okadzania domów. W Beskidzie Śląskim wodę poświęconą 6 stycznia…

Noworoczne kolędowanie za chlebem
styczeń012021

Noworoczne kolędowanie za chlebem

W Karpatach nie przywiązywano większej wagi do sylwestra. Nowy rok obrzędowy, czyli ten najbardziej znaczący dla rolników, rozpoczynał się w tradycji ludowej w Boże Narodzenie, gdy światłość przezwycięża mrok - pisaliśmy o tym tutaj. Zwyczaj czuwania do północy w sylwestra był więc wśród górali nieznany i pojawił się stosunkowo niedawno. Natomiast w całym łuku Karpat znany był zwyczaj odwiedzania domów przez dzieci w Nowy Rok. Jeszcze w pierwszych latach po II wojnie światowej główną motywacją do chodzenia po kolędzie w Nowy Rok był głód. W Beskidzie Sądeckim chłopcy i dziewczęta zaopatrzeni w torby parciane już po północy obchodzili domy, śpiewali kolędy i składali wierszowane życzenia, a w podziękowaniu otrzymywali pieczywo nazywane nowoletnikami lub nowym latem. Chleb w górach był rarytasem Chleba w górach brakowało najbardziej, ponieważ takie zboża jak pszenica czy żyto nie rosły wcale albo nie przynosiły dużego plonu, nie udawały się tak jak na żyznych nizinach. Chleb był więc wśród górali karpackich rarytasem. Gaździny piekły więc kukiełki, placuszki,…

Teatrzyki GAPA3 i Gapcio zapraszają do obejrzenia „Jasełek z Agentem” online
grudzień302020

Teatrzyki GAPA3 i Gapcio zapraszają do obejrzenia „Jasełek z Agentem” online

NIEBORY / Co roku, między Bożym Narodzeniem a Nowym Rokiem, teatrzyki z MK PZKO Niebory wystawiają świąteczne przedstawienie. Tym razem próby nie mogły się odbyć w normalnym trybie. Również wystawienie spektaklu stało się niemożliwe. Mali aktorzy postanowili więc przygotować jasełka online. Teatrzyki od lat prowadzi Halina Szczotka, która w tym roku zajęła się również montażem filmu. Warstwę muzyczną przygotował Andrzej Macoszek. W przedstawieniu wystąpiło trzynaścioro młodych aktorów w różnym wieku. Próby do nagrania odbywały się online. Samo nagranie trwało zaledwie kilka prób. W międzyczasie wprowadzono nowe obostrzenia, w tym zakaz spotykania się, więc niektóre sceny, dzięki pomocy rodziców i starszego rodzeństwa, dograno w domach dzieci. Poważnym utrudnieniem w przygotowaniu jasełek był również obowiązujący w Czechach zakaz śpiewania. W montażu wykorzystano więc kolędy i pastorałki nagrane wcześniej. Gra poprzez zabawę i improwizację Próby obu teatrzyków, które na co dzień ćwiczą oddzielnie, są dla dzieci przede wszystkim świetną okazją do zabawy. – Punktem wyjścia do tworzenia spektakli są scenariusze wydobyte z czeluści…

Konkurs nie tylko dla uczniów szkół polonijnych poświęcony Paderewskiemu
grudzień292020

Konkurs nie tylko dla uczniów szkół polonijnych poświęcony Paderewskiemu

Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego oraz Wielkopolski Kurator Oświaty zapraszają do uczestnictwa w konkursie "Ignacy Jan Paderewski. Pianista wirtuoz, kompozytor, polityk, dyplomata, mąż stanu, mecenas sztuki i architektury”. Konkurs skierowany jest m.in. do dzieci i młodzieży szkół polonijnych na całym świecie. Jak podają organizatorzy, celem konkursu jest propagowanie historii Polski poprzez przybliżenie sylwetki Ignacego Jana Paderewskiego jako autorytetu artystycznego, politycznego, moralnego oraz patriotycznego. Uczestnicy mogą wziąć udział w konkursie aż w ośmiu kategoriach tematycznych. W pierwszej kategorii będą wykonywać solowo utwory Paderewskiego. Uczniowie startujący w kolejnych kategoriach będą rozwiązywać testy na temat życia i twórczości Paderewskiego. Kategoria piąta to prace plastyczne. Przewidziano pulę nagród pieniężnych w wysokości 25 tys. złotych oraz nagrody dodatkowe finansowane przez instytucje współpracujące z organizatorami. Narodowe Archiwum Cyfrowe Warunkiem uczestnictwa w Konkursie jest zgłoszenie ucznia przez dyrektora szkoły za pomocą formularza online do 20 stycznia 2021 r. (formularz dostępny jest pod adresem http://wre.ko.poznan.pl/paderewski/). Platforma online do przesyłania prac konkursowych otwarta…

Daję ci, abyś ty mi dał. O kolędnikach i kolędowaniu
grudzień262020

Daję ci, abyś ty mi dał. O kolędnikach i kolędowaniu

W wielu miejscach w Polsce po dziś dzień można spotkać się w okresie bożonarodzeniowym i noworocznym z kolędowaniem w różnych formach. Zwyczaj ten jest znany nie tylko w łuku Karpat i u Słowian – gdzie zachował się w najbardziej rozbudowanej postaci – ale i w całej Europie. Jeszcze w XIX wieku zwyczaj ten na terenach Polski był powszechny. Dziś kolędowanie w pełnej postaci, z maszkarami, oracjami, śpiewem i muzyką graną na żywo, należy już do rzadkości. W Polsce południowej kolędowało się z gwiazdą, symbolizująca gwiazdę betlejemską, wykonaną z drewna, papieru i świecidełek, z kozą, turoniem, niedźwiedziem lub inną kłapiącą i straszącą dziewczyny i dzieci maszkarą. Jeszcze przed II wojną światową bardzo popularne było chodzenie z szopką kukiełkową, z którą wchodzono do domu, rozkładano i odgrywano przedstawienia ilustrujące przyjście na świat Jezusa Chrystusa w betlejemskiej stajence, powitanie go przez pasterzy, pokłon Trzech Króli i zbrodnię króla Heroda, za którą został ukarany. W wielu regionach Polski powszechne było kolędowanie w licznych grupach…

Wigilia w dawnych wierzeniach
grudzień242020

Wigilia w dawnych wierzeniach

Moja znajoma wyraziła niedawno opinię, że nasza polska Wigilia jest dziwna, jakaś taka pełna niezrozumiałych zwyczajów, zadumy i skupienia, że o wiele lepsze jest świętowanie radosne jak w amerykańskim filmie. Wpadłam w osłupienie. Dotychczas myślałam, że każdy wie i czuje, że Wigilia nie jest czasem świętowania na amerykańską modłę, ba!, Wigilia w ogóle nawet nie jest świętem. Czyżbym więc była świadkiem powolnych, ale jednak postępujących, zmian w polskiej tradycji? Moja dusza etnologa ożywiła się na całego. W polskiej tradycji Wigilia to czas oczekiwania na przyjście Jezusa Chrystusa. Już sama nazwa wieczerzy poprzedzającej Boże Narodzenie na to wskazuje – ‘vigilia’ to po łacinie ‘czuwanie’. Jest to więc wieczór oczekiwania na przyjście Tego, który jest obietnicą Zbawienia, Tego, który sprawi, że chaos przemieni się w kosmos. W kulturze ludowej był to dzień pełen niesamowitości, przełomowy, graniczny, oddzielający czas powszedni od święta, profanum od sacrum, przez to niezwykły, ale też niebezpieczny. Tego dnia wszyscy byli równi W tym dniu, a w szczególności tego…

Czy możemy sobie wyobrazić święta Bożego Narodzenia bez choinki?
grudzień222020

Czy możemy sobie wyobrazić święta Bożego Narodzenia bez choinki?

To, co dla nas jest wręcz niewyobrażalne, dla naszych prapradziadów było normą. Zwyczaj stawiania choinki na Boże Narodzenie jest stosunkowo młody. Do Polski przybył on dopiero w połowie XIX wieku z Niemiec, wypierając dawne formy ozdabiania chałup na święta. Przy czym trzeba zaznaczyć, że starsze formy, oprócz funkcji zdobniczej, niosły ze sobą głębszą symbolikę, sięgającą czasów przedchrześcijańskich. Co więc przynoszono do chałupy na Wigilię zamiast choinki? Na terenie południowej Polski był to w zależności od regionu podłaźnik, połaźnik, podłaźnicka, połaźnica lub sad. Choć wybitny polski etnograf Tadeusz Seweryn wymienia kilka nazw, chodzi o ten sam ścięty wierzchołek jodły lub świerka, wieszany u powały szczytem w dół, przystrojony jabłkami, orzechami i ozdobami z opłatka. Podłaźnikiem nazywano również gałązki choinki, z którymi przychodził winszownik, w zależności od regionu, w dzień św. Tomasza, Wigilię, Boże Narodzenie lub Nowy Rok. Podłaźnik. Rycina z książki Tadeusz Seweryn, Podłaźniki, Kraków 1932. Jak już wspomniałam, podłaźnik przystrajano nie tylko jabłkami i orzechami, ale ozdobami przestrzennymi wycinanymi z…

Wiadomości z przeszłości. Wszystkie drogi prowadzą do domu towarowego
grudzień222020

Wiadomości z przeszłości. Wszystkie drogi prowadzą do domu towarowego

O prezentach bożonarodzeniowych dla dzieci pisaliśmy tutaj i tutaj. W dzisiejszej galerii czas na podarunki dla dorosłych. Co oferowały sklepy w reklamie prasowej w okresie międzywojennym? Okazuje się, że naprawdę wiele. Przez cały grudzień pojawiały się reklamy butów, płaszczy, pończoch i innych ubrań, tkanin, sprzętu narciarskiego itd. W ostatnim tygodniu przed świętami reklam było tak dużo, że zajmowały całą jedną stronę gazety. Oferowano nie tylko asortyment podarunkowy, ale i wino, herbatę czy kawę na świąteczny stół. Pojawiała się również oferta z elementami wyposażenia domu, na przykład reklamy dywanów czy porcelany. Spóźnionym i najbardziej zdesperowanym klientom, którzy w dzień Wigilii nie mieli jeszcze prezentów dla bliskich, oferowano w sklepie dodatkową poradę. Tuż przed świętami firmy zamieszczały również życzenia. Wycinki prasowe pochodzą z grudniowych numerów „Dziennika Polskiego. Pisma bezpartyjnego ludności polskiej w Czechosłowacji”, R. 1936. (SG)

Na świętego Tóma siedź dóma
grudzień212020

Na świętego Tóma siedź dóma

Dziś mamy nie tylko najkrótszy dzień w roku (o czym pisaliśmy tutaj), ale wspominamy również św. Tomasza. Do Wigilii zostały już tylko trzy dni. Czy dzień, w którym słońce świeci najkrócej, górale karpaccy traktowali jak każdy inny? Oczywiście, że nie. W myśleniu magicznym, które było charakterystyczne dla ludowej wizji świata, najkrótszy dzień w roku miał specjalne znaczenie. W Beskidzie Śląskim tego dnia od wczesnego ranka do gospodarzy przychodzili chłopcy „po winszu”. Przynosili wraz z życzeniami przystrojoną gałązkę jodłową – połaźniczkę, którą gospodyni brała do ręki przez fartuch, szła do obory i dotykała nią każdej krowy, by były zdrowe i dawały dużo mleka. Następnie wtykała gałązkę w szparę w ścianie szopy, by zapewnić sobie pomyślność w gospodarce. Winszowników nagradzano łakociami lub drobnymi pieniędzmi. Po II wojnie światowej zwyczaj zaniknął. Z kolei w Beskidzie Żywieckim w dzień św. Tomasza każdy gość przychodzący do domu od progu wołał: „Na scyńści! Na zdrowi! Na tego świentego Tomasa! Żebyście byli zdrowi, weseli, jako w niebie…

Będą podwyżki w Hucie Trzynieckiej. Płace wzrosną o co najmniej 400 koron miesięcznie
grudzień192020

Będą podwyżki w Hucie Trzynieckiej. Płace wzrosną o co najmniej 400 koron miesięcznie

TRZYNIEC / Dodatek do umowy zbiorowej dotyczący wzrostu płac został podpisany we wtorek 15 grudnia przez zarząd Huty Trzynieckiej wraz z przedstawicielami Związku Zawodowego KOVO Huta Trzyniecka. Płace wzrosną od 1 stycznia 2021 roku. Wynagrodzenie wraz z premią wzrosną o co najmniej 400 koron miesięcznie. Zwiększy się również stawka ryczałtowa za pracę zmianową i dodatek za godziny nocne średnio o 200 koron. Ponadto wszyscy pracownicy huty otrzymali w grudniu br. premię w wysokości średnio ponad 6000 koron. Jeśli planowany wynik gospodarczy zostanie osiągnięty, w przyszłym roku zostaną wypłacone dodatkowe premie. W tym roku na finanse firmy wpływa trudna sytuacja na rynku stali oraz konsekwencje pandemii koronawirusa. Jednak Huta Trzyniecka ograniczyła produkcję tylko nieznacznie. – Jako jedna z nielicznych firm byliśmy w stanie dostarczać klientom nasze produkty nawet w czasie pandemii. Zawdzięczamy to wysokiej jakości pracy handlowców, zaangażowaniu i dyscyplinie naszych ludzi - mówi dyrektor generalny Jan Czudek. Sytuacja na rynku stali wpłynęła na wysokość podwyżek Dodaje, że sytuacja na europejskim…

Wiadomości z przeszłości. Jakie prezenty świąteczne dostawały dzieci z Zaolzia w 1936 roku?
grudzień172020

Wiadomości z przeszłości. Jakie prezenty świąteczne dostawały dzieci z Zaolzia w 1936 roku?

Tego możemy dowiedzieć się z ogłoszenia domu handlowego "Bachner" z Morawskiej Ostrawy, który w 1936 roku znajdował się na ulicy Zameckiej. Tekst cytowany z: „Dziennik Polski. Pismo bezpartyjne ludności polskiej w Czechosłowacji, 29 listopada 1936, s. 3, reklama [zachowana pisownia oryginalna]: Sny Waszych dziatek spełnią się u nas Koleje żelazne, lokomotywa, tendr, 2 wagony, tunel, 4 tory kolejowe, kompl. W pięknym podarunkowym pudełku. Kcz 19.50. Kino na film. Ostatnia nowość. Kcz. 15. Lalka w różnych rozkosznych, jedwabnych sukienkach, siedząca i śpiąca, 50 cm wysoka. Kcz 19.80. Wózeczek dla lalki, kolorowo lakowany z składającym, skórzanym daszkiem, koła z gumą. Kcz 49. 9-ciodzielna garniturka kuchenna z aluminium w pięknym podarunkowym pudełku. Kcz 15. (SG)

Wywiad. Czy aby na pewno jestem twoją boginią?
grudzień162020

Wywiad. Czy aby na pewno jestem twoją boginią?

Z Jagodą Adamczyk o Chinach, języku chińskim i Chińczykach rozmawia Sylwia Grudzień. Jest pani absolwentką sinologii. Skąd taki pomysł, żeby nauczyć się języka chińskiego? Wszystko zaczęło się w gimnazjum od bajki anime „Naruto”. Dla mnie liczyła się wtedy tylko Japonia. Podobało mi się brzmienie tego języka i przeżywałam zachwyt nad japońskimi znakami. Kupiłam sobie podręczniki do japońskiego, znalazłam darmowe kursy, sama nauczyłam się hiragany i katakany (systemów pisma sylabicznego). W czasie matury dowiedziałam się, że w Lublinie jest sinologia. Złożyłam papiery i się dostałam. Przez pierwsze lata non stop siedziałam w książkach i uczyłam się znaków, nawet przez weekendy, bo tak bardzo mi się to podobało. Czy trudno się nauczyć chińskiego? Chińczycy mówią, że chiński jest strasznie trudny i że nigdy się go nie nauczysz perfekcyjnie. Ale moim zdaniem język chiński jest dużo łatwiejszy niż polski. Również japoński i koreański są trudniejsze niż chiński. W chińskim nie ma takiego stopnia zróżnicowania grzeczności jak w koreańskim i japońskim. Łatwość polega na…

Wiadomości z przeszłości. Ty jesteś najlepszym tatusiem na świecie
grudzień152020

Wiadomości z przeszłości. Ty jesteś najlepszym tatusiem na świecie

Twórcy reklam zamieszczanych w prasie polskiej mniejszości w okresie międzywojennym wykazywali się dużą pomysłowością. Nie powstydziliby się jej nawet współcześni copywriterzy. Oto jak zachęcano ojców do zakupu zabawek pod choinkę dla swoich córek. Tekst cytowany z: „Dziennik Polski. Pismo bezpartyjne ludności polskiej w Czechosłowacji, 6 grudnia 1936, s. 2, reklama [zachowana pisownia oryginalna]: Ty jesteś najlepszym tatusiem na świecie. Temi entuzjastycznemi słowy podziękuje Wam Wasza Córeczka za nasz wózeczek dla lalki. Przyprowadźcie ją do nas, niech sobie sama wybiera! Nasz wybór jest wart podziwu. Mamy dla niej: Wózeczek dla lalki. W różnych barwach, z składającym skórzanym daszkiem, kółka z gumą. Kcz 40. Ostatnia nowości, Sportowy wózeczek dla lalki, kolorowo lakowany, wyłożony skórką, pięknie wykonany. Kcz 58 Wózek dla lalki z kabrioletowym daszkiem z nakryciem i celuloidowym okienkiem, piórowany, koła z gumą. Kcz 65. (SG)

Wiadomości z przeszłości. Zalety i wady dobrego małżonka
grudzień142020

Wiadomości z przeszłości. Zalety i wady dobrego małżonka

W związku z tym, że zbliżają się święta i niejeden mąż ma zapewne dylemat, czy był w tym roku grzeczny, i czy w związku z tym dostanie prezent, wszystkich mężów zapraszamy do zrobienia "rachunku sumienia" według listy opublikowanej na łamach "Dziennika Polskiego" z 1936 roku. Lista 14 pytań została przedrukowana z londyńskiego tygodnika "Sunday Chronicle". Jeżeli wypełniający tekst odpowie na 9 pytań przecząco, będzie to oznaczało, że "ustosunkowuje się wobec swojej najbliższej istoty poważnie i zasługuje na miano cnotliwego towarzysza życia". Tekst cytowany z: „Dziennik Polski. Pismo bezpartyjne ludności polskiej w Czechosłowacji, 2 grudnia 1936, s. 4 [zachowana pisownia oryginalna].: Czy czytasz przy stole?Czy palisz w łóżku?Czy zapominasz wyczyścić przyrząd do golenia?Czy nazywasz swoją żonę drugim "ja"?Czy swoją matkę wskazujesz jako wielki przykład do naśladowania?Czy zapominasz o imieninach swojej małżonki?Czy zapraszasz gości do domu bez uprzedzenia żony?Czy uchylasz się od wyprowadzania dzieci do kościoła?Czy przerywasz żonie, gdy ta opowiada?Czy nieumiejętnie obchodzi się z aparatem radiowym?Czy przeceniasz swą wartość?Czy nie podziwiasz…

Do przebudowy zbiornika gazu zużyto ponad 700 ton stali. Będzie służył przez kolejne 30 lat.
grudzień092020

Do przebudowy zbiornika gazu zużyto ponad 700 ton stali. Będzie służył przez kolejne 30 lat.

TRZYNIEC / Zbiornik gazu do odbioru i wykorzystania gazu ze stalowni konwertorowej Huty w Trzyńcu przeszedł gruntowną modernizację. Rewizja przeprowadzona wiosną wykazała konieczność całkowitej przebudowy dzwonu zbiornika gazu. - Pod koniec kwietnia wyłączyliśmy zbiornik z użycia, aby przeprowadzić przegląd. Jego kiepski stan techniczny skłonił nas do podjęcia decyzji o natychmiastowym przystąpieniu do naprawy. Tym samym skorzystaliśmy z postoju sprzętu, który pierwotnie miał trwać 30 dni. Całkowita przebudowa dzwonu zbiornika gazu trwała siedem miesięcy - powiedział Petr Matuszek, dyrektor Energetyki Trzyniec, obsługującej zbiornik gazu. Koszt naprawy wyniósł ​​105 milionów koron. Wypuszczenie basenu trwało 17 dni Przebudowa obiektu była trudnym przedsięwzięciem. - Samo wypuszczenie basenu zbiornika gazu o objętości 55 mln litrów wody, co dla porównania stanowi ok. 20 basenów pływackich, zajęło aż 17 dni - wyjaśnia Petr Matuszek. Rozebranie starego dzwonu zajęło kolejny miesiąc. W tym samym czasie zaplanowano dostawę i montaż nowego dzwonu, który trwał około czterech miesięcy i obejmował naprawę rur wlotowych i wylotowych wraz z akcesoriami. W listopadzie…

Polskie Gimnazjum w Czeskim Cieszynie ma nową elewację
grudzień082020

Polskie Gimnazjum w Czeskim Cieszynie ma nową elewację

CZESKI CIESZYN / Pomimo pandemii remont generalny Polskiego Gimnazjum im. Juliusza Słowackiego w Czeskim Cieszynie jest prowadzony zgodnie z harmonogramem. Budynki zostały ocieplone, wymieniono okna, wykonano nowe zadaszenie i elewację. – Wymieniliśmy ponad 120 okien i drzwi, wykonaliśmy około 1 600 m2 zewnętrznego ocieplenia zgodnie z wymogami konserwatora zabytków oraz 1 300 m2 nowego dachu. Nauczanie zdalne i szkoła bez uczniów oczywiście pomogły nam w trakcie prac wewnątrz budynku, z drugiej strony, tak jak wszyscy, zmagamy się ze zwiększoną zachorowalnością pracowników i podwykonawców - mówi kierownik budowy inż. Jiří Votoček z firmy „Beskydská stavební” z Trzyńca. W trakcie remontu budowlańcy musieli przezwyciężyć wiele problemów technicznych i rozprawić się ukrytymi wadami, które pojawiły się w trakcie remontu. Konieczność wymiany świetlika była jedną z wielu. – Wraz z postępem prac napotykamy problemy, których nie przewidziano w pierwotnym projekcie remontu generalnego szkoły. Okazało się m.in., że świetlik, który doprowadzał światło na najwyższe piętro budynku, jest mocno przerdzewiały, a poza tym został wykonany nieprofesjonalnie, w związku z…

Mikołaj przyniósł prezenty przedszkolakom z Oldrzychowic
grudzień072020

Mikołaj przyniósł prezenty przedszkolakom z Oldrzychowic

OLDRZYCHOWICE / Jak co roku, w przedszkolu w Oldrzychowicach pojawił się Mikołaj. Tym razem z wiadomych przyczyn podczas uroczystości nie mogli być obecni rodzice i dziadkowie. Jednak świąteczny nastrój i doskonały humory dopisywały wszystkim. Choć dzieci nie miały w tym roku zbyt wiele czasu na wspólne próby, wszystkie wspaniale się przygotowały – każde z nich zadeklamowało wierszyk. Nawet maluszki zapamiętały po kilka wersów. https://youtu.be/BcVs_NBfobI Mikołaj wysłuchał również paru świątecznych piosenek w wykonaniu dzieci. Panie przedszkolanki zadbały również o tematyczne nakrycia głowy. Ponieważ okazało się, że dzieci z Oldrzychowic były w tym roku bardzo grzeczne, Diabeł musiał zostać w domu. W nagrodę za dobre sprawowanie Mikołaj obdarował dzieci prezentami. (SG)

Choć nie wiadomo, czy istniała, jej kult w tradycji polskiej był zawsze żywy
grudzień042020

Choć nie wiadomo, czy istniała, jej kult w tradycji polskiej był zawsze żywy

Legenda o świętej Barbarze, jak większość opowieści hagiograficznych, mrozi krew w żyłach. Święta Barbara była córką Dioskura z Heliopolis w Bitynii, wysoko postawionego urzędnika. Bez wiedzy ojca przyjęła chrzest i złożyła ślub dozgonnej czystości jako oblubienica Chrystusa. Gdy ojciec się o tym dowiedział, zamknął ją w wieży bez okien, z wymalowanymi na ścianach wizerunkami pogańskich bożków. Poddawał ją torturom, aby wyrzekła się Chrystusa. Z pomocą murarzy udało jej się zbiec z więzienia. Dopadli ją jednak siepacze ojca. Zginęła męczeńską śmiercią przez ścięcie głowy mieczem. Wcześniej poddano ją okrutnym torturom. Choć usunięto jej imię z litanii świętych kościoła katolickiego - ze względu na wątpliwości związane z jej istnieniem - nadal jest przedmiotem kultów lokalnych. Najczęściej przedstawiana jest w stroju królowej w koronie. W ręku trzyma palmę męczeństwa lub kielich z Hostią. Często u jej stóp stoi wieża. Przedstawiana jest również z mieczem w ręku. Na terenach Polski kult św. Barbary był niezwykle żywy już od średniowiecza. Najstarsze ślady obchodzenia jej święta…

Wyróżniono najlepsze kartki świąteczne nadesłane przez uczniów polskich szkół
grudzień032020

Wyróżniono najlepsze kartki świąteczne nadesłane przez uczniów polskich szkół

OSTRAWA / Konsulat Generalny RP w Ostrawie postanowił nagrodzić trzy kartki świąteczne nadesłane przez dzieci z polskich szkół podstawowych na Zaolziu. Z prośbą o wykonanie kartek świątecznych Konsulat zwrócił się do szkół w październiku z myślą o późniejszym wysłaniu prac dzieci do partnerów urzędu. Szkoły nadesłały 200 prac. Spontanicznie postanowiono wyróżnić wybrane prace, dzięki czemu akcja przerodziła się w konkurs na najlepszą kartkę świąteczną. wyk. Sebek, 5 klasa, Szkoła Podstawowa w Bukowcu - Serdecznie dziękujemy wszystkim pedagogom i dzieciom za zaangażowanie. Z uwagi na nauczanie on-line organizacja całego przedsięwzięcia była bardzo utrudniona. Mimo wszystko, w niektórych szkołach udało się nauczycielom na tyle zmobilizować dzieci, że można było zrealizować zadanie. Nadesłane prace były bardzo zróżnicowane, wszystkie kartki zostały ręcznie wykonane lub zaprojektowane przez uczniów i w każdej widać ogromny wkład w jej wykonanie i radość z nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia – powiedziała konsul generalna RP w Ostrawie Izabella Wołłejko-Chwastowicz. wyk. Tomek Cienciała, 5 klasa, Szkoła Podstawowa w Nawsiu Spośród ponad 200…

Alicja Knast: W muzeach nie powinniśmy robić rzeczy oczywistych.
grudzień032020

Alicja Knast: W muzeach nie powinniśmy robić rzeczy oczywistych.

Z Alicją Knast, menadżerką kultury, muzealniczką i zwyciężczynią konkursu na dyrektora Galerii Narodowej w Pradze rozmawia Sylwia Grudzień. Od urodzenia jest pani związana ze Śląskiem, pochodzi pani z Radlina, pani prababka pochodziła z Orłowej? Czy śląskość jest dla Pani wartością, czy jest pani przywiązana do tego regionu? Jestem bardzo przywiązana do Śląska głównie ze względu na to, że w Rybniku ciągle mieszkają moi rodzice. Dodatkowo ten region mnie ukształtował, chociaż na dobre wyjechałam w wieku 19 lat. Ciekawą, choć typową kwestią jest to, że mężczyźni w naszej rodzinie są „z Polski”, jak mawiała moja babcia, a kobiety są Ślązaczkami od wielu pokoleń. Myślę, że z tymi miejscami, gdzie znajdują się groby naszych przodków, czujemy się specjalnie związani. Rybnik to dla mnie miejsce odpoczynku i relaksu. Gdy byłam dyrektorem Muzeum Śląskiego, zrozumiałam jedną rzecz, że Śląsk jest „procesem”. Tak szybko się zmienia, że nie wolno się skupiać na „roladzie i kluskach”. Kiedy zaakceptujemy, że jest to region, który pędzi do przodu,…

Kto jeszcze nie ma kalendarza adwentowego? Ten ma ostatnią szansę na zakup
grudzień012020

Kto jeszcze nie ma kalendarza adwentowego? Ten ma ostatnią szansę na zakup

Moje najwcześniejsze wspomnienia z kalendarzem adwentowym wcale nie są takie wczesne, bo pierwszy swój kalendarz w kształcie stajenki z ponumerowanymi okienkami, za którymi kryły się czekoladki, dostałam w wieku 7 lat. Moje dzieciństwo przypadało na okres kryzysu gospodarczego lat 80., więc takie dobra jak czekolada widywałam tylko dwa razy w roku w paczkach od wujka z Niemiec. Właśnie w jednej z nich moja mama znalazła to kolorowe cudo. I mogłam się wtedy nazwać szczęściarą. Kalendarz adwentowy będzie mi się już zawsze kojarzył nie tylko ze świętami Bożego Narodzenia, ale z oszałamiającym, kolorowych i pachnącym światem z zagranicy. Skąd właściwie wziął się pomysł odliczania dni do Bożego Narodzenia za pomocą czekoladek? Okazuje się, że trop prowadzący za zachodnią granicę, jest dobry. Pomysł kalendarza pojawi się w kręgach protestanckich w Niemczech. Pierwsze kalendarze miały formę wieńców, w których zamiast świec umieszczano małe woreczki z drobnymi niespodziankami. Dni do Bożego Narodzenia odliczano również za pomocą kresek rysowanych od 1 grudnia na drzwiach. Dziś…

Powstał klip promujący polską literaturę na świecie – New Books from Poland 2020
listopad252020

Powstał klip promujący polską literaturę na świecie – New Books from Poland 2020

Instytut Książki zaprezentował film promocyjny „New Books from Poland 2020” przedstawiający tegoroczny wybór najciekawszych i najbardziej inspirujących książek polskich autorów wpisanych do angielskojęzycznego katalogu o tym samym tytule. Wyprodukowany w całości w Polsce i przez polskich twórców film w reżyserii i na podstawie scenariusza Grzegorza Jankowskiego (m.in. „Chrzest”, „Szlakiem Kolberga”) powstał w ramach realizowanej przez Instytut Książki (IK) międzynarodowej kampanii promującej katalog „New Books from Poland” i stronę booksfrompoland.pl na kluczowych rynkach: amerykańskim, brytyjskim, niemieckim i francuskim, a dzięki internetowi - na całym świecie. Celem jest nadrobienie straty wynikające z odwołania międzynarodowych targów książki Jak zaznacza dyrektor Instytutu Książki Dariusz Jaworski, celem jej działań jest choć minimalne zrekompensowanie polskiej literaturze i branży wydawniczej strat spowodowanych przez pandemię w międzynarodowym obrocie twórczością literacką. - Jesteśmy przekonani, że dzięki szeroko zakrojonym działaniom promocyjnym na kluczowych dla polskich wydawców i autorów rynkach zagranicznych uda się nam nadrobić straty wynikające z odwołania międzynarodowych targów książki w tym roku - podkreśla Dariusz Jaworski. Trzon kampanii…

REKLAMA
REKLAMA
Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
Projekt finansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2022.
Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie.