Czy fajnie jest być pisarzem? Uczniowie z Wędryni spotkali się z Pawłem Beręsewiczem
WĘDRYNIA / Właśnie dobiega końca wizyta polskich autorów książek dla dzieci na Zaolziu w ramach akcji "Z książką na walizkach". Wśród nich pojawił się między innymi Paweł Beręsewicz, autor ponad trzydziestu książek dla dzieci i młodzieży, który odwiedził dzisiaj dzieci w szkole podstawowej w Wędryni. Spotkanie autorskie w wędryńskiej szkole przebiegło w niezwykle miłej atmosferze. Autor w przystępny dla dzieci sposób opowiedział o swoich książkach. Zdradził, jak został autorem literatury dziecięcej. Wspólnie z młodą publicznością zastanawiał się również, czy trzeba uczyć się, jak odróżniać prawdę od fikcji. Organizatorami "Z książką na walizkach" są Stowarzyszenie Przyjaciół Polskiej Książki, Biblioteka Regionalna w Karwinie, Biblioteka Miejska w Czeskim Cieszynie oraz Wydawnictwo Literatura w Łodzi. Poniżej przedstawiamy pytania do autora od uczniów, które padły podczas spotkania, oraz odpowiedzi na nie. Ile napisał pan książek? Ponad trzydzieści. Kiedy pan napisał swoją pierwszą książkę? W 2004 roku napisałem swoją pierwszą książkę pod tytułem "Co tam u Ciumków?". Ciumkowie to rodzina, która jest bardzo podobna do mojej…
Czy wiesz, jak wyglądałoby domowe zwierzątko Yody z Gwiezdnych Wojen? My wiemy [zdjęcie]
Na początku lipca w ostrawskim zoo urodziło się młode Otolemura garnettii. W tym roku urodziło się tylko trzech przedstawicieli tego gatunku w całej Europie. Maluch z Ostrawy jest jednym z nich. Cała populacja europejska liczy mniej niż 30 osobników. Młode jest cenne również z tego powodu, że nosi geny samca przywiezionego w celu ożywienia populacji aż z Ameryki Północnej. Młody otolemur urodził się w Ogrodzie Zoologicznym w Ostrawie 6 lipca 2021 roku, ale nie wiadomo jeszcze, jakiej jest płci. Jego matką jest trzyletnia samica urodzona w Ostrawie, a ojcem — trzyletni samiec, pochodzący z zoo w Kolonii. Choć samica jest pierworodna, dobrze sobie radzi — wzorowo opiekuje się maluchem. Młody tata został oddzielony od samicy przed porodem, ale teraz cała rodzina jest już razem. Otolemury póki co ukryte są przed wzrokiem zwiedzających ze względu na remont pawilonu Tanganika. Otolemur garnettii hodowany jest w ostrawskim zoo od 2008 roku. Urodzony w lipcu maluch jest piątym przedstawicielem tego gatunku. Populacja w europejskich…
Stanisław Gawlik otrzymał medal pamiątkowy miasta Lysá nad Labem za popularyzację kultury polskiej
LYSÁ NAD LABEM / Przy okazji wernisażu wystawy „Św. Jan Paweł II oraz Błogosławiony Stefan Wyszyński" w niedzielę 3 października 2021 roku przyznano dyplom oraz medal pamiątkowy miasta Lysá nad Labem Stanisławowi Gawlikowi. Dyplom i medal pamiątkowy za wspieranie i osobisty wkład w popularyzację kultury polskiej w Lysej nad Labem wręczył osobiście burmistrz miasta Karel Otava. Do gratulacji przyłączył się Konsul Generalny RP w Pradze Artur Łukiańczuk. Na uroczystości obecni byli również: Mariola Světlá, przewodnicząca Klubu Polskiego Lysá nad Labem, Władysław Adamiec, długoletni przewodniczący Klubu Polskiego w Pradze, obecnie redaktor praskiego "Merkuriusza". Poprosiliśmy o krótką rozmowę laureata Stanisława Gawlika. Jakie są pana wrażenia po otrzymaniu medalu pamiątkowego miasta Lysá nad Labem? Uroczystość przebiegła dostojnie, bo w ramach wernisażu wystawy o św. Janie Pawle II oraz bł. Stefanie Wyszyńskim w kościele parafialnym w Lysej. Miasto wręczyło mi medal przy okazji moich 80. urodzin, dzięki staraniom Klubu Polskiego w Lysej nam Labem. Jest to dla mnie wielki honor. Proszę przypomnieć czytelnikom, za jakie zasługi…
Dlaczego dopełniacz jest dla nas wyzwaniem? Cz. I
Dopełniacz to na Zaolziu temat rzeka. Problem z dopełniaczem (kogo? czego?), ale też pośrednio z biernikiem (kogo? co?), ma większość osób wielojęzycznych posługujących się językiem czeskim, polskim i gwarą. Na pocieszenie dodam, że błędy dotyczące tych dwóch przypadków są również nagminne wśród osób posługujących się wyłącznie językiem polskim. Mają one jednak inną naturę. Na Zaolziu źródłem problemów związanych z tymi dwoma przypadkami jest wpływ gramatyki języka czeskiego, ale też gwary – o czym często zapominamy – na język polski. W języku czeskimi i gwarze tymi dwoma przypadkami rządzą odmienne zasady niż w języku polskim. Wielojęzyczni mieszkańcy Zaolzia najczęściej popełniają błędy polegające na użyciu biernika zamiast dopełniacza. Stąd niepoprawne pod względem gramatycznym zdania: 'Nie mam czas', 'Nie widziałam ten film' czy 'Nie zrobiłem zadanie domowe'. Nadrzędna zasada brzmi: Dopełnienie, które w zdaniu twierdzącym ma formę biernika, w zdaniu zaprzeczonym przybiera postać dopełniacza. Czyli: Mam (co?) czas. ALE! Nie mam (czego?) czasu. Zrobiłem zadanie domowe. ALE! Nie zrobiłem zadania domowego.Widziałam ten film.…
Dziś rozpoczynają się w Czechach wybory do parlamentu
REPUBLIKA CZESKA / Wybory do Izby Poselskiej Parlamentu Republiki Czeskiej odbywają się dziś i jutro (8 i 9 października). Właśnie otworzono lokale wyborcze. Swój głos można oddać dzisiaj 8 października od godz. 14.00 do 22.00, a w sobotę 9 października lokale wyborcze będą czynne od 8.00 do 14.00. W województwie morawsko-śląskim mandaty w Izbie Poselskiej usiłuje zdobyć 19 partii, koalicji wyborczych oraz ruchów politycznych, które reprezentuje ogółem 506 kandydatów. Jedna lista, cztery głosy preferencyjne Wyborca musi wybrać tylko jedną listę wyborczą. Na niej może oznaczyć kółkiem najwyżej czterech kandydatów i w ten sposób dać im głos preferencyjny. Jak głosować? Podstawowym warunkiem wzięcia udziału w głosowaniu jest oddanie głosu osobiście. Po przyjściu do lokalu wyborcy stopniowo stawiają się przed obwodową komisją wyborczą i głosują w kolejności, w jakiej przybyli do lokalu wyborczego. Co ważne, każdy wyborca musi wykazać się dowodem osobistym! Nie zapomnij więc zabrać ze sobą dowodu osobistego lub paszportu. Jeśli nie przedstawisz dowodu tożsamości, nie będziesz mógł zagłosować! Po…
To warto zobaczyć. Telewizja Czeska nakręciła film dokumentalny o bukowieckich drzewiónkach
Film dokumentalny Pamięć góralskich drzewiónek (czes. Paměť goralských dřevěnek), wyreżyserowany przez I. T. Grosskopf, został nakręcony w 2020 roku. Opowiada o odchodzącym w niepamięć krajobrazie Beskidu Śląskiego, w którym siedziby ludzkie stanowiły integralną i harmonijną część krajobrazu przyrodniczego. Postępująca degradacja ostatnich drzewiónek zmusza do refleksji i zadania sobie pytania, czy w Beskidach da się jeszcze coś uratować? Krajobraz Beskidu Śląskiego od wieków jest nierozerwalnie związany z budownictwem drewnianym. To ono nadawało mu charakter i stanowiło istotną wartość zarówno w kontekście środowiska przyrodniczego, jak i kulturowego. Drewniane chaty nadawały Beskidom specyficznego wyrazu, który decydował o ich odmienności i wyjątkowości. W ostaniach dziesięcioleciach zabudowa w Beskidach uległa drastycznym zmianom. Przestaje być wyjątkowa, a staje się prozaiczna, niczym niewyróżniająca się na tle całego kraju. Przez to atrakcyjność obecnego krajobrazu, na który negatywnie wpłynęła działalność człowieka, jest znacznie mniejsza niż tego historycznego. Ponadto niektóre inwestycje budowlane wprost degradują środowisko naturalne. Autorzy filmu dokumentalnego wraz z przedstawicielami różnych organizacji oraz miłośnikami regionu starają się odpowiedzieć…
Z Cieszyna do Dubaju! Serfenta wśród największych polskich marek
CIESZYN / Stowarzyszenie Serfenta z Cieszyna znalazło się wśród największych polskimi firm, takich jak 4F, Apart, Reserved czy Bolesławiec w materiałach promujących Polskę w Dubaju. Stowarzyszenie zaistniało w materiałach promujących Polskę na Światowej Wystawie Expo 2020 w Dubaju, strefie „Poland. Spirit of ingenuity” w Pawilonie Polski. Serfenta została zaproszona do udziału w wydarzeniu przez Polską Agencję Inwestycji i Handlu oraz organizatorów Expo 2020. Paulina Adamska, Anna Krężelok i Łucja Cieślar, autorki modelu From research tu business, how to keep intangible heritage alive – Cooperation Model, dzielą się zdobytą wiedzą, edukują, sprzedają kosze z Polski na całym świecie i prezentują polskie rzemiosło przed międzynarodowymi gośćmi. - Stowarzyszenie Serfenta istnieje, aby plecionkarstwo żyło. Przemierzamy tysiące kilometrów, aby wiedzieć o nim wszystko. Pracujemy, by zachować dla Was tradycję i mądrość przekazywaną przez pokolenia. Uczymy młodych ludzi rzemiosła, które zanika. Pomagamy mistrzom plecionkarstwa zaistnieć na rynku. Pokazujemy to piękne rzemiosło światu - tak organizacja pisze o swojej misji na stronach. Więcej na temat działalności…
Spektakl na rocznicę. Václav Havel obchodziłby dzisiaj 85. urodziny
Czeski pisarz i dramaturg, działacz antykomunistyczny, dziewiąty i ostatni prezydent Czechosłowacji (1989–1992) oraz pierwszy prezydent Czech dziś obchodziłby 85. urodziny. Jeden z najważniejszych polityków XX wieku zmarł 18 grudnia 2011 roku. Dziś można zobaczyć na Festiwalu Teatralnym Bez Granic spektakl warszawskiego Teatru Dramatycznego, złożony z trzech utworów z cyklu Wańkowskiego, napisany na podstawie tekstu Václava Havla. W roli Ferdynanda Wańka wystąpi Robert T. Majewski. "Niegdyś zakazywane przez cenzurę autobiograficzne sztuki Havla łączy przenikliwość w ukazywaniu mechanizmów świata polityki, a także walka o wolność i prawdę w codziennym życiu. Pełna humoru, ironii i refleksji twórczość czeskiego polityka i pisarza także dziś celnie komentuje naszą rzeczywistość" - tymi słowami do obejrzenia spektaklu zapraszają organizatorzy Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Bez Granic. Więcej na stronach festiwalu. Bilety można kupić tutaj. (SG)
Taniec, śpiew i feeria barw. W Suchej fedrowali z folklorem [zdjęcia]
SUCHA GÓRNA / Nie od dzisiaj wiadomo, że Zaolzie folklorem stoi. W przeważającej większości zespoły, a co za tym idzie imprezy, nawiązują do folkloru góralskiego. Mniej widoczne są inicjatywy odwołujące się do tradycji górniczych. Jest jednak jedna tego typu impreza, która od początków swojego istnienia cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem. Choć na odbywającym się w Suchej Górnej Fedrowaniu z folklorem nie brakuje góralskich zespołów, nie zapomina się również o idących w niepamięć tradycjach górniczych. W tym roku program był skromniejszy w porównaniu z zeszłymi latami, choć i tak w zeszłą sobotę Dom Robotniczy w Suchej Górnej wypełnił się po brzegi - wyprzedano ponad 200 biletów. Jak na fedrowanie przystało, folklorystyczne spotkanie rozpoczęła górnicza orkiestra dęta. Górnicy w galowych mundurach, ze sztandarami w rękach przemaszerowali uroczyście przez środek sali, by pod sceną wykonać hymn górniczy. Cały wieczór poprowadziła w gwarze Anna Bangoura, która wspaniale prezentowała się w stroju cieszyńskim. Tuż przed wystąpieniem pierwszego zespołu przemówił Jan Lipner, wójt Suchej Górnej, który podziękował…
Nie wiesz, co zrobić nadwyżką plonów? Dynię zanieś hipciowi!
OSTRAWA / Ogród Zoologiczny w Ostrawie zwraca się z prośbą do ogrodników o przynoszenie nadwyżek zbiorów dyni. Jeżeli w tym roku dynie w twoim ogrodzie obrodziły tak, że nie wiesz, co z nimi zrobić, przynieś je do zoo. Posłużą one do dekoracji zoo i jako karma dla zwierząt. Zjedzą je ze smakiem świnie, niedźwiedzie i hipopotamy. via GIPHY W poprzednich latach dynie wykorzystywano do dekorowania imprezy Halloween i parady lampionów, która odbywa się w zoo na początku listopada. Choć jeszcze nie wiadomo, czy w tym roku ona się na pewno odbędzie, zoo i tak wykorzysta nadwyżki hodowców i ogrodników. Dynie posłużą do dekoracji jesiennej strefy zoo i parku botanicznego, a także do urozmaicenia menu zwierząt hodowlanych. Materiały prasowe Ogrodu Zoologicznego w Ostrawie Dynie są świetnym przysmakiem dla świń, niedźwiedzi, niektórych małp czy hipopotamów. Oprócz dyni do zoo w Ostrawie przyjmowane są także inne jesienne owoce – owoce dzikiej róży, jarzębiny i żołędzie. W tym przypadku istnieje możliwość wzięcia udziału w…
Amnestia dla zapominalskich! Wykorzystaj Tydzień Bibliotek, żeby zwrócić książki
KARWINA / W przyszłym tygodniu odbędzie się coroczna, ogólnokrajowa akcja "Tydzień Bibliotek". Oprócz możliwości zwrotu przetrzymywanych książek bez poniesienia finansowych konsekwencji Oddział Literatury Polskiej Biblioteki Regionalnej w Karwinie przygotował kilka atrakcji. "Tydzień Bibliotek" będzie trwał od poniedziałku do piątku, czyli od 4 do 8 października. W tym czasie będzie można zwrócić do biblioteki długo przetrzymywane książki bez obowiązku zapłaty kary oraz zarejestrować się do biblioteki na jeden rok, również bez uiszczenia opłaty. - W poniedziałek będzie miał miejsce Bookstart "Kolorowa jesień idzie", czyli spotkanie rodziców z maluszkami. We wtorek w ramach klubu dyskusyjnego wystąpi pani Barbara Kiczmer, która będzie mówiła o rodzinie zastępczej na okres przejściowy z punktu widzenia praktyka. Na początku tygodnia naszą bibliotekę odwiedzą klasy szkół podstawowych. Ponadto dla czytelników, którzy przyjdą do biblioteki w tym tygodniu, przygotowaliśmy pakiety tematyczne, czyli zestawy kilku książek, które będą dla nich niespodzianką - mówi Marta Orszulik, pracownik Oddział Literatury Polskiej Biblioteki Regionalnej w Karwinie. Przyszły tydzień zapowiada się dla czytelników nader…
Pogotowie językowe. O nabijaniu telefonów i wybitym zębie
Nieuleganie kalkom językowym, które uparcie podpowiada nam nasz mózg, to żmudna i wymagająca praca. Niektóre z kalek językowych czepiają się nas jak rzep psiego ogona. W moim przypadku są to czasowniki ‘nabijać’ i ‘wybijać’ oraz przymiotniki ‘nabity’ i ‘wybity’, jak się można domyślić, w znaczeniu ‘naładować’ i ‘wyładować’ oraz ‘naładowany’ i ‘wyładowany’. Osoby poruszające się w środowisku wielojęzycznym, mające do wyboru dwa lub więcej kodów językowych, często wybierają krótsze słowa niezależnie od tego, z którego języka one pochodzą. Wszystkiemu jest winna zasada ekonomii języka. W procesie komunikacyjnym wydatkujemy mniejszą energię, mówiąc ‘chcę nabić telefon’ niż ‘chcę naładować telefon’. ‘Nabić’ ma tylko dwie sylaby, ‘naładować’ dwa razy więcej. Podobnie prościej nam powiedzieć ‘mój telefon jest wybity’ niż ‘mój telefon jest wyładowany’. Słowo ‘wybity’ ma trzy sylaby, a ‘wyładowany’ aż pięć, do tego dochodzi zbitka głosek, które nie są łatwe do wymówienia. O wiele prościej jest więc sięgnąć po słowo, które jest krótsze. I o ile zasada ta nie komplikuje nam życia…
Lektura na jesień. „Cień i kość” i „Szóstka wron” Leigh Bardugo
Ostatnio sięgam często po dzieła fantastyczne i science fiction. I wcale nie tak dawno przeczytałam debiut amerykańskiej pisarki współczesnej Leigh Bardugo zatytułowany Cień i kość (w oryginalnym tytule Shadow and bone). A następnie - jej kolejną książkę pt. Szóstka wron. Okazało się, że w kwietniu br. na podstawie tych dzieł powstał serial emitowany na popularnym portalu internetowym Netfliks. Czytając książki Bardugo, nie miałam pojęcia o serialu, jednak znając już fabułę, zdecydowałam się na obejrzenie serialu i porównanie ekranizacji z książkami. Świat wykreowany przez Bardugo, czyli uniwersum Griszów, jest inspirowany carską Rosją. Znajdują się w nim też doskonale wplecione w fabułę elementy rosyjskiej baśni. Serial Erica Heisserera bazuje na postaciach, to one nadają mu tempa. W ekranizacji obu książek fabuła została skomponowana w taki sposób, by tworzyć jedną całość, dwa wątki obu dzieł są splecione ze sobą i opowiedziane równolegle. Żołnierka. Przywoływaczka. Święta. Jedną z bohaterek jest Alina, zwykła żołnierka kartografka, która na co dzień musi żyć w świecie pełnym mroku. Młoda dziewczyna przypadkowo…
Bioróżnorodność w ostrawskim zoo – młode jaszczurki zwinki
OSTRAWA / Coraz częściej zwracamy uwagę na przyrodę wokół nas. Bierzemy pod uwagę ptaki i małe ssaki żyjące wokół siedlisk ludzkich i przygotowujemy dla nich różnego rodzaju schronienia, budki, jedzenie i wodę. Jest jednak wśród nas wiele gatunków zwierząt, których nie zauważymy. Jednym z nich jest jaszczurka zwinka (Lacerta agilis), która należy do zagrożonych i ginących gatunków naszej przyrody. Jeśli zapewnimy im odpowiednie warunki, chętnie zamieszkają w pobliżu naszego domu. Zwiększenie możliwości przetrwania jaszczurek nie jest wymagające i skomplikowane, więc stosunkowo łatwo możemy przyczynić się do zwiększenia ich liczebności. https://www.youtube.com/watch?v=fKbpuwWnx0c - Opiekujemy się jaszczurkami zwinkami poprzez tworzenie dla nich wylęgarni na leśnych terenach ogrodu zoologicznego, na przykład za stertą żwiru albo za gnijącym materiałem. Za schronienie może również posłużyć sterta kamieni, sucha ściana, leżące kłody lub pniaki. Najważniejsze, aby te miejsca znajdowały się w nasłonecznionym miejscu - mówi Otakar Závalský, koordynator działań na rzecz bioróżnorodności w Ogrodzie Zoologicznym w Ostrawie. Materiały prasowe Ogrodu Zoologicznego w Ostrawie - Nagrodą dla nas…
Karamba! Szpieg z Krainy Deszczowców stanął na bielsko-bialskiej Starówce
BIELSKO-BIAŁA / Bielszczanie i wszyscy miłośnicy kreskówek mają powody do radości. Na ul. 11 Listopada w Bielsku-Białej, w niewielkiej odległości od Smoka Wawelskiego i kucharza Bartoliniego Bartłomieja, stanął Don Pedro de Pommidore w towarzystwie Mypinga. Szpieg z Krainy Deszczowców, jeden z bohaterów serialu animowanego "Porwania Baltazara Gąbki", jest piątą rzeźbą na szlaku Bajkowe Bielsko-Biała. Pomnik Don Pedra odsłonięto w zeszłą środę 22 września. Oprócz uczniów z bielskich szkół podstawowych na otwarciu byli obecni prezydent miasta Jarosław Klimaszewski, autorka pomnika Lidia Sztwiertnia i syn Stanisława Pagaczeskiego, autora "Porwania Baltazara Gąbki", Tomasz Pagaczewski. Dzieci po odsłonięciu pomnika zjadły ciastka karamba i obejrzały filmy animowane w namiocie. Ponieważ z pewnych źródeł wiemy, że Don Pedro nie czuje się dobrze w suchym i słonecznym klimacie, specjalnie na tę okazję "zamówiono" pogodę deszczową. https://youtu.be/KdBzZTiyIhI Szlak Bajkowe Bielsko-Biała tworzą pomniki nawiązujące do dorobku bielskiego Studia Filmów Rysunkowych. W mieście osłonięto już rzeźby Bolka i Lolka, Reksia, Pampaliniego łowcy zwierząt oraz Smoka Wawelskiego i kucharza Bartoliniego Bartłomieja…
Święto z ziemniakiem w roli głównej
OLDRZYCHOWICE / W miniony czwartek (23.09.) na boisku przy Tyrce odbył się Dzień Pieczonego Ziemniaka. Dzieci z polskiego przedszkola i szkoły w Oldrzychowicach wraz ze swoimi rodzicami i nauczycielami spędziły miłe popołudnie, którego głównym tematem, jak na jesień przystało, był ziemniak. Zanim przystąpiono do opiekania kiełbasy nad ogniskiem oraz pieczenia ziemniaków, rodziny mogły wziąć udział w kilku konkurencjach przygotowanych przez nauczycielki. Wykonywano więc zwierzątka z ziemniaków i wykałaczek, układano tematyczne puzzle, rzucano ziemniakami do celu, "sadzono" i obierano ziemniaki na czas i brano udział w innych zabawach zręcznościowych, w których główną rolę grał ziemniak. Po wszystkich zadaniach do wykonania i zebraniu odpowiedniej liczby pieczątek nadszedł czas na uzupełnienie braków energetycznych. Oprócz kiełbasy i ziemniaków na dzieci czekały wspaniałe wypieki, które przygotowały mamy oraz mała ziemniaczana nagroda za zmagania w konkurencjach. Imprezę można uznać za bardzo udaną. Nie tylko dopisała pogoda, ale i humory. Każdy chciał wziąć udział we wszystkich konkurencjach, nikogo nawet nie zrażało czekanie na swoją kolej. – Najbardziej…
Z POCZTY REDAKCYJNEJ: Wspomnienie o księdzu Henryku Dziekanie
W tym roku mija setna rocznica, kiedy po podziale Śląska Cieszyńskiego, dnia 15 października 1921 roku parafię w Niemieckiej Lutyni (obecnie Lutyni Dolnej) opuścił Henryk Dziekan, lubiany proboszcz, który zyskał zaufanie miejscowych parafian skromnym usposobieniem, życzliwością i przyjaznym podejściem do wszystkich. Ksiądz Henryk Dziekan urodził się 13 lipca 1843 roku w Stonawie w rodzinie wiejskiego nauczyciela Karola Dziekana i jego żony Marianny, córki Marcina Hudeczka. Studiował teologię w Ołomuńcu, gdzie w latach 1867-1868 pełnił funkcję bibliotekarza - tak jak ks. Ignacy Świeży oraz ks. Józef Londzin - pierwszej polskiej biblioteki dla czytelników ze Śląska Cieszyńskiego, czyli Biblioteki Polskiej Teologów Wrocławskich przy Seminarium Duchownym w Ołomuńcu. W 1868 roku założył Pamiętnik Księgozbioru Teologów Wrocławskich, który jego następcy prowadzili bez przerwy do 1919 roku. W 1868 roku przyjął święcenia kapłańskie. Pracował bardzo gorliwie na niwie duszpasterskiej jako wikary w Zebrzydowicach, Zarzeczu, Skoczowie, administrator w Dębowcu, proboszcz w Brennej, a od 9 lutego 1888 do 15 października 1921 roku w Niemieckiej Lutyni. Był…
Czy będziemy w tym roku fedrować?
SUCHA GÓRNA / Dwa lata temu odbył się dziesiąty jubileuszowy festiwal Fedrowani z folklorem. Ta górnosuska impreza rozpoczęła swoją historię od małego koncertu kilku miejscowych zespołów. W 2019 roku rozrosła się do trzydniowego festiwalu pod patronatem ambasadora RP i hetmana województwa morawsko-śląskiego. Również w tym roku organizatorzy zapraszają na koncert. Dwa lata temu podczas festiwalu wystąpiło ponad 200 tancerzy, śpiewaków i muzyków. A od 2006 roku można było w Suchej Górnej obejrzeć 48 zespołów i solistów z kraju i z zagranicy. Wystąpili między innymi VUS Ondráš, SĹUK, Lúčnica, Zlaté Husle, ZPiT Śląsk, Jožka Černý. W tym roku gmina Sucha Górna i MK PZKO ponownie zapraszają na Fedrowani z folklorem. Występy zespołów będą miały miejsce 2 października 2021 roku. Głównym punktem programu sobotniego koncertu będzie występ Poddukielskiego Ludowego Zespołu Artystycznego z Preszowa. Zespół ten gościł już w Suchej Górnej kilka lat temu i zachwycił publiczność fantastycznym wykonaniem pieśni i tańców Rusinów ze Wschodniej Słowacji. Kapela oraz śpiewacy zagrają również 3 października…
Aby rzeźbić, człowiek musi skupić się na swoim wnętrzu. Rozmowa
W zeszłym tygodniu w Trzyńcu odbyło się Międzynarodowe Sympozjum Rzeźbiarskie dla Kobiet i Młodzieży oraz zerowa edycja Mistrzostw Republiki Czeskiej w Rzeźbieniu na Czas. Rozmawiamy z organizatorką tych imprez Agatą Valalíkovą. Skąd pomysł, żeby zorganizować sympozjum rzeźbiarskie i mistrzostwa w rzeźbieniu na czas w Trzyńcu? Sama pochodzą z Trzyńca, więc stąd wybór takiego, a nie innego miejsca. A dlaczego rzeźba? Bo sama rzeźbię. Rzeźba w drewnie bardzo mi się podoba, można się przy niej zresetować, wyłączyć myślenie. Rzeźbienie sprawia mi radość. Jak człowiek raz spróbuje swoich sił w rzeźbieniu, to tak łatwo tego nie porzuci. Wciąż będzie chciał robić nowe rzeczy, być coraz lepszym. Czyli pani również zajmuje się rzeźbą wielkoformatową? Tak. Najpierw robiłam małe rzeźby, lalki, marionetki, reliefy, łyżki, miski, a później zaczęłam robić coraz większe rzeźby. Sąsiedzi, rodzina i znajomi zaczynali zauważać, że zajmuję się drewnem i zaczęli zamawiać rzeźby do ogrodów. Teraz zajmuję się rzeźbą wielkoformatową, choć małe rzeczy też robię, szczególnie w długie zimowe wieczory. Widok…
Przed Werk Areną leciały wióry
TRZYNIEC / W dniach od 15 do 19 września 2021 roku miało miejsce 2. Międzynarodowe Sympozjum Rzeźbiarskie dla Kobiet i Młodzieży. Figury do szopek rzeźbiły artystki z Czech i Polski. Natomiast w sobotę 18 września na parkingu przed Werk Areną odbyła się zerowa edycja Mistrzostw Republiki Czeskiej w Rzeźbieniu na Czas. W sympozjum, mającym miejsce w ogrodzie Muzeum Huty Trzynieckiej i Miasta Trzyńca, uczestniczyło dziesięć rzeźbiarek z Czech i Polski. Były to: Kamila Břenková, Natasza Sobczak, Romana Krestynová, Magdalena Malá, Bogumiła Canibol, Anna Zielińska, Hanka Smejkalová, Agata Valalíková, Alena Šustrová , Hanina Kaplanová. Zadaniem rzeźbiarek było wykonanie figur do szopki w Trzycieżu i szopki, która jest eksponowana przez muzeum w okresie adwentu. Natomiast w sobotę 18 września od godziny 13.00 przed Werk Areną rozlegał się warkot pił motorowych. Widzowie mogli być świadkami powstawania kilkunastu dzieł, wychodzących spod rąk rzeźbiarzy i rzeźbiarek z Czech, Polski Słowacji. Zadaniem konkursowym było wyrzeźbienie smoka. Pierwsze miejsce w zerowej edycji Mistrzostw Republiki Czeskiej w Rzeźbieniu…
Opowiedz mi o Polsce – Historie Rodzinne
Już po raz czwarty portal IDA wraz z Fundacją „Pomoc Polakom na Wschodzie“ zaprasza do wzięcia udziału w konkursie "Opowiedz mi o Polsce - Historie Rodzinne". Prace należy przesłać do 28 listopada 2021 roku. - Niemal każda rodzina przechowuje pamiątki związane z przeszłością, to one przywołują wspomnienia o przodkach i istotnych dla nas wydarzeniach. Przypominają chwile ważne dla naszych bliskich i całego narodu. Organizując konkurs chcemy Was zachęcić do poszukiwania rodzinnych skarbów – starych fotografii, listów lub przedmiotów pamiętających odległą czasem przeszłość. Jeśli nie trzymacie ich w domu odwiedźcie swoich rodziców, dziadków lub innych spokrewnionych seniorów i poproście ich o pomoc - napisano na stronach konkursu. Udział w konkursie wymaga przejrzenia rodzinnych archiwów i znalezienia pamiątek związanych z Polską, jej kulturą, historią, drogą do niepodległości lub walką o wolność ojczyzny. Następnie należy napisać historię związaną z tymi niezwykłymi przedmiotami - napisać skąd się wzięły, do kogo należały, jak wiele dla was oraz waszych bliskich znaczą. Do listu należy dołączyć zdjęcie pamiątki.…
Z POCZTY REDAKCYJNEJ: Babylonfest – Dzień Mniejszości Narodowych w Brnie
W dniach od 11 do 18 września 2021 roku w Brnie odbyły się po raz czternasty Dni Mniejszości Narodowych - Babylonfest. Patronat nad wydarzeniem objęli prezydent miasta Brna Markéta Vaňková oraz hetman kraju południowomorawskiego Jan Grolich. W tegorocznej edycji wzięło udział ponad 20 organizacji mniejszości narodowych z Brna i okolicy. W wydarzeniach tradycyjnie uczestniczył Polonus – Klub Polski w Brnie. Pierwszy dzień uroczystości odbywał się pod znakiem rozgrywek sportowych. Osiem drużyn reprezentujących mniejszości narodowe wzięło udział we współzawodnictwie w kręglach. Gospodarzem spotkania był Klub Polonus. Oprócz polskiej drużyny w rozgrywkach wzięła udział mniejszości bułgarska, grecka, ukraińska, rosyjska oraz słowacka, jak i członkowie dwóch zespołów ludowych – bułgarskiego Pirin i słowackiego Púčik. Pierwsze miejsce wywalczył Polonus, na drugim miejscu uplasował się bułgarski Pirin, a na trzecim mniejszość ukraińska. W poniedziałek 13 września odbyły się spotkania z ciekawymi ludźmi, żyjącymi na terenie Brna lub w okolicy, którzy mówili o tym, co sprawiło, że zamieszkali w Brnie, i jak żyje im się w…
Konkurs zbierania żołędzi, jarzębiny i owoców dzikiej róży
OSTRAWA / Ogród Zoologiczny w Ostrawie już po raz trzynasty ogłasza konkurs zbierania jesiennych owoców. W przeciągu ostatnich dwunastu lat uczestnicy akcji zebrali dla zoo ponad 15 ton owoców. W większości były to żołędzie, które urozmaiciły dietę jeleni, niedźwiedzi i świń. Natomiast suszone owoce dzikiej róży lub jarzębiny bardzo smakują ptakom. Aby wziąć udział w konkursie, należy przynieść następujące owoce: • żołędzie (owoce dębu), • owoce dzikiej róży, • jarzębinę. UWAGA! Nie należy przynosić kasztanów. Zwierzęta z zoo w Ostrawie nie jedzą tych owoców. Zasady konkursu: W konkursie mogą rywalizować osoby indywidualne i grupy dzieci (np. klasy szkolne, grupy hobbystyczne itp.)Wszystkie owoce muszą być dokładnie wysuszone i podzielone według gatunku. Niewysuszone owoce nie będą brane pod uwagę w konkursie. Owoce można przynosić pod bramę zoo do 31 października 2021 roku.Ilość zebranych płodów będzie oceniana w dwóch kategoriach: kategoria 1 - dzika róża i jarzębina oraz kategoria 2 - żołędzie. Ogłoszenie wyników Wyniki konkursu zostaną ogłoszone w czasie imprezy Haloween i…
– Polscy Żydzi! – skandowali fani Sparty
PRAGA, TRZYNIEC / W piątek w Pradze zawodnicy Stalowników i Sparty zagrali świetny mecz. Stalownicy pokonali gospodarzy meczu 4:7. Mecz jednak pozostawił niesmak. Stalownicy zostali obrzuceni przez fanów Sparty wyzwiskami. Okrzyk „Polscy Żydzi!”, który podczas meczu skandowali prascy kibice, przekroczył wszelkie granice. Menedżer drużyny Jaroslav Hlinka wypowiedział się na konferencji prasowej przeciwko antysemickiemu okrzykowi. – Jako klub nie zgadzamy się z tym, będziemy musieli to rozwiązać – powiedział energicznie były napastnik. Można się spodziewać, że kara dla fanów Sparty zostanie wymierzona przez komisję dyscyplinarną ekstraligi.
Zbrodnia katyńska. Ludobójczy rozkaz i lata zakłamania
2 marca 1940 roku Ławrientij Beria, Ludowy Komisarz Spraw Wewnętrznych ZSRR (szef NKWD), skierował do Józefa Stalina tajną notatkę nr 794/B (794/Б), w której stwierdził, że NKWD ZSRR uważa za uzasadnione: rozstrzelanie 14,7 tys. jeńców i 11 tys. więźniów, bez wzywania skazanych, bez przedstawiania zarzutów, bez decyzji o zakończeniu śledztwa i aktu oskarżenia. Wśród jeńców znajdowało się 97 proc. Polaków. Na liście więźniów figurowało ogółem 57 proc. Polaków. 14 marca 1940 roku w gabinecie Bogdana Kobułowa, szefa Głównego Zarządu Gospodarczego NKWD, odbyła się narada. Oprócz Kobułowa uczestniczyło w niej kilkanaście osób, m.in. Piotr Soprunienko, szefowie zarządów NKWD obwodu smoleńskiego, kalinińskiego i charkowskiego, ich zastępcy oraz naczelnicy tzw. wydziałów komendanckich wymienionych zarządów obwodowych NKWD. To im wówczas zlecono wymordowanie jeńców. 22 marca 1940 roku Beria wydał tajny rozkaz nr 00350 „O rozładowaniu więzień NKWD USRR i BSRR” – w tych więzieniach przetrzymywano głównie obywateli polskich. 3 kwietnia 1940 roku z obozu w Kozielsku wyruszył pierwszy transport jeńców kierowanych na egzekucję do…
Uroczystość wspomnieniowa „80/81 lat Zbrodni Katyńskiej – pamiętamy!”
W najbliższą sobotę (18 września 2021 roku) odbędą się uroczystości upamiętniające ofiary zbrodni katyńskiej. Wydarzenie pod Patronatem Honorowym Konsul Generalnej RP w Ostrawie Izabelli Wołłejko-Chwastowicz rozpocznie się o godz. 9.00 mszą żałobną. Następnie zostaną złożone kwiaty pod pomnikiem ofiar II wojny światowej na Konteszyńcu. Stowarzyszenie Rodzina Katyńska w RC od lat podejmuje działania kultywujące pamięć o polskich jeńcach pomordowanych w obozach w Kozielsku, Starobielsku, Ostaszkowie, którzy urodzili się lub mieszkali na terenie dzisiejszej Republiki Czeskiej. Według opracowania prof. Mečislava Boráka, liczba ofiar z terenu Zaolzia wynosi ponad 500 osób. Były to osoby urodzone, mieszkające lub pracujące na terenie dzisiejszej Republiki Czeskiej, żołnierze Wojska Polskiego, funkcjonariusze Policji Województwa Śląskiego i innych służb państwowych Rzeczypospolitej Polski. Lista ofiar, potwierdzonych i nie potwierdzonych, dostępna jest między innymi na stronach Stowarzyszenia. Szczegółowy Program uroczystości wspomnieniowej „80/81 lat Zbrodni Katyńskiej – pamiętamy!”: 9.00 – 10.00 - msza żałobna w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Czeskim Cieszynie, Masarykovy sady 73/24, Czeski Cieszyn. Mszę odprawi ks.…
Wydłużenie godzin otwarcia Konsulatu Generalnego RP w Ostrawie
Biorąc pod uwagę aktualne potrzeby Polaków żyjących w ostrawskim okręgu konsularnym, Konsulat Generalny RP w Ostrawie wydłuża godziny przyjmowania interesantów od przyszłego miesiąca. Od 1 października 2021 roku konsulat będzie przyjmował w następujących godzinach: Poniedziałek od 9.00 do 11.00 oraz od 13.00 do 16.00 (UWAGA! Ostatnia osoba będzie przyjmowana 15 min przed zamknięciem urzędu). Wtorek od 9.00 do 13.00 Środa – nieczynne Czwartek od 9.00 do 13.00 Piątek od 9.00 do 13.00
W tym roku na Oszeldówce postawiono na miejscowe talenty
NIEBORY / W sobotę 11 września odbył się Dzień Oszeldy. Do Nieborów ściągnęły tłumy żądnych zabawy nieborowian i nie tylko. Były występy dzieci z miejscowych szkół, wystawa, koncert zespołów MY i Blaf. W czasie Oszeldówki nie zabrakło również loterii fantowej. Sztandarowa impreza Miejscowego Koła PZKO Niebory odbyła się po dwuletniej przerwie spowodowanej pandemią. W tym roku nietypowo zdecydowano się na termin wrześniowy, ponieważ w maju zorganizowanie tak dużej imprezy było niemożliwe. - W ty roku postawiliśmy na miejscowe talenty. Wystąpiły dzieci z polskiej i czeskiej szkoły podstawowej, utalentowana rodzina Pustówków i Tereska Kraus. Przed główną gwiazdą programu, czyli Blafem, zagrał zespół MY, który powstał przed trzema miesiącami w szkole podstawowej w Trzyńcu - członkowie grupy od września są już świeżo upieczonymi uczniami szkół średnich. Zagrali głównie polskie hity. Publiczność przyjęła ich bardzo pozytywnie. Musieli bisować. Wystąpiły też Dziecka z Trzanowic i chór Godulan-Ropica - podsumowała imprezę wiceprezes MK PZKO Niebory Halina Szczotka. Na tegorocznej Oszeldówce pojawiła się konsul generalna RP…
Wydmami, lasami bażynowymi i przez Osadę Latarników
Nad Bałtykiem w okolicach Słowińskiego Parku Narodowego jestem przynajmniej raz w roku, a to z tego względu, że w pobliżu Jeziora Gardno mieszka moja serdeczna przyjaciółka ze studiów. Czy można było wybrać bardziej atrakcyjne przyrodniczo miejsce do mieszkania na polskim wybrzeżu? Chyba nie, a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo. Tak pięknych plaż, nadmorskich borów bażynowych i wydm jak tam, nie ma nigdzie indziej. Słowiński Park Narodowy większości Polaków kojarzy się wyłącznie z Wydmą Łącką koło Łeby. A okazuje się, że ma on do zaoferowania znacznie więcej. Gdy tylko spojrzymy na mapę, dowiemy się, że oblegana przez turystów wydma jest jedynie bramą do zajmującego prawie 33 tys. ha parku, ciągnącego się od Łeby aż po miejscowość wypoczynkową Rowy. W granicach parku znajduje się nie tylko pasmo brzegowe, ale i cztery jeziora przybrzeżne: Łebsko, Gardno, Dołgie Małe, Dołgie Duże oraz Mierzeja Łebska i wzgórze Rowokół. Ciężkie chmury na Jeziorem Gardno W Słowińskim Parku Narodowym występuję 920 gatunków roślin, setki gatunków…
W lataniu najpiękniejsza jest wolność, świadomość, że jesteś tylko ty i niebo. Rozmowa
Na sobotnią uroczystość na Żwirkowisko, oprócz wielu gości z Polski, przyjechali również najlepsi uczniowie z Ogólnokształcącego Liceum Lotniczego w Dęblinie. Co roku przyjeżdżają inni uczniowie w nagrodę za bardzo dobre wyniki w nauce. Tym razem przyjechała również osiemnastoletnia Adrianna Paw, którą udało się namówić na krótką rozmowę. Słyszałam, że jesteś prymuską w swojej szkole i "biją się" o ciebie amerykańskie uczelnie? Staram się. Można tak powiedzieć, chociaż to bardzo duże słowa. W marcu zdałam maturę amerykańską, gdyż ciągnie mnie do Stanów Zjednoczonych. Napisałam ją na tyle dobrze, że dostałam propozycję od trzech uczelni. Zaoferowano mi pomoc w postaci stypendium, bylebym tam studiowała. Więc planuję studiować w Stanach. A co będziesz studiować? Moim celem jest United States Air Force Academy, ale nie mam amerykańskiego obywatelstwa, więc wpierw myślę, żeby studiować na Harvardzie, biznes i ekonomię, gdyż moją pasją jest matematyka. I dopiero po zdobyciu obywatelstwa chciałabym się dostać do US Air Force Academy, czyli do lotnictwa i do wojska. Z czym…