
Kąpieliska po polskiej stronie Olzy
POWIAT CIESZYŃSKI/ Rozpoczęły się wakacje. A wakacje nieodłącznie kojarzą się z kąpieliskami. Czy w tym, jakże nietypowym roku, kiedy z powodu ogłoszonej pandemii covid-19 nakładane są liczne ograniczenia, również można cieszyć się kąpielą? Od 1 lipca otwarte jest Kąpielisko Miejskie w Cieszynie. Jednak z pewnymi ograniczeniami. Przede wszystkim obowiązuje dystans społeczny, również w wodzie. Co za tym idzie, jednorazowo na kąpielisku może przebywać mniej ludzi, aniżeli w poprzednich sezonach letnich. W tym roku, przez całe wakacje, jest to maksymalnie 622 osoby. Konieczność zachowania dwumetrowej odległości nie dotyczy tylko osób wspólnie mieszkających. Przy kasie może znajdować się maksymalnie jedna osoba, w kolejce trzeba stać w dwumetrowych odstępach. Wewnątrz budynku, np. w toaletach trzeba mieć zakryte usta i nos. Na terenie kąpieliska rozmieszczono dozowniki z preparatami antybakteryjnymi. Kilkukrotnie w ciągu dnia dezynfekowane są klamki, drzwi i ławki, a w nocy przeprowadzana jest dezynfekcja całego obiektu. Cieszyńskie kąpielisko otwarte będzie w lipcu w godzinach 09:30 – 19:30 a w sierpniu w godzinach 09:30…

Wakacyjne spacery po Cieszynie
Turyści przebywający w Cieszynie, ale także miejscowi, którzy chcą lepiej poznać Nadolziański Gród, mają ku temu doskonałą okazję. Aż do końca września w każdą niedzielę o 14.00 ze Wzgórza Zamkowego wyrusza spacer z przewodnikiem. Akcję „Przewodnik czeka” organizuje Urząd Miasta w Cieszynie wraz z Kołem Przewodników Beskidzkich i Terenowych „Cieszyn” przy Oddziale PTTK „Beskid Śląski” w Cieszynie. – Ma ona na celu zapoznanie z walorami historycznymi miasta z podkreśleniem jego wielokulturowego dziedzictwa – mówi przewodnik, prezes Koła PTTK Bogusław Bujok. Spacery kończą się zawsze o godz. 16.00 w Parku Pokoju - tak aby zdążyć na organizowane tam cyklicznie koncerty pod hasłem „Lato z muzyką”. Pierwszy spacer z cyklu odbył się 28 czerwca i poprowadził go prezes Koła PTTK Bogusław Bujok. Tak samo jak kolejny - 5 lipca. Podczas następnych wycieczek o mieście opowiadać będą inni przewodnicy zrzeszeni w cieszyńskim Kole. (indi)

Zamiast Rajdu o Kyrpce Macieja Beskid Śląski proponuje rajd na Osówkach
W tym roku Gorolski Święto w tradycyjnej formie się nie odbędzie. I o ile koncerty czy seminarium można przenieść do sieci i zrealizować wirtualnie, to rajd turystyczny już raczej nie. Tymczasem od wielu lat nieodłącznym elementem Gorolskigo Święta był sobotni Rajd o Kyrpce Macieja. Organizujący go zarząd PTTS Beskid Śląski postanowił więc nie rezygnować całkiem z tej imprezy, a zmienić jej miejsce i formułę. I tak na 1 sierpnia zaplanowano rajd turystyczno-rowerowy i ognisko na Osówkach. Imprezę w terminie, w którym normalnie odbyłby się Rajd o Kyrpce Macieje w ramach Gorolskigo Święta, organizują wspólnie PTTS BŚ oraz MK PZKO Końska. Przygotowane będą trasy turystyczne oraz kolarskie różnej skali trudności i długości. Można również na Osówki przybyć lub podjechać indywidualnie. Rejestracja uczestników w Osówkach zaplanowana jest od 12.00 do 13.00. Na miejscu przewidziano bogaty bufet, atrakcje, zabawy. Rajd zakończy ognisko. Będzie też okazja, by pośpiewać i potańczyć. Akompaniament zapewni Bogusław Cuber, komentatorem i wodzirejem spotkania będzie Piotr Twardzik. Organizatorzy do wspólnej…

Bałtyk w czasie pandemii. Co zwiedzić można po drodze
No to opuszczamy już morze, ruszymy w drogę powrotną oddalając się coraz to bardziej od wybrzeża. Gdy dzień wcześniej sprawdzałyśmy na mapy.cz, jak długo zajmie nam podróż z Grzybowa do Gniezna te pokazały 5:15 godzin – 265,3 km. Muszę stwierdzić, że na kierowcę szybko docierającego do celu zupełnie się nie nadaję. Podróż zajęła nam godzin… 9:30… Magia kamiennych kręgów Koszalin mijamy bez postojów, kierując się znakami drogowymi i nawigacją w tablecie. Ale już za Koszalinem uwagę przyciąga drogowskaz „zabytek archeologiczny 2 km”. Skręcamy. Leśna, gruntowa droga prowadzi nas na parking. Dopiero w domu, szperając w materiałach krajoznawczych czytam, że płatny. Widać, dzięki pandemii i terminowi poza wakacjami, nie musimy uiszczać wspomnianej opłaty. Nie widać też żadnych budek z pamiątkami, o których przeczytać można w materiałach krajoznawczych w sieci („Na terenie rezerwatu można kupić książki, biżuterię oraz pamiątkowe monety związane z tematyką kamiennych kręgów. Opiekun rezerwatu pełni rolę przewodnika i w przystępny sposób opowiada o tym niezwykłym miejscu.”). Natomiast samo zwiedzanie…

Powrót na właściwe tory państw wyszehradzkiej czwórki
WARSZAWA / Wczoraj odbyło się pierwsze po objęciu przez Polskę prezydencji w Grupie Wyszehradzkiej spotkanie premierów Polski, Czech, Węgier i Słowacji. Rozmowy miały miejsce w Warszawie. Głównym tematem szczytu była gospodarka, a hasłem rozpoczynającej się właśnie prezydencji Polski w Grupie wyszehradzkiej jest „powrót na właściwe tory”. Chodzi o powrót naszych krajów na ścieżkę wzrostu i współpracy przerwaną przez pandemię. Tematem spotkania był m.in. projekt unijnego budżetu na lata 2021-2027. Premier Polski Mateusz Morawiecki mówił o wieloletnich ramach budżetowych, a także o funduszach odbudowy. Przejęcie pałeczki od Czechów Było to pierwsze spotkanie po objęciu prezydencji przez Polskę od Republiki Czeskiej. – Dziś spotykamy się po raz pierwszy osobiście po zakończeniu czeskiej prezydencji w Grupie Wyszehradzkiej i chciałbym skorzystać z okazji, aby podziękować za doskonałą współpracę i wsparcie. Ogromne podziękowania dla wszystkich za elastyczność i pomoc w drugiej połowie naszej prezydencji, która była niestety naznaczona pandemią koronawirusa, i niestety nie byliśmy w stanie zorganizować niektórych spotkań osobiście i zostały zorganizowane w formie…

Bałtyk w czasie pandemii. Pożegnanie z morzem
Ostatnie na wybrzeżu zakwaterowanie znalazłyśmy na kempingu w Grzybowie – niemal na przedmieściach Kołobrzegu (o tym było w jednym z poprzednich odcinków). To była pierwsza noc bez deszczu. Bardzo dobrze, bo ostatnia pod namiotem, więc gdyby - jak w noce poprzednie – lało, to musiałybyśmy spakować mokry tropik i w domu go suszyć. A tak namiot już na kempingu można było spakować porządnie i po powrocie schować do szafy by czekał na następny wyjazd. Również pod względem komarów bardzo pozytywnie – nie gryzły. Jakby chcieć się do czegoś przyczepić, to letnia, a nie ciepła woda pod prysznicem, ale nie przesadzajmy. Ważne że nie zimna, a cena za nocleg bardzo atrakcyjna. Po pamiątki do Dźwirzyna Nie chciałyśmy, jak dzieci na szkolnej wycieczce, rzucać się na pierwszą napotkaną pierwszego dnia budę z pamiątkami. Ale przesadziłyśmy, zostawiając to na sam koniec, na dzień ostatni. I to dzień, w którym miałyśmy do pokonania prawie 300 km. Młoda nastawiała się na Kołobrzeg, ale tam wieczorem…

Polska przejmuje po Czechach prezydencję w Grupie Wyszehradzkiej
Od 1 lipca prezydencję w Grupie Wyszehradzkiej przejmuje Polska. Polska prezydentura w Grupie Wyszehradzkiej potrwa rok. Następnie rotacyjne przewodnictwo przejmą Węgrzy, kolejno Słowacy, i znów Czesi. Symboliczne przewodnictwo w Grupie Wyszehradzkiej Ambasadorowi Rzeczypospolitej Polskiej Jerzemu Snopkowi 29 czerwca w Budapeszcie przekazał Ambasador Republiki Czeskiej Tibor Bial. Podczas nieformalnego wieczoru Tibor Bial i Jerzy Snopek przedstawili osiągnięcia kończącej się prezydencji czeskiej oraz założenia programowe rozpoczynającej się 1 lipca prezydencji polskiej. Marcin Czapliński, krajowy koordynator ds. Grupy Wyszehradzkiej za najwyższy priorytet polskiego przewodnictwa w Grupie stawia silny głos Grupy V4 w Unii Europejskiej. Program prezydencji obejmuje różne aspekty działań Grupy V4, takie jak jednolity rynek cyfrowy, wieloletnie ramy finansowe, polityka klimatyczna i energetyczna, a także zdrowie i nauka. Grupa Wyszehradzka powstała 25 lat temu, kiedy to na zacieśnienie współpracy zdecydowały się Czechosłowacja, Węgry i Polska. W 1991 r. prezydenci Polski Lech Wałęsa i Czechosłowacji Václav Havel oraz premier Węgier József Antall podpisali w węgierskim mieście Wyszehrad wspólną deklarację określającą cele i warunki…

Nowe – stare władze Macierzy Szkolnej
REGION / 25 czerwca odbyło się walne zebranie sprawozdawczo-wyborcze Macierzy Szkolnej w RC. Na kolejne cztery lata prezesem Zarządu Głównego Macierzy Szkolnej w Republice Czeskiej wybrano znów Tadeusza Smugałę. Wiceprezesami zostali Marek Bystroń i Elżbieta Štěrba, funkcję skarbnika powierzono Jadwidze Sikora. Pozostali członkowie zarządu to: Karol Baron, Zbigniew Bocek, Szymon Ciahotny, Władysław Łysek, Tomasz Ondruch, Grzegorz Skupień, Elżbieta Wania. Komisję rewizyjną tworzą Renata Kisza, Maria Przywara i Andrzej Russ. – Zebranie odbyło się w czasach pandemii i nie było to normalne zebranie, jak zawsze. Staraliśmy się je przeprowadzić jak najszybciej, wszystko bardzo skracać, żeby w jak najkrótszym czasie to walne, które już musiało się odbyć, przeprowadzić. Cieszymy się, że w ogóle mogliśmy je zrobić i że członkowie przyszli. Dyskusja była, ale też jak najkrótsza. Ogólnie podsumowując: nie było to tak, jak zwykle. Wszystko na większych obrotach – powiedział Zwrotowi Tadeusz Smugała. W podsumowaniu minionej kadencji zarządu znalazły się takie punkty, jak zmiana logo organizacji (pisaliśmy) czy dwukrotna przeprowadzka. Aktualna siedziba…

71. Tydzień Ewangelizacyjny w Dzięgielowie tylko online
To będzie pierwszy w historii Tydzień Ewangelizacyjny w Dzięgielowie, który odbędzie się tylko w sieci. Mimo to organizatorzy mają nadzieję, że dla wszystkich uczestników będzie ważnym wydarzeniem. A być może, dzięki przeniesieniu imprezy do internetu, wziąć w niej udział będzie mogło więcej zainteresowanych, którzy w normalnych warunkach nie dojechaliby z powodu zbyt dużej odległości? „Chcemy, by tak, jak do tej pory, był to czas doświadczania Bożego pokoju, miłości i akceptacji, kształtowania swojej wrażliwości w relacjach z innymi, i rozwoju duchowego” – podkreślają na stronach Tygodnia Ewangelizacyjnego organizatorzy. I zauważają, że liczba 70 w Biblii często zapowiadała coś nowego. I tak oto po 70 latach organizowania Tygodnia Ewangelizacyjnego nastała nowa rzeczywistość, kiedy to program 71. TED zrealizowany zostanie tylko w formie transmisji online. A w programie tym znajdziemy spotkania ewangelizacyjne dla młodzieży i dorosłych, seminaria / webinaria, program dla dzieci, nabożeństwa. Tak więc każdy wybierze coś dla siebie. (indi)

Targowisko nad Olzą powoli wraca do życia
CIESZYN / Gdy granica była zamknięta, stworzone z myślą o klientach z lewego brzegu Olzy targowisko przy Alei Łyska w Cieszynie straciło rację bytu (pisaliśmy). W pierwszym dniu otwartych granic (30.06.20) sprawdziliśmy, czy targowisko ożyło. – Przyszły pojedyncze osoby. Chyba bardziej robiąc rozeznanie. Może jutro przyjdzie więcej – z nadzieją stwierdza pan z kantoru. – Szału nie ma. Przyszli zobaczyć, czy w ogóle coś tutaj jest. Chyba po tamtej stronie nie ma żadnych informacji i nie wiedzą. A my tu cały czas jesteśmy, od 15 maja czekamy – mówiły panie ze sklepów odzieżowych ulokowanych tuż nad Olzą. To, że informacji nie ma, potwierdza klient z Czeskiego Cieszyna spotkany przy straganie warzywnym. – Byłem dzisiaj w Kauflandzie i nie było tam ani jednego z Czech. To nawet zabrałem ulotki i rozdałem sąsiadom. Bo ludzie w ogóle nie wiedzą. Ja dzisiaj kupiłem dwadzieścia kilo mięsa na sznycle. Liczę z tym, że ponownie zamkną granicę, więc zrobiłem zapas – stwierdził, a jego entuzjazm…

Granica otwarta, ale…
Na ten moment niecierpliwie czekało wielu mieszkańców regionu. Jedni, bo brak im było wolności, do której od wielu lat członkostwa Polski i Czech w Unii i Schengen przywykli, inni, bo zamknięta granica dosłownie paraliżowała im codzienne funkcjonowanie. O północy z wczoraj na dzisiaj podzielone granicą miasto i region wróciły do normalnego funkcjonowania. Znów można swobodnie przejść na drugi brzeg granicznej rzeki Olzy. Jednak nie do końca swobodnie. Pracowników transgranicznych nadal obowiązują negatywne wyniki testów na koronawirusa. I to aktualizowane co 10 dni, co stanowi dla nich sporą wyrwę w budżecie. Tak więc radość z powrotu do normalności przyćmiewał niesmak związany z faktem, że jednak nie jest tak, jak dawniej. Był entuzjazm, krzyki i piski radości na obu brzegach Olzy, większość mieszkańców, którzy przyszli o północy nad Olzę, przeszła na drugą stronę tylko po to, by móc znów postawić stopę na drugim brzegu granicznej rzeki. Ale spacerujący wzdłuż niej mieszkańcy nie kryli rozgoryczenia z powodu nadal obowiązującej konieczności przedstawiania negatywnych wyników…

Pierwszy spacer z Zamkiem w nowej, nie całkiem jeszcze normalnej, rzeczywistości
Zamek Cieszyn jak co roku przygotował wakacyjne spacery z Zamkiem Cieszyn. Cykl spacerów po mieście rozpoczął się w ostatnią sobotę. O tym pierwszym spacerze rozmawiamy z Władysławem Żaganem, który poprowadził chętnych śladami średniowiecznego Cieszyna. Sobotni spacer był pierwszym w nowej, jeszcze nie do końca popandemicznej, rzeczywistości. Jakim się cieszył zainteresowaniem? Rzeczywiście był to pierwszy spacer, który odbył się w epidemicznej rzeczywistości. Do ostatniego momentu nie byliśmy pewni frekwencji i śledziliśmy zainteresowanie spacerem w mediach społecznościowych, mając również na uwadze sytuację epidemiologiczną w powiecie cieszyńskim. Zdecydowaliśmy się jednak na ograniczenie liczby uczestników do 30 osób dla zwiększenia bezpieczeństwa. Dla cieszyniaków, którzy nie zmieścili się na porannym spacerze, zaoferowaliśmy późniejszą porę, tak więc licząc całościowo - zainteresowanie było prawie takie samo, co w czasach szeroko rozumianej „normalności”. Widać było brak Zaolziaków, którzy na poprzednie spacery przecież chętnie przychodzili? Sytuacja „półmiasta”, tudzież „półregionu” jest mocno zauważalna podczas naszych zamkowych spotkań. Z drugiej strony, jak to zwykle już bywa, miejsce jednych zajmują drudzy i…

Bogdan Kasperek: Trzeba zminimalizować skutki „wtórnych podziałów granicą” w przyszłości
Rozmowa z Bogdanem Kasperkiem - Dyrektorem Biura Stowarzyszenia Rozwoju i Współpracy Regionalnej "Olza" - Euroregion Śląsk Cieszyński. Granice zostały otwarte, jednak nie dla osób z naszego regionu. O tym, jakie to ma konsekwencje dla regionu, mówi się i pisze u nas od dawna. Można jednak odnieść wrażenie, że ani Warszawa ani Praga nie rozumieją specyfiki pogranicza. Cóż, po ponad trzech miesiącach epidemii i nabytego bagażu naszych doświadczeń, nie sposób przynajmniej wziąć pod uwagę takiej tezy. Prawdą jest, że szczególnie w takich sytuacjach regiony przygraniczne, obszary dla których granica stała się szansą na rozwój po roku 1989, powinny być traktowane w sposób szczególny, wymagający niestandardowych rozwiązań. Co się stało to już jednak za nami, teraz przyszedł czas na pierwsze wnioski i konkretne działania, które pozwolą zminimalizować skutki „wtórnych podziałów granicą” w przyszłości. My w Euroregionie już tak myśleć i działać próbujemy. Jakie to są wnioski i działania? Opracowaliśmy, wspólnie z naszym czeskim partnerem, założenia projektu MODEL.COM, który angażując wielu partnerów samorządowych,…

Pożarnictwo po I wojnie światowej na Śląsku Cieszyńskim
Po I wojnie światowej po obu stronach Olzy powstawały kolejne jednostki straży pożarnej. Na Zaolziu w wielu miejscowościach, aż do września 1939 roku tj. do wybuchu II wojny światowej, działały dwie straże pożarne – czeska i polska. Tak między innymi było w Raju (obecnie Karwina –Raj). 28 lipca 1920 roku nastąpił podział Śląska Cieszyńskiego na polską i czeską część i tym samym podział jednostek strażackich. 26 marca 1921 roku powstał Związek Polskich Straży Pożarnych w Czechosłowacji z siedzibą w Czeskim Cieszynie. W 1922 r. powstała OSP w Stanisławicach (polska i częściowo/czasowo czeska), a w 1924 roku powstały straże pożarne w Krasnej i Pastwiskach. Powstałe straże pożarne oprócz walki z pożarem i ratowania dobytku przed ogniem, miały za zadanie również chronić ludzi i dobytek przed powodziami. Taka konieczność zaistniała n.p. w Ochabach, które ze względu na przepływającą przez nie rzekę Wisłę były szczególnie narażone na powodzie. Tam, o czym już wspomniano, powstała straż w 1908 roku. Czesław Stuchlik c.d.n.

Strzały armatnie padły przez Olzę
CIESZYN/ W sobotę mieszkańcy domów przy lewym brzegu Olzy zapewne przecierali oczy ze zdumienia. Na wysokości Wzgórza Zamkowego po obu brzegach Olzy padły armatnie strzały, a także salwy z broni prochowej. Gdy opadł nieco dym i kurz, oczom przechodniów ukazali się żołnierze. Ale nie współcześni, a z epoki wojny trzydziestoletniej. To zaprzyjaźnione grupy rekonstruktorów XVII wieku z Polski i Czech postanowiły odegrać inscenizację ataku Szwedów na cieszyński gród. Oprócz ostrzeliwania się ponad taflą rzeki rekonstruktorzy spotkali się także na moście. Z ubolewaniem przyjęli fakt, że ani jedni, ani drudzy nie mogą przejść nieszczęsnej, do niedawna tak niezauważalnej granicznej linii, a pokłonić się sobie i porozmawiać mogą z odległości 5 metrów. Taką bowiem odległość zarządzili czescy policjanci. Mimo że nie przepuścili rekonstruktorów przez granicę, tych, którzy na odległość 5 metrów od granicy, czyli już za czeski posterunek graniczny przechodzili, wylegitymowali. Każdemu też sprawdzali broń. Po spotkaniu na moście każda grupa odeszła na swoją stronę. Rekonstruktorzy, którzy do Cieszyna zjechali z całej…

Bałtyk w czasie pandemii. Latarnia morska, tereny wojskowe i dzikie świnie
Wsiadamy w auto i jedziemy do Kołobrzegu. To jedyne duże miasto na naszej turystycznej trasie. Wbrew wcześniejszym obawom nie ma jednak problemów z parkowaniem w miarę blisko starówki. Na starówce wita nas pomnik Piłsudskiego. A dalej Bazylika Mariacka. My jednak przede wszystkim chcemy zobaczyć, jak wygląda plaża w mieście. Czy różni się od tych w nadbrzeżnych wioskach. Nieco więc okrężną drogą, by jednak przejść przez Starówkę, zmierzamy w stronę morza, pomijając zwiedzanie kołobrzeskich zabytków. A jest w Kołobrzegu ich sporo, do tego różne muzea, oprócz Muzeum Miasta Kołobrzeg np. Muzeum Oręża Polskiego, Muzeum Minerałów czy interaktywne Muzeum 6D. No i to w Kołobrzegu właśnie jest Pomnik Zaślubin Polski z Morzem, ale tam już nie docieramy. W kołobrzeskim parku ryją dzikie świnie Gdy dochodzimy do parku, już przy morzu przecieram okulary, popadając w wątpliwości, czy aby na pewno dobrze widzę. Ale wygląda na to, że dobrze. Tuż przy parkowej alejce, koło ławki, ryje sobie w najlepsze dzik. Wyciągam aparat, robię kilka…

Stan wody w rzekach podnosi się. W Czechach pierwsza ofiara powodzi
REGION / Poziom wody w rzekach znacznie się podnosi. Strażacy mają pełne ręce roboty. W województwie morawsko-śląskim w ciągu ostatniej doby w związku z dużymi opadami deszczu interweniowali 72 razy. Niestety w województwie jest już pierwsza ofiara. Wczoraj wieczorem we wsi Vysoká z rzeki Osoblaha wyciągnięto ciało mężczyzny. Jedna osoba jest ciągle poszukiwana. Wczoraj o godz. 22 w Czeskim Cieszynie Olza przekroczyła pierwszy stopień zagrożenia powodziowego, który dla czeskiej strony wynosi 280 cm. Niestety sytuacja wg meteorologów będzie się pogarszać, duże opady są zapowiadane dziś po południu i w nocy z niedzieli na poniedziałek. Wg zapowiedzi Czeskiego Instytutu Hydrometeorologicznego jutro może zostać ogłoszony na Olzie drugi stopień zagrożenia powodziowego. Na polskim brzegu W związku z nieustającymi opadami deszczu i podnoszącym się stanem wód wojewoda śląski ogłosił pogotowie przeciwpowodziowe dla kilku powiatów, m.in. cieszyńskiego. W Cieszynie pogotowie przeciwpowodziowe wprowadza się, gdy poziom wody w rzece Olzie przekracza stan ostrzegawczy wynoszący 140 cm o 50 cm i wynosi 190 cm. Natomiast alarm…

W poniedziałek ruszą pociągi między Czechami i Polską. Jakie zasady przekraczania granicy?
Od poniedziałku będą już jeździły pociągi między Czechami i Polską. Wyjadą również te, które przejeżdżają przez województwo śląskie, które na mapie czeskiego ministerstwa zdrowia oznaczone jest jako miejsce z wysokim ryzykiem zarażenia się koronawirusem. Jak będzie wyglądało w tym wypadku przekraczanie granicy? – PKP Intercity ma przygotowany plan sukcesywnego przywracania relacji międzynarodowych, co będzie możliwe po ponownym otwarciu granic dla połączeń kolejowych. Składy przewoźnika będą sukcesywnie uruchamiane w relacjach do Niemiec, Czech, Austrii, Węgier i Słowacji – czytamy na stronie polskiego przewoźnika. Koleje Czeskie również już informują o wznowieniu połączeń do Polski. – Po trzymiesięcznej przerwie spowodowanej epidemią COVID-19 pociągi dalekobieżne ponownie wjadą na przejścia graniczne Bohumín / Chałupki i Petrovice u Karviné / Zebrzydowice. Chodzi o połączenia, które Koleje Czeskie realizują wspólnie z polskim przewoźnikiem PKP Intercity, ale także z przewoźnikami krajowymi z Austrii (ÖBB) i Słowacji (ZSSK) – oznajmiają Koleje Czeskie. Pociągiem nad Bałtyk Cieszyć się też możemy na dwa połączenia z Bogumina nad Bałtyk. Pociągi te będą…

Koronawirus w domu seniora w Nydku, zamknięte dla odwiedzających trzynieckie placówki
NYDEK,TRZYNIEC / W prywatnym domu opieki wykryto zakażenia koronawirusem. (Pisaliśmy o tym wczoraj). Wracamy do tematu, okazuje się, że placówce brakuje płaszczy ochronnych. Może ktoś z naszych czytelników mógłby pomóc? Jak informuje na swoich stronach placówka jest ona całkowicie zamknięta dla odwiedzających. Prewencyjnie wprowadzono również zakaz odwiedzin w domach seniora prowadzonych przez miasto Trzyniec - Domu Seniora Nydek i Domu Seniora Sosna. Testy metodą PCR przeprowadzono wśród pensjonariuszy i personelu prywatnego domu seniora w Nydku 17 czerwca. Dotychczas znane są pozytywne wyniki u 29 pensjonariuszy i jak dotąd 5 pracowników (laboratorium nadal przetwarza próbki). - Obecnie mamy niezbędny sprzęt ochronny, ale zapasy maleją. Brakuje nam głównie jednorazowych płaszczy ochronnych, których nigdzie na rynku nie ma. Dlatego jeśli ktoś ma możliwość skontaktowania nas z jakąś firmą, która je produkuje lub dostarcza, prosimy o wiadomość – apeluje dyrekcja placówki. Jednocześnie, rozumiejąc troskę o stan zdrowia bliskich, proszą, by wykazać się wyrozumiałością i cierpliwością, a o stan zdrowia pacjentów zapytywać mailowo, gdyż personel…

Gaszenie pożaru na stacji paliw potrwać może jeszcze kilka godzin
CZESKI CIESZYN/ Od kilkunastu godzin strażacy walczą z płonącym gazem na stacji benzynowej. Płoną dwa naziemne zbiorniki skroplonego propanu butanu, czyli LPG. Pech chciał, że w poniedziałek uzupełniono je do 80 procent objętości. W akcji bierze udział dziesięć jednostek zawodowych i ochotniczych straży pożarnej. Centrum operacyjne straży pożarnej zostało poinformowane o pożarze na stacji benzynowej dziś krótko po czwartej rano. Na miejsce przyjechało pięć jednostek straży pożarnej i ratowniczej regionu morawsko-śląskiego (HZS MSK) oraz pięć jednostek ochotniczych strażaków, głównie z regionu Karwińskiego. Strażacy natychmiast rozpoczęli gaszenie i chłodzenie zbiorników trzema strumieniami wody, jednocześnie ewakuując pracowników z pobliskiego hostelu a także pracowników stacji benzynowej. W pobliżu stacji benzynowej nie ma budynków mieszkalnych. Część ulicy Karwińskiej jest nadal zamknięta. Możliwość wybuchu nie została jeszcze wykluczona, dlatego sąsiadująca ze stacją część ulicy Karwińskiej jest zamknięta. Potrwa to dopóty, dopóki wszystko nie zostanie bezpiecznie zgaszone. Do tej pory obeszło się bez jakichkolwiek obrażeń. Policja Republiki Czeskiej zatrzymała podejrzanego mężczyznę, który mógłby być odpowiedzialny za…

Pożar na stacji paliw w Czeskim Cieszynie. Ul. Karwińska zamknięta, ewakuowano kilkudziesięciu mieszkańców
CZESKI CIESZYN/ Zamknięta jest ulica Karwińska w Czeskim Cieszynie. Ruch kierowany jest objazdami. Ewakuowano też kilkudziesięciu mieszkańców z budynków w okolicy stacji benzynowej. We wczesnych godzinach rannych zapalił się tam bowiem gaz ulatniający się ze zbiorników LPG. Okoliczności pożaru gazu ulatniającego się ze zbiorników LPG na stacji paliw obecnie bada Policja. Zatrzymano w tej sprawie jedną osobę, z którą prowadzone są czynności wyjaśniające. (indi)

Bałtyk w czasie pandemii. Dom do góry nogami, krzyż jak na Giewoncie i szkielet wieloryba
Pobierowo spodobało się nam na tyle, że postanowiłyśmy zwiedzić miejscowość. Nie byłyśmy tu też jeszcze na plaży. Ruszamy więc w stronę centrum. Główny deptak niewiele różni się od tych w innych miejscowościach: smażalnie i budy z pamiątkami. Rano jeszcze w większości zamknięte. Ale nim się doń dojdzie, są też „normalne” sklepy spożywczo-wielobranżowe typu „Lewiatan” czy „ABC”, co już niekoniecznie jest regułą w innych nadmorskich kurortach, przynajmniej nie w obrębie wczasowego centrum. Jest też piekarnia. Dom postawiony do góry nogami i cudny klif Przy tym samym głównym deptaku, gdy kończy się ciąg lokali gastronomicznych, stoi dom. Ustawiony jest… dachem do dołu. Stanowi atrakcję turystyczną, a po biletowanym wejściu do środka można sobie pospacerować po sufitach nad głową mając meble i wszelkie sprzęty domowe. Jak dla mnie w zachowaniu poczucia równowagi bardziej przeszkadza to, że dom dodatkowo stoi krzywo, niż to, że stoi do góry nogami. Dalej nasze kroki kierujemy już na plażę. Idziemy w stronę Łukęcina by zobaczyć klif w Łukęcinie…

Na moście Wolności znacznie mniej wolności
CIESZYN, CZESKI CIESZYN/ Cisza, radość, łzy wzruszenia i bezsilności - tak w czterech słowach określić można wczorajsze wydarzenia na mostach granicznych w Cieszynie. Choć… należałoby jeszcze dodać jedno: czujne oko policji. Cisza, bo tym razem nie było megafonu, nie było też transparentów. Tylko ulotki formatu A4 z hasłem „otwórzcie granicę”. Ludzie, którzy przyszli na Most Przyjaźni z obu stron granicznej Olzy, skupili się na spotkaniu. Rozdzielone rodziny, przyjaciele wymieniali się takimi zwykłymi, z codziennego życia informacjami. Jakaś babcia z odległości raptem dwóch kroków patrzyła pierwszy raz na swego wnuka. Tylko dwa kroki, ale obok czujnie przyglądający się policjant. Obok grupka młodzieży niepewnie spoglądająca na policjantów, nie wiedząc, jak blisko mogą jeszcze do siebie podejść. Tuż przy foliowej taśmie policyjnej oddzielającej czeską od polskiej strony nauczycielka czeskocieszyńskiej podstawówki. Radość uczniów mogących teraz porozmawiać ze swoją panią przez taśmę, a nie przez internet – ogromna. Według planów organizatorów cichego protestu protestujący mieli w odpowiednich odstępach stanąć wzdłuż brzegu granicznej rzeki Olzy pomiędzy…

Kiedy pies pomaga w rehabilitacji
Dziś Ogólnopolski Dzień Dogoterapii. Ta forma pomocy chorym funkcjonuje również na Zaolziu. O tym, jak leczyć psem, czyli o dogoterapii, inaczej canistherapy rozmawiamy z Markétą Kufovą z Trzyńca. Pies jest wiernym przyjacielem człowieka. Wszyscy chyba wiedzą też, że psy bywają przewodnikami osób niewidomych czy pomagają ratownikom w odszukiwaniu rannych przysypanych lawiną czy gruzami. Ale co to jest dogoterapia? Bo patrząc na etymologię słowa wynika z tego, że leczenie psem. Na czym więc owo leczenie polega? Terapię zawsze dostosowuje się do potrzeb pacjenta. Może to być układanie ciała w określonej pozycji, by pacjent rozgrzewał różne części ciała przez dotyk psa, co go relaksuje. Lub poprostu relaks z psem i odpoczynek. Może to być również aktywacja, w której pacjent może karmić psa i wybierać smakołyki z małych pudełek, przynosić mu wodę, myć psa, a tym samym ćwiczyć umiejętności motoryczne. I wiele innych sposobów, w jakie pies może być wykorzystany do terapii. Na jakie choroby warto polecić leczenie poprzez kontakt z psem? Kontakt…

Słoneczna Szkoła ma nową dyrektorkę
GRÓDEK/ Nową dyrektorką polskiej szkoły w Gródku została Katarzyna Safak. Obejmie ona stanowisko od września. Poprzedni długoletni dyrektor Kazimierz Cieślar odchodzi bowiem na emeryturę. Nowa dyrektor dotychczas była nauczycielką w Słonecznej Szkole. Jako nauczycielka pracuje już 20 lat. Była zaangażowana we wszelkie pozalekcyjne akcje w szkole, prowadziła teatrzyk. Od września pokieruje placówką, której od lat oddaje swe serce tak samo, jak odchodzący na emeryturę Kazimierz Cieślar. (indi)

Granica u nas nadal zamknięta
CIESZYN/ O północy z wczoraj (12.06) na dzisiaj (13.06) Polska zniosła kontrole graniczne również z Republiką Czeską. Nie dotyczy to jednak naszego regionu, w którym strona czeska nadal prowadzi kontrole i wymaga tak od Polaków wjeżdżających na teren RC, jak i od obywateli RC wracających z województwa śląskiego negatywnego wyniku testu na koronawirusa (pisaliśmy) Jak zatem wyglądają graniczne mosty w Cieszynie? Sprawdziliśmy. Stalowe i betonowe zapory zamieniono na plastikowe łańcuchy i foliowe taśmy. Jednak przejść nadal mogą tylko osoby uprawnione, czyli legitymujące się negatywnym wynikiem testu na koronawirusa. Po czeskiej stronie Mostu Przyjaźni sprawdza to policja. Most Sportowy, czyli kładka pieszo rowerowa łącząca Park im. Adama Sikory w Czeskim Cieszynie z terenami rekreacyjnymi Pod Wałką w Cieszynie zagrodzony jest w jego połowie, czyli na linii granicznej foliową taśmą. Wejście na most od strony czeskiej nadal zabarykadowane jest metalowymi barierkami. Zupełnie niestrzeżony jest most kolejowy. Tam jednak i tak niedozwolony jest ruch pieszy. (indi)

Spacery ze Zwrotem: Szlak „Bosą nogą”
Proponujemy spacer na pograniczu Morawsko-Austriackim. W okolicy Valtic jest bardzo ciekawa ścieżka. Na odcinku 5 kilometrów znajdziemy mnóstwo atrakcji. Głównie dla spragnionych urozmaicenia dzieci, ale także dorośli nie będą się tam nudzić. Ścieżka „bosą nogą” jest wytyczona, oznaczona, istnieją jej mapki. Jej przejście nie wymaga więc wielkich umiejętności nawigacyjnych. Za to dostarcza mnóstwo innych - poza samym spacerem widokową trasą – wrażeń. Bazą wypadową na trasę spaceru są Valtice, choć znakowany szlak rozpoczyna się w sąsiedniej, austriackiej miejscowości Schrattenberg. Szlak jest więc transgraniczny i teraz znów będzie można pokonać go w całości, przemierzając tereny należące do dwóch państw. Choć szlak zaczyna się w Schrattenberg to stanowi zamknięte koło, możemy więc zacząć nasz spacer w dowolnym miejscu. Wychodząc z Valtic, na szlak najprościej wejść, kierując się na wzgórze Homole (inne nazwy to Reisten lub Rajstna). Znajduje się na nim charakterystyczna Kolumnada (pisaliśmy) Kolejnym miejscem w Valticach blisko szlaku jest Muzeum „żelaznej kurtyny” znajdujące się na przejściu granicznym Valtice – Schrattenberg. Nazwa…

„Beskidziocy” wybrali się na spacer po Nydku
NYDEK, KOZUBOWA/ Z myślą o najstarszych członkach PTTS „Beskid Śląski” wprowadzono środowe spacery. Przedsięwzięcie jest kontynuowane, a w ostatnim, zorganizowanym 10 czerwca czterokilometrowym spacerze po Nydku, wzięło udział 20 osób. Spacer trasą Nydek Góra – Dzioł – Strzelma – Nydek prowadził nieznakowaną drogą Leo Osuchowski. Atrakcją spaceru niewątpliwie były widoki na całą dolinę Nydku i okalające ją pagórki. Dopisała też pogoda, a prognozy na ten dzień sprawdziły się – lekka mżawka pojawiła się dopiero po południu. Cztery dni wcześniej grupa 30 turystów z PTTS wybrała się na symboliczną dla „Beskidzioków” górę Kozubowa. Ta sobotnia wycieczka została zorganizowana naprędce w terminie, w którym według kalendarza członkowie towarzystwa mieli być na trzydniowej eskapadzie w pasmo górskie Chřiby. Zamianę poznawania odleglejszych terenów na jakże znane wszystkim i schodzone wielokrotnie nasze Beskidy uczestnikom wycieczki wynagrodziła niesamowita widoczność. (indi) PTTS "Beskid Śląski" wznowił pod koniec maja swą działalność. Doszło do zamiany niektórych planowanych wycieczek do zagranicy - do Polski i na Słowację - za wycieczki krajowe. W…

Bałtyk w czasie pandemii. Dziwy wokół rzeki Dziwny
Po deszczowej nocy nie pozostaje nic innego, jak zwinąć wilgotny tropik namiotu. Trudno, wyschnie na następnym kempingu. Gdzie? A tego jeszcze nie wiemy. Zaletą wyjazdu poza sezonem jest brak konieczności rezerwowania miejsc noclegowych. Można pojechać gdzie tylko fantazja nas poniesie. Na pustawych kempingach miejsce na pewno się znajdzie. Punkty widokowe i pozostałości wojskowych umocnień Nie ujechałyśmy zbyt daleko. Raptem 5 km od Międzyzdrojów jest wzgórze Gosań. Po prawej stronie biegnącej wzdłuż wybrzeża drogi nr 102 utwardzony parking. Tym razem darmowy. I strzałka prowadząca w stronę linii brzegu informująca o punkcie obserwacyjnym 450 metrów stąd. Jest taras widokowy z którego widać morze aż po horyzont. Tablica informacyjna głosi, że widać stąd wrak zatopionego statku. Ale tego dnia nie widać. Betonowa konstrukcja wybudowanej w latach 50. XX wieku wojskowej wieży obserwacyjnej nie jest udostępniona. Pozostaje zadowolić się widokiem z brzegu klifu. Tak jak i spacerem jedynie wyznaczoną ścieżką, znajdujemy się bowiem na terenie Wolińskiego Parku Narodowego. Oprócz podziwiania widoku można też urządzić…

Boże Ciało w cieniu koronawirusa
POGÓRZE, REGION/ Dziś w Kościele Katolickim Boże Ciało czyli Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa. W Kościele rzymskokatolickim uroczystość ta obchodzona jest po Oktawie Zesłania Ducha Świętego, czyli w pierwszy czwartek po uroczystości Trójcy Przenajświętszej. Tradycją jest organizowanie w tym dniu procesji, podczas których dzieci sypią kwiaty. Procesje te przechodzą z kościoła ulicami miejscowości, zatrzymując się kolejno przy czterech ołtarzach. W Polsce jest to dzień ustawowo wolny od pracy. Tak było nawet w czasach PRL. Uroczystości kościelne i procesje organizowane są więc dokładnie w tym dniu. W Republice Czeskiej, gdzie dzień ten jest zwykłym dniem roboczym, uroczystości kościelne z okazji święta Bożego Ciała najczęściej odprawiane są w najbliższą niedzielę po czwartku, na który przypada Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa. Choć niektóre parafie jednak organizują msze i procesje w czwartkowe popołudnie. Tak będzie dziś w Trzyńcu, gdzie procesja wokół kościoła rozpocznie się o 16:20. O 17:00 procesja wyruszy w Olbrachcicach, o godz. 18 w Jabłonkowie, Bukowcu i Piosku. https://youtu.be/w_a7NEsQHxQ W…