Premiera „Niesamowitej wyprawy lewej skarpetki” na scenie Bajki. Łączenie dwóch światów – literackiego i teatralnego

CZESKI CIESZYN / W piątek (14 stycznia) odbyła się premiera nowego spektaklu Sceny Bajka Teatru Cieszyńskiego. Tym razem młodzi widzowie mogli obejrzeć przedstawienie lalkowe „Niesamowita wyprawy lewej skarpetki” na podstawie książki Justyny Bednarek „Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek” w adaptacji Hany Volkmerovej i w reżyserii Tomáša Volkmera.

– Na pomysł adaptacji książki polskiej autorki wpadliśmy podczas jednej z burzy mózgów naszego zespołu. Cieszymy się, że pani Justyna Bednarek zgodziła się do nas przyjechać i oprócz obecności podczas premiery, spotkała się również z uczniami polskich szkół w Trzyńcu i Czeskim Cieszynie – powiedziała Lena Pešák, kierownik literacki Bajki.

– Mamy nadzieję, że w ten sposób zapoczątkujemy nową tradycję polegającą na współpracy Bajki z Biblioteką w Trzyńcu oraz z Biblioteką w Czeskim Cieszynie. Mamy wiele pomysłów na połączenie tych dwu światów, teatralnego i literackiego, które przecież inspirują się wzajemnie i mamy nadzieję, że wkrótce znowu będziemy mogli widzów, czytelników i pasjonatów różnych gatunków zaprosić na nasze wspólne przedsięwzięcia – powiedziała Lena Pešák.

– Ze względu na to, że wsparcie finansowe, o które prosiliśmy stronę polską, nie dotarło do nas, dyrekcja Teatru Cieszyńskiego była tak wspaniałomyślna, że zdecydowała się w całości sfinansować projekt Bajki – podsumowała kierownik literacka Sceny Bajka.

Historia Skarpetki i Misia z trojgiem uszu

Premiera, mimo utrudnień związanych z pandemią, przyciągnęła wielu milusińskich widzów i ich rodziców, którzy bawili się podczas spektaklu tak samo dobrze, jak ich dzieci. Ramą dla adaptacji książki Justyny Bednarek była historia Skarpetki, która pomogła Misiowi z trojgiem uszu znaleźć dziecko, które go pokocha.

Zanim poszukiwania zakończyły się happy endem, Skarpetka i Miś napotkali na swojej drodze wiele przygód – nauczyli osierocone Myszki, jak bronić się przed złym kotem, przypomnieli Babci, że trzeba podlewać róże i pokazali Królowi Nodze, jak ważne jest w życiu utrzymywanie tego samego tempa ze swoimi bliskimi.

Na premierze była obecna polska pisarka Justyna Bednarek

– Było kilka zaskoczeń, bo historie pokazane na scenie były bardzo zmienione w stosunku do oryginału. Ale bardzo mi się to podobało! Wszystko zależy od tego, jakie się ma podejście. Gdyby człowiek chciał wszystko zachować, tak jak jest w książce, to tutaj się dużo zmieniło. Ale ja nie mam takiego podejścia. Mnie się właśnie podoba to, że coś wypuszczam w świat i to inspiruje innych twórców do tworzenia swoich wizji. To jest wspaniałe, bo to znaczy, że moja książka żyje – powiedziała Justyna Bednarek, autorka książki „Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek”, która podzieliła się swoimi wrażeniami tuż po piątkowej premierze.

Po gromkich oklaskach na scenie pojawili się nie tylko aktorzy „Niesamowitej wyprawy lewej skarpetki”, ale i autorka książek o przygodach skarpetek, która otrzymała od zespołu ręcznie wydziergane skarpetki w paski. Na koniec polska pisarka podpisała przyniesione przez małych widzów książki swojego autorstwa.