Czesława Rudnik
E-mail: redakcja@zwrot.cz
W niedzielę bawił w Trzyńcu minister poczty Alojzy Tučny, uczestnicząc w zjeździe partii narodowo-socjalistycznej. Przy tej sposobności wygłosił minister dłuższe przemówienie.
Na wstępie zwrócił uwagę, że w Pradze panuje żywe zainteresowanie dla spraw Śląska Cieszyńskiego.
Nie tylko dlatego, że Cieszyńskie leży na granicy, lecz głównie dlatego, że ta część Śląska dopiero w przyszłości będzie mieć swe wielkie znaczenie, aż z prochu przejściowego zapomnienia i niedoceniania wydźwignąć będzie można kwestię słowiańską.
Mówca wyraził zadowolenie, iż na miejscu tu słyszy, że na Śląsku panuje spokój. Czechom na Śląsku nie grożą już Niemcy, a nie ma także powodów do tarć między czeskim a polskim robotnikiem.
(Minister Tučny w Trzyńcu. „Dziennik Polski”, nr 208, Czeski Cieszyn, 10 września 1937)
Tagi: kwestia słowiańska, Wydziobane