Oprócz Saturna w tych dniach możemy na niebie obserwować wszystkie planety Układu Słonecznego widoczne gołym okiem. Jowisz widoczny jest krótko po zachodzie Słońca nad zachodnim horyzontem. Zaś na porannym niebie przed wschodem Słońca odnajdujemy bardzo jasną Wenus i słabszego Marsa. Do nich na kilka następnych dni dołączył Merkury.
Długość dnia i nocy
W lutym dni stają się zauważalnie dłuższe w porównaniu do okresu około przesilenia zimowego, niemniej jednak noc ciągle dominuje. Systematycznie rosnąca wysokość Słońca nad horyzontem podczas dziennej wędrówki po niebie sprawia, że podczas bezchmurnej pogody odczuwamy już ciepło promieni słonecznych.
Na początku lutego br. w Cieszynie Słońce wschodziło o godzinie 7:18 i zachodziło o godzinie 16:40, dzień trwał 9 godzin i 22 minut. 28 lutego br. z Dzienną Gwiazdą witać się będziemy o godzinie 6:30 a żegnać o 17:25, dzień trwać będzie 10 godzin i 35 minut. Pod koniec miesiąca dzień wydłuży się o godzinę i pół w porównaniu do początku lutego.
Jowisz na wieczornym niebie
W najbliższych dniach z wieczornego nieba zniknie Jowisz w łunie zachodzącego Słońca, by wiosną wyłonić się na porannym niebie. Kończy tak wieczorny „festiwal planet” trwający od późnej jesieni. Teraz jeszcze przez kilka najbliższych dni Jowisza widać na pierwszy rzut gołym okiem nisko nad zachodnim horyzontem. Wypatrzeć go można kilka minut po zachodzie Słońca. Z każdą jednak chwilą planeta będzie coraz niżej nad horyzontem i w przybliżeniu godzinę po zachodzie Słońca zanurza się pod horyzont.
Ponieważ Jowisz znajduje się nisko nad horyzontem, do obserwacji potrzebny jest otwarty teren, bez przeszkód. Słońce na naszych terenach zachodzi około godziny 17:00 u nas obowiązującego czasu środkowoeuropejskiego. Jeżeli dopisze pogoda i będzie bezchmurne niebo, obserwować go możemy do około godziny 18:00.
Trójka planet na porannym niebie
Na porannym niebie błyszczy Wenus, odgrywając rolę Jutrzenki, czyli „gwiazdy porannej”, kiedy to zwiastuje wschód Słońca. Od kilku dni osiągnęła maksimum swej jasności i nie można jej przeoczyć na tle zorzy poranka w kierunku południowo-wschodnim.
Wenus towarzyszą dwie dalsze planety. Widoczny przez cały miesiąc czerwonawy Mars znajduje się w prawo pod Wenus i jest najsłabszy z trójki planet. Natomiast w lewo od lśniącej Wenus i najniżej nad horyzontem znajduje się Merkury. Wzajemne położenie planet nad południowo-wschodnim horyzontem przez najbliższe dni około godziny 6:05 pokazuje nam dołączona mapka nieba.

Na dołączonej mapce oznaczone są dwie gwiazdy: Altair – najjaśniejsza gwiazda w gwiazdozbiorze Orła i Antares – najjaśniejsza gwiazda w gwiazdozbiorze Skorpiona. Gołym okiem planety zawsze łatwo rozróżnimy, ponieważ w przeciwieństwie do gwiazd nie migocą (mrugają) na niebie.
Jutro (13 lutego br.) Słońce na naszych terenach wschodzi około godziny 7:00. Wenus pojawia się nad horyzontem w przybliżeniu dwie godziny przed wschodem Dziennej Gwiazdy. Mars pół godziny później a Merkury poprzedza wschód Słońca prawie o godzinę.
Merkury i Mars znikają w łunie wschodzącego Słońca około godziny 6:30. Wenus jest widoczna nawet kilka minut po wschodzie naszej Dziennej Gwiazdy.
Do obserwacji porannych planet potrzebna nam jest dobra pogoda: bezchmurne niebo i przejrzyste, czyste powietrze nad horyzontem. Mars i Merkury znajdują się nisko nad horyzontem, dlatego warto wybrać takie miejsce obserwacyjne, z którego południowo-wschodnia strona horyzontu jest odsłonięta.
Tagi: Planety