Józef Zielina – ofiarny pedagog i zdolny ogrodnik – zwrot.cz

ŻUKÓW DOLNY / Jednym z wielu pedagogów, którzy szerzyli oświatę na Śląsku Cieszyńskim, był Józef Zielina, długoletni kierownik szkoły w Żukowie Dolnym i zapalony sadownik.

Józef Zielina przyszedł na świat 1 października 1860 roku w Żukowie Dolnym. Nauczyciel Kniezek w chłopcu wzbudził zamiłowanie do ogrodnictwa i przyrody. We wsi nie było wówczas budynku szkolnego. Dzieci tutejszych ewangelików uczęszczały do szkoły ewangelickiej w sąsiednim Zukowie Górnym. Dzieci katolików chodziły do szkoły katolickiej w Ropicy. 

Początki szkolnictwa Żukowie Dolnym

Kiedy Józef Zielina uczęszczał do cieszyńskiego seminarium nauczycielskiego, w Żukowie Dolnym wzniesiono w 1875 roku budynek szkolny przy obecnej ulicy Pod Dzwonek.   Parterowa murowana szkoła posiadała tylko jedną izbę lekcyjną i mieszkanie dla nauczyciela. Kto był pierwszym kierownikiem i nauczycielem, dotychczas nie stwierdzono.

Były budynek szkolny z 1875 roku, obecnie czeskie przedszkole

W 1876 roku Zielina  z powodzeniem ukończył seminarium, a w 1882 roku złożył egzamin kwalifikacyjny w Opawie. Swą karierę pedagogiczną rozpoczął w prywatnej szkole w Suchej Średniej.

Braterska pomoc

Po zakończeniu trzyletniej służby wojskowej w Bośni i Hercegowinie, która była wówczas protektoratem Austro-Węgier, objął posadę kierownika ówczesnej szkoły publicznej w Rzece.

W 1887 roku władze szkolne mianowały go kierownikiem szkoły w jego rodzinnej wiosce. Na stanowisku tym pozostał aż do roku 1920. Widząc bardzo trudne warunki, w jakich przyszło uczyć się uczniom, kiedy w jednej klasie musiało się ich zmieścić aż 150, domagał się poszerzenia szkoły.

Rada gminna jednak odrzuciła jego wniosek, tłumacząc się brakiem pieniędzy. Wtedy kierownikowi Zielinie zaoferował pomoc starszy brat dr Jan Zielina, naczelny lekarz wojskowy w Wiedniu, który ofiarował gminie 4 tysiące koron austriackich. Dzięki temu finansowemu wsparciu w Żukowie stanął naprzeciwko starego nowy budynek szkolny, którego otwarcie nastąpiło 21 listopada 1903 roku. Dla upamiętnienia bezinteresownego ofiarodawcy na korytarzu szkolnym wmurowano tablicę pamiątkową. Jan Zielina zmarł w 1909 roku.

Były budynek szkolny z 1903 roku, obecnie Ośrodek Kultury „Szkoła”

Otwarcie polskiego przedszkola

Podczas II wojny światowej szkoła została zamknięta przez niemieckie władze okupacyjne.

W 1945 roku szkołę z polskim językiem nauczania otwarto ponownie w budynku z 1875 roku, ponieważ obiekt z 1903 roku zajęła szkoła czeska. Pierwszym powojennym kierownikiem został do 1953 roku żukowanin Karol Kajfosz. Dzięki pomocy i przychylności gminy udało się wyposażyć szkołę w meble i pomoce naukowe. Pięć lat po zakończeniu drugiej wojny światowej w budynku otwarto polskie przedszkole, do którego zapisano 25 dzieci.

Natomiast polscy uczniowie mogli ponownie korzystać – wspólnie z czeskimi –  z nieco młodszego obiektu. Polską klasę uzyskano przepierzeniem czeskiej izby lekcyjnej. Najwięcej polskich uczniów (55) było w roku szkolnym 1955-1956. Natomiast budynek z 1875 roku od tego czasu służył już tylko przedszkolakom. W 1960 roku Zuków Dolny został dzielnicą Czeskiego Cieszyna. W tym samym roku powstało tu również czeskie przedszkole, czynne do dzisiaj. Natomiast polskie dzieci z Żukowa Dolnego dojeżdżają od 1993 roku do sąsiedniej Sibicy. 

W latach 1965 – 1975 kierownikiem szkoły był Władysław Matuszek. W 1966 szkołę z 1903 roku poddano generalnemu remontowi.  Do szkoły w Żukowie Dolnym uczęszczał od 1908 roku do 1913 roku również Jan Micza, nieżyjący już bibliotekarz gminny. Biblioteka gminna znajdowała się wówczas w prywatnym domku państwa Gajdów.  W tymże domu była też mała salka posiedzeń. 

Zamknięcie szkoły w Żukowie Dolnym

W latach sześćdziesiątych przeprowadzono remont szkoły. Niestety polskich dzieci ciągle ubywało. Kiedy w 1976 roku ich liczba spadła do 12, szkołę zamknięto. Jej ostatnim kierownikiem był Henryk Kotas. Z początku próbowano budynek wykorzystywać do różnych celów. Na początku lat dziewięćdziesiątych ktoś chciał go przebudować na ośrodek terapeutyczny dla narkomanów, czemu się jednak stanowczo sprzeciwili miejscowi.

Potem opuszczony i niewykorzystywany do żadnych celów budynek powoli ulegał zniszczeniu. Na szczęście w latach 2007- 2008 zaadaptowano go na Ośrodek Kultury  „Szkoła”, w którym mieści się filia Biblioteki Miejskiej w Czeskim Cieszynie oraz siedziba kilku miejscowych organizacji. 

Józef Zielina – ceniony pedagog

Ówczesne władze szkolne, ceniąc sobie ofiarną pracę pedagogiczną Józefa Zieliny, odznaczały go licznymi dekretami. W 1920 roku przeszedł na emeryturę. Na jego miejsce nastąpił Jerzy Cienciała z Puńcowa, a potem od 1927 do 1938 roku Ludwik Szynder z Gruszowa.

Jeszcze przed odejściem na emeryturę Zielina nabył w pobliżu szkoły realność w celu założenia na całym jej obszarze sadu, szkółki drzew owocowych oraz ogrodu warzywnego i kwiatowego. Kiedy nauczyciel Jan Drózd z Trzyńca założył Towarzystwo Ogrodnicze (później zmieniono nazwę na Towarzystwo Pszczelarsko-Ogrodnicze), Zielina pełnił obowiązki wiceprezesa.


Józef Zielina – długoletni kierownik szkoły w Żukowie Dolnym i gorliwy propagator sadownictwa Fot. Ośrodek Dokumentacyjny Kongresu Polaków w RC

Kto sadzi drzewa owocowe, stawia żywe pomniki

Po śmierci Drozda, w roku 1923, nowy zarząd Towarzystwa powołał Zielinę na prezesa. Później w uznaniu zasług mianowano go członkiem honorowym. Zielina propagował pomysł zakładania przy każdej szkole ogrodów szkolnych. Pomysł ten znalazł poparcie zarówno władz szkolnych jak i nauczycieli.

Józef Zielina był dwukrotnie żonaty. Obie jego żony, Zuzanna i Helena, zmarły jeszcze za jego życia. Pochował też jednego z dwóch synów. Ciężko doświadczony przez los szukał ukojenia w swej ulubionej pracy w sadzie i  ogrodzie, twierdząc, iż kto sadzi drzewa owocowe, ten stawia sobie żywe pomniki już za życia. Po śmierci (5 września 1940) spoczął na cmentarzu w rodzinnym Żukowie Dolnym.

Grób Józefa Zieliny na cmentarzu w Żukowie Dolnym

Pomnik poległym w II wojnie światowej

15 czerwca 1952 roku odsłonięto przy szkole z 1903 roku pomnik poległym w II wojnie światowej. Widnieje na nim 13 nazwisk mieszkańców Żukowa Dolnego. Upamiętnia też bezimiennego żołnierza radzieckiego, który poległ w 1945 roku przy ulicy Frydeckiej. Wśród ofiar jest również Jan Ciahotny, były pracownik rozgłośni radiowej w Katowicach. Urodził się w 1897 roku w Żukowie Dolnym, gdzie również chodził do szkoły. Jego ojciec Jan Ciahotny st. prowadził gospodę w centrum wioski i jakiś czas piastował stanowisko wójta. Poległ podczas I wojny światowej gdzieś w Tyrolu.

Pomnik poległym w II wojnie światowej przy byłej szkole z 1903 roku.

Jan Ciahotny mł. kontynuował edukację na gimnazjum w Cieszynie, gdzie w 1915 roku zdał maturę. Potem został powołany do wojska jak jego ojciec. Walczył na froncie wschodnim, gdzie dostał się do niewoli rosyjskiej. Do domu powrócił w 1920 roku. Po roku spędzonym w rodzinnej wiosce podjął studia na Wyższej Szkole Handlowej w Warszawie. W 1927 roku zaczął pracować jako pracownik techniczny w Polskim Radiu w Katowicach.

Straceni za udział w ruchu oporu

Po wybuchu II wojny światowej powrócił do Żukowa. Za namową młodszego brata Ludwika, prawnika, deklarującego z przekonania czeską narodowość, włączył się do ruchu oporu. Obaj działali w tajnej siatce wywiadowczej. W wyniku zdrady jednego jej członka, obu braci aresztowało gestapo. W dniu 18 listopada 1942 roku zostali straceni w więzieniu Plöetzensee w Berlinie. W okresie dyktatorskich rządów Adolfa Hitlera w latach 1933 – 1945 Niemcy zamordowali tam ponad 2500 osób. 

Alojzego Mohyłę w 1941 roku zastrzelili w czasie ucieczki z domu na jego własnym polu gestapowcy. W 1944 roku zginął Emanuel Foltyn podczas bitwy o Przełęcz Dukielską, natomiast Jan Gajdzica w tym samym roku w Auschwitz. Zmarł przedwcześnie również Franciszek Goczał, którego zabrało gestapo. Do domu już nie wrócili również czeski nauczyciel Karel Chýlek, Paweł Kałuża, Jan Molin i jego syn Jan, Adolf Wojnar oraz Vilém Židek.

Kolejne ofiary

Kolejną ofiarą nazistów został dwudziestopięcioletni Jan Matuszek. W czerwcu 1940 roku został zabrany przez cieszyńskie gestapo, a później wysłany do obozu koncentracyjnego Auschwitz, gdzie zginął 5 września 1942 roku.

Jego ojciec Franciszek Matuszek był murarzem, a poza tym znaczącym działaczem społecznym. Udzielał się jako muzyk, członek Rady Nadzorczej, a później przewodniczący Spółkowej Kasy Oszczędności i Pożyczek w Żukowie Dolnym, kasjer gminny i kasjer Straży Pożarnej, korespondent Gwiazdki Cieszyńskiej oraz autor utworów pisanych wierszem. Przykładem jego twórczości jest „Pieśn o Żukowie”. Zmarł w 1957 roku.

(gam)

Tagi: , ,

Komentarze



CZYTAJ RÓWNIEŻ



 

NAJWAŻNIEJSZE WYDARZENIA NA ZAOLZIU
W TWOJEJ SKRZYNCE!

 

DZIĘKUJEMY!

REKLAMA

REKLAMA Reklama
Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego