Czesława Rudnik
E-mail: redakcja@zwrot.cz
W nocy z soboty na niedzielę dokonano w Dąbrowie włamania do filii Centralnego Stowarzyszenia Spożywczego dla Śląska w Łazach.
Złodzieje weszli po drabinie na strych Domu Robotniczego, przebili sufit do magazynu i tam zaczęli gospodarować zupełnie spokojnie, gdyż nikogo w budynku nie było. Rozbili kasę, wyjęli z niej kilkaset koron, nabrali towarów i wyszli oknem.
Pies policyjny strażnika Klimszy wytropił ślady aż do cmentarza i tam ślad zniknął. Strażnik Klimsza zna takich fachowców z okolicy i poszedł do Dziećmorowic, aresztując podejrzanego Zastawkę, który, przyparty do muru, wyśpiewał wszystko.
(Unieszkodliwiona banda włamywaczy. „Gazeta Kresowa”, nr 11, 13 marca 1930)
Tagi: Centralne Stowarzyszenie Spożywcze dla Śląska w Łazach., dąbrowa, strażnik, Wydziobane, złodziej
Komentarze