Tancerze Elanu Trzyniec szlifowali formę na zgrupowaniu w Milikowie. Ciężka praca przyniosła owoce
MILIKÓW / Wakacje to okres, kiedy dużo klubów sportowych organizuje obozy treningowe dla sportowców, by poszlifować formę przed nadchodzącym sezonem. Tradycyjnie podopieczni Klubu Tanecznego Elan trenowali w Milikowie. Zgrupowanie w Milikowie Tancerze szlifowali choreografię, powtarzali podstawowe kroki, ale też ekspresję poszczególnych tańców, uczyli się nowych zestawów. Odbyły się lekcje zespołowe oraz indywidualne. Tancerze spędzali na parkiecie osiem godzin dziennie. Pracowali nad swoją kondycją, która jest niezwykle ważna w tańcu. Przez pierwsze trzy dni skupiali się na tańcach latynoamerykańskich. W drugiej połowie zgrupowania szlifowali tańce standardowe. - W Milikowie nie jesteśmy po raz pierwszy, ponieważ nasi trenerzy zawsze organizują zgrupowania przez lato właśnie tutaj. Do dyspozycji mamy dwie sale – dwa parkiety taneczne, jeden w Domu PZKO, drugi w sali gimnastycznej w szkole. Zakwaterowani jesteśmy w Domu PZKO Milików-Centrum, gdzie nam panie z tutejszego klubu kobiet wspaniale gotują – zdradziła Izabela Bolek, tancerka klubu. – W tym sezonie wraz z partnerem chcemy zyskać wyższą klasę w tańcach latynoamerykańskich, brakuje nam niewiele. Ważny jest…
Beskidzka Siódemka: Tego nie da się opisać, to trzeba przeżyć [zdjęcia]
TRZYNIEC / Zmęczenie, pęcherze, ból, kryzys, ale też euforia ze zwycięstwa - często zwycięstwa nad samym sobą - to wszystko łączy uczestników Beskidzkiej Siódemki, który jest jednym z najpopularniejszych biegów ekstremalnych w Czechach. Podczas górskiego maratonu zawodnicy muszą pokonać siedem beskidzkich szczytów. Trasa B7 prowadzi przez szczyty Wielki Jaworowy, Ropicę, Travný, Łysą Górę, Smrk, Čertův mlýn, Radhoszcz. Wyścig zawsze cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Miejsca startowe wyprzedają się w mgnieniu oka. W ciągu paru minut na liście startowej jest zarejestrowanych około 3 000 nie tylko wyczynowych sportowców, ale też amatorów, entuzjastów chodzenia po górach. Start zawodów w Trzyńcu Start ekstremalnego biegu przez Beskidy rozpoczyna się na stadionie w Trzyńcu. W tym roku miał miejsce 1 września. Zawody zakończyły się 3 września we Frensztacie pod Radhoszczem. Bieg ma również status Mistrzostw Republiki Czeskiej w Maratonie Górskim Parami. - Trzyniec jest miastem przemysłowym, pełnym zieleni, ale również miastem sportu, nie tylko hokeja. Jesteśmy niezmiernie dumni z tego, że Beskidzka Siódemka startuje z Trzyńca. Należy podziwiać wszystkich,…
Biegnie dla tych, którzy nie mogą biegać. Jola Byrtus na Głównym Szlaku Beskidzkim
NYDEK / Od poniedziałku Jola Byrtus z Nydku pokonuje Główny Szlak Beskidzki, czyli trasę o długości 500 km, aby pomóc stowarzyszeniu "Nigdy nie jesteś sam“, które wspiera osoby niepełnosprawne i ich rodziny, organizując dla nich między innymi obozy. - Całe moje życie było związane ze sportem. Po ukończeniu kariery sportowej wiedziałam, że ruch na świeżym powietrzu będzie ciągle częścią mego życia. Podczas treningów narciarskich zauważyłam na Soszowie tablice Głównego Szlaku Beskidzkiego. Odtąd marzyłam o tym, żeby szlak przejść. I natrafiła się okazja, ale wiedziałam również, że muszę mieć cel – zdradziła Jola Byrtus, była reprezentantka Czech w biegach na nartach. Wyzwaniu towarzyszy zbiórka dla stowarzyszenia "Nigdy nie jesteś sam" - Stowarzyszenie Nikdy nie jesteś sam oraz jego kierowniczkę Renatę Czader znam od dawna. Wiem, co robi dla innych. Miałam wyjechać na obóz dla niepełnosprawnych jako opiekun, niestety ze względu na brak czasu nie udało mi się, więc postanowiłam im pomóc przynajmniej tak – dodaje Byrtus. LINK DO ZBIÓRKI Trasę…
Udane dożynki w Piosku. W korowodzie traktory i zabijaczka [zdjęcia]
PIOSEK / Tak jak w wielu miejscowościach, również w Piosku dziękowano za zebrane plony. Tradycyjne pioseckie dożynki odbyły się w sobotę 2 września w kompleksie sportowym gminy. Rozpoczął je ciekawy dożynkowy korowód. Dożynkami żyje cała wioska Zanim korowód ruszył od kościoła ewangelickiego w stronę kompleksu sportowego, jabłonkowski proboszcz Alfréd Volný pobłogosławił wieńce. W korowodzie wzięli udział zaproszeni goście, zespoły folklorystyczne, konie, wozy alegoryczne, ale przede wszystkim olbrzymia liczba przyozdobionych traktorów – tych najnowszych i tych już prawie zabytkowych. Z oryginalnym wozem alegorycznym jechali pioseccy pezetkaowcy, którzy przedstawiali „zabijaczkę“. – Jeszcze że mómy w Piosku dożynki, bo aspóń roz w roku ty nasze traktory porzóndnie wystrzikómy i wymyjymy wapkóm, gdyby nie to, tak fórt jeżdżóm zmazane od błota – powiedział Karol Skupień, konferansjer i pomysłodawca imprezy. Każdego rolnika pod sceną przywitał osobiście i życzył mu powodzenia. Bogaty program na scenie Na scenie można było podziwiać zespoły folklorystyczne Bystrzyca, Rozsutec ze Słowacji. Zespół Zaolzi tym razem zatańczył walczyka oraz rock 'n’ rolla. Do…
Rozpoczęcie roku szkolnego w Bystrzycy. W tym roku część wspólna uroczystości z czeską szkołą [zdjęcia]
BYSTRZYCA / Wczoraj w szkołach nie tylko na Zaolziu rozpoczął się rok szkolny. Szczególnie był ważny dla uczniów, którzy w tym roku po raz pierwszy rozpoczynają naukę. Do Szkoły Podstawowej im. Stanisława Hadyny w Bystrzycy przybyło dziewiętnaścioro uczniów. Apel Pierwszego Dzwonka w tym roku szkolnym odbył się w starej sali gimnastycznej (w budynku czeskiej szkoły). Najpierw jednak odbyły się lekcje w klasach. Pierwszoklasistów wraz z rodzicami osobiście przywitał Bogdan Sikora, dyrektor szkoły. Mamy otrzymały kwiatek, dzieci kolaż zrobiony ze zdjęć podczas zapisów. Wspólna inauguracja z czeską podstawówką Po wspólnej lekcji z wychowawcami wszyscy uczniowie i nauczyciele polskiej i sąsiadującej czeskiej szkoły podstawowej spotkali się na placu przed basenem, gdzie wspólnie zainaugurowali nowy rok szkolny. Stało się tak po raz pierwszy. Inicjatywa ta została pozytywnie odebrana przez nauczycieli oraz obecnych na uroczystości rodziców. - Korzystamy ze wspólnych klasopracowni, lokali klasowych, sal gimnastycznych, basenu, zjadamy obiad we wspólnej stołówce. Organizowaliśmy wiele turniejów sportowych, więc z dyrektorką czeskiej podstawówki Kateřiną Kotasovą postanowiliśmy, że nowy rok szkolny…
Tornistry czekają na małych właścicieli. Szkoły dziś odebrały Bon Pierwszaka
REGION / Wyposażone tornistry już czekają w polskich szkołach na Zaolziu na swoich małych właścicieli. Dzisiaj z magazynu OlzaLogistic przedstawiciele wszystkich polskich szkół mogli odebrać wyprawki dla swoich pierwszoklasistów. W tym roku bowiem ponownie jest realizowany Bon Pierwszaka. Program Bon Pierwszaka realizowany jest przez Fundację „Pomoc Polakom na Wschodzie” im. Jana Olszewskiego, a finansowanego przez Instytut Rozwoju Języka Polskiego im. świętego Maksymiliana Marii Kolbego ze środków Ministra Edukacji i Nauki. W tym roku to już ósma edycja. „Bon Pierwszaka” organizowany jest we współpracy z organizacjami polskimi poza granicami kraju, w Czechach jest to Macierz Szkolna w Republice Czeskiej. Wyprawki szkolne otrzymają uczniowie na Litwie, Łotwie, w Czechach i na Węgrzech Wyprawki otrzyma 1062 uczniów z 62 placówek na Litwie, 163 uczniów z 3 szkół na Łotwie, 271 uczniów z 22 szkół z Zaolzia oraz ze Szkoły Polskiej im. św. Jadwigi w Pradze. Dzięki realizacji przedsięwzięcia na Węgrzech wyprawki i stypendia otrzymają także pierwszoklasiści ze Szkoły Polskiej im. Sándora Petőfiego w…
Nowoczesne boisko przy polskiej szkole w Bukowcu gotowe do gry. Dzieci będą zadowolone [zdjęcia]
BUKOWIEC / Uczniowie Szkoły Podstawowej i Przedszkola z Polskim Językiem Nauczania w Bukowcu od nowego roku szkolnego mogą korzystać z nowego boiska i ogrodu szkolnego. Te zostały uroczyście otwarte w ramach obchodów 670-lecia gminy, czyli Plackowego Festiwalu. - Stare boisko nie spełniało wymagań XXI wieku, dlatego przeszło gruntowny remont. W imieniu Macierzy Szkolnej w Bukowcu, rodziców oraz uczniów, chciałbym serdecznie podziękować kierownictwu gminy, zwłaszcza pani wójt Monice Czepczorovej. To dzięki ich determinacji i wsparciu możemy teraz korzystać z odnowionego boiska - podziękował podczas oficjalnego otwarcia boiska po remoncie Robert Kulig, członek Rady Szkoły. Wstęgę uroczyście przecięli konsul generalna RP w Ostrawie Izabella Wołłejko-Chwastowicz, burmistrz Jabłonkowa Jiří Hamrozi, wójt Bystrzycy Roman Wróbel i wójt Czernego Petr Staňo. Boisko poświęcił proboszcz parafii rzymskokatolickiej w Jabłonkowie Alfréd Volný, który dodał, że chciałby być o 50 lat młodszy, by móc z takiego boiska korzystać. Remont szkoły W zeszłym roku uroczyście otwarto po remoncie budynek szkolny. W szkole powstały cztery sale lekcyjne: klasa politechniczna, przyrodnicza, komputerowa i…
Lucie Hlaváčková i Marek Grycz wywalczyli brąz. „Długo czekałem na ten medal”
BATH / Lucie Hlaváčková i Marek Grycz zdobyli brązowe medale w sztafecie mieszanej na zakończenie Mistrzostw Świata w Bath w Wielkiej Brytanii. Mistrzami świata zostali Egipcjanie Mohanad Shaban i Salma Abdelmaksoud.- To niesamowite uczucie. Bardzo długo czekałem na medal w kategorii seniorów. We wcześniejszych latach niewiele mi brakowało, by stanąć na podium. Podczas zawodów z Lucką nie zrobiliśmy jakiegoś większego błędu i udało się zdobyć brązowy medal – cieszył się z wyniku zmęczony, ale zadowolony Marek Grycz. Na trzeciej pozycji znaleźli się w pływaniu. Później robili wszystko, żeby to miejsce utrzymać. Do biegu finałowego wystartował Grycz z Hlavačową minutę za Egipcjanami, którzy prowadzili od samego początku poniedziałkowych zawodów. Koreańczycy, zajmujący drugie miejsce w klasyfikacji generalnej, mieli prawie czterdzieści sekund przewagi nad czeską drużyną. Z drugiej strony trzy sekundy po nich wystartowali Węgrzy. Siedem sekund za Czechami były również sztafety Wielkiej Brytanii, USA i Turcji. - Wiedzieliśmy, w jakiej sytuacji jesteśmy. Sztafety, które biegły za nami, nie są tak dobre w biegu,…
Bukowiec obchodzi 670-lecie. Zapachniało plackami
BUKOWIEC / Już po raz piętnasty zorganizowano w Bukowcu Dzień Gminy Bukowiec, czyli Festiwal Plackowy. W tym roku odbył się z okazji 670. rocznicy założenia wsi. Na scenie w miejscowym amfiteatrze występowały zespoły ludowe i zespoły muzyczne, na boisku zaś przygotowano urozmaicony program dla dzieci. Festiwal rozpoczął się z opóźnieniem z powodu silnej burzy, która dała się organizatorom we znaki. Burza zniszczyła kilka stoisk, na szczęście większość z nich dała się naprawić. - Z powodu burzy nastąpiła przerwa w dostawie prądu elektrycznego, a wiadomo, że bez niego nie można zrealizować programu. Dzięki ogromnemu zaangażowaniu pracowników firmy energetycznej i personelu gminy udało się wszystko naprawić i program mógł się rozpocząć. Wprawdzie nie przebiegał według harmonogramu, ale wykonawcy byli fantastyczni i niektórzy zgodzili się występować później, niż było zaplanowane. Wszystkim za to niezmiernie dziękuję – zdradziła Monika Czepczorová, wójt gminy. Komisja wybierała najlepsze placki Częścią festiwalu był konkurs na najlepszy placek na blaszi. W tym roku placki oceniało międzynarodowe jury w składzie konsul generalna RP w Ostrawie…
Podopieczni stowarzyszenia „Nigdy nie jesteś sam” na obozie w Mostach. Niesamowite doświadczenie dla dzieci i opiekunów
MOSTY KOŁO JABŁONKOWA / Niepełnosprawne dzieci mogły również w tym roku dzięki stowarzyszeniu "Nigdy nie jesteś sam" wyjechać na obóz. Pierwszy turnus odbył się w lipcu w Łomnej Dolnej, drugi natomiast w sierpniu w Mostach koło Jabłonkowa. Zorganizowanie obozu dla dzieci niepełnosprawnych wymaga sporo poświęcenia. – Ten wyjazd jest możliwy dzięki poświęceniu Renaty Czader. Pobyt dla tych dzieci poza domem jest bardzo korzystny. Mają okazję integrować się w innym środowisku, poznają nowe rzeczy – zdradziła Grażyna Roszka, która jako asystent wolontariusz była na obozie po raz pierwszy. Program jak zawsze był bogaty, ciekawy, dostosowany do potrzeb dzieci. Były spacery, podopieczni grali w najróżniejsze gry, śpiewali. Dzieci podczas warsztatów rękodzielniczych ozdabiały koszulki obozowe. Wielkim przeżyciem była wycieczka do Dolnego Obszaru Witkowic, kino letnie. Podopieczni mieli okazję spróbować jazdy na gokartach, szukać skarbu. Odbyła się też wycieczka na Herczawę, obchodzono urodziny dwojga solenizantów. Obóz to wyzwanie dla wolontariuszy Obóz dla niepełnosprawnych dzieci to również ogromne doświadczenie dla wolontariuszy. – Wielkie podziękowania należą…
Dożynki w Nawsiu. Gospodarzami byli Igor Sikora i wójt Marian Waszut z żonami
NAWSIE / Wczoraj dziękowano za plony w Nawsiu. Dożynki w Nawsiu organizują wspólnie gmina Nawsie i firma Netis. Na dożynki zapraszał już od kilku tygodni przyozdobiony wóz drabiniasty, który stał obok drogi wjazdowej do gminy. Uroczystości dożynkowe rozpoczęły się w kościele ewangelickim. Pastor Jan Fojcik pobłogosławili dożynkowy chleb. Robert Cieślar, dyrektor firmy rolniczej Netis, zmówił modlitwę dziękczynną za plony. Spod kościoła do gminnego centrum kultury wyruszył korowód dożynkowy. Niestety po południu przez wioskę przeszła ogromna burza, która powaliła drzewa i zatopiła drogi. Pod kościół, spod którego wychodził korowód dożynkowy, nie mogły więc dojechać wozy ciągnięte końmi. Korowód wyruszył na piechotę. https://youtu.be/Wln1ohDrjnw Podziękowano wszystkim rolnikom Program rozpoczął występ połączonych chórów Melodia z Nawsia i Gorol z Jabłonkowa. Tegorocznymi gospodarzami zostali Igor Sikora ze swoją żoną Lenką oraz wójt gminy Marian Waszut z żoną Jolą. Ze sceny podziękowano za pracę wszystkim rolnikom z Nawsia, którzy mają na terenie gminy firmy rolnicze, czyli hodują owce, krowy, itp. Wystąpiła orkiestra dęta Jablunkovanka, zatańczył zespół Drevár. Publiczność…
Po nydeckim pasiónku chodzą już owce w nowych fryzurach. Zobacz, jak wyglądało ich strzyżenie [zdjęcia]
NYDEK / Już po raz dziesiąty na pasiónku w Nydku u gazdy Michała Milerskiego odbyło się „Strzigani owiec“. Impreza, która łączy przyjemne z pożytecznym, z roku na rok przyciąga coraz więcej miłośników tradycji i folkloru. Głównymi organizatorami tego ciekawego wydarzenia są Miejscowe Koło Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w Nydku, Gmina Nydek, SCHOK (Stowarzyszenie Hodowców Owiec i Kóz) oraz nydeccy gospodarze na czele z Michałem Milerskim. To właśnie Michał Milerski wraz ze swoją żoną Danutą są siłą napędową całej imprezy, którą Milerski też prowadził. Trzeba było poczekać, aż owce wyschną Deszcz, który spadł koło południa, trochę pokrzyżował plany strzygaczom, którzy musieli zaczekać, aż owce wyschną. Po południu, kiedy wełna na słońcu ususzyła się, maszynki do strzyżenia owiec chwyciło do ręki 6 zawodowców. Nasz region reprezentowali Michał Staszowski z Milikowa oraz Martin Szmek z Bystrzycy. Impreza cieszy wielką popularnością nie tylko na Zaolziu, ale i w kręgu strzygaczy z Czech, toteż do grupy „tustela“ dołączyli Vlastimil Bishof ze Spytihněvu (pod Zlinem), Martin Kopecký z Litomyšla oraz Antonín Kubart, który przyjechał aż spod Chebu z miasta…
Młodzież z Zaolzia na Światowych Dniach Młodzieży. Spotkanie z papieżem było niesamowitym doświadczeniem
LIZBONA / Na początku sierpnia w Portugalii odbyły się Światowe Dni Młodzieży Lizbona 2023. W wydarzeniu wzięło udział ponad 1,5 mln młodych osób. Wśród pielgrzymów nie zabrakło uczestników z Zaolzia. Tylko z Jabłonkowa i okolicy wyjechało ponad 60 młodych ludzi. Czym są ŚDM? Światowe Dni Młodzieży to międzynarodowe spotkania młodych katolików z całego świata, którzy razem ze swoimi katechetami, duszpasterzami, biskupami i papieżem spotykają się w jednym miejscu, by wyznać wiarę w Jezusa Chrystusa. Kto był pomysłodawcą? Pomysłodawcą i pierwszym gospodarzem tych Dni był św. Jan Paweł II, Pierwsze międzynarodowe spotkanie młodych odbyło się w 1985 r. w Rzymie pod hasłem: „Abyście umieli zdać sprawę z nadziei, która jest w was”. Następne, już pod nazwą Światowe Dni Młodzieży, odbyły się na szczeblu diecezji i parafii 23 marca 1986 r. Od tego czasu, co dwa lub trzy lata młodzi z całego świata spotykają się z Ojcem Świętym w wybranym miejscu.Po śmierci Jana Pawła II kontynuatorem tradycji prowadzenia dialogu Kościoła z młodymi i wielkim…
Na Szańcach w sobotę panował ruch. Gości przyciągnął festiwal pasjonatów historii, rzemiosła i dobrego jedzenia
MOSTY KOŁO JABŁONKOWA / W fortyfikacjach Wielkie Szańce w Mostach koło Jabłonkowa w sobotę odbył się ciekawy festiwal z bogatym programem kulturalnym i historycznym, jarmarkiem czy konkursem o najlepszy gulasz Šancemajstra. Wydarzenie odwiedziły setki osób z bliższej i dalszej okolicy. Pasjonaci inscenizacji historycznych Pasjonaci inscenizacji historycznych przybliżyli uczestnikom codzienne życie garnizonu wojskowego. Kolejno przedstawiono wojsko z okresu wojny trzydziestoletniej, okresu wojen napoleońskich, wojny siedmioletniej. Odbył się uroczysty apel garnizonu, salwy z broni prochowej. Wszystko rozpoczęło się wystrzałem z armaty historycznej. - Przyjechaliśmy z Hradca Králové, jest tu pięknie, twierdza ma niepowtarzalny klimat. Zwiedzający są ciekawi, dużo pytają o różne rzeczy związane z tym, co robimy, to zainteresowanie jest dla nas taką nagrodą - stwierdzili członkowie grupy rekonstrukcyjnej Skupina historického šermu Corporal, dla których rekonstrukcja życia codziennego w garnizonie wojskowym to wielkie hobby. - Ktoś zbiera znaczki, ktoś gra w tenisa, my zajmujemy się rekonstrukcją historyczną. Szyjemy stroje z epoki, którą przedstawiamy, w weekendy odwiedzamy zamki lub miejsca, w których odbywają się imprezy podobne do…
Kwiaty dla Anieli Kupiec. Na wystawie w Bystrzycy znajdziecie też rękopisy jeszcze niewydanych wierszy
BYSRTRZYCA / W bystrzyckim MUZ-ICu można oglądać wystawę pt. „Kwiaty dla Anieli Kupiec“, która powstała w 2020 roku z okazji setnej rocznicy urodzin autorki oraz pierwszej rocznicy jej śmierci. Wystawę przygotował Ośrodek Dokumentacyjny Kongresu Polaków w RC i Archiwum Zarządu Głównego Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w Republice Czeskiej. Ekspozycja, która składa się z dziewięciu dużych plansz, nosi tytuł „Kwiaty dla pani Anieli Kupiec”. Została tak zatytułowana, ponieważ pani Aniela często była uwieczniana na zdjęciach właśnie z kwiatami. Na planszach można obejrzeć m.in. zdjęcie jej dziadków, zdjęcie ślubne jej rodziców z 1918 roku czy dom „Na Farce”, w którym Aniela Kupiec się urodziła i mieszkała przez całe życie. Nie brakuje fotografii z lat szkolnych. Można pooglądać serię zdjęć rodzinnych, zdjęć, które pokazują stosunek Anieli Kupiec do przyrody. Kącik poświęcony Anieli Kupiec Częścią ekspozycji bystrzyckiego muzeum jest kącik poświęcony Anieli Kupiec. Można tam zobaczyć jej osobiste rzeczy – maszynę do pisania, czepiec, hackę czy ulubiony garnek. Rękopis Anieli Kupiec - Mamy tutaj również jej rękopisy. Można w nich…
Dzieci z Ukrainy przyjechały odpocząć do Jabłonkowa. Spędziły tu jedenaście dni
JABŁONKÓW / Piętnaścioro dzieci z jabłonkowskiego partnerskiego miasta Tachev – Tiaczów, które leży na Ukrainie, przyjechało na wakacje do Jabłonkowa. Dzieci odpoczywały u nas od 1 do 11 sierpnia. - Burmistrz Tiacziwa zwrócił się do nas z prośbą, czy moglibyśmy przyjąć na parę dni dzieci z jego miasta – powiedział Jiří Hamrozi, burmistrz Jabłonkowa. – Przekazałem tę informację na spotkaniu ekumenicznym, które odbywa się zawsze w trzeci wtorek w miesiącu. Od razu spotkałem się z pozytywną reakcją. Do współpracy zaprosiłem jabłonkowskie DDM, Caritas i inne instytucje. Wszyscy stanęli na wysokości zadania i w krótkiej chwili wszystko zostało przygotowane – zakwaterowanie, wyżywienie oraz program. Wszystkim za to bardzo dziękuję – dodał Hamrozi. Wspólna inicjatywa miała na celu dać dzieciom chwilę oddechu od trudnej rzeczywistości, od alarmów, bombardowań i innych stresujących sytuacji związanych z wojną. Chodziło o to, by zajęły swoje myśli czymś przyjemnym i mogły się zrelaksować. Życie w Tiacziwie - Staramy się żyć normalnie, dzieci chodzą do szkół, my do pracy. U nas nie…
Wakacje w Mostach. Na Dniach Rzemiosła dobrze bawią się nie tylko dzieci
MOSTY KOŁO JABŁONKOWA / Dni Rzemiosła, które w Mostach koło Jabłonkowa organizuje Gorolskie Centrum Informacji, cieszą się z roku na rok coraz większą popularnością. Chociaż organizowane są w dzień powszedni, uczestników, którzy do Mostów przyjeżdżają z bliższej i dalszej okolicy, nie brakuje. W czwartek 10 sierpnia w mosteckiej Drzewionce na Fojstwiu odbyło się już trzecie z czterech wakacyjnych spotkań z cyklu Dzień z Rzemiosłem. Odwiedzający Gorolskie Centrum Informacji Turystycznej mieli do dyspozycji mnóstwo atrakcji, warsztatów, konkursów, pogawędek na tematy związane z życiem w lesie. Życie w lesie - Mamy tu myśliwych, którzy opowiadają dzieciom o życiu w lesie, mają poroża, wypchane zwierzęta, a dzieci rozpoznają zwierzęta po futrze. Mogą zobaczyć, jak leśnicy mierzą wielkość drzew za pomocą przesuwanej skali, jak wytresować psa myśliwskiego - wyjaśniła Kateřina Hamroziová, pracownica GOTIC. - To wspaniałe wydarzenie. Dzieci mogły doświadczyć wszystkiego, są tutaj zupełnie inne warsztaty niż na klasycznym Dniach Dziecka. To było bardzo pouczające, nie tylko dzieci się uczyły, ale także my, dorośli dowiedzieliśmy się…
MajDay to nie tylko ekstremalne wyzwanie. To impreza dla całej rodziny [zdjęcia]
TRZYNIEC / MajDay to ekstremalne wyzwanie nie tylko dla profesjonalnych sportowców, ale dla wszystkich, którzy chcą spróbować swoich sił w pokonywaniu nietradycyjnych przeszkód. Wydarzeniu towarzyszyły targi sportowe i wieczór muzyczny. Organizatorzy przygotowali niespełna 9-kilometrową trasę, która prowadziła nie tylko po lądzie, ale również przez rzekę Olzę. Wyzwanie sprawdzało nie tylko kondycję, ale także wszechstronność, zręczność i spryt zawodników, którzy musieli pokonać ponad 40 nietradycyjnych przeszkód na trasie. Wszyscy walczyli do końca, a na mecie byli dumni z siebie, że pokonali swoje ograniczenia. Wyścig ukończyło 320 par i 73 osoby indywidualne. A co na to sportowcy? - Jesteśmy regularnymi uczestnikami zawodów od samego ich początku. Nigdy nie zabrakło nas na starcie. Trasa jest zawsze ciekawa, zawsze inna, zawsze nas zaskoczy czymś nowym – cieszyli się w celu zabłoceni, zmęczeni, ale szczęśliwi Maciej Szewczyk oraz Jakub Kadłubiec. – Cieszymy się z tego, że już kolejna generacja bierze udział w tych zawodach, nasze pociechy bowiem biegły w kategorii dziecięcej. Bo życie to nie tylko…
Minister rolnictwa odwiedził Jabłonków. Pojawił się też na Gorolskim Święcie
JABŁONKÓW / W miniony piątek na ratuszu w Jabłonkowie odbyło się spotkanie ministra rolnictwa Marka Výborného z miejscowymi rolnikami oraz lokalnymi wytwórcami z Jabłonkowa i okolicy. Obecni dyskutowali o problemach, z którymi muszą się borykać na co dzień. Na spotkaniu był obecny Leszek Richter, który najpierw przedstawił markę Górolsko Swoboda - produkt regionalny, która wspiera miejscowych producentów - rzemieślników, rolników, małe i średnie firmy. Następnie dyskutowano na temat korzyści, jakie mogłoby przynieść uznanie przez ministerstwo rolnictwa marki „Górolsko swoboda – produkt regionalny”. Problematyczne wilki Roman Cieślar, wiceprezes Stowarzyszenia Hodowców Owiec i Kóz (SCHOK), poinformował ministra o problemie, z którym muszą się mierzyć przede wszystkim właściciele owiec i kóz, a mianowicie o nieustających atakach wilków na stada w regionie. Do ataków bardzo często dochodzi blisko siedlisk ludzkich. Stowarzyszenie Gmin Regionu Jabłonkowskiego aktywnie stara się zaradzić tej sytuacji. W ubiegłym roku wraz z innymi podmiotami wystąpiło najpierw do Urzędu Województwa Morawsko-Śląskiego, a następnie do Ministerstwa Środowiska o pozwolenie na odstraszanie i ewentualny odstrzał problematycznych osobników…
Na Gorolski Święto dotarli też turyści. Najmłodszym uczestnikiem Rajdu o Kyrpce Macieja był Jasio Szotkowski
JABŁONKÓW / Kolejną imprezą towarzyszącą Gorolskiemu Świętu był „Rajd o Kyrpce Macieja“. W tym roku trasę pokonało 56 uczestników. Organizatorem rajdu jest Polskie Towarzystwo Turystyczno-Sportowe „Beskid Śląski“. Rajd przeznaczony jest dla turystów w każdym wieku, dzieci do lat 15 mogą brać w nim udział w towarzystwie osoby dorosłej. Uczestnicy są zobowiązani zaliczyć w wyznaczonym trasie punkty kontrolne i dotrzeć do mety, która znajduje się w Lasku Miejskim, do godz. 14.45. Najmłodszym uczestnikiem Rajdu Jasio Szotkowski Najmłodszym uczestnikiem był czteroletni Jasio Szotkowski, który pokonał trasę z Mostów koło Jabłonkowa, trasa ta liczyła 10 kilometrów. Za swój wyczyn sportowy otrzymał kyrpce. Honorowe Kyrpce za długoletnią pracę w komisji kontrolnej otrzymała Halina Filipek zasłużona działaczka „Beskidu Śląskiego”. Nie mogło zabraknąć hymnu PTTS "Szumi jawor", który odśpiewano podczas uroczystości ogłoszenia wyników rajdu. Śpiewającym akompaniowała kapela Partyja Zespołu Regionalnego Błędowice.
Pobiegli po dzbanek mleka. Największych emocji dostarczyła najmłodsza kategoria [zdjęcia]
JABŁONKÓW / Bieg Przełajowy „O gliniany dzbanek mleka” to tradycyjna impreza towarzysząca Gorolskimu Świętu. W biegu wzięło udział 158 zawodników rywalizujących w 9 kategoriach na trasach o różnych długościach: 300 m, 1000 m oraz 3000 m. Bieg odbył się w jabłonkowskim Lasku Miejskim i przyciągnął zarówno wyczynowych biegaczy, jak i osoby ceniące ruch na świeżym powietrzu. Dla wielu z uczestników nie wynik był najważniejszy, ale udział w zawodach i wspólnie spędzony czas. Najmłodsza kategoria - największe emocje Największe emocje skupiły się na najmłodszej kategorii. Dzieci miały możliwość pokonania trasy razem z rodzicami, ale na własnych nogach. Czasami zdarzało się, że mały zawodnik zdecydował się zatrzymać tuż przed metą lub podejść do kolegi albo drugiego rodzica. Rodzice mogli starać się przekonać dziecko, by przebiegło te ostatnie dwa metry do mety. Bez względu na wynik wszyscy uczestnicy otrzymali pamiątkowe medale. Rywalizacja faworytów W wyższych kategoriach również nie brakowało emocji. Na starcie obok innych zawodników stanęli dwaj faworyci - Marek Chrascina i Marek Krišica, obaj…
GOROLSKI ŚWIĘTO. Do Złotej Księgi Zasłużonych PZKO wpisały się trzy osoby
JABŁONKÓW / Gorolski Święto było okazją do przekazania odznaczeń Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w Republice Czeskiej. Trójka zasłużonych działaczy Miejscowego Koła PZKO wpisała się do Złotej Księgi Zasłużonych PZKO. Uroczystość miała miejsce w niedzielę w Domu PZKO podczas śniadania, na które zapraszani są oficjalni goście Gorolskigo Święta. Miejscowe Koło PZKO w Jabłonkowie nominowało do wpisu do Złotej Księgi Zasłużonych PZKO trzy osoby. To najwyższe odznaczenie, które PZKO przyznaje. Uzyskać mogą go działacze, którzy udzielają się w pracy Związku co najmniej od trzydziestu lat. Do Złotej Księgi Zasłużonych PZKO wpisali się: Zygmunt Stopa - pracował jako prezes Zarządu Głównego PZKO w latach 1999-2009, członek Sekcji Historii Regionu ZG PZKO. Maria Sikora - członkini Miejscowego Koła PZKO w Jabłonkowie, członkini miejscowego Klubu Kobiet PZKO w Jabłonkowie, pełniła też funkcję gospodarza Domu PZKO w Jabłonkowie. Jan Ryłko - prezes Miejscowego Koła PZKO w Jabłonkowie, przed dwie kadencje (2009-2017) prezes Zarządu Głównego PZKO.
Bajka o dioblim młynie na Girowej. Zaolzi i Zaolzioczek świętowały jubileusz
JABŁONKÓW / W piątek rozpoczęło się 76. Gorolski Święto. Punktem kulminacyjnym pierwszego dnia "Gorola" był jubileuszowy występ Zespołu Folklorystycznego "Zaolzi" i zespołu dziecięcego "Zaolzioczek", które działają przy Miejscowym Kole Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w Jabłonkowie. Z okazji jubileuszu 20-lecia istnienia zespołów zaprezentowano na scenie „Bajkę o dioblim młynie na Girowej”. Gorolski Święto rozpoczęło się tradycyjnie w piątek (4 sierpnia 2023). Po południu burmistrz Jabłonkowa Jiří Hamrozi przekazał symboliczne klucze do bram miasta. Gościem specjalnym tego dnia był minister rolnictwa Marek Výborný. Na scenie wystąpiły takie zespoły, jak "Mała Istebna" i Kapela "Polana". Następnie zaprezentowali się gawędziarze - laureaci konkursu „Po cieszyńsku, po obu stronach Olzy“ oraz laureaci konkursów śpiewaczych z Czech, Polski i Słowacji. Po nich wystąpili: Zespół "Orawianie" im. Heródka z Lipnicy Wielkiej, Gajdošská ľudová hudba Beskýd z miejscowości Oravská Polhora ze Słowacji i "Ziemia Bydgoska" z Bydgoszczy. Gościnnie wystąpił zespół z Negreni w Rumunii "Grupul de datini si traditii". W ramach punktu programu "Był tu jedyn gajdosziczek“ publiczność bawili:…
Już jutro Gorol! Zobacz, co dziś działo się w Lasku Miejskim w Jabłonkowie [zdjęcia]
JABŁONKÓW / Już jutro rozpocznie się Gorolski Swięto, największa impreza folklorystyczna w naszym regionie, organizowana już od 1948 roku. Zanim jednak do Lasku Miejskiego w Jabłonkowie ściągną tłumy, już dzisiaj muszą zostać wykonane odpowiednie prace. W przygotowaniach do Gorolskigo Święta corocznie bierze udział mnóstwo ludzi. Pomimo zapowiedzi złej pogody na nadchodzący weekend w Lasku Miejskim w Jabłonkowie trwają przygotowania. Nikt nie porzuca nadziei, że może jednak prognozy się nie sprawdzą i od piątku zacznie świecić słońce. Poszczególne koła Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego przygotowują swoje „budy“ do jutrzejszego otwarcia. Scena też już jest prawie gotowa. Trwają ostatnie próby przed weekendowym występem. Lasek Miejski został zmodernizowany W tym roku miasto Jabłonków przeprowadziło na terenie Lasku Miejskiego inwestycje. Zrobiono nową instalację elektryczną, która kosztowała 2,2 miliona koron. Każde stoisko zostało podłączone do prądu. Zainstalowano sześć nowych skrzynek rozdzielczych z gniazdami 380 V i 220 V. Nowa instalacja ma rozwiązać problem niestabilnego prądu, z jakim sprzedawcy na stoiskach musieli się borykać w minionych latach. Dzięki…
Festyn na boisku w Milikowie. W olimpiadzie zwyciężyła drużyna Macierzy Szkolnej [zdjęcia]
MILIKÓW / W sobotę odbyły się tradycyjne Dni Milikowa, które znane są jako festyn na boisku. Oprócz ciekawych występów odbyła się olimpiada, w których wzięły udział organizacje działające w gminie. Konkurencje rozbawiły wszystkich, którzy na imprezę o Milikowa przybyli. Nie zabrakło również smacznego jedzenia. Imprezę rozpoczęła orkiestra dęta "Jasálka". Potem kapela Blaf rozśpiewała publiczność. Na festynie zaśpiewała i zagrała również kapela Dr. Ong. Imprezę brawurowo poprowadziła Ewa Troszok. Ciekawym punktem programu był konkurs w jedzeniu placków ziemniaczanych. Zadaniem uczestników było zjeść pięć suchych placków w jak najkrótszym czasie. Zwyciężył Dawid Haratyk z Milikowa, który - jak powiedział - nic nie jadł od rana, by placki "same wchodziły mu do pustego żołądka". Odbył się również pokaz barmanów. Rzucanie jajkami i zbieranie biustonoszy Na festynie nie mogło zabraknąć tradycyjnej olimpiady, w której co roku biorą udział organizacje działające w gminie. Strażacy, rodzice szkolnych dzieci, władze gminy, piłkarze i oczywiście też członkowie miejscowego koła Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego współzawodniczyli w zabawnych konkurencjach. Świetnie bawili się nie…
Elżbieta Lukrecja złożyła wizytę w Jabłonkowie. Muzeum Trójstyku ma już rok
JABŁONKÓW / W zeszły piątek do Jabłonkowa przybyła księżna Elżbieta Lukrecja wraz ze swoją świtą. Została powitana wystrzałem z armaty. Rozmawiała nawet krótko ze zwykłymi mieszkańcami miasta. Czy to możliwe? Tak, ale tylko w Muzeum Trójstyku, które świętowało pierwszą rocznicę otwarcia. Tego dnia odwiedzający mogli przypomnieć sobie, jak wyglądało życie w mieście podczas wojny 30-letniej. Obchody pierwszej rocznicy istnienia muzeum nosiły podtytuł "Dom książęcy podczas wojny trzydziestoletniej". Dla uczestników przygotowano bogaty program. Atrakcje czekały na zwiedzających nie tylko wewnątrz muzeum, ale także na rynku. Nie zabrakło grupy rekonstrukcyjnej, która pokazała modę z okresu wojny 30-letniej, wyposażenie żołnierskie, broń czy inscenizację sądu z dezerterem z twierdzy Szańce. Dla wszystkich odwiedzających przygotowano prosty quiz, a zainteresowani mogli spróbować swoich sił w kuźni lub na kole garncarskim. Ogromne zainteresowanie wzbudził aptekarz lub felczer, który miał ze sobą modele amputowanej nogi i ręki. Wyglądały naprawdę wiarygodnie. Dla dzieci przygotowano warsztaty. W ciągu roku muzeum odwiedziło siedem tysięcy osób - Rok minął bardzo szybko i muszę powiedzieć, że jesteśmy…
Nagrodzono zasłużonych dla miasta. Jabłonkowskie Jabłka wręczono sześciu osobom
JABŁONKÓW / Nieodłączną częścią Dni Miasta Jabłonkowa jest rozdanie „Jabłonkowskich Jabłek”, czyli nagród dla osób zasłużonych dla miasta. 16 lipca w Parku Antoniego Szpyrca w Jabłonkowie wręczono nagrody zasłużonym dla miasta między innymi za wieloletnie wspieranie promocji historii miasta i tradycji kulturowych całego regionu, za pracę w klubach sportowych, za długoletnią pracę pedagogiczną i promowanie nowoczesnych metod nauczania. W tym roku Jabłonków docenił Barbarę i Zbigniewa Sikorów za wieloletnie wspieranie promocji historii miasta i tradycji kulturowych całego regionu poprzez dzierżawę pomieszczeń pod oddział Muzeum Ziemi Cieszyńskiej w Czeskim Cieszynie oraz za pracę pana Zbigniewa Sikory w radzie miasta i komisji finansowej. - Cieszę się, ze rodzice byli odznaczeni za długoletnią pracę, którą robili z zapałem i tym przyczynili się do rozwoju kulturalnego Jabłonkowa. Nie jest im obojętna historia naszego regionu, naszego Jabłonkowa. Ludzie, którzy odwiedzili muzeum, mogli poznawać tradycje i kulturę naszego regionu. Od dziecka wszczepiali nam, żeby nie być obojętnym wobec tradycji, zwyczajów, przodków. Za to im jestem wdzięczna –…
W Bukowcu kosy poszły w ruch. Zwyciężył Słowak
BUKOWIEC / Najbardziej wysunięta na wschód łąka w Republice Czeskiej w rezerwacie Bukowiec-Olecki była w piątek 21 lipca miejscem 14. Dorocznego Konkursu Ręcznego Koszenia. W koszeniu wzięli udział uczestnicy nie tylko z naszego kraju, ale także z sąsiedniej Słowacji i Polski. W tym roku rywalizowało trzydziestu jeden zawodników - dwudziestu dwóch mężczyzn, sześć kobiet i troje dzieci do 15 roku życia. Ostatecznie pierwsze miejsce wywalczył reprezentant Słowacji. Pomysłodawcą i głównym organizatorem wydarzenia jest gmina Bukowiec. Zadaniem zawodników było wykosić 40 metrów kwadratowych łąki w jak najszybszym czasie. Zwycięzca musiał wykazać się nie tylko najlepszym czasem, ale chodziło również o jakość koszenia, którą oceniało specjalne trzyosobowe jury. https://www.youtube.com/watch?v=WmqURGsUWrw Koszenie jako sport. Ważna jest technika i wytrzymałość - Nie chodzi o to, kto wygra, ale chodzi o dobrą zabawę. Na pewno chcemy pokazać młodym ludziom, jak kiedyś koszono łąki. Koszenie kosą jest bardzo ekologiczne. Sam już teraz nie koszę łąki kosą, ale muszę przyznać, że to moja ulubiona czynność. Przed konkursem muszę…
Dni Jabłonkowa w cieniu drzew. Poświęcono sztandar i przekazano nagrody
JABŁONKÓW / W weekend odbyły się tradycyjne Dni Miasta Jabłonkowa. Centrum Kultury i Informacji w Jabłonkowie przygotowało ciekawy program dla dzieci i dorosłych. W niedzielę poświęcono sztandar miejscowej ochotniczej straży pożarnej i nagrodzono osobistości miasta. - W tym roku postanowiliśmy zorganizować jarmark w Parku Antoniego Szpyrca. Myślę, że to strzał w dziesiątkę, bo temperatury są tropikalne, a tutaj wśród pięknych drzew możemy znaleźć cień, nie musimy stać na słońcu. W 1560 roku książę Wacław nadał nam prawa miejskie, więc od tego czasu możemy mówić, że jesteśmy miastem, a jednym z praw było organizowanie jarmarku, stąd dzisiaj nawiązujemy do tej tradycji – przywitał wszystkich obecnych Jiří Hamrozi, burmistrz miasta Jabłonkowa. Poświęcenie sztandaru miejscowej straży pożarnej W niedzielę poświęcono sztandar miejscowej ochotniczej straży pożarnej i nagrodzono osobistości miasta. „Jabłonkowskie Jabko“ otrzymali Ivan Geissler, Stanislav Wojtas, Pavel Lamacz, Jana Sagitariová oraz Barbara i Zbyszek Sikorowie. Następnie na scenie pojawiały się zespoły. Zaśpiewał męski chór Gorol, wystąpiła też orkiestra dęta Jablunkovanka. Wielkie owacje zebrały…