KARWINA / W ramach tegorocznych Dni Dziedzictwa Europejskiego w Karwinie wśród siedmiu obiektów zabytkowych na terenie miasta, które udostępnione zostały dla zwiedzających, była także maszynownia na terenie byłej Kopalni Barbara w dzielnicy Karwina-Kopalnie. Zainstalowana została tam również wystawa o starej Karwinie.

    Właścicielem nieczynnej Kopalni jest państwo. Zwiedzających ją w sobotę 12 września oprowadzali pracownicy przedsiębiorstwa państwowego Diamo, które zajmuje się likwidacją nieczynnych kopalni węgla i rud uranu.

    Kopalnia Barbara założona została w 1907 r. przez Austriacką Spółkę Górniczą i Hutniczą, jej głównym udziałowcem był arcywojewoda Fryderyk Habsburg. Spółka była już właścicielem dwóch karwińskich kopalni: Gabriela i Hohenegger. Nowa kopalnia otrzymała najpierw nazwę Austria.

    Węgiel zaczęto w niej wydobywać w 1909 r. Wykopano dwa szyby, które w latach 20. XX w. miały 420 m głębokości. Budynki, które powstały obok nich na powierzchni, nie były, jak w kopalniach ostrawskich, drewniane, ale miały stalową konstrukcję wypełnioną zaprawą z cegłami. Architekci dbali o to, by także z zewnątrz ciekawie się prezentowały. Najokazalszy z budynków służył jako kompresorownia i maszynownia.

    W okresie międzywojennym Kopalnia wyposażona była w najlepszą mechanizację, także później w latach 50. górnikom służyły najnowocześniejsze kombajny. Rekordowe wydobycie miało miejsce podczas II wojny światowej, rabunkową metodą na zawał, w 1943 r. było to ok. 1 mln ton węgla.

    Po wojnie Kopalnię upaństwowiono. W 1951 r. Barbara stała się częścią Kopalni 1 Maja. W latach 1988-1992 podziemnymi chodnikami połączono ją z Kopalnią Darków.

    Największe tragedie odegrały się w 1951 r., kiedy podczas wybuchu, a następnie pożaru zginęło 14 górników, w 1951 r. śmierć poniosło 7 ratowników wraz z dyrektorem. Natomiast po katastrofie w 1990 r., w której życie straciło 30 górników, część Kopalni pozostała już zamknięta.

    Wydobycie zakończono w 2002 r. Kopalnia miała ogółem 9 poziomów, 4 szyby, największą głębokość 810 m, a łączna ilość wydobytego w niej węgla wynosiła ok. 65 mln ton.

    Dziś maszynownia jest zrekonstruowana, zachowane zostały półkoliste okna, metalowe konstrukcje z ozdobami i wieżyczka na dachu budynku. Zakonserwowane zostały także wieże szybów. Natomiast wyburzono i zlikwidowano ok. 40 obiektów, które nie miały praktycznego zastosowania czy nie znalazły nabywców.

    Wokół zbudowany został wysoki betonowy płot z drutem kolczastym, ponieważ poprzedni druciany likwidowany był przez złomiarzy, którzy rozkradali również inne metalowe części na terenie Kopalni. Troskę o maszyny, które były „na Barbarze”, przejął Narodowy Instytut Zabytków, przewieziono je do nieczynnej Kopalni Cingr w Ostrawie-Michałkowicach.

    Odrestaurowana maszynownia, wpisana przez Ministerstwo Kultury RC do rejestru zabytków, zdaniem przewodników mogłaby dziś służyć miastu na przykład jako sala koncertowa. Wspaniała akustyka hali, a także oddalenie od centrum miasta całego obiektu dawnej Kopalni Barbara są atutami, które przemawiają za wykorzystaniem w przyszłości miejsca jako ośrodka kultury i sportu.

    (CR)

    Tagi: , , , , , , ,

      Komentarze



      CZYTAJ RÓWNIEŻ



      REKLAMA Reklama

      REKLAMA
      Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

      www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

      Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
      Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
      Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego