Z POCZTY REDAKCYJNEJ: Prawie wyginął. Powrót głuszca do Beskidów
O drapieżnikach występujących w naszych Beskidach napisano już wiele w naszej prasie. Dlatego moim zdaniem z pewnością warto napisać kilka zdań na temat tego osobnika, który niemalże wymarł. W deszczowy niedzielny poranek 8 października 2023 roku za namową myśliwego z naszej gminy Śmiłowice - Antoniego Samka miałem okazję wysłuchać wykładu Jakuba Filipca na temat działalności stacji Lesů ČR we wsi Krásná na rzecz ratowania głuszca w Beskidach. W wykładzie na początku podano, ile tych ptaków zamieszkiwało Beskidy na przełomie XIX i XX wieku (700 szt.) a ile jest obecnie (kilkadziesiąt szt.). Powodem spadku populacji jest głównie intensyfikacja leśnictwa, przemysłowe zanieczyszczenie środowiska, ruch turystyczny – lekceważenie szlaków turystycznych, zwiększona liczebność drapieżników – lisa, kuny, i oczywiście przyczyną spadku liczebności osobników były także polowania „arystokratów” za trofeami tych ptaków w XIX i XX w. Czym zatem zajmuje się stacja hodowlana we wsi Krásná? Zajmuje się przede wszystkim naturalnym odchowem młodych do wypuszczenia na wolność (od 2017 roku łącznie 73 osobniki), współpracą z…
Przygody przedszkolaków z Orłowej z Koziołkiem Matołkiem [zdjęcia]
ORŁOWA / 8 stycznia minęła 140. rocznica urodzin Kornela Makuszyńskiego. Urodził się w roku 1884. Napisał na przykład Awanturę o Basię, Szatan z siódmej klasy oraz Przygody Koziołka Matołka. Te ostatnie zafascynowały przedszkolaków z Orłowej. Są to jedne z pierwszych w Polsce historyjek obrazkowych dla dzieci. Kornel Makuszyński zmarł 31 lipca 1953 w Zakopanem. To właśnie spójność dwu rocznic zadecydowała, że w roku szkolnym 2023/24 Koziołek Matołek zadomowił się w przedszkolu w Orłowej. Album z Koziołkiem Matołekiem Od września podróżuje z dziećmi i ich rodzinami po Czechach i Polsce. Poznaje ich domy, ciekawe zakątki i miasta. Znalazł też inne koziołki, był na Orawie i w Zakopanem, gdzie jest muzeum poświęcone autorowi i grób autora na Pęskowym Brzysku. Rodzice wrażenia z rodzinnych wyjazdów zapisują we wspólnym albumie nazwanym Przedszkolny świat przygód Koziołka Matołka. W październiku Koziołek był obecny podczas zabaw przedszkolaków z Orłowej i Krzyżanowic. Dzieci wtedy pokonywały z Koziołkiem tor przeszkód, produkowały broszkę z Koziołkiem, na pamiątkę zrobiły sobie plastykę…
Z POCZTY REDAKCYJNEJ. Kwesta Trzech Króli i balik dla dzieci w Trzanowicach
TRZANOWICE / Tradycyjnie od roku 2014 Miejscowe Koło Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w Trzanowicach dołącza w pierwszą styczniową sobotę do kwesty Trzech Króli. Tego roku pomimo niesprzyjającej pogody zebrało się ponad 70 osób. Jedenaście grupek ruszyło kwestować w Trzanowicach, osiem grup kolędniczych do sąsiednich miejscowości. Kolędnicy mogli też liczyć na pomoc kierowców, którzy wozili ich od domu do domu, co znacznie skróciło czas potrzebny na odwiedziny wszystkich rodzin. Mieszkańcy Trzanowic ucieszyli się z pięknych śpiewów młodych kolędników. Ci, którzy nie byli tego dnia w domu, zostawili dla małych trzech króli drobny prezent na bramce ogrodu. Balik w nagrodę W południe kolędnicy z apetytem zjedli smaczny obiad, ugotowany przez kucharki. Po południu przygotowano dla dzieci w Domu PZKO balik z ciekawym programem. Niektóre dzieci przybyły nawet w maskach. Zabawę, która trwała do godzin wieczornych, rozpoczęto tradycyjnym polonezem. Klara Glogar
Z POCZTY REDAKCYJNEJ: Nieprzespane popołudnie w Błędowicach
BŁĘDOWICE / Tylko niewiele wolnych miejsc pozostało w niedzielne popołudnie 7 stycznia w sali błędowickiego Domu PZKO. Odbyło się w nim bowiem kolejne przedstawienie karwińskiego Teatrzyku bez Kurtyny, który wystawił sztukę pt. „Śpiący królewicz”. Był to czwarty spektakl muzyczny tego zespołu amatorskiego działającego przy MK PZKO w Karwinie-Frysztacie. Zespół w Błędowicach wystąpił już po raz drugi. Po raz pierwszy zaprezentował się błędowickiej publiczności dokładnie przed rokiem, 7 stycznia 2023, z przedstawieniem „Za gwiazdą”. Oprócz tych dwóch spektakli mają karwiniacy w swoim repertuarze jeszcze sztuki "Kopciuszek? Sorry jako!" i „O sprytnych świnkach i głupich rzeźnikach “. Uwspółcześniony śpiący królewicz Tytułowy śpiący królewicz (Adam Michalski) nie jest jednak główną postacią tej sztuki, lecz symbolicznym królewiczem z bajki, o którym śni każda dziewczyna i który tak do końca nie jest prawdziwy. Ten spektakl to bajkowa opowieść dla dorosłych. Nawiązuje do znanej baśni i jej głównego przesłania, którym jest wiara w potęgę i wyzwalającą moc miłości. Historia opowiada o pragnieniach większości z nas. W „Śpiącym…
Z POCZTY REDAKCYJNEJ: Wigilijka w Skrzeczoniu
SKRZECZOŃ / W piątek 29 grudnia w skrzeczońskim Domu PZKO odbyła się tradycyjna wigilijka, podczas której pożegnano stary 2023 rok i uroczyście powitano nowy 2024 rok. Nie zabrakło świątecznie ustrojonej choinki i pięknej szopki bożonarodzeniowej. Na wstępie imprezy prezes Koła Czesław Gałuszka złożył wszystkim obecnym serdeczne życzenia noworoczne oraz wszelkiej pomyślności w życiu rodzinnym, zawodowym i społecznym. Poprzedzając tradycyjne łamanie opłatkiem, podziękował wszystkim za pomoc przy organizowaniu akcji i imprez Koła oraz przy utrzymaniu Domu PZKO. Następnie przy świątecznej muzyce według tekstu wyświetlonego na planszy uczestnicy wigilijki wspólnie zaśpiewali 8 polskich kolęd. Występ kwartetu Dobry wieczór W ramach programu kulturalnego zawitał do Skrzeczonia kwartet śpiewaczy Dobry wieczór. Na wstępie pierwszej części i na końcu drugiej zespół przedstawił polskie kolędy. Trzonem występu były pieśni ludowe i rozrywkowe, a to oprócz polskich także piosenki w języku czeskim, słowackim, bułgarskim i angielskim. Zespół pod kierownictwem Lecha Gattnara od 2 lat działa przy Miejscowym Kole PZKO Karwina-Frysztat. Oprócz kierownika w zespole występuje trójka pań,…
Z POCZTY REDAKCYJNEJ. Wojaże MK PZKO w Orłowej-Lutyni w drugiej połowie roku 2023
Wakacyjne przygody OLi, czyli KLubu Kobiet OLa Członkinie naszego Klubu Kobiet OLa MK PZKO w Orłowej Lutyni chcąc łączyć przyjemne z pożytecznym, wybrały się pod koniec sierpnia w podróż szlakiem historii i kierując się hasłem: „Cudze chwalicie, swego nie znacie, sami nie wiecie, co posiadacie….“, zwiedziły pałac w Karwinie – Frysztacie. Pozostało im jeszcze jednak wiele do stwierdzenia o historii tego dziedzictwa kulturowego. Postanowiły więc kontynuować jego poznawanie, odwiedzając pałac ponownie wraz z jego kasztelanem w ramach Dni Dziedzictwa Europejskiego w październiku. Oprócz uczty duchowej zadbały również o ucztę dla ciała. Wakacje trwały w najlepsze, a pogoda sierpniowa była wymarzona, więc odpoczęły na pięknym historycznym rynku frysztackim, rozkoszując się przy fontannie i pysznych lodach. A ich wybór był niesamowity! Podekscytowane „lodową przystawką“, skierowały swoje kroki w kierunku ulicy Frysztackiej, gdzie w restauracji Fryštátská Chalupa, właścicieli Basi i Mariana Filipków, zjadły naprawdę smaczny obiad. Wreszcie, kontynuując przygodę, przeszły koło Domu Polskiego do parku Boženy Němcowej, gdzie w cieniu starych drzew można…
Wspólne kolędowanie w Lutyni Dolnej. Gościnnie wystąpił zespół „Olzanki”
LUTYNIA DOLNA / W czwartek 28 grudnia br. odbyło się w dolnolutyńskim domu kultury świąteczne spotkanie członków miejscowego koła PZKO, sympatyków i delegacji sąsiednich kół z Rychwałdu, Orłowej, Wierzniowic i Bogumina. W części artystycznej przedstawiły się członkinie młodzieżowego klubu - Karolina Ćmiel i Karolina Citronowa z wiązanką wierszy tematycznych, zaś Helena Woźnica zagrała trzy utwory na saksofonie. Duże wrażenie na uczestnikach spotkania zrobił zespół „Olzanki” działający przy Wiejskim Domu Kultury w Olzie, w gminie Gorzyce. Zespół ten, którym kieruje Urszula Wachtarczyk prezentuje wysoki poziom kultury śpiewaczej. Siedmioosobowy zespół zaśpiewał dwanaście dawnych, staropolskich kolęd, jak również nowe, mało znane utwory. Wspólne kolędowanie Pięknym doświadczeniem czwartkowego spotkania było to, że wszyscy goście aktywnie dołączyli do kolędowania, a niepowtarzalność gwiazdkowego klimatu podkreśliło słowo wiążące Ewy Hrnčíř. Tradycyjne spotkanie pod koniec grudnia jest wspaniałą chwilą, kiedy można złożyć życzenia świąteczne i noworoczne osobom, z którymi dzieli się swoje pasje i zainteresowania. Ponad czterdziestka osób spędziła razem bardzo wzruszające, uroczyste popołudnie. Maria Sztwiertnia
Z POCZTY REDAKCYJNEJ. O Syberii w Gnojniku
GNOJNIK / Zarząd MK PZKO w Gnojniku przygotował w sobotnie popołudnie 3 grudnia spotkanie z podróżnikiem a zarazem wykładowcą Instytutu Filologii Wschodniosłowiańskiej Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie Michałem Milczarkiem. Wspomniał, że od młodych lat pasjonują go duże przestrzenie na mapie świata regionu syberyjskiego. No i spełnił sobie swoje marzenia, bowiem na terenach Syberii spędził wśród miejscowych łącznie trzy lata. Jest autorem książki Donikąd, która w kwietniu 2020 otrzymała nagrodę krakowskiej książki miesiąca. Symbolicznie, właśnie w sobotę, cały nasz region nawiedziły obfite opady śniegu, dzięki czemu obecni mogli prawie na własnej skórze doświadczyć uczuć, jakie częstokrotnie towarzyszyły wykładowcy podczas jego licznych wyjazdów do tej części świata. Na szczęście do temperatur poniżej -30°C, jakie doświadczał podróżnik, jeszcze sporo brakowało. Dwugodzinna wirtualna podróż przez Syberię Milczarek podczas swej prawie dwugodzinnej prezentacji audiowizualnej zabrał uczestników wykładu w bardzo ciekawą podróż na Syberię. W niezwykle kolorowy sposób opowiadał o swoich wyprawach do tego rozległego kraju. Mówił także o grupie etnograficznej Nieńców, którzy osiedlają północną część regionu…
Z poczty redakcyjnej: Spotkanie przedświąteczne nauczycieli z polskich szkół z Zaolzia
Wigilijka, czyli przedświąteczne spotkanie nauczycieli, to wyjątkowa okazja do oderwania się od codziennego życia i spędzenia czasu z przyjaciółmi przy wigilijnym stole. Nauczyciele naszych placówek przyjęli zaproszenie Towarzystwa Nauczycieli Polskich w RC i w poniedziałek 4 grudnia spotkali się w licznym gronie w Domu Polskim przy ulicy Bożka w Czeskim Cieszynie. Gości przywitała pani prezes Monika Plášková. Podkreśliła, jak ważna jest integracja nauczycieli polskich szkół na Zaolziu. Tradycyjny opłatek, a potem wielka uczta dla ducha - przepiękne kolędowanie dzieci i nauczycielki Dariny Szymeczkowej ze szkoły muzycznej z Trzyńca i Bystrzycy. Młodzi artyści zaprezentowali utwory świąteczne, które nastrajały wszystkich obecnych w gorący i radosny nastrój. Przez chwilę wszyscy zapomnieli o codziennych troskach i zatopili się w melodii kolęd, które przypominały o związanych z nimi wartościach. Publiczność gromkimi brawami wyraziła swoje uznanie. Coś dla ciała i coś dla ducha W programie spotkania miała miejsce także degustacja smacznych potraw wigilijnych, przygotowanych zgodnie z polską tradycją. Wyśmienity barszcz z pasztecikiem, rybka z sałatką, śledzie…
Z POCZTY REDAKCYJNEJ: Spotkanie z Mikołajem w Nydku
NYDEK / Niedziela 3 grudnia zamieniła się w dzień pełen magii i radości dla dzieci w Domu PZKO w Nydku. Przed samym przybyciem Mikołaja, w Domu PZKO odbyły się zabawy, które wprawiły dzieci w wesoły nastrój świąteczny. Elfinka-Malinka poprowadziła szereg zabaw i konkursów z nagrodami dla dzieci. Gdy wreszcie zawitał oczekiwany gość, czyli Święty Mikołaj, w sali rozbrzmiewały radosne okrzyki. Mikołaj opowiedział bajkę o fabryce zabawek oraz rozdał dzieciom prezenty. Dzieci w torebkach od Mikołaja znalazły słodycze, owoce oraz książeczki. Po świątecznym spotkaniu z Mikołajem dzieci wróciły do domów z uśmiechem na twarzy oraz pełne niezapomnianych wrażeń.
Obchody Narodowego Święta Niepodległości w Polskim Klubie Polonus w Brnie
BRNO / Jednym z podstawowych punktów działalności Klubu Polonus są coroczne obchody Narodowego Święta Niepodległości. W roku bieżącym ma miejsce swoiste "triduum", na świętowanie 105. rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę przeznaczyliśmy bowiem aż trzy dni. A więc po kolei: Członkowie klubu Polonus zebrali się najpierw na wzgórzu Szpilberg pod tablicą pamiątkową polskich więźniów politycznych, gdzie złożyli kwiaty, a następnie odbył się uroczysty Apel Pamięci, przygotowany i wyrecytowany przez naszego kolegę Jacka, zakończony odśpiewaniem polskiego hymnu narodowego. Karaoke dla Niepodległej Po tym uroczystym wstępie Polonusi udali się do świetlicy klubu na spotkanie towarzyskie pn. "Karaoke dla Niepodległej". Tematem spotkania były polskie piosenki żołnierskie, harcerskie i patriotyczne, a na sam koniec również biesiadne. Jak przystało na karaoke, dzięki temu, że na planszy pojawiał się tekst piosenek, członkowie nie musieli sięgać do swoich zasobów pamięci z lat młodości, i mogli sobie wspólnie pośpiewać, odkrywając na nowo nie tylko piękno i czar tych piosenek, ale przypominając sobie również historie czy doświadczenia związane z niektórymi piosenkami w swoim…
Wieści szkolne: Wykład prof. Karola Daniela Kadłubca w szkole w Bystrzycy
BYSTRZYCA / W czwartek 9 listopada w Domu Polskim w Bystrzycy odbyła się ciekawa prelekcja, którą prowadził prof. Karol Daniel Kadłubiec. Słuchaczami byli uczniowie drugiego stopnia bystrzyckiej podstawówki. Tematem było spotkanie z folklorem, czyli z naszą kulturą, gwarą, zwyczajami. - Spotkanie ma zachęcić do tego, żeby sięgać do korzeni, które są przecież naszą siłą. Powinniśmy znać kulturę ziemi, gdzie żyjemy, kraju nad Olzą, była bowiem i jest ona niezwykle wysoka – przywitał wszystkich nauczyciel Jakub Kaleta, inicjator, a zarazem organizator południowego spotkania. Prelekcja rozpoczęła się od przypomnienia położenia geograficznego Śląska Cieszyńskiego oraz jego historii. Potem profesor opowiadał o bogatej kulturze tego regionu, o zwyczajach, tańcach, piosenkach i gwarze. - Od was, od młodego pokolenia zależy, czy Śląsk Cieszyński nadal będzie wielki pod względem kulturowym, czy będziecie pielęgnować naszą kulturę, gwarę. Bądźmy wdzięczni naszym przodkom, że twardo pracowali na tak wspaniałych dobrach kulturowych – uczulał młode pokolenie Karol Daniel Kadłubiec. Występ zespołu Ciekawym akcentem był występ Zespołu Folklorystycznego Bystrzyca. Uczniowie mieli okazję…
Z POCZTY REDAKCYJNEJ: Czekoladki w Nydku
NYDEK / W niedzielę 22 października Teatr im. Jerzego Cieńciały z Wędryni zachwycił publiczność w Domu PZKO w Nydku komedią kryminalną. Aktorzy wystawili spektakl na podstawie tekstu Bożeny Kuspis-Drukarskiej pod tytułem „Czekoladki“. Na scenie spotkały się kobiety, które stoczyły ze sobą bezpardonową walkę na argumenty. Czekoladki to niezwykła komedia kryminalna, w której nie zabrakło odrobiny intryg, szczypty zagadek i oczywiście mnóstwo śmiechu. Po zakończeniu przestawienia publiczność nagrodziła aktorów gromkimi brawami. https://zwrot.cz/2023/04/czekoladki-w-wykonaniu-teatr-im-jerzego-ciencialy-rozbawily-publicznosc-do-lez/
Z POCZTY REDAKCYJNEJ: Wycieczka z Jasienia do Warszawy
JASIENIE / Pod koniec września członkowie i sympatycy MK PZKO Jasienie wyjechali na wycieczkę do Warszawy. W stolicy spędzili cztery dni. Na trasie zwiedzania nie mogło zabraknąć Starego Miasta, spaceru pod pomnik Małego Powstańca. Grupa odwiedziła też Muzeum Powstania Warszawskiego. To interaktywne muzeum, które upamiętnia akcję zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Polsce, zachwyciło turystów z Jasienia. Dzieci w tym czasie wybrały się do ogrodu zoologicznego. Ta wizyta przyniosła dzieciom sporo ciekawych przeżyć. Odwiedziny Zamku Królewskiego, Łazienek i Wilanowa Ważnym punktem wycieczki było zwiedzanie Zamku Królewskiego z przewodniczką Beatą Meller, która również towarzyszyła grupie podczas wyjazdu do Łazienek Królewskich i Wilanowa. Wszystkie miejsca Warszawy mieli okazję zwiedzić członkowie PZKO Jasienie dzięki organizatorce wycieczki Jance Podgrabińskiej. Babie lato dodatkowo sprawiło, że atmosfera była fantastyczna, a z pewnością wspomnienia pozostaną nie tylko na zdjęciach, ale i w pamięci uczestników.
Ocalić od zapomnienia. Skrzeczoń gościł wnuka jednej z ofiar Polenlagru nr 32 w Nowym Boguminie
SKRZECZOŃ / Miejscowe Koło Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w Boguminie-Skrzeczoniu w niedzielę 22 października przyjmowało wyjątkowego gościa - wnuka Jana Nowaczyka, który zginął w Polenlagrze nr 32 i został pochowany w zbiorowej mogile na cmentarzu w Skrzeczoniu. W latach 1942-1945 w Nowym Boguminie w byłych koszarach wojskowych istniał niemiecki obóz pracy przymusowej tzw. Polenlager nr 32. Tam właśnie zwożono wysiedlonych Polaków z całymi rodzinami, zamykano ich i oddawano pod esesmański dozór, jak również przeprowadzono segregacje na zdolnych do pracy, mniej zdolnych i niepotrzebnych. Obóz był przystosowany do masowego prymitywnego pobytu w nieznośnych warunkach higienicznych, bez opału, właściwie tylko do nocowania a najsmutniejsze w tym podłym byciu było niskokaloryczne i niewystarczające wyżywienie, w wyniku czego panował głód. Jan Nowaczyk zginął w wieku zaledwie 40 lat w cegielni w Boguminie-Zabłociu Jednym z więźniów powyższego obozu był także Jan Nowaczyk, który urodził się 16 kwietnia 1904 roku w miejscowości Chwałkówno w powiecie gnieźnieńskim. Pracował w różnych gospodarstwach rolnych, a na początku drugiej wojny światowej…
Spotkanie polskich elektroników w Nawsiu. Wzięli w nim też udział goście z Polski
NAWSIE / W piątek 20 października w Domu Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w Nawsiu odbyło się spotkanie członków Stowarzyszenia Elektrotechników Polskich w Republice Czeskiej (SEP). W spotkaniu wzięli udział goście z Polski. Stowarzyszenie Elektrotechników Polskich w Republice Czeskiej zrzesza Polaków z wykształceniem elektrotechnicznym i stwarza warunki do przekazywania informacji technicznych, naukowych i ekonomicznych w formie wykładów, szkoleń, wystaw, poradnictwa, działalności wydawniczej i tłumaczeniowej. Stowarzyszenie organizuje życie towarzyskie członków i sympatyków stowarzyszenia. Jest również wydawcą Biuletynu Internetowego SEP. W spotkaniu wzięli udział goście reprezentujący Stowarzyszenie Elektryków Polskich – Marcin Fice, przewodniczący Oddziału Gliwickiego, Tomasz Kaczmarski, sekretarz Oddziału Gliwickiego i Rajmund Szostok, przewodniczący Oddziału Bielsko-Bialskiego. Zdjęcie uczestników uroczystego spotkania Stowarzyszenia Elektrotechników Polskich w Republice Czeskiej przed Domem PZKO w Nawsiu Relacja z obchodów 75-lecia istnienia Oddziału Gliwickiego Stowarzyszenia Elektryków Polskich Na piątkowym spotkaniu sprawozdanie z działalności stowarzyszenia przedstawił jego przewodniczący Tadeusz Toman. W trakcie dyskusji przedstawiono aktualną działalność stowarzyszenia, omówiono również udział przewodniczącego Tadeusza Tomana i zastępcy przewodniczącego Tadeusza Parzyka na obchodach 75-lecia istnienia…
Z POCZTY REDAKCYJNEJ: Jesień pełna wrażeń w Wędryni-Zaolziu
Jesienne wyjazdy, zwiedzanie ciekawych miejsc i zabytków, spacery w przyrodzie, no i przede wszystkim przyjemne chwile spędzone w dobrym towarzystwie - to już tradycja Miejscowego Koła Polskiego Zwiazku Kulturalno-Oświatowego w Wędryni-Zaolziu! W tym roku odwiedziliśmy kilka atrakcyjnych miejsc na Południowych Morawach. Na tegoroczną trzydniową wycieczką wyruszyło w dniu św. Wacława ponad 40 członków i sympatyków nie tylko MK PZKO, ale również Klubu Zabawy i Sportu na Zaolziu. Pierwszym przystankiem było miasto Mikulov. Niektórzy uczestnicy wyruszyli szlakiem drogi krzyżowej na Svatý kopeček, a reszta indywidualnie zwiedzała centrum miasta Mikulova. Po zakwaterowaniu się w hotelu Mariel w Znojmie wyruszyliśmy razem z przewodnikiem na przejażdżkę pociągiem turystycznym po ciekawych zakątkach tego miasta. Zwiedzanie zakończyliśmy spacerem na przepiękne miejsce widokowe ponad miastem. Dwugodzinny rejs statkiem W piątek przed południem popłynęliśmy w dwugodzinny rejs statkiem wycieczkowym po zaporze Vranov, a następnie zwiedziliśmy Loucký klášter, w którym funkcjonuje dziś Muzeum Winiarstwa i Bednarstwa oraz mieści się tam mała galeria sztuki związanej z winem. Wieczorem każdy z nas miał okazję …
Z POCZTY REDAKCYJNEJ. Dzień Ziemniaka w Trzanowicach
TRZANOWICE / W jesienną niedzielę członkowie i sympatycy MK PZKO Trzanowice zebrali się w domu PZKO, by wypróbować tegoroczne ziemniaczane plony. W czasie, kiedy pieczono placki na blasze, przebiegał mecz w tenisie stołowym. W zawodach uczestniczyli zarówno młodsi, jak i starsi gracze, konkurując w osobnych kategoriach. Dzieci, czekając na kolejne atrakcje, miały okazję wykazać się kreatywnością, malując bajkowe ziemniaki. Placki były bardzo pyszne. A kto wygrał cały turniej? Choć walka o zwycięstwo była zacięta, to ostateczny werdykt turnieju pozostał drugoplanowy. Najważniejsza była dobra zabawa, która - jak zgodnie przyznali uczestnicy - była na najwyższym poziomie. Najlepszym zawodnikom wręczono drobne upominki jako wyraz uznania. Niestety, kapryśna pogoda pokrzyżowała plany puszczania latawców na świeżym powietrzu. Kto wie, może w przyszłym roku się uda. Klara Glogar
Z POCZTY REDAKCYJNEJ. Wyjazd edukacyjny Klubu Polskiego Polonus śladami Odsieczy Wiedeńskiej
Wyjazdy edukacyjne są stałym punktem programu w kalendarzu Klubu Polskiego Polonus od 1999 roku. W roku bieżącym zorganizowano aż dwa wyjazdy – pierwszy odbył się już w maju do Torunia, z okazji roku kopernikowskiego. Z racji położenia geograficznego Brna, nie mogło w tegorocznych planach Klubu Polonus zabraknąć obchodów tak ważnego wydarzenia, jakim jest 340. rocznica Odsieczy Wiedeńskiej, która miała miejsce właśnie na początku jesieni 1683 roku. Polonusi przygotowali się do wyjazdu pod względem merytorycznym poprzez wyświetlenie w klubie filmu pn. „Bitwa pod Wiedniem“, natomiast w celu integracji środowisk polonijnych wysłali stosowne propozycje do zaprzyjaźnionych kół PZKO oraz organizacji polonijnych w Bratysławie i Wiedniu. Wielką przyjemność sprawiła Polonusom pozytywna odpowiedź ze strony MK PZKO Trzanowice oraz Ropica, których członkowie postanowili dołączyć się do tego wyjazdu i w efekcie zostały zajęte wszystkie miejsca w autokarze. Wycieczka z wykładem Romana Barona Zwarta i chętna wrażeń grupa wyruszyła z Brna w sobotę 7 października 2023 roku o godzinie 7.00 w kierunku Szturowa, czyli Parkanów, miejsca…
Z POCZTY REDAKCYJNEJ: W Lutyni Dolnej obchodzono 115. rocznicę chóru mieszanego Lutnia
Miejscowe Koło PZKO Lutynia Dolna zorganizowało w małej salce domu kultury w czwartek 5 października spotkanie kulturalno-oświatowe, w którym wzięli udział członkowie koła, sympatycy i chórzyści chóru mieszanego Lutnia. Program składał się z doświadczeń i badań fizycznych, koncertu kwartetu śpiewaczego oraz biesiady ze świętowaniem 115. rocznicy chóru mieszanego Lutnia. Pierwszą część spotkania z ciekawymi zadaniami z fizyki poprowadziła nauczycielka Justyna Sandra Wojwoda, obecni aktywnie włączyli się do budowania papierowego mostu, odgadywali zagadki wzrokowe. Następnie wystąpił kwartet śpiewaczy „Dobry Wieczór“ z Karwiny, w jego skład wchodzą: Jolanta Žemličková oraz Kateřina Konečná – sopran, Romana Swaczynová – alt i Lech Gattnar – bas. Najpierw artyści zaśpiewali utwory ludowe ze Śląska Cieszyńskiego, Czech, Słowacji i jeden bułgarski, później zaś zabrzmiała muzyka rozrywkowa. Koncert gościnnego zespołu na pewno na długo pozostanie w pamięci wszystkich uczestników i był miłą ucztą duchową dla wszystkich kochających muzykę i śpiew. Po skromnym poczęstunku przedstawiono obecnym kronikę, albumy, biuletyny, wspomniano krótką historię i osiągnięcia chóru mieszanego Lutnia, który aktywną…
Do Nydku przyjechała Bajka. Dzieci śledziły losy trzech królewien i smoka o trzech głowach
W niedzielę 1 października na scenie Domu PZKO w Nydku wystąpili aktorzy Sceny Lalek Bajka Teatru Cieszyńskiego ze sztuką „O 3 królewnach i 3głowym smoku“. Nasza najmłodsza widownia obejrzała historię trzech królewien: Kapryśki, Mądrali i Dobromiły oraz trzygłowego smoka, który chciał je poślubić. Od samego początku widzowie zostali wciągnięci w magiczną atmosferę spektaklu. Dzieci były bardzo zadowolone i pełne nowych wrażeń. Po spektaklu mogły nawet sobie zrobić zdjęcie z marionetkami. Projekt został wsparty przez Fundusz Rozwoju Zaolzia.
Z POCZTY REDAKCYJNEJ: Ze Skrzeczonia do Wrocławia w poszukiwaniu krasnali
W czwartek 28 września odbyła się autokarowa wycieczka do Wrocławia, którą zorganizowało Miejscowe Koło PZKO w Boguminie-Skrzeczoniu. Chodziło o drugą wycieczkę w bieżącym roku – pierwszą był w lutym niezapomniany kulig, czyli fantastyczna zimowa przejażdżka zaprzęgami konnymi w Wiśle. Dla 22 uczestników wycieczki pierwszym przystankiem było zwiedzenie Panoramy Racławickiej, której tematem jest bitwa rozegrana pomiędzy powstańczą armią polską pod dowództwem Tadeusza Kościuszki i armią rosyjską w dniu 4 kwietnia 1794 roku pod Racławicami. Autorami są malarze Jan Styka, Wojciech Kossak i Ludwik Boller i od 1894 roku przez ponad pół wieku to monumentalne dzieło zostało we Lwowie. Następnie Panorama została przewieziona do Polski i po długich pracach przygotowawczych i konserwatorskich została we Wrocławiu w 1985 roku udostępniona dla zwiedzających i od tego czasu jest wielką atrakcją tego miasta. Dalszym przystankiem członków MK PZKO Skrzeczoń było Muzeum Narodowe, gdzie można było zwiedzić różnorodne eksponaty sztuki śląskiej i europejskiej, a także obejrzeć poczet królów polskich Jana Matejki. Przechadzka z przewodnikiem i szukanie…
Chór Lira wziął udział w Trojoku Śląskim. Nagroda dla dyrygent Beaty Pilśniak-Hojki
ORNONTOWICE / W sobotę 16 września w Ornontowicach odbyło się XXX Święto Śląskiej Pieśni Chóralnej Trojok Śląski. Udział w przeglądzie wziął również chór Lira z Karwiny. Gdzieś usłyszałem, że nie powinniśmy oglądać się na dni minione, ale koncentrować się na czasie nadchodzącym. Ja jednak jestem przekonany, że bez doświadczeń i osiągnięć okresu ubiegłego nie moglibyśmy poprawnie postępować w dniach nadchodzących, albowiem przyszłość należy budować na opoce i brać naukę z historii. Tak więc pozwolę sobie wrócić do minionej soboty, kiedy to chór Lira pojechał do Ornontowic, gdzie w malowniczym parku miejskim z jeziorkami spotkało się 10 chórów i 2 orkiestry, by razem w niezmiernie miłej atmosferze spędzić ten dzień. Wspólne śpiewanie i msza święta Uroczystość rozpoczęła się w ARTerii - Centrum Kultury i Promocji w Ornontowicach, gdzie chóry przećwiczyły pieśni przewidziane do wspólnego śpiewu. Tu chórzyści zgrali się z batutą prof. dr hab. Iwony Melson - dyrektora ds. artystycznych Śląskiego Związku Chórów i Orkiestr. Następnie uczestnicy przemaszerowali ulicami Ornontowic w…
Z POCZTY REDAKCYJNEJ: Wycieczka PZKO Trzanowice
W pierwszą wrześniową sobotę skromna grupka członków i sympatyków MK PZKO Trzanowice wyruszyła naprzeciw wspaniałym przeżyciom. Zebrali się rano na przystanku autobusowym w Trzanowicach i później autokarem wyruszyli do Opawy, aby spędzić trochę czasu, błądząc w labiryncie z kukurydzy. Tam nie tylko dzieci miały okazję do spełnienia kilku zadań. Wszyscy błądzili w tajemniczym labiryncie w poszukiwaniu liter przez około dwie godziny. Na szczęście udało się wszystkim spełnić dane zadania. W trakcie podróży na zamek Raduń uczestnicy wycieczki spędzili chwilę w małym warsztacie ceramicznym, gdzie pani opowiadała o swojej pracy z gliną. Dzieci miały również okazję wypróbować trudny zawód garncarza. Blisko zamku Raduń był przygotowany dzień dla dzieci z różnymi ćwiczeniami. Dorośli zaś mogli pooglądać wnętrze budynku. W czasie drogi powrotnej, jak zawsze, śpiewano w autokarze różne piosenki ludowe. Wszyscy uczestnicy wracali z uśmiechem na twarzy do domu. Klara Glogar
Z POCZTY REDAKCYJNEJ. Z Lutyni Dolnej do Krakowa
LUTYNIA DOLNA, KRAKÓW / W sobotę 2 września pięćdziesięciu członków i sympatyków Miejscowego Koła Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w Dolnej Lutyni wyruszyło na wycieczkę do Krakowa. Miasto o ponad tysiącletniej historii przyciąga turystów bogactwem kultury, niesamowitą atmosferą i obfitością zabytków. Pod Wzgórzem Wawelskim wycieczkowicze spotkali się ze swoim przewodnikiem – panią Katarzyną Matusik-Niwicką, która wraz z przedstawicielem firmy rozdała wszystkim zestawy słuchawkowe w celu lepszej komunikacji. Zwiedzanie w mieście Kraka rozpoczęto od spotkania ze Smokiem Wawelskim, który przywitał wszystkich ziejącym ogniem. Na Wawelu Następnie wycieczkowicze udali się na Wawel, gdzie pospacerowali po renesansowym dziedzińcu oraz podziwiali Katedrę Wawelską. Podążając dalej Drogą Królewską, przeszli obok Okna Papieskiego w budynku Archidiecezji Krakowskiej, obok kościoła franciszkanów, a spacer zakończyli na Starym Mieście przy Sukiennicach i Kościele Mariackim. W kościele tym zachwycali się słynnym zabytkowym ołtarzem Wita Stwosza, który powstawał w latach 1477-1489. Jego konstrukcja ma 13 metrów wysokości i 11 metrów szerokości. Figury w głównej scenie Zaśnięcia Matki Bożej otoczonej przez apostołów liczą niemal 3…
Z POCZTY REDAKCYJNEJ. Wycieczka PZKO z Olbrachcic na Dolny Śląsk
Jak co roku, w ostatni weekend sierpnia, członkowie i sympatycy Miejscowego Koła PZKO w Olbrachcicach wyruszyli na wycieczkę, by poznawać piękno polskiej architektury, szczegółowe wątki z historii i wyjątkowe elementy kultury. Tym razem wybór padł na Dolny Śląsk. Za cel obrano cztery miasta – Legnicę, Bolesławiec, Lwówek Śląski i Jelenią Górę. Po przybyciu do Legnicy udaliśmy się na obiad, a następnie, wspólnie z przewodnikiem, wyruszyliśmy na odkrywanie historycznych dziejów tego miasta. Odwiedziliśmy najstarsze, średniowieczne, zabytki, czyli Zamek Piastowski, Katedrę pw. św. Apostołów Piotra i Pawła oraz fragmenty murów obronnych z dwiema wieżami. Z architektury i sztuki baroku podziwialiśmy kościół św. Jana z kolegium jezuickim oraz Mauzoleum Piastów Śląskich, które zostało wzniesione na życzenie księżnej Ludwiki Anhalckiej po przedwczesnej śmieci jej syna - ostatniego męskiego potomka Piastów - Jerzego Wilhelma. Wrażenie zrobił na nas także imponujący neorenesansowy gmach Nowego Ratusza. Niezapomniany jednak będzie przejazd przez secesyjną dzielnicę Legnicy, Tarninów, zwaną także Małą Moskwą. Nazwę tę zawdzięcza dużej koncentracji stacjonujących tutaj jednostek…
Z POCZTY REDAKCYJNEJ. Członkowie PZKO ze Skrzeczonia pojechali na dożynki w Grodkowie
GRODKÓW / W niedzielę 27 sierpnia doszło do kontynuacji już ponad 50-letniej współpracy pomiędzy Miejscowym Kołem PZKO Bogumin-Skrzeczoń i zaprzyjaźnionym Towarzystwem Miłośników Ziemi Grodkowskiej. Dziewięcioosobowa delegacja skrzeczoniaków na czele z prezesem Koła Czesławem Gałuszką przybyła do Grodkowa na Dożynki Gminne. Imprezę zainaugurowała uroczysta Msza Dożynkowa w kościele św. Michała Archanioła, po czym w trakcie przemarszu korowodu dożynkowego przy dźwiękach orkiestry dętej uczestnicy przybyli na stadion miejski. Tam burmistrz Grodkowa Marek Antoniewicz serdecznie przywitał przedstawicieli miejskich i wojewódzkich władz, delegacje z zaprzyjaźnionych miast partnerskich Bogumina, Beckum i Heringsdorf oraz bardzo podziękował rolnikom za ogromny trud i poświęcenie podczas tegorocznych żniw i przygotowań do właśnie przebiegających Dożynek Gminnych. Program dożynek Następnie odbyła się prezentacja poszczególnych sołectw Gminy Grodków, przebiegł konkurs wieńców i koron żniwnych oraz rozpoczął się bogaty program artystyczny. Między innymi wystąpiły zespoły wokalne Kopiczanki, Westalki, Jeszkotlanki, Kokorycz, zespół szkolny Inox oraz cieszący się dużym powodzeniem wśród widzów dziewczęcy zespół taneczno-gimnastyczny z Beckum. Na zakończenie pobytu w Grodkowie odbyło się w…
Zmarł Albert Grzebień – „Skrzeczonianka”
W sobotę 12 sierpnia zmarł w wieku 93 lat Albert Grzebień, znany i ceniony działacz i społecznik. W latach 1950-55 był nauczycielem w polskiej szkole w Boguminie, po czym przeszedł do Huty i Druciarni Bogumin, gdzie pracował aż do emerytury. Już w okresie tuż po drugiej wojnie światowej zaczął się udzielać na naszym terenie w ruchu młodzieżowym. W latach 1947-51 był członkiem Stowarzyszenia Młodzieży Polskiej w Skrzeczoniu, w którego zarządzie pełnił funkcję sekretarza, a ponadto był członkiem zespołów. Od 1952 roku aktywnie się udzielał w pracy skrzeczońskiego Koła PZKO. Członkiem zarządu i komisji rewizyjnej był nieprzerwanie w latach 1955-2019, pełniąc funkcje przewodniczącego, sekretarza, kierownika świetlicy a ponad 30 lat starannie i sumiennie wywiązywał się z odpowiedzialnej funkcji skarbnika Koła. Aktywnie udzielał się w pracy zespołów Aktywnie działał w zespołach skrzeczońskiego Koła. Ponad 50 lat był członkiem chóru mieszanego Hasło, z którym podczas akcji i imprez Koła, przeglądów, Festiwali PZKO, a także w Polsce zaliczył ponad 500 występów – jest posiadaczem…
Z POCZTY REDAKCYJNEJ: Gnojnickie Płyniesz lato 2023
GNOJNIK / W sobotę 29 lipca w ogrodzie koło Domu PZKO w Gnojniku odbyło się tradycyjne wydarzenie o nazwie Płyniesz lato. W ubiegłym roku o atmosferę zadbała orkiestra ludowa Lipka, tym razem organizator, czyli Miejscowe Koło Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w Gnojniku przygotowało nieco inny program. Na początek swoje talenty muzyczne zaprezentowali uczniowie miejscowej polskiej szkoły podstawowej Ania Kaleta, Ania Folwarczna oraz Janik i Ema Steblowie. Potem przyszła kolej na głównego gościa imprezy - Kazimierza Cieślara z Gródku. Były dyrektor gródeckiej szkoły, od trzech lat na emeryturze, nadal jest bardzo aktywny i udziela się społecznie. Na wstępie opowiedział o swoich muzycznych początkach. Przypomniał, że uczył między innymi w podstawowej szkole artystycznej w Trzyńcu. Pan Kazimierz zagrał na akordeonie znane melodie, praktycznie z całego świata. Następnie obecni dołączyli do jego występu i wspólnie zaśpiewano znane "hity" ze Śląska Cieszyńskiego, jak i morawskie pieśni ludowe. Atrakcje dla dzieci i poczęstunek Tradycyjnie nie brakowało gier i zabaw dla dzieci, dla wszystkich przygotowano poczęstunek gastronomiczny w formie popularnej karkówki…
Kopernik w roli głównej. Spotkanie członków PZKO w Lutyni Dolnej
LUTYNIA DOLNA / W sobotę 15 lipca br. spotkała się czterdziestka dolnolutyńskich pezetkaowców, sympatyków i członków rodzin w ogródku Lutena na imprezie integracyjnej pn. Kopernik zmienił niebo zorganizowanej z okazji 550.rocznicy urodzin i 480. rocznicy śmierci Mikołaja Kopernika. Po krótkim przedstawieniu sylwetki tego wybitnego astronoma, ekonomisty i prawnika rozpoczęły się tematyczne konkursy i warsztaty. Najpierw dzieci zamieniły się w ufoludki, a Hanka Šertler mistrzowsko udekorowała twarz swojej wnuczki. Następnie najmniejsi rywalizowali w przemieszczaniu „planet do czarnej dziury”, co oznaczyło rzut piłeczek do kosza. Konkurs wiedzy został przeprowadzony w formie krzyżówek, zaś najszybciej rozwiązaną krzyżówką mogła się pochwalić Ania Bijok. W konkursie plastycznym zwyciężyła Dorota Czapek, która przedstawiła swoją interpretację tematu „Ziemia obiega słońce”. Symboliczne planetarium Obecni odwiedzili również symboliczne planetarium, a to dzięki aplikacji Stellarium Mobile, która jest przenośnym planetarium wewnątrz telefonu komórkowego i potrafi pokazać wszystko, co znajduje się nad naszymi głowami w danej chwili. Mirek Ćmiel wyjaśnił obecnym, że w ciągu zaledwie kilku sekund, kierując telefon na niebo,…