Renata Staszowska
E-mail: renata@zwrot.cz
SUCHA GÓRNA / W Domu PZKO w Suchej Górnej od wczoraj można podziwiać wystawę Klubu Kobiet MK PZKO zatytułowaną „Co potrafią nasze ręce”. Bogaty program artystyczny podczas wernisażu oraz różnorodność prezentowanych prac przyciągnęły tłumy gości, którzy zachwyceni byli kunsztem i kreatywnością autorek.
Przygotowania do tego wydarzenia trwały od maja. Jak podkreśliła przewodnicząca Klubu Kobiet, Eugenia Kaňa, panie już od samego początku wiedziały, że temat jest niezwykle szeroki i inspirujący. – Ręce naprawdę potrafią bardzo dużo. Szydełkują, szyją, malują – a efekty tej pracy można podziwiać na naszej wystawie – powiedziała. Instalacja wystawy rozpoczęła się w czwartek, a w organizację zaangażowały się wszystkie członkinie Klubu Kobiet, które zadbały również o stronę kulinarną wydarzenia.
Nie zabrakło też akcentów męskich – panowie z Klubu Chłopa przygotowali swoje prace, m.in. rzeźbione laski, noże czy drewnianą choinkę, które doskonale uzupełniły ekspozycję.
Wernisaż pełen atrakcji
Wernisaż, który odbył się w sobotę, był nie tylko okazją do podziwiania rękodzieła, ale również prawdziwym świętem kultury. Na scenie zaprezentowali się utalentowani uczniowie lokalnej szkoły. Publiczność mogła wysłuchać kwartetu smyczkowego, podziwiać występy uczestniczek konkursów recytatorskich i gwarowych oraz zachwycić się różnorodnością artystycznych talentów młodzieży.
Goście wernisażu mieli okazję delektować się domowymi wypiekami przygotowanymi przez panie z Klubu Kobiet, a przy filiżance aromatycznej kawy prowadzili rozmowy w ciepłej, serdecznej atmosferze.
Rękodzieło jako sztuka i pasja
Wystawa „Co potrafią nasze ręce” jest dowodem na to, jak wiele talentu i pasji drzemie w mieszkańcach Suchej Górnej. Prace prezentowane na wystawie – od haftów i szydełkowania po malarstwo i rzeźbę – ukazują nie tylko umiejętności techniczne, ale również wrażliwość artystyczną i ogromne zaangażowanie twórców.
Wystawa będzie czynna jeszcze dziś do godziny 17.00. To doskonała okazja, by przekonać się na własne oczy, jak wiele potrafią ręce pań z Suchej Górnej.