Redakcja
E-mail: redaktor@zwrot.cz
WARSZAWA / Dzisiaj przyjechał do Warszawy prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński. Spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą w przeddzień szczytu NATO, który rozpocznie się we wtorek w Waszyngtonie.
Obaj prezydenci rozmawiali zarówno „w cztery oczy”, jak też z udziałem delegacji.
Andrzej Duda podkreślił, że przyjęcie Ukrainy do NATO wymaga czasu, ale „rozpoczęcie procesu akcesyjnego miałoby ogromne znaczenie psychologiczne dla społeczeństwa ukraińskiego, znaczenie dla podbudowania morale obrońców Ukrainy”.
Podpisano Porozumieniem o Współpracy w Dziedzinie Bezpieczeństwa
Prezydent Ukrainy spotkał się też z premierem Donaldem Tuskiem. Obaj złożyli podpisy pod Porozumieniem o Współpracy w Dziedzinie Bezpieczeństwa.
„Podpisany dokument zawiera praktyczne wzajemne zobowiązania, a nie puste obietnice” – zapewnił szef polskiego rządu.
Donald Tusk zadeklarował, że Polska zrobi wszystko, żeby pomoc NATO była jak najbardziej efektywna dla Ukrainy. – Jeśli na szycie NATO nie doczekacie się jednoznacznej deklaracji, to nic się nie zmieni w stanowisku Polski. Będziemy dalej namawiać naszych sojuszników, aby droga dojścia – zarówno do Unii Europejskiej, jak i do NATO – była dla Ukrainy jak najszybsza – obiecał Donald Tusk.
Dzisiejszy atak Rosji na Ukrainę
Premier Donald Tusk oraz Prezydent Wołodymyr Zełenski rozpoczęli konferencję prasową minutą ciszy, oddając hołd ofiarom dzisiejszego ataku Rosji na Ukrainę. W wyniku rosyjskiego ostrzału ucierpiał m.in. szpital dziecięcy w Kijowie.
– Nie ma dnia i nocy, aby w Ukrainie nie ginęli niewinni ludzie. Byłem bardzo poruszony tym, co powiedział mi prezydent Ukrainy o obiektach ataku. To np. szpital, w którym leczyły się dzieci chore na raka. Nie ma takich słów, dokumentów i deklaracji politycznych, które by wystarczyły jako słowa potępienia dla agresora – powiedział premier Donald Tusk.
Prezydent Wołodymyr Zełenski wyjaśnił, że dzisiejsze straty i zniszczenia są wynikiem bezpośredniego ataku rakietowego ze strony Rosji, która zostanie za to pociągnięta do odpowiedzialności.
– Na Ukrainie zginęło dziś tylu ludzi. Jest oczywiste, że wszystko, co zostało przez rosyjskich terrorystów zrujnowane, zostanie przez nas odnowione. I ci – niegodni nazywać się ludźmi – Rosjanie, którzy to uczynili, poniosą odpowiedzialność – zapowiedział Prezydent Ukrainy.