JABŁONKÓW / W zeszłą sobotę bawiono się na tradycyjnym Balu Papuciowym, którego organizatorem było Miejscowe Koło Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w Jabłonkowie. W tym roku impreza odbyła się w restauracji „U Maryny” w Boconowicach.

    Zabawa rozpoczęła się od tradycyjnego poloneza, który poprowadzili członkowie zespołu „Zaolzi”. Wśród par, które szybko zapełniły parkiet, nie zabrakło prezesa koła Jana Ryłki z żoną. Później zespół „Zaolzi” zatańczył walczyka oraz zaprezentował widowiskowy, pełen energii układ taneczny z lat 80. do piosenki z filmu „Footloose”.

    Częścią balu jest konkurs o najoryginalniejsze kapcie

    Zabawa była wystrzałowa. Były kwiaty dla pań oraz kotyliony dla panów. Sprzedawano losy na zaplanowaną na północ loterię. O wpół do jedenastej rozpoczął się konkurs o najlepsze kapcie. Na sali pojawiły się bałwanki, jelita, żółw, biedronka i inne ciekawe „papuciowe kreacje”. Trzyosobowe jury miało do podjęcia bardzo trudną decyzję. Po długiej naradzie wyłoniono zwycięzcę. Najlepsze kapcie ozdobione bałwankami przywdziali państwo Göblowie. Zabawa trwała do samego rana.

    Tagi: ,

      Komentarze



      CZYTAJ RÓWNIEŻ



      REKLAMA Reklama

      REKLAMA
      Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

      www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

      Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
      Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
      Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego