Pamiętam moje zdziwienie, gdy mój pochodzący z Zaolzia mąż, przywitał mnie pewnego dnia słowami Dobre rano. No niby wiedziałam, co miał na myśli, ale mimo wszystko przywitanie to wprowadziło mnie w stan osłupienia.

    Po pierwsze nie widziałam, co mam na to odpowiedzieć. Po drugie zaskoczyło mnie użycie tak formalnej – jak mi się wtedy wydawało – formy powitania. Zaczęłam się zastanawiać, czy z moją kulturą osobistą i znajomością języka ojczystego jest coś nie tak? Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że Dobre rano pochodzi z języka czeskiego (Dobré ráno).

    W język polskim, inaczej niż w języku czeskim, ale też niemieckim czy angielskim, powitania są o wiele prostsze. Mamy tylko dwie możliwości. Przez cały dzień możemy się przywitać słowami Dzień dobry i ewentualnie wieczorem mówimy Dobry wieczór. Oznacza to, że nie musimy śledzić z zegarkiem w ręku, jaką mamy porę dnia. Niezależnie od tego, czy jest godzina szósta rano czy szósta wieczorem, możemy powiedzieć Dzień dobry.

    Warto podkreślić, że polski obyczaj nie określa ściśle godziny, od której należy stosować formę Dobry wieczór. Trzeba więc zdać się na intuicję. Dobry wieczór użyjemy wtedy, gdy na dworze jest zupełnie ciemno. Choć, patrząc na własne doświadczenie, muszę przyznać, że jest niewiele sytuacji, w których użyłabym formy Dobry wieczór. Jest ona zarezerwowana dla osób, które znam, chociażby dla sąsiadki, którą mijam podczas wieczornego spaceru. Wchodząc do sklepu wieczorem, raczej powiem Dzień dobry.

    Natomiast Dobre rano w języku polskim nie występuje. Osoba polskojęzyczna zrozumie to wyrażenie, ale prawdopodobnie nie będzie wiedziała, jak się zachować. Pamiętajmy więc, że przywitania Dzień dobry używamy w języku polskim nawet o siódmej rano.

    Tagi:

      Komentarze



      CZYTAJ RÓWNIEŻ



      REKLAMA Reklama

      REKLAMA
      Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

      www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

      Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
      Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
      Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego