Sylwia Grudzień
E-mail: sylwia@zwrot.cz
14 października obchodzony jest w Polsce Dzień Edukacji Narodowej. Z okazji Dnia Nauczyciela – jak się przyjęło zwyczajowo nazywać ten dzień – minister Szymon Szynkowski vel Sęk przesyła życzenia wszystkich nauczycielom polonijnym.

Z tej okazji przeprowadziliśmy również krótką rozmowę z dyrektorem Polskiej Szkoły Podstawowej im. Wisławy Szymborskiej w Wędryni, Krzysztofem Gąsiorowskim.
Jak być w dzisiejszych czasach nauczycielem i nie zwariować?
Nie wiem. Nie wiem, jak na to odpowiedzieć. To jest bardzo trudne pytanie, ale myślę, że każdy, kto wybiera ten zawód, zdaje sobie sprawę z tego, jakie są plusy i minusy bycia nauczycielem.
Ale jednak na etapie studiów ma się inne wyobrażenie o tym zawodzie niż później…
Te wyobrażenia na pewno się zmieniają, gdy przychodzi się do pracy. Ale to, jak nauczyciel będzie sobie radził w pracy i czy będzie się w niej spełniał, zależy w dużej mierze od tego, do jakiego zespołu trafi, jakich będzie miał kolegów i koleżanki w pracy. Dużo zależy też od tego, jak dana szkoła funkcjonuje.
Z jakimi problemami się dzisiejsza szkoła zmaga?
Myślę, że tak jak wszystkie szkoły, największym problemem jest stan epidemiczny, który mamy. To nas najbardziej męczy. Jeżeli pojawiają się osoby pozytywne, klasa musi być w kwarantannie, potem trzeba nadrabiać materiał. Rodzi to wiele problemów.
W Polsce Dzień Nauczyciela jest dniem wolnym od zajęć szkolnych. W Czechach nauczyciele mają swoje święto 28 marca, czyli w rocznicę urodzin Jana Amosa Komeńskiego, czeskiego pedagoga, myśliciela, filozofa i reformatora szkolnictwa. Nauczyciele w polskich szkołach na Zaolziu mają więc okazję do świętowania dwa razy w roku.
(SG)
Tagi: Dzień Nauczyciela, Szymon Szynkowski