Jeśli nie zadbamy o siebie jako społeczność w wymiarze formalnym, to nie będziemy mieli wielu praw – zwrot.cz

    INTERNET/ W środę odbył się drugi panel dyskusyjny z cyklu „Stałość i zmienność. Nie wchodzi się dwa razy do tej samej Olzy”. Spotkanie zatytułowano „Życie na skrzyżowaniu kultur”.

    O poczuciu tożsamości, narodowości i polskości rozmawiali wybitni polscy naukowcy, zajmujący się od dawna problematyką polskich mniejszości narodowych: prof. dr hab. Ewa Ogrodzka-Mazur oraz prof. dr hab. Barbara Grabowska. Spotkanie prowadził Tomasz Wolff, red. nacz. „Głosu”.

    Temat dla zaproszonych do dyskusji naukowców nie był bynajmniej nowy. Obie profesorki Uniwersytetu Śląskiego od blisko trzydziestu lat prowadziły zespół badań kultury i oświaty pogranicza. Kwestiom pogranicza polsko-czeskiego na Śląsku Cieszyńskim poświęciły wiele studiów teoretycznych oraz przeprowadzonych i przeanalizowanych badań naukowych.

    Nauka daje możliwość bardzo obiektywnego spojrzenia na zjawiska, procesy

    – Czy nauka może być pomocna w poznawaniu i zrozumieniu tożsamości? – zapytał Wolf.

    – Nauka daje możliwość bardzo obiektywnego spojrzenia na zjawiska, procesy, które zachodzą w pewnym obszarze. Istotne dla nas badaczy pogranicza polsko-czeskiego jest to, żeby uchwycić tendencje, prawidłowości, jakie zachodzą w zakresie na przykład poczucia tożsamości. Najbardziej interesujące w tych badaniach jest to, że na tym pograniczu, które nazywamy tak zwanym pograniczem stałym, wytworzył się, w wyniku długotrwałego procesu nakładania się różnych kultur, pewien specyficzny typ społeczności i określonej kultury. Przy czym aktualnie, co również potwierdzają nasze badania, zwraca uwagę brak ostrych podziałów i granic między społecznościami, ale w dalszym ciągu mamy istniejące zróżnicowanie kulturowe, językowe, etniczne, religijne. Rezultaty naszych badań dotyczących poczucia tożsamości wskazują, że w obrazie tego poczucia możemy zauważyć pewne elementy stałe, ale także pewne elementy nowe. Stąd nawet tytuł naszego panelu, który zaproponowałyśmy: stałość i zmienność. Myślę, że szczególnie jest to istotne w odniesieniu do kształtującej się tożsamości dorastającego młodego pokolenia, ponieważ to poczucie tożsamości tutaj nabywa pewnych nowych cech – wyjaśniła dr hab. Ewa Ogrodzka-Mazur.

    W całej dyskusji sporo uwagi poświęcono poczuciu tożsamości młodego pokolenia. Dzięki temu, że badania prowadzone były przez 30 lat, możliwe stało się przeanalizowanie tendencji i zmian w postrzeganiu kwestii tożsamościowych przez młodzież na przestrzeni lat.

    Dr Grabowska zwróciła na przykład uwagę na fakt, że podczas badań, w których pytano o tożsamość, jeszcze w 2005 roku kategoria Zaolzianina była nieobecna. – W wynikach badań, ale to nie znaczy, że ludzie mieszkający na Zaolziu tak się nie czuli – stwierdziła, wyjaśniając, że ma to związek ze zmianą metodyki prowadzenia badań.

    Na badania składają się odczucia tożsamościowe jednostek, ale te jednostki tworzą grupę, a od istnienia grupy zależą jej prawa

    Grabowska zwróciła też uwagę na fakt, że na badania składają się odczucia tożsamościowe jednostek, ale te jednostki tworzą grupę, a od istnienia grupy zależą jej prawa.

    – Każda jednostka, każdy człowiek ma prawo decydować, czy będzie należał do mniejszości narodowej. Stąd prawo przysługuje jednostce. Ale poszczególne jednostki tworzą grupę, a grupa ma możliwość upominania się o własne prawa. O prawo do wolności, prawa do zachowania i pielęgnowania kultury, tradycji, religii, języka, do edukacji we własnym języku ojczystym, wreszcie do mediów – podkreślała.

    Grabowska zwróciła uwagę na kwestie formalne. – To, czy będziemy mieć szkoły, przedszkola z polskim językiem nauczania, to zależy od spisu powszechnego. Od tego, ilu Polaków będzie. Zatem indywidualnie możemy mieć tożsamość wzbogaconą o wszystkie wymiary, czuć się na równi Czechem i Polakiem, bo funkcjonalizujemy w rodzinach zróżnicowanych religijnie, narodowościowo. Możemy mieć rodziców dwóch różnych narodowości, ale na czas spisu, jeśli chcemy, by polska mniejszość zachowała swoje prawa, musimy podać narodowość polską. Nikt nikogo do niczego nie zmusza. Ale to jest też odpowiedzialność za grupę społeczną. Bo ja, jako osoba, korzystam z praw, które ma mniejszość narodowa. Zatem jeśli chcemy, żeby przetrwała polskość, wpiszmy narodowość mniejszości narodowej – zaapelowała, przypominając, że na to samo zwracał uwagę w poprzednim panelu dyskusyjnym prof. Tadeusz Siwek, który podkreślał, że większość ma się dobrze i nie potrzebuje wsparcia, bo jej kultura przetrwa na pewno.

    – Jeśli my nie zadbamy o siebie jako społeczność również w wymiarze formalnym, to nie będziemy mieli wielu różnych praw – dodała Ogrodzka-Mazur.

    Dlaczego Zaolziacy mają tak silne poczucie odrębności regionalnej?

    Prof. Ogrodzka-Mazur pokusiła się o wyjaśnienie, dlaczego Zaolziacy mają tak silne poczucie odrębności regionalnej. – Społeczność zaolziańska od lat żyje na peryferiach kolejnych, ja to tak nazywam, zmieniających się organizmów państwowych, w warunkach zagrożenia często własnej kultury i przynajmniej do niedawna pozostawała ta społeczność sama sobie. To sprzyjało pewnemu zamknięciu, wyobcowaniu. Zaolziacy spełniali, moim zdaniem, taką funkcję obrońców polskości zdanych na siebie. Stąd do dzisiaj ujawniają poczucie obcości poza własnym regionem. Powoduje to bliższe określanie się w kategoriach „czuję się Zaolzianinem, czuję się Ślązakiem” – stwierdziła Ogrodzka-Mazur.

    Osobiste doświadczenia wykładowców

    Oprócz badań stricte naukowych nie zabrakło także wywodów opartych na osobistych doświadczeniach wykładowców. Przykładowo opisując zjawiska zachodzące wśród Polonii w Czechach – Polakach osiedlających się w głębi Republiki, głównie w Pradze, ale także w innych dużych czeskich miastach poza Zaolziem dr Grabowska mogła posłużyć się przykładem własnej córki, która właśnie Pragę wybrała jako stałe miejsce do życia.

    Warto wysłuchać całości spotkania

    Swe wywody na temat kształtowania się tożsamości – narodowej, ale także innych jej wymiarów obie profesorki bogato ilustrowały slajdami ukazującymi tabele, wykresy ilustrujące omawiane zjawiska. Dyskusja była niezwykle interesująca i z pewnością warto wysłuchać całości spotkania, którego nagranie dostępne jest tutaj:

    Kolejny panel poświęcony będzie poczuciu tożsamości młodych

    O tym, czy młodzież potrzebuje więzi z krajem przodków, rozmawiać będą 7 kwietnia, podczas kolejnego, ostatniego już panelu dyskusyjnego z cyklu „Stałość i zmienność. Nie wchodzi się dwa razy do tej samej Olzy” dr Stella Strzemecka oraz prof. Halina Grzymała-Moszczyńska.

    Wykłady organizuje Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP, Ambasada Rzeczypospolitej w Pradze oraz Konsulat Generalny w Ostrawie.

    (indi)

    Tagi: , , , ,

      Komentarze



      CZYTAJ RÓWNIEŻ



       

      NAJWAŻNIEJSZE WYDARZENIA NA ZAOLZIU
      W TWOJEJ SKRZYNCE!

       

      DZIĘKUJEMY!

      Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

      www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

      Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
      Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
      Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego