Sylwia Grudzień
E-mail: sylwia@zwrot.cz
W Wielki Tydzień trwały ostatnie przygotowania do Wielkanocy. W wielu regionach Polski na początku tygodnia można było jeszcze wykonywać ciężkie prace: sprzątać, szorować podłogi i bielić ściany.
Pracowano również na polu. Uważano wręcz, że dobrze jest siać w Wielkim Tygodniu, żeby zebrać duży plon. Wszelkie prace należało jednak zakończyć do Wielkiego Czwartku. Był to również czas malowania pisanek.
Inaczej było na Śląsku Cieszyńskim, gdzie w Wielki Tydzień obowiązywał zwyczajowy zakaz wykonywania ciężkich prac fizycznych. Dotrzymywano również postu, który na ten czas jeszcze bardziej się zaostrzał. W Wielki Poniedziałek rodziny zbierały się wieczorem, aby pomodlić przed świętym obrazem lub krucyfiksem przy zapalonej świecy. W czasie długiej modlitwy rozpamiętywano Mękę Pańską poprzez odczytywanie fragmentów Nowego Testamentu. Brano również udział w Drodze Krzyżowej. Od tego dnia dzieciom i młodzieży nie wolno było głośno się bawić.
Według Ewangelii św. Marka w Wielki Poniedziałek Jezus wszedł do świątyni i wypędził kupców z towarami i bydłem, którzy w niej handlowali, co doprowadziło do gniewu kapłanów. Wyrzucenie wszystkich kupców ze świątyni w Jerozolimie miało wymiar oczyszczający dla tego miejsca. Wielki Poniedziałek to czas zadumy oraz żałoby nad śmiercią i zmartwychwstaniem Jezusa Chrystusa.
(SG)
Na podstawie:
Jan Szymik, „Doroczne zwyczaje i obrzędy na Śląsku Cieszyńskim”, Sekcja Ludoznawcza Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w Republice Czeskiej, Czeski Cieszyn – Wrocław 2012.
Tagi: Wielki Poniedziałek, Wielki Tydzień, zwyczaje