Beata Tyrna
E-mail: indi@zwrot.cz
Przystanek autobusowy Orłowa-Łazy-Szkoła znajduje się na zupełnym pustkowiu. Dookoła pola, łąki, krzewy i drzewa. Jednak gdy wysiądziemy na nim z autobusu jadącego z dworca w Hawierzowie i rozejrzymy się wokoło, to tuż koło przystanku zobaczymy schody. Prowadzą one… donikąd, w gęste krzaki. Jednak kiedyś prowadziły do szkoły.
Szkoły nie ma tu już od 1992 roku. Nie ma też śladu po budynkach. A przecież jeszcze żyją ludzie, którzy pamiętają, jak była. I nie była mała – w czterech pawilonach przez trzy dekady mieściła się zarówno szkoła podstawowa, jak i przeniesione z Obroków gimnazjum (które, po kolejnych reformach systemu oświaty, nosiło wówczas nazwę Ogólnokształcąca Szkoła Średnia).
Tak więc w 1962 roku połączono Polską Dziewięcioletnią Szkołę Podstawową i Ogólnokształcącą Szkołę Średnią mieszczące się do tamtego czasu w budynku dawnego gimnazjum na Obrokach z PDSP w Orłowej II-Łazach, która od dwóch lat znajdowała się w nowym budynku wzniesionym właśnie w tym miejscu.
27 sierpnia 1962 roku przewieziono, w czym uczestniczyli uczniowie, wszystkie pomoce naukowe z Obroków do Łazów, a 3 września nastąpiło uroczyste rozpoczęcie roku szkolnego w nowym budynku. Polskie szkoły miały znajdować się w nim już na stałe. Tymczasem placówka przetrwała zaledwie 30 lat, a co z niej zostało dziś – widzimy.
(indi)
Tagi: Orłowa-Łazy-Szkoła, Spacery ze "Zwrotem", Szkoła w Łazach
Komentarze