Z poczty redakcyjnej
E-mail: info@zwrot.cz
GRÓDEK / Nawet zwykłe przygotowanie kapusty do kiszenia może przyciągnąć tłumy. Przekonali się o tym PZKO-wcy z Gródka, którzy w sobotę zorganizowali imprezę pod znakiem tej smacznej zielonej główki.
– Dzisiaj mamy dwunastą edycję Deptanio kapusty – mówił prezes MK PZKO w Gródku Paweł Pilch. – Widzę, że przyszli również goście z zagranicy, czyli spoza Gródka – żartował wiceprezes MK PZKO Stanisław Wolny.
Na stołach był „kapuśniok”, w daniu głównym też kapusty nie brakowało i temat programu kręcił się wokół tego warzywa. Oczywiście ludzie nie przyszli tylko po to, żeby dowiedzieć się, jak kapustę przygotować. – Większość ludzi przychodzi, żeby obejrzeć kabarecik – śmieje się Stanisław Wolny i dodaje, że impreza jest swego rodzaju balem dla miejscowych.
Społecznicy MK PZKO przywitali gości scenką przewodnią o przyprawach dodawanych do kiszonej kapusty. Każdy z gości musiał spróbować tartego chrzanu. Samo ubijanie kapusty oraz tańce słowackie zaprezentowali tancerze ZF Bystrzyca. Potem goście obejrzeli długo wyczekiwany kabaret w wykonaniu członków PZKO, który w zabawny sposób podsumował rok bieżący w gminie.
AM
Tagi: deptani kapusty, Gródek, kapusta, MK PZKO w Gródku, ZF "Bystrzyca"