Jab. Jarmark (57)JABŁONKÓW / W słoneczną niedzielę jabłonkowianie i goście z bliska i daleka wypełnili całą przestrzeń Rynku Mariańskiego. Od rana do wieczora można było tam posłuchać fajnej muzyki, zjeść coś smacznego, napić się regionalnego piwa, kupić pamiątki odpustowe.  

    Śladem wilka i niedźwiedzia

    Oprócz tradycyjnych atrakcji odpustowych przyciągnęły uwagę zwiedzających też nietypowe stoiska. Jedną z takich atrakcji był punkt organizacji ekologicznej Ruch Tęcza (Hnutí Duha Friends of the Earth Czech Republic).

    Można tam było zobaczyć zdjęcia z fotopułapek, mapę rysich terytoriów w Beskidach, odciski łap niedźwiedzia, wilka, borsuka oraz rysia. Jedna z wolontariuszek opowiadała o swoim pierwszym spotkaniu z  niedźwiedziem. Wprawdzie nie zetknęła się z nim w cztery oczy ale widziała, jak porusza się w krzakach i zrobiła odlew odcisku jego łapy.

    Bieg dla niewidomych

    Kolejnym ciekawym miejscem było stoisko Caritasu Jabłonków. Tam można było zakupić przedmioty robione ręcznie przez podopiecznych Ośrodka Dziennego Św. Józefa w Jabłonkowie – m. in. dywaniki, biżuterię, naczynia ceramiczne i inne gadżety.

    Jabłonkowska organizacja charytatywna zorganizowała jeszcze bieg „Kolečko pro charitu”, z którego dochód zostanie przeznaczony na rzecz osób niewidomych. W tym roku wzięły w nim udział 92 osoby, które w parach przemierzały 20-metrowy odcinek. By nie było tak łatwo, jedna z osób miała zasłonięte oczy, żeby doświadczyć, jak czuje się niewidomy podczas poruszania się w terenie.

    – Jest to ciekawe doświadczenie. Muszę przyznać, że w drodze powrotnej miałem większe problemy niż w pierwszej części trasy – przyznał dyrektor Caritasu Jabłonków Petr Pavlíček.

    Chętni mogli też doświadczyć na własnej skórze, jak osoby niewidome grają w chińczyka, szachy, jak piszą na maszynie do pisania i jak wygląda specjalnie dostosowany do ich potrzeb metr krawiecki.

    Na scenie wystąpiły kapele Stanley’s Dixie Street Band, Blaf. Nie zabrakło miejscowych zespołów folklorystycznych Zaolzioczek i Jackové. Zagrała kapela Lipka. Ludzie obejrzeli też występ Andera z Koszyc czy Věry Špinarowej. Publiczność zabawiała też grupa na szczudłach Long Vehicle Circus Chůdaři. Fotoklub Jablunkov pochwalił się wystawą prac w plenerze, która została zainstalowana tuż pod kościołem.

    AM

    Czytaj też: Oazy dla drapieżników

    Tagi: ,

      Komentarze



      CZYTAJ RÓWNIEŻ



      REKLAMA Reklama

      REKLAMA
      Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

      www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

      Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
      Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
      Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego