Z poczty redakcyjnej
E-mail: info@zwrot.cz
JABŁONKÓW / W słoneczną niedzielę jabłonkowianie i goście z bliska i daleka wypełnili całą przestrzeń Rynku Mariańskiego. Od rana do wieczora można było tam posłuchać fajnej muzyki, zjeść coś smacznego, napić się regionalnego piwa, kupić pamiątki odpustowe.
Śladem wilka i niedźwiedzia
Oprócz tradycyjnych atrakcji odpustowych przyciągnęły uwagę zwiedzających też nietypowe stoiska. Jedną z takich atrakcji był punkt organizacji ekologicznej Ruch Tęcza (Hnutí Duha Friends of the Earth Czech Republic).
Można tam było zobaczyć zdjęcia z fotopułapek, mapę rysich terytoriów w Beskidach, odciski łap niedźwiedzia, wilka, borsuka oraz rysia. Jedna z wolontariuszek opowiadała o swoim pierwszym spotkaniu z niedźwiedziem. Wprawdzie nie zetknęła się z nim w cztery oczy ale widziała, jak porusza się w krzakach i zrobiła odlew odcisku jego łapy.
Bieg dla niewidomych
Kolejnym ciekawym miejscem było stoisko Caritasu Jabłonków. Tam można było zakupić przedmioty robione ręcznie przez podopiecznych Ośrodka Dziennego Św. Józefa w Jabłonkowie – m. in. dywaniki, biżuterię, naczynia ceramiczne i inne gadżety.
Jabłonkowska organizacja charytatywna zorganizowała jeszcze bieg „Kolečko pro charitu”, z którego dochód zostanie przeznaczony na rzecz osób niewidomych. W tym roku wzięły w nim udział 92 osoby, które w parach przemierzały 20-metrowy odcinek. By nie było tak łatwo, jedna z osób miała zasłonięte oczy, żeby doświadczyć, jak czuje się niewidomy podczas poruszania się w terenie.
– Jest to ciekawe doświadczenie. Muszę przyznać, że w drodze powrotnej miałem większe problemy niż w pierwszej części trasy – przyznał dyrektor Caritasu Jabłonków Petr Pavlíček.
Chętni mogli też doświadczyć na własnej skórze, jak osoby niewidome grają w chińczyka, szachy, jak piszą na maszynie do pisania i jak wygląda specjalnie dostosowany do ich potrzeb metr krawiecki.
Na scenie wystąpiły kapele Stanley’s Dixie Street Band, Blaf. Nie zabrakło miejscowych zespołów folklorystycznych Zaolzioczek i Jackové. Zagrała kapela Lipka. Ludzie obejrzeli też występ Andera z Koszyc czy Věry Špinarowej. Publiczność zabawiała też grupa na szczudłach Long Vehicle Circus Chůdaři. Fotoklub Jablunkov pochwalił się wystawą prac w plenerze, która została zainstalowana tuż pod kościołem.
AM
Czytaj też: Oazy dla drapieżników
Tagi: Caritas Jabłonków, Jabłonkowski Jarmark