Majowy Konwent Prezesów

CZESKI CIESZYN / Prezesi oraz wydelegowani przedstawiciele MK PZKO zgromadzili się 6 maja w sali konferencyjnej „Bajka”. Wypełnili ją po brzegi. Pomimo niezbyt pozytywnej aury, jaka się ukształtowała wokół relacji PZKO – Kongres Polaków, całe spotkanie przebiegło w pozytywnej atmosferze.

W pierwszej części prezes ZG PZKO Jan Ryłko przywitał wszystkich obecnych i wyraził niezadowolenie z publicznego wylewania żalów dotyczących działalności ZG na łamach „Głosu Ludu”.

Najważniejszym tematem omawianym podczas spotkania była jednak organizacja majowego Festiwalu PZKO. Jan Ryłko ze szczegółami przedstawił wszystkie informacje dotyczące nadchodzącego wydarzenia.

Poruszano m.in. temat biletów wejściowych oraz wyglądu plakatów reklamowych, które różnią się od wcześniejszych edycji m.in. umieszczeniem czeskiego napisu – Festival Polské Kultury. Wedle słów prowadzącego, chodziło o ukłon w stronę społeczeństwa większościowego i sponsorów.

W trakcie konwentu prezes przedstawił szczegółowy program festiwalowy, w ramach którego wystąpią m.in amatorskie teatry PZKO, zespoły folklorystyczne, młodzieżowe, a na koniec odbędzie się dyskoteka pod batutą DJ Bartnickiego.

– Nowością w tegorocznym Festiwalu będzie to, że wiązanka pieśni w wykonaniu połączonych chórów i solistów zostanie zakończona hymnem skomponowanym specjalnie z okazji Festiwalu PZKO przez młodego kompozytora Filipa Macurę z grupy Neomiracles. Hymn ten zostanie wykonany w duecie: Przemek Orszulik z Ampli Fire i Neomi Bocek plus połączone chóry PZKO – mówił.

– Tekst do hymnu to wiersze Henryka Jasiczka – uzupełniła Helena Legowicz, kierownik Oddziału Literatury Polskiej Biblioteki Regionalnej w Karwinie. Obiecująco zapowiadają się również imprezy towarzyszące, czyli wystawa Stowarzyszenia Artystów Plastyków, ekspozycja dokumentująca działalność PZKO oraz wystawa rękodzieła udostępnionego przez Kluby Kobiet przy MK PZKO.

Panie zadbają także o dzieci, organizując dla nich specjalny kącik. Najmłodsi będą mogli wyszaleć się w takich zabawach jak: łowienie rybek, koło szczęścia czy malowanie twarzy. Kolejnymi tematami poruszanymi podczas spotkania były: namioty, bilbordy reklamowe, sponsorzy oraz stoiska, które będą do dyspozycji MK i w których sprzedawane będą poczęstunki.

Prezes apelował o to, żeby zamiast fast foodów sprzedawać wyłącznie dania regionalne. Na zakończenie rozpętała się niespodziewana dyskusja dotycząca kursów oraz waluty, w której należy oddać resztę polskiemu klientowi, płacącemu w złotówkach. Zastanawiano się także nad podaniem cen dań oraz biletów wejściowych w walucie PLN.

(EC)