Z poczty redakcyjnej
E-mail: info@zwrot.cz
CZESKI CIESZYN / Jutro, we wtorek 14 kwietnia, o godz. 17.30 w auli Gimnazjum im. Juliusza Słowackiego w Czeskim Cieszynie odbędzie się spotkanie Luďkiem Ondrušką, bohaterem okładki marcowego Zwrotu, autorem filmów dokumentalnych.
Spotkanie na temat aktualnej sytuacji na Ukrainie pt. „Ukraina i propaganda” organizuje oddział Biblioteki Miejskiej w Czeskim Cieszynie przy ul Havlička w ramach cyklu „Podróże bliskie i dalekie”.
Luděk Ondruška, lat 32, Cieszynianin od urodzenia. Absolwent czeskiego Gimnazjum w Czeskim Cieszynie oraz teatrologii i dramaturgii na JAMU w Brnie. Jako dziecko grywał w bajkach wystawianych przez Czeską Scenę Teatru Cieszyńskiego. Teraz autor filmów dokumentalnych, między innymi ze środowiska polskiej mniejszości w RC. Wykładowca na letnich Warsztatach Teatralno-Filmowych organizowanych przez Kongres Polaków w Koszarzyskach.
Dlaczego teatrolog stoi za kamerą?
Mając pięć lat, urządzałem spektakle lalkowe i przedstawienia teatralne, i chciałem zostać filmowcem. Nie zgłosiłem się na studia FAMU, bo nie miałem kamery. Zacząłem studiować dramaturgię i nauki teatralne. Po studiach, nie mogąc znaleźć pracy w zawodzie, przez rok pracowałem na budowach. Zaoszczędziłem pieniądze, kupiłem kamerę i zacząłem robić to, co zawsze chciałem.
Nad czym pracujesz?
Realizuję kilka projektów – w Czechach i na Ukrainie. Przed miesiącem wróciłem ze Sławjanska na wschodzie Ukrainy, gdzie kręcę własny pełnometrażowy film dokumentalny o pomocy humanitarnej w tym rejonie, w rejonie, gdzie teraz toczą się walki. Jeżdżę tam z ludźmi organizacji „Člověk v tísni”.
Monitoruję sytuację, nagrywam rozmowy z uciekinierami. Docieram do miejsc, gdzie życie ludzkie codziennie jest zagrożone, gdzie mieszkańcy muszą borykać się z brakiem prądu, wody. W tej chwili przygotowuję dwa projekty – półgodzinną relację dla Czeskiego Radia o uciekinierach, którzy żyją w wagonach oraz, dla programu telewizyjnego Obiektyw, 13-minutowy film dokumentalny o ewakuacji ludzi z zagrożonego rejonu wokół lotniska w Doniecku.(…)
Studiowałeś w Brnie, dlaczego wróciłeś?
Do Cieszyna zawsze ciągnęło mnie serce. Czuję się Ślązakiem. Nie mam polskiej narodowości, ale tutaj naprawdę czuję się w domu. Bliski jest mi też rejon Krnowa, tam jest dalsza część naszej rodziny. Tutaj jednak odpowiada mi mentalność ludzi. Przez ostatnie kilka lat na tyle poznałem ludzi i zbliżyłem się z nimi, że są dla mnie jedną wielką rodziną. Nieważne czy Polak, Czech czy Słowak, to wszystko Ślązacy.
Wiesław Przeczek
Całą rozmowę można przeczytać w marcowym numerze „Zwrotu”. Nasz miesięcznik jest do nabycia zarówno w wersji papierowej, jak i elektronicznej.
Tagi: Člověk v tísni, człowiek z okładki, Donieck, Luděk Ondruška, marcowyZwrot, Ukraina, Ukraina a propaganda