Kiedyś, za starych dobrych czasów, mój syn po powrocie ze szkoły zadał mi pytanie. – Tato, co jest naszą ojczyzną? Pani (przepraszam, towarzyszka) nauczycielka nam tłumaczyła, że naszą ojczyzną jest Czechosłowacka Republika Socjalistyczna a my przecież jesteśmy Polakami. Wytłumaczyłem Krzysiowi na chłopski sposób.

    – Jaki jest twój język ojczysty?

    – No, polski – odpowiedział…

    – Więc gdzie problem? – zapytałem.

    No i zrozumiał. Niestety pani (towarzyszka) nauczycielka oburzyła się, kiedy na zebraniu Stowarzyszenia Rodziców i Przyjaciół Szkoły (bo tak się wtedy nazywała obecna Macierz Szkolna), pozwoliłem sobie zwrócić jej uwagę, że jako patriotka, Polka, powinna uczyć dzieci, że ich ojczyzna jest tożsama z ich językiem ojczystym.

    Sprawa wyleciała mi z głowy ale bumerangiem wróciła obecnie. A przyczyną jest nowa Ustawa Republiki Czeskiej. 1 stycznia 2014 r. weszła w życie Ustawa nr. 186/2013, która reguluje kwestię obywatelstwa w Republice Czeskiej. Nowa norma prawna umożliwia obywatelom Republiki Czeskiej uzyskać obywatelstwo innego państwa (Rzeczpospolitej Polskiej, Węgier, Grecji itp.) a równocześnie zatrzymać obywatelstwo Republiki Czeskiej. To dotychczas, z małymi wyjątkami, było niemożliwe. Uregulowania prawnego, które by zapewniło, by podwójne obywatelstwo było dostępne dla wszystkich ludzi bez wyjątku, domagał się też ruch polityczny Coexistentia – Wspólnota. No i nareszcie dopięliśmy swojego.

    Powstaje zatem pytanie, kto i w jaki sposób może starać się o obywatelstwo Rzeczpospolitej Polskiej. Tutaj kompetentną instytucją jest Konsulat Generalny RP w Ostrawie. Tam powinni zainteresowani zwracać się z pytaniami. Można również samemu zerknąć na warunki udzielania obywatelstwa polskiego, które określa ustawa z dnia 2 kwietnia 2009 r. opublikowana w DZ.U. z 2012 r. poz.161. Tam są określone 4 formy – z mocy prawa (dziecko urodzone w Polsce), przez nadanie obywatelstwa polskiego (Prezydent RP), przez uznanie za obywatela polskiego (cudzoziemcom zamieszkałym w Polsce – wojewoda właściwy) oraz przez przywrócenie obywatelstwa polskiego (poprzez konsulat w miejscu zamieszkania do Ministra Spraw Wewnętrznych RP). Nas obywateli Republiki Czeskiej dotyczy ta czwarta forma. Związana z nią jest jednak opłata skarbowa 219 PLN.

    Powracam do rozważania – gdzie jest moja ojczyzna? Proszę zauważyć, że nie wszystkie języki posiadają określenie „język ojczysty”. Rosyjski – tak, niemiecki – tak, polski – tak, no i wiele innych języków też. Ciekawe, że tego określenia nie ma w języku czeskim (mateřský jazyk) ani słowackim (materinský jazyk). Tutaj przez analogię, obywatele narodowości polskiej żyjący w tych krajach, mają niemały mętlik w głowie. Bo czy faterland (ziemia ojczysta) – jak mówią Niemcy – jest tożsamy z hajmatem (kraj zamieszkania). Ja uważam, że nie. Bo mój hajmat to Śląsk Cieszyński – Zaolzie a faterland – Polska. I obecnie mogę to bez przeszkód zrealizować, ubiegając się o przywrócenie obywatelstwa polskiego (które mi odebrano bezprawnie w 1946 r., kiedy moja matka musiała podpisać „Oświadczenie lojalności wobec CSR“).

    Stanisław Gawlik

    Tagi: ,

      Komentarze



      CZYTAJ RÓWNIEŻ



      REKLAMA Reklama

      REKLAMA
      Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

      www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

      Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
      Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
      Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego