
Zespół „Bystrzyca” na przełomie roku. Sporo planów na ten rok
BYSTRZYCA / Zespół Folklorystyczny „Bystrzyca” niedawno po długiej przerwie wystąpił na balu. Ale program balowy to tylko swoisty dodatek do tego, co tancerze skupieni w „Bystrzycy” robią na co dzień. O tym, co robią i jakie mają plany, rozmawiamy z Renatą Polok, kierownik zespołu. Za wami pierwszy po rocznej przerwie występ. Jakie wrażenia po tak długiej pauzie? Tutaj trzeba uściślić, że chodziło o pierwszy występ w sezonie balowym, nie o pierwszy występ po rocznej przerwie. A na balach przedstawiamy nieco inny repertuar niż zwykle. Występów w ubiegłym roku mieliśmy wiele, tylko akurat sezonu balowego w ogóle nie było. Jakie więc wrażenia? Występ się udał rewelacyjnie, czyli petarda. Gromkie brawa, uśmiechy na twarzach i miłe słowa uznania skierowane w stronę zespołu cieszą ogromnie. Czy teraz, jak przepisy się rozluźniły, to macie dużo propozycji występów? Propozycji występów mamy sporo, jednak nie odczuwam teraz nasilenia czy przesadnego powiązania z poluźnieniem obostrzeń. Otwierają się propozycje większych projektów, z większym zasięgiem, które do tej pory były zakazane.…
![Jak najlepiej zakończyć półrocze? Oczywiście na baliku [zdjęcia]](https://zwrot.cz/wp-content/uploads/2022/02/balik-bystrzyca-1-600x400.jpg)
Jak najlepiej zakończyć półrocze? Oczywiście na baliku [zdjęcia]
BYSTRZYCA / Jak najlepiej zakończyć półrocze w szkole? Oczywiście na baliku maskowym. Zobaczcie, jak bawili się uczniowie pierwszego stopnia bystrzyckiej podstawówki i za co się przebrali. Na początku dzieci zaprezentowały swój kostium w przeglądzie masek. W sali gimnastycznej spotkać można było rycerzy, żołnierzy, piratów z Karaibów, dobre wróżki, królewny, zwierzątka, kostkę Rubika i wiele innych interesujących postaci. Ciekawych pomysłów nie brakowało, wszyscy zasłużyli na ogromne brawa… Później w sali gimnastycznej pojawili się dwaj klauni, którzy prowadzili liczne zabawy, konkursy, tańce. Trzeba przyznać, dzieci czuły się, jak na bal przystało – karnawałowo. Tańczyły, bawiły się, śmiały się wesoło! Po rocznej przerwie zasłużyły na taką porcję zabawy.

Zamiast balowania – wędrowanie? To brzmi dobrze!
MILIKÓW, BOCONOWICE / Turyści zrzeszeni w Polskim Towarzystwie Turystyczno Sportowym „Beskid Śląski” na 8 lutego mieli zaplanowany bal. Odwołano go jednak z powodu wciąż niestabilnej sytuacji pandemicznej. Wybrali się więc tego dnia na wycieczkę. - Postanowiliśmy pójść na wycieczkę trasą widokową, a mało uczęszczaną. Prowadziła bowiem nieznakowanymi drogami i ścieżkami – wyjaśnia Wanda Farnik, wiceprezes do spraw turystyki PTTS „BŚ”. Prawie trzydziestoosobowa grupa, którą prowadził Tadeusz Farnik, przeszła około dziesięciokilometrową trasę prowadzącą z Milikowa-Piły przez Jasienie, Kurajkę, Nowinę do Bocanowic. - Chociaż w dolinach śniegu nie ma nawet na lekarstwo, to już w Milikowie droga była zaśnieżona i oblodzona. Większość z nas zakładała na buty raczki, bo tak jest bezpieczniej. Idąc przez Milików i Jasienie do Kurajki mogliśmy podziwiać rozciągający się przed nami krajobraz od charakterystycznej Ochodzitej, poprzez Baginiec, Kiczory, Stożek, Czantorię i Ostry Wierch. Bliżej ku dolinie wznoszą się Filipka, Łączka, Praszywa. Z Kurajki musieliśmy sobie torować sami w śniegu ścieżkę do drogi na Nowinę, która jest już osadą…

To był bal nad bale. Tak bawiła się bystrzycka młodzież
BYSTRZYCA / Nie tylko nauką żyją uczniowie bystrzyckiej podstawówki. Po rocznej przerwie udało się nawiązać do tradycji i ponownie dziewiątoklasiści – jako najstarsi uczniowie w szkole - zorganizowali dla swych młodszych kolegów z klas drugiego stopnia prawdziwy Bal Szkolny. Elegancko ubrane panie i panowie zapełnili Dom Polski, by bawić się przebojowo i odlotowo. Poloneza czas zacząć… Panowie zaprosili panie do tańca i pod wodzą dziewiątoklasistów wszystkie pary taneczne zatańczyły elegancko i dostojnie poloneza. Dla uczniów była przygotowana wspaniała muzyka, po brzegi wypełniony bufet, w którym można było zakupić ciasteczka domowej roboty, chipsy, paluszki, była nawet pizza. Nie zabrakło gier i konkursów. Wybrano najlepszą maskę przygotowaną przez poszczególne klasy. Była bogata loteria. Taniec serduszkowy. Jak na prawdziwy bal przystało, były kwiatki i kotyliony. Żeby atmosfera balu została w pamięci na zawsze, do dyspozycji była Fotobudka. Królową Balu została Dorota Kaleta, królem nastomiast Roman Koziel. Dziewiątoklasiści stanęli na wysokości zadania, wszystko mieli przygotowane w stu procentach. Uczniowie wspaniale bawili się do późnego…

Przedszkolaki z Trzyńca szusowały w Bukowcu. W tym roku było olbrzymie zainteresowanie kursem narciarskim
BUKOWIEC / Właśnie dobiegł końca kurs narciarski w Bukowcu dla przedszkolaków z trzynieckich przedszkoli. Mali narciarze z pięciu polskich przedszkoli - Jabłonkowa, Nieborów, Oldrzychowic, Leszna Dolnej i Trzyńca (przy ul. Štefánika) przez cały tydzień (24-28 styczeń) szlifowali swoje umiejętności jazdy na nartach. W ostatni dzień dzieci zaprezentowały się rodzicom. W tym roku w kursie narciarskim uczestniczyło ponad czterdzieścioro dzieci. Na stoku w Bukowcu panowała wspaniała atmosfera. - Na ten kursy jeździmy już od około dziesięciu lat. Dzieci wstają wcześnie rano, bo już się nie mogą doczekać jeżdżenia na nartach. Bardzo się cieszą. W zeszłym roku nie było kursu i zabrakło ciągłości, więc do środy dzieci trochę "walczyły" na stoku, a od czwartku już jeździły fajnie - powiedziała Danuta Widenka-Oszeldowa, kierownicza przedszkola polskiego w Nieborach. W tym roku zgłosiło się więcej dzieci niż dwa lata temu. - Zainteresowanie było większe niż dwa lata temu, co było wynikiem przerwy, jaką mieliśmy w zeszłym roku z powodu obostrzeń. Niestety mamy ograniczoną liczbę miejsc…

W Bystrzycy się szkubało. Wspomnienia z czasów swojego dzieciństwa przytoczyła też Jewka Trzyńczanka
BYSTRZYCA / W czwartek goście Muzeum i Centrum Informacyjnego w Bystrzycy przenieśli się kilkadziesiąt lat wstecz. Wszędzie latało pierze i rozbrzmiewała muzyka ludowa. MUZ-IC zorganizował bowiem "Szkubaczki". – Kiedy byłem dzieckiem, pamiętam, że jednym z najważniejszych wydarzeń były Szkubaczki. Zeszli się sąsiedzi, starka napiekła krepliki, gotowała się herbata z rumem, śpiewało się i strasznie się bulczało, ale podczas tego się robiło, czyli szkubało gęsie pierze, aby było czym napełnić kołdry i wybawić młode kobiety – wspominał wójt Bystrzycy Roman Wróbel. Pracownicy MUZ-IC przygotowali rekonstrukcję takich szkubaczek. Panie w strojach ludowych darły pierze przy jednym stole, a osoby, które przyszły obejrzeć szkubaczki, mogły śledzić ich poczynania. Nie zabrakło oczywiście opowieści i śpiewu, do którego przygrywała kapela Bukoń. W dodatku dla wszystkich uczestników przygotowane były wydrukowane teksty piosenek, by każdy mógł śpiewać. https://youtu.be/nII4lN8nGs8 Jedna "pierzina" to 6 kilogramów pierza – Jak ja byłam dzieckiem, nie mieliśmy elektryczności ani gazu w domu. Byłyśmy dwie dziewczęta w domu, czyli było trzeba naszkubać dużo pierza. Przeważnie się szkubało w gospodarstwie, gdzie były…

Bystrzycka podstawówka realizuje projekt na miarę XXI wieku
BYSTRZYCA / Szkoła podstawowa w Bystrzycy w ostatnim czasie zrealizowała kilka ciekawych „budowlanych” projektów. Największym z nich była rozbudowa przedszkola połączona z remontem generalnym wszystkich pomieszczeń. W tym roku szkolnym udało się dokończyć remont klasopracowni wychowania muzycznego, która wykorzystywana jest nie tylko do codziennych lekcji wychowania muzycznego. Odbywają się w niej też próby chórów szkolnych Wiolinki i Crescendo. Ostatnim projektem była budowa drewnianej leśnej klasy, tzw. „Zimarki” w Nydku, która służyć będzie przedszkolakom do lekcji w przyrodzie, uczniom klas pierwszego stopnia do lekcji nauki o przyrodzie i nauki o kraju ojczystym oraz harcerzom ze szkolnej drużyny HDW Grom. Problemy lokalowe Oczywiście realizacja tych projektów byłaby niemożliwa bez wsparcia finansowego zyskanego z projektów czy od sponsorów. Wielką pomocą w realizacji tych wszystkich przedsięwzięć jest Urząd Gminy, który jest zawsze wsparciem dla dyrekcji szkoły. Dlatego też do bystrzyckich samorządowców zwróciła się dyrekcja szkoły o pomoc w rozwiązaniu problemów lokalowych. – Uczniów w szkole, jak i przedszkolu przybywa, dzięki nowemu ustawodawstwu szkolnemu może…

„Beskidziocy” Nowy Rok witali w górach
FILIPKA / Przełom starego i nowego roku to moment, który wielu ludzi chce szczególnie zaakcentować. Spędza więc ten wyjątkowy dzień na najróżniejszych imprezach. A jaką imprezę mogli wybrać miłośnicy górskich wędrówek, członkowie Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Sportowego „Beskid Śląski” w Republice Czeskiej? Oczywiście wyjście w góry! I tak w południe 31 grudnia grupa prawie pięćdziesięciu członków i sympatyków PTTS „BŚ” spotkała się na Filipce. Trasy wyjścia uczestnicy spotkania obrali dowolne. Na górze zaś było ognisko, o które postarali się państwo Kúdelowie i harcerze z drużyny „Czarne Pantery” z Trzyńca. Każdy przyniósł coś do turystycznego bufetu. I oczywiście nie mogło zabraknąć szampana. - Tradycję spotykania się na Filipce w Sylwestra zapoczątkowali karwińscy beskidziocy. Z czasem dołączali do nich inni. Tak powstała tradycja, którą PTTS BŚ oficjalnie włączyło do kalendarzyka imprez i wycieczek – wyjaśnia Wanda Farnik, wice prezes PTTS do spraw turystyki. Toast za zdrowie w nadchodzącym roku poprzedził „Szumi jawor…”. Były osobiste życzenia i spora wiązanka kolęd. - Było to miłe pożegnanie…

Wigilijka u Górali Śląskich. Nie zabrakło górali z Zaolzia
BRENNA/ Górale Śląscy skupieni w Związku Podhalan z siedzibą Oddziału w Brennej spotkali się na Wigilijce. Podsumowano miniony rok, podziękowano osobom szczególnie zasłużonym w pracy na rzecz regionu. I oczywiście składano sobie życzenia. Nie zabrakło Zaolziaków, którzy spotkanie uświetnili muzyką Świąteczne spotkanie odbyło się 18 grudnia w karczmie „Pod Skalicą”. Nie zabrakło na nim również przedstawicieli Ogniska Związku Podhalan z Koszarzysk. Działa ono w ramach Oddziału Górali Śląskich. Spotkanie uświetniła muzyka kapeli „Potasz” z Kosarzysk. Na gajdach grał Otmar Kantor z Jabłonkowa. Druga część spotkania odbyła się w muzeum „Chlebowa chata” w Górkach Małych prowadzonym przez rodzinę Dudysów. Tam ponownie zagrała kapela „Potasz” z Koszarzysk. Na spotkaniu świątecznym Górali Śląskich nie zabrakło przedstawicieli Zarządu Głównego Związku Podhalan. ZG ZP reprezentował na tych spotkaniach Prezes Julian Kowalczyk. (indi, mat/pras)

Mikołaj przyszedł do szkoły w Bystrzycy. Porozmawiał też z uczniami na kwarantannie
BYSTRZYCA / Święty Mikołaj odwiedza dzieci na całym świecie. Z workiem pełnym prezentów w piątek odwiedził również uczniów bystrzyckiej podstawówki. Oprócz pełnego prezentów worka przywiózł ze sobą dużo uśmiechu. Pytał dzieci, czy są grzeczne, czy pilnie pracują, czy słuchają rodziców i nauczycieli. Każda klasa pierwszego stopnia przygotowała z tej okazji krótki program, natomiast mikołaj poczęstował dzieci czekoladowymi cukierkami. Zabawy było co niemiara! Również dla tych na kwarantannie Nawet dzieci, które w tym czasie przebywały w domu na kwarantannie, dzięki dzisiejszej technice podłączyły się do wspólnej zabawy, włączyły się do programu. Okazało się, że dzieci z Bystrzycy były w tym roku bardzo grzeczne, diabeł musiał odejść z pustym workiem. W nagrodę za dobre sprawowanie Mikołaj obdarował dzieci prezentami. Świąteczny nastrój panował również w klasie dziewiątej, która całą imprezę musiała przygotować, musiała naszykować maski i upominki. Uczniowie stanęli na wysokości zadania, wszyscy odchodzili do domu zadowoleni i uśmiechnięci. Polskie Szkoły Podstawowe na Zaolziu: Bystrzyca

SZKOLNE WIEŚCI: Uczniowie z Bystrzycy zobaczyli pociąg antynarkotykowy
6 wagonów, 300 ton wagi i 165 metrów długości. Co się może kryć w takim dziwnym składzie pociągu, który zobaczyli uczniowie bystrzyckiej szkoły? Wbrew pozorom nie była to kolejna lekcja z cyklu „Wybór zawodu“. Choć ta lekcja również dotyczyła wyboru, to jednak w zupełnie innej dziedzinie... Pod koniec listopada uczniowie klas ósmych i dziewiątych polskiej szkoły w Bystrzycy wybrali się do Trzyńca i Czeskiego Cieszyna, aby wziąć udział w międzynarodowym programie profilaktycznym "Pociąg antynarkotykowy“. Pociąg ten zatrzymał się również w Polsce, w Niemczech i na Słowacji. Twórcy programu podzielili pociąg na różne sektory: sale kinowe, sale do wykładów i dyskusji oraz sale imitujące pomieszczenia i sytuacje odgrywane w filmie, który w środku pociągu obejrzała młodzież. Bohaterowie filmu Marcel i Petra przechodzą przez kolejne etapy życia typowe dla każdego narkomana - od eksperymentów z narkotykami po uzależnienie, zdobywanie nielegalnym sposobem pieniędzy na narkotyki poprzez problemy z policją, kradzieże i prostytucję… Film kończy się tragiczną śmiercią głównego bohatera i perspektywą lepszego życia głównej bohaterki, która…

Co nowego zobaczymy w bystrzyckim starym kinie? Opowiada pracownik Muz-ic Jan Michalik
BYSTRZYCA / W Muzeum i Centrum Informacyjnym w Bystrzycy na zimę zainstalowano zimową ekspozycję. O tym, co nowego zobaczymy w bystrzyckim „starym kinie”, opowiada pracownik Muz-ic Jan Michalik. Oprócz stałej wystawy pojawiła się też ekspozycja stricte zimowa? Tak. Co w jej ramach nowego zobaczymy? Już na wejściu przywitają nas manekiny w góralskich strojach. I o ile wcześniej prezentowany był strój letni, to teraz pokazane jest, jak góral i góralka łoblykali się zimą. Góralka okryta jest łobrusym. No i ręcznie wyszywany kożuch, który ma około stu lat. Co jeszcze oprócz stroju było inne zimą? Zajęcia. Na ekspozycji zobaczymy, czym zimą się zajmowano. A więc najpierw przygotowywano noże do szatkowania kapusty. I tutaj je mamy: takie oryginalne stare noże na ławie. Są też naczynia do zasalania. Mamy tutaj to, czego zimą używano w chałupie. Nie mamy wszystkiego. Staraliśmy się tak zaaranżować wystawę, by eksponaty nie były nienaturalnie zagęszczone. By pokazać, jak to dawniej wyglądało w starej izbie. Czyli zimę mieszkańcy gór spędzali…

11 flag na 11 listopada. Konsulat również w tym roku dostarczył do szkół polskie flagi i książki
REGION / Realizację projektu pt. „11 flag na 11 listopada” Konsulat Generalny RP w Ostrawie rozpoczął w ubiegłym roku. W jego ramach Konsulat rozdaje polskim szkołom na Zaolziu flagi wraz z okazjonalnymi wydawnictwami Ministerstwa Spraw Zagranicznych o Polakach na całym świecie. Jako że w ubiegłym roku nie do wszystkich szkół flagi i książki udało się dostarczyć, projekt kontynuowano tego roku. Patriotyczne upominki trafiły do placówek we wtorek 9 listopada oraz w piątek 12 listopada. Podpowiadamy jak poprawnie wywiesić flagę Przed 11 listopada flagi i książki otrzymały w tym roku polskie szkoły w Karwinie, Suchej Górnej, Hawierzowie- Błędowicach, Czeskim Cieszynie, Lutyni Dolnej, Gnojniku, Wędryni, Jabłonkowie, Trzyńcu, Bystrzycy oraz Polskie Gimnazjum im. Juliusza Słowackiego w Czeskim Cieszynie. W piątek zaś trafiły do szkół w Orłowej Lutyni, Olbrachcicach, Stonawie, Cierlicku, Sibicy, Ropicy oraz w Gródku. https://youtu.be/FiRDsvGNuW0 Przekazywane flagi to flagi na maszcie, które można wystawić w środku auli podczas szkolnych uroczystości. Książki natomiast to publikacja „Polacy światu. Znani nieznani”, wydana w grudniu 2019.…