Beata Tyrna
E-mail: indi@zwrot.cz
POLSKA, CIESZYN / Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy organizowana jest już od trzydziestu lat. W ostatnią niedzielę stycznia na ulice polskich miast wychodzą wolontariusze ze specjalnie oznakowanymi skarbonkami, do których zbierają datki na wspieranie polskiej służby zdrowia. Inicjatorem WOŚP jest Jerzy Owsiak, którego Fundacja co roku określa konkretny cel zbiórki publicznej. W tym roku WOŚP wspierało dziecięcą okulistykę.
Zbiórce datków w Cieszynie, jak zawsze, towarzyszyły najróżniejsze widowiskowe przedsięwzięcia. Oprócz publicznych, pełnych emocji licytacji były koncerty, pokazy ratownictwa medycznego, spacer historyczny czy kąpiel morsów. A na zakończenie – w ramach „światełka do nieba” – pokaz teatru ognia.
Mimo problemów logistycznych związanych z obostrzeniami program pękał w szwach
Atrakcji było naprawdę mnóstwo. Choć szefowa cieszyńskiego sztabu WOŚP przyznała w niedzielny poranek, że to bardzo trudna edycja z uwagi na fakt, że sporo spośród wolontariuszy w ostatniej chwili zostało skierowanych na kwarantannę. – O tym, że na niektórych wolontariuszy kwarantannę nałożono wczoraj dowiedzieliśmy się w ostatnim momencie – mówiła Agata Borowiecka, szefowa sztabu.
Niesprzyjająca była też aura. Za to serca – jak zwykle – gorące
Do tego nie najlepsze były warunki pogodowe. W niedzielę było nie tylko zimno, ale też bardzo wietrznie. – Nie mogliśmy na przykład rozstawić namiotu, bo wiatr by nam go porwał – wyjaśnia Agata Borowiecka. Raz po raz padał też mokry śnieg.
Tymczasem mimo niesprzyjającej aury i kwarantanny, przez którą w ostatnim momencie wypadło część punktów programu, serca wszystkich zaangażowanych w Orkiestrę pozostały niezmiennie gorące.
Gorąca była również grochówka serwowana na cieszyńskim rynku z wojskowej kuchni polowej przez Ochotniczą Straż Pożarną z Cieszyna-Boguszowic. Miska tej pysznej strawy rozgrzewała równie dobrze, jak płynąca ze sceny muzyka. Na Wzgórzu Zamkowym zaś rozgrzać można się było grzańcem serwowanym przez grupę „Piwowarzy Domowi Tu Stela”.
Z historią w tle
Było też sporo historii. Musiano zrezygnować z rozbicia wczesnośredniowiecznego obozowiska na Wzgórzu Zamkowym, gdyż wszyscy niemal rekonstruktorzy objęci zostali kwarantanną. Jedyny członek grupy rekonstrukcyjnej, który nie został objęty kwarantanną, wygłosił w Domu Narodowym prelekcję. Władysław Żagan natomiast, odziany w historyczny strój z przełomu XIV i XV wieku, oprowadził chętnych po Cieszynie, opowiadając o historii grodu w czasach Piastów.
Pokazy ratownictwa medycznego
Były też niezwykle widowiskowe pokazy ratownictwa medycznego w wykonaniu strażaków z OSP Cieszyn-Pastwiska czy ciekawe zajęcia prowadzone przez wykwalifikowanych animatorów w „Strefie Dziecka” . Nieco zdrowego ruchu zapewnił natomiast Cieszyński Bieg WOŚP-owy, który rozgrzał wszystkich uczestników w krótkim biegu nad Olzą.
Zwieńczeniem programu przygotowanego przez Cieszyński Sztab Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy było „Światełko do Nieba” w wykonaniu Teatru Ognia „Inferis”.
Kto kwestuje?
W akcję włączają się zarówno osoby publiczne, jak i „zwykli” mieszkańcy miasta. W Cieszynie jednym z kwestujących wolontariuszy był. m.in. Mieczysław Szczurek, Starosta Cieszyński. Starostwo Powiatowe włączyło się w Orkiestrę, przekazując na licytację „złotą strzałę”, pierwszy samochód Starostwa Powiatowego w Cieszynie marki Honda, który zakupiony został za czasów starosty Andrzeja Georga. Licytacja wciąż jeszcze trwa tutaj.
Wciąż działa też e-skarbonka.
Ile zebrano?
Jak podaje Agata Borowiecka, w Cieszynie zebrano ponad 140 tys. zł. – Cały czas trwają jeszcze licytacje czy e-skarbonka, które podwyższą tę kwotę. Ostateczne oficjalne wyniki poznamy końcem lutego. Jednak już wiemy, że zebraliśmy więcej niż przed rokiem – mówi Agata Borowiecka, szefowa sztabu.
(indi)
Tagi: Ochotnicza Straż Pożarna Cieszyn - Boguszowice, WOŚP Cieszyn