Sylwia Grudzień
E-mail: sylwia@zwrot.cz
Nieuleganie kalkom językowym, które uparcie podpowiada nam nasz mózg, to żmudna i wymagająca praca. Niektóre z kalek językowych czepiają się nas jak rzep psiego ogona. W moim przypadku są to czasowniki ‘nabijać’ i ‘wybijać’ oraz przymiotniki ‘nabity’ i ‘wybity’, jak się można domyślić, w znaczeniu ‘naładować’ i ‘wyładować’ oraz ‘naładowany’ i ‘wyładowany’.
Osoby poruszające się w środowisku wielojęzycznym, mające do wyboru dwa lub więcej kodów językowych, często wybierają krótsze słowa niezależnie od tego, z którego języka one pochodzą. Wszystkiemu jest winna zasada ekonomii języka.
W procesie komunikacyjnym wydatkujemy mniejszą energię, mówiąc ‘chcę nabić telefon’ niż ‘chcę naładować telefon’. ‘Nabić’ ma tylko dwie sylaby, ‘naładować’ dwa razy więcej. Podobnie prościej nam powiedzieć ‘mój telefon jest wybity’ niż ‘mój telefon jest wyładowany’. Słowo ‘wybity’ ma trzy sylaby, a ‘wyładowany’ aż pięć, do tego dochodzi zbitka głosek, które nie są łatwe do wymówienia. O wiele prościej jest więc sięgnąć po słowo, które jest krótsze.
I o ile zasada ta nie komplikuje nam życia na Zaolziu, ponieważ wszyscy zrozumieją, co będziemy chcieli zrobić z telefonem, gdy powiemy, że się nam ‘wybił’, to w Polsce możemy rozmówcę wprowadzić w konsternację.
W języku polskim nie używamy tych czasowników w znaczeniu ‘wyładować’ i ‘naładować’, na przykład telefon, komputer czy akumulator. ‘Nabić’ możemy butlę gazową propanem lub broń nabojami. ‘Nabić’ można deskę gwoździami lub kurtkę ćwiekami. ‘Nabić’ można knedel lub mięso na widelec. Dziecko w przedszkolu może sobie ‘nabić’ guza. Można również ‘nabić’ sprzedaż na kasę czy fajkę tytoniem. Można też ‘nabić’ rachunek telefoniczny, dzwoniąc do wujka z Ameryki.
Może się tak zdarzyć, że zostaniemy ‘nabici w butelkę’, gdy ktoś nas oszuka. Ktoś również może ‘nabić sobie kabzę’, czyli osiągnąć zysk w łatwy sposób. Przy czym należy pamiętać, że jest to wyrażenie potoczne o zabarwieniu pejoratywnym.
Jeszcze więcej możliwości daje czasownik ‘wybić’. Można więc ‘wybić’ szybę w samochodzie, piłkę z linii bramkowej czy nóż z ręki. Gdy sąsiad zaczyna odkurzać o godzinie 23.00, może nas ‘wybić’ ze snu. Możemy sobie ‘wybić’ ząb, idąc ciemnym korytarzem do sąsiada. Ząb może nam również ‘wybić’ sąsiad. Możemy ‘wybić’ palec, czyli przemieścić go względem stawu. Woda może ‘wybić’ ze studzienki, gdy studzienka nie nadąża z odprowadzaniem deszczu.
Natomiast telefon i inne urządzenia elektroniczne – ale nie tylko – ‘ładujemy’, gdy są ‘wyładowane’, i gdy ‘się naładują’, możemy ich używać na nowo.
(SG)
Tagi: interferencje językowe