Krzysztof Rojowski
E-mail: krzysztof@zwrot.cz
CIESZYN / 18 muzeów, galerii, a nawet firm otworzyło się piątkowy (23 maja) wieczór w Cieszynie. Szesnasta już edycja Cieszyńskiej Nocy Muzeów jak co roku przyciągnęła wielu zainteresowanych historią miasta.
Wystrzał armaty w centrum miasta
– Witam Państwa na naszym święcie. Dlaczego na naszym święcie? Bo noce muzeów wywodzą się ze święta muzealników, dlatego też bardzo serdecznie państwa tutaj witamy – mówiła na rozpoczęcie wydarzenia Irena French, dyrektorka Muzeum Śląska Cieszyńskiego. Niedługo później wydarzenie otworzył symbolicznie wystrzał z armaty Cieszyńskiego Bractwa Kurkowego.
Jak dodała French, w 2025 roku obchodzimy 400-lecie śmierci Fryderyka Wilhelma – ostatniego z Książąt Cieszyńskich, który zmarł w wieku zaledwie 24 lat w 1625 roku. Władzę przekazał swojej siostrze, Elżbiecie Lukrecji, na której zakończyła się władza piastowska w Księstwie. Z tego powodu w tym tygodniu otwarto specjalną wystawę poświęconą dziejom rodu, o której szczegółowo pisaliśmy w tym artykule.
Cieszyńska Noc Muzeów wciąż popularna
Spośród osiemnastu różnych miejsc na terenie miasta, które otworzyły się dla zwiedzających w piątkowy wieczór, wybraliśmy się do trzech: Muzeum Śląska Cieszyńskiego, Muzeum Drukarstwa oraz do Kościoła Jezusowego, gdzie mieści się Muzeum Protestantyzmu. Zarówno w tych placówkach, jak i na ulicach Cieszyna widać było sporo zwiedzających, a w poszczególnych lokalizacjach słyszeliśmy, że zainteresowanie Nocą nie maleje.
Poniżej nasza galeria zdjęć:






















