Beata Tyrna
E-mail: indi@zwrot.cz
NAWSIE, NYDEK / Ideą zabawy turystycznej PRZEZ KOPCE jest poznawanie mniej znanych szczytów w najbliższych Beskidach. Niewątpliwie do takowych należy Kóniogłowa. 10 czerwca uczestnicy zabawy turystycznej mieli możliwość wzięcia udziału w wycieczce przygotowanej przez Polskie Towarzystwo Turystyczno Sportowe „Beskid Śląski” w Republice Czeskiej. Trasa wiodła przez Filipkę i Kóniogłowe do klauzy (obecnie zbiornika retencyjnego) w Nydku.
Trasa prowadziła ścieżkami nieznakowanymi
Trasa sobotniej wycieczki wiodła w większości ścieżkami nieznakowanymi. Grupkę chętnych prowadził Tadeusz Farnik. Wyruszyli z Nawsia, po czym udali się przez Kostków i Zimny na Kóniogłowe. Następnie zeszli do klauzy w Nydku Głuchowej, by wspiąć się na Mały Stożek, Cieślar i przez Soszów zejść do Nydku.
— Klauza na Głuchówce była wybudowana w latach trzydziestych XIX wieku. Służyła do zatrzymywania i spiętrzania wody potoku w górnym jego biegu i spławiania przygotowanego drewna korytem potoku do Bystrzycy. Swemu celowi służyła ponad 100 lat. W latach sześćdziesiątych XX wieku została staraniem nydeckiego leśniczego odbudowana. Dziś służy jako zbiornik retencyjny — wyjaśnia Farnik.
Kto nie był, a te mało znane miejsca chciałby odwiedzić, może skorzystać z przygotowanej przez organizatorów trasy
Turyści pokonali ponad 18 km i około 700 m przewyższeń. Z całodniowej wycieczki wrócili zadowoleni, triumfując kolejnymi zaliczonymi punktami zabawy „Przez Kopce”. Kto nie był, a wspomniane, a mało znane miejsca chciałby odwiedzić, może skorzystać z naniesionej przez organizatorów na mapy.cz trasy.
(indi)
Tagi: Drużyna Harcerska Czarne Pantery, Przez Kopce, PTTS Beskid Śląski