Dziś jest święto Objawienia Pańskiego, popularnie nazywany świętem Trzech Króli. Dzień ten tradycyjnie uważany jest za zakończenie okresu bożenarodzeniowego (Godnich Świąt). Dawniej w tym dniu na Śląsku chodzili kolędnicy przebrani za Trzech Króli. Przed 1939 rokiem zwyczaj ten był również znany wśród Niemców na terenie Prus Wschodnich. Trzej Królowie chodzili również na Kaszubach i Kociewiu.

    Na Śląsku chłopcy przebrani za Trzech Króli, w długich, białych szatach, z kolorową szarfą przełożoną przez ramię i wysokich tekturowych czapach kolędowali od Nowego Roku do 6 stycznia. Najstarszy z nich najczęściej trzymał gwiazdę. Kolędnicy, podchodząc pod okno, zapalali świeczkę umieszczoną z tyłu gwiazdy i zaczynali śpiewać kolędy. Jeżeli zaproszono ich do środka, składali domownikom życzenia.

    Zwyczaj ten pochodzi prawdopodobnie z Tyrolu, gdzie był już obecny w XV-XVI wieku i był żywy jeszcze w latach 30. XX wieku. Tam uczniowie, w trzyosobowych grupkach, z poczernionymi twarzami i w papierowych koronach chodzili po mieście z obracającą się gwiazdą kolędniczą. Śpiewali pieśni i dostawali za to pieniądze lub wypiekane specjalnie na tę okazję placki z masłem i miodem.

    Trzej Królowie na Śląsku Cieszyńskim

    Jak podaje Jan Szymik w Dorocznych zwyczajach i obrzędach na Śląsku Cieszyńskim kolędnicy przebrani za Trzech Króli – w długich koszulach, opasani szarfami z koronami na głowie i kijami, laskami lub infułami w rękach – chodzili nie tylko po domach, ale też np. w pociągach. Osobno chodzili w tym dniu również pastuszkowie.

    Powinszowania rozpoczynali zazwyczaj od odśpiewania kolędy „Mędrcy świata, monarchowie”. Wygłaszali również oracje z życzeniami noworocznymi, po czym kończyli odśpiewaniem jeszcze jednej kolędy. Za kolędę winszownicy otrzymywali zazwyczaj pieniądze.

    Święcenie kredy, jałowca, mirry, złota i wody

    W tym dniu święcono w kościele kredę, kadzidło (jałowiec), mirrę (żywicę z drzew iglastych), złote i srebrne przedmioty i wodę. Rzeczy tych używano do różnego rodzaju zabiegów leczniczych i magicznych. Wody poświęconej w Trzech Króli używano do poświęcenia domu i obejścia, obmywania ran, błogosławienia dzieci pozostawionych bez nadzoru lub przed snem. Przemywano również chorych, konających i zmarłych. Poświęconym złotem dotykano chorych części ciała, zaś jałowca i żywicy używano do okadzania ludzi zwierzą.

    Na podstawie:

    Hubert Czachowski, Agnieszka Kostrzewa-Majoch, Hanna M. Łopatyńska, Akwizytorzy szczęścia. O dawnych i współczesnych kolędnikach, Toruń 2004.

    Jan Szymik, Doroczne zwyczaje i obrzędy na Śląsku Cieszyńskim, Czeski Cieszyn-Wrocław 2012.

    Tagi: , , , ,

      Komentarze



      CZYTAJ RÓWNIEŻ



      REKLAMA Reklama

      REKLAMA
      Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

      www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

      Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
      Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
      Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego