Tego samego dnia w dwóch misjach trafiło na orbitę 6 polskich satelitów! 13 stycznia br. rakieta Falcon 9 przeprowadziła lot Transporter-3 poświęcony mniejszym satelitom dla wielu klientów. Na orbitę trafiło 105 obiektów, w tym cztery polskiej firmy SatRevolution i dwa fińsko-polskiej spółki ICEYE. W przybliżeniu sześć godzin później rakieta LauncherOne firmy Virgin Orbit umieszcza na orbicie 7 satelitów, w tym dalsze dwa dla firmy SatRevolution.

Misja Transporter-3
Rakieta Falcon 9 firmy SpaceX Elona Muska wystartowała z kosmodromu Cape Canaveral na Florydzie 13 stycznia 2022 r. o 16:25 czasu polskiego. Cały lot przebiegł pomyślnie i górny stopień rozpoczął proces wypuszczania wszystkich satelitów około 59 minut po starcie. Całość trwała 28 minut. W misji wykorzystano po raz 10. dolny stopień rakiety Falcon 9, który i tym razem udało się odzyskać – lądowanie nastąpiło na utwardzonej platformie Landing Zone 1 na przylądku Canaveral.
Przebieg misji Transporter-3:
Transporter-3 to trzecia z dotychczasowych misji zrealizowanych w komercyjnym programie dostaw mniejszych ładunków satelitarnych dla wielu klientów, jaki ma w swojej ofercie sprzedażowej firma SpaceX. Na orbitę łącznie w tym locie trafiło 105 ładunków z 20 państw, w tym cztery satelity polskiej firmy SatRevolution i dwa fińsko-polskiej spółki ICEYE.
O polskich ładunkach w misji Transporter-3
Wśród czterech ładunków wysłanych przez wrocławską firmę SatRevolution znalazły się dwa nanosatelity STORK 1 i STORK 2. To nowe składniki konstelacji obserwacji Ziemi, której rozmieszczanie zapoczątkowano pod koniec czerwca ubiegłego roku. Konstelacja złożona z 14 obiektów ma być wykorzystywana na użytek komercyjny, dostarczając klientom multispektralne zobrazowania Ziemi, w rozdzielczości przestrzennej do 5 metrów.

W SatRevolution zbudowany został też LabSat – nanosatelita naukowy, który powstał we współudziale Politechniki Wrocławskiej, Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu oraz Instytutu Immunologii i Terapii Doświadczalnej Polskiej Akademii Nauk. Nanosatelita będzie badał wpływ mikrograwitacji i promieniowania kosmicznego na próbki biologiczne znajdujące się na jego pokładzie.
Ostatnim satelitą zbudowanym na tę misję przez SatRevolution jest SW1FT. Zbudowany został w celu demonstrowania możliwości wykorzystania platformy satelitarnej przez kilka komercyjnych ładunków użytkowych.
Polsko-fińska firma ICEYE rozmieściła w tym locie na orbicie satelity X14 i X16. To kolejne już instrumenty sieci satelitów wykorzystujących radar syntetycznej apertury SAR. Chodzi o miniaturowe systemy radarowej obserwacji Ziemi (zapewniające podgląd w każdych warunkach pogodowych oraz o każdej porze dnia). W tej chwili ICEYE jest posiadaczem największej sieci SAR na orbicie.
O firmie SatRevolution
Wrocławska firma SatRevolution jest pierwszą polską firmą, która od początku istnienia realizuje plan polegający na budowie i umieszczeniu na orbicie konstelacji satelitów umożliwiającej obrazowanie Ziemi w czasie rzeczywistym.
Dzięki pracy inżynierów z SatRevolution wkraczamy w nowy rozdział rozwoju sektora kosmicznego, który stawia Polskę na równi z potęgami światowymi. Prekursorski projekt umożliwia pozyskiwanie danych satelitarnych, dzięki którym monitorowanie Ziemi na potrzeby zrównoważonego rozwoju, Smart City (Inteligentnego miasta), transportu, jak i zarządzania kryzysowego, stanie się około stokrotnie tańsze niż dotychczas.
Po umieszczeniu na orbicie wszystkich elementów konstelacji, satelity STORK mają umożliwiać pozyskiwanie multispektralnych danych obrazowych średniej rozdzielczości dla klientów z branży rolniczej i energetycznej (z zakresu energetyki odnawialnej) w Polsce i Stanach Zjednoczonych.
Dane dostarczane z orbity przez wrocławskie przedsiębiorstwo mogą pomóc w ocenie stanu upraw, nawodnienia gruntów oraz zdatności gleby pod kątem upraw. Zapowiadane zastosowanie dotyczy także lokalizowania nielegalnych wycinek, oceny drzewostanu i ewentualnych zdarzeń kryzysowych.
System ma być pomocny również w określeniu poziomu eksploatacji złóż w kopalniach, szacowaniu wielkości urobku czy w ocenie jakości inwestycji drogowych i zarządzaniu projektami budowy sieci światłowodowych.
Misja „Above the Clouds”
Firma Virgin Orbit Richarda Bransona przeprowadziła 13 stycznia 2022 r. udany lot orbitalny swojej rakiety LauncherOne, startującej spod samolotu Cosmic Girl (przerobiony model Boeinga 747). W misji nazwanej „Above the Clouds” na niską orbitę okołoziemską trafiło 7 satelitów: 4 dla Sił Kosmicznych USA, 2 dla polskiej firmy SatRevolution i satelita amerykańskiej firmy Spire Global.

Po osiągnięciu wysokości około 9,5 kilometrów dwustopniowa rakieta LauncherOne została wypuszczona spod samolotu o godzinie 22:52 czasu polskiego nad Oceanem Spokojnym. 4 sekundy po swobodnym opadaniu rakieta odpaliła silnik pierwszego stopnia i zaczęła wznoszenie. Po wyniesieniu ładunku na docelową orbitę, czyli po spełnieniu swojego zadania, rakieta LauncherOne spłonęła w ziemskiej atmosferze.
Przebieg misji „Above the Clouds”:
System rakietowy LauncherOne firmy Virgin Orbit to pierwsza w historii konstrukcja napędzana paliwem ciekłym, która wykonuje loty na orbitę i startuje spod samolotu.
Wątek muzyczny w nazwach misji kosmicznych firmy Virgin Orbit
Lot pierwszej misji firmy Virgin Orbit dla prywatnych klientów w czerwcu 2021 r. został nazwany Tubular Bells. Tubular Bells to debiutancki album Mike’a Oldfielda wydany w roku 1973. Mike Oldfield próbował opublikować ten album w wielu znanych wytwórniach muzycznych, ale wszystkie mu odmawiały. Dopiero nowa wytwórnia Virgin Records, będącą pierwszym przedsiębiorstwem założonym przez Richarda Bransona, zgodziła się ją wydać. Płyta była 279 tygodni na brytyjskiej liście przebojów.
Tak jak w wypadku poprzedniej misji, również obecnie mamy do czynienia z wątkiem muzycznym. Nazwa obecnej misji odnosi się do tytułu piosenki amerykańskiego duetu hip-hopowego Gang Starr z albumu Moment of Truth, który został wydany w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych przez wytwórnię Virgin Records. Być może będzie to już tradycja spółki Virgin Orbit Bransona.
O polskich ładunkach w misji „Above the Clouds”
W omawianej misji na orbitę okołoziemską wypuszczone zostały dwa polskie urządzenia znowu od firmy SatRevolution. Jeden z nich – STORK 3 dołączy do budowanej konstelacji STORK, mającej niebawem rozpocząć komercyjne zbieranie danych nie tylko na użytek energetyki i rolnictwa.
Drugie urządzenie wrocławskiej firmy SteamSat 2 zbudowane zostało dla brytyjskiego startupu SteamJet Space System. Stanowi platformę testową dla rozwoju nowej satelitarnej jednostki napędowej opartej na wodnym materiale pędnym. Takie urządzenia umożliwią szybką deorbitację zepsutych satelitów, zmniejszając tym samym liczbę kosmicznych śmieci na orbicie.
Dla polskiej astronautyki z pewnością będzie to jeden z najważniejszych dni w naszej dotychczasowej historii. Polska firma SatRevolution wysłała w ciągu jednego dnia na dwóch różnych rakietach aż 6 satelitów. Jak widać, rynek polskiej kosmonautyki prężnie rośnie i się rozwija.
Polski sektor kosmiczny
Przystąpienie Polski w 2012 roku do Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) zaowocowało dynamicznym rozwojem polskiego sektora kosmicznego, w którym działa już ponad 350 polskich przedsiębiorstw.
Polskie firmy i instytucje z sukcesami od lat współpracują min. z NASA, ESA, DLR (Niemiecka Agencja Kosmiczna) JAXA (Japońska Agencja Kosmiczna) i CNSA (Chińska Narodowa Agencja Kosmiczna). W ciągu ostatnich 40 lat ponad 80 instrumentów zaprojektowanych i skonstruowanych przez polskich naukowców i inżynierów było wykorzystywanych w różnych międzynarodowych misjach kosmicznych.
Kolejnym ważnym krokiem w rozwijaniu potencjału polskiego sektora kosmicznego na arenie międzynarodowej było przystąpienie Polski do Artemis Accords w październiku 2021 r. Pisaliśmy o tym tutaj. Umożliwia ono Polsce udział w wielostronnych programach NASA, dotyczących eksploracji Księżyca, Marsa i innych ciał niebieskich.