CZESKI CIESZYN / Joanna Grudzińska została laureatką 1. miejsca w najstarszej kategorii wiekowej XXVI edycji Eliminacji Centralnych Konkursu Recytatorskiego dla Polaków w RC „KRESY 2021”. W rozmowie z naszą redakcją trzecioklasistka Polskiego Gimnazjum im. Juliusza Słowackiego w Czeskim Cieszynie opowiada o swym podejściu do poezji i o tym, jak przygotowywała się do konkursu „Kresy 2021”.

    To nie był Twój pierwszy udział w tym konkursie.

    Nie. Trzeci.

    I od początku udawało Ci się zdobywać dyplomowe miejsca?

    Pierwszy raz byłam w klasie dziewiątej. Wtedy zajęłam miejsce trzecie. Później żadne. No i teraz udało mi się wygrać.

    Jak się czujesz jako laureatka pierwszego miejsca?

    Zaskoczona. I to tak szczerze zaskoczona. Nie to, żebym tylko tak mówiła. Naprawdę jestem zaskoczona. Nie spodziewałam się tego.

    Dlaczego? Przecież na pewno się przygotowywałaś.

    Tak. Ale ten drugi wiersz to był taki bardzo spontaniczny wybór. Miałam wybrany inny wiersz, ale w ostatniej chwili zmieniłam na „Próbę identyfikacji” Renaty Putzlacher. Więc strasznie się bałam, że coś mi nie pójdzie z tym wierszem. A do tego emocje… Poza tym wszyscy mi się w mojej kategorii podobali. Widziałam, że prezentują bardzo wysoki poziom. Sama nie mogłabym zdecydować, kogo wybrać.

    Na ostatnią chwilę, czyli ile trwało przygotowanie od decyzji o wyborze wiersza do dzisiejszego dnia?

    Nie wiem, czy powinnam zdradzać… Trzy dni.

    A co cię skłoniło do zmiany wiersza?

    Bardziej pasowały mi te wiersze do siebie. Mają taki sam klimat. Kiedy mama przyniosła książkę Renaty Putzlacher i zaczęłam ją czytać, to stwierdziłam, że w zestawieniu z „Dziewczyną z Żywocic” ten wiersz będzie bardzo pasował. Przeczytałam i stwierdziłam, że mi się bardziej podoba od tego, który już miałam nauczony. Że po prostu bardziej czuję ten wiersz. „Nasz Śląsk” Jasiczka, który miałam wybrany wcześniej, jest bardzo ładnym wierszem, ale dla mnie jest bardziej do czytania, niż do recytacji.

    Tak więc już przygotowując się do konkursu, zastosowałaś się do tego, co mówili członkowie jury w podsumowaniu, że bardzo ważne jest, by recytujący czuł wiersz, który prezentuje.

    Tak. Po prostu poczułam siebie w tym wierszu Renaty Putzlacher.

    A od samego początku, kiedy zaczęłaś szukać wierszy na konkurs, nastawiałaś się na to, że będą to wiersze naszych autorów?

    Nie. Szukałam także wśród innych. Ale ja to mam tak, że przeczytam wiersz i od razu wiem, że to jest ten wiersz, który mogłabym recytować. Albo, że jest ładny, ale nie wyjdzie mi ładnie jego recytacja. Ale pamiętałam też, że jak pierwszy raz startowałam w „Kresach”, to mama przyniosła mi ze szkoły książkę Henryka Jasiczka. I tam jest mój ulubiony wiersz, który mówiłam trzy lata temu. Teraz więc sięgnąłem po ten sam tomik.

    Jaki to wiersz?

    „Nie będą zabijać…”

    Czyli poważny bardzo temat. Teraz też wybrałaś wiersze o poważnej tematyce…

    Tak. Przemawia do mnie bardziej tematyka nie tyle o Polsce, co o Śląsku. W sensie też o polskiej tematyce, ale tej nam bliższej. Tak, jak Żywocice. Ja mieszkam w Błędowicach. Moja prababcia pochodziła z Żywocic.

    Tak więc ta Mała Ojczyzna jest Ci bliższa, niż ta cała duża Ojczyzna.

    Tak.

    A czy poza przygotowaniami do konkursu czytujesz często poezję?

    Nie jest tak, bym otwierała tomik i czytała. Ale czasem, jak napotkam wiersz w Internecie, to kliknę i przeczytam. Albo jak na polskim przerabiamy jakiś fragment, to wyszukam i przeczytam cały wiersz. Mam też kilka tomików w domu. Przykładowo Sztaudyngera. To są takie króciutkie fraszki i czasem po nie sięgam.

    (indi)

    Tagi: , ,

      Komentarze



      CZYTAJ RÓWNIEŻ



      REKLAMA Gorolskiswieto.cz
      REKLAMA
      Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

      www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

      Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
      Projekt finansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2023-2024.
      Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego.