LESZNA DOLNA / Pomnik ofiar II Wojny światowej w Lesznej wzniesiono w 1968 roku. Jego autorem jest Józef Świder. Na głazie z piaskowca godulskiego umieszczono tablicę zawierającą 40 nazwisk.
Nazwiska na tablicy ułożone są alfabetycznie. jako pierwszy widnieje Jan Błacha. – A to akurat jest pierwsza ofiara II wojny światowej. Błacha, kawałek dalej, poległ pierwszego września między godziną 9 i 10 od strzału po tym, jak sam paru skosił. Lesznej bowiem broniło Wojsko Polskie i przysposobienie wojskowe i, jak rzadko gdzie, pierwszego września się normalnie walczyło – mówi Tadeusz Szkucik, działacz miejscowego PZKO i autor wydanej nakładem własnym dwujęzycznej publikacji „Ciekawostki z (o) Lesznej Dolnej”.
Szkucik zarazem dodał, że wtedy nie było tych drzew, które dziś widzimy stojąc przy pomniku. – Wtedy wszystkie te kopce były gołe. Kierownikiem szkoły był wówczas Jerzy Tomoszek pochodzący z Suchej. I to właśnie on pod koniec sierpnia w imieniu miejscowych Polaków i w mundurze żołnierza polskiego przekazywał Wojsku Polskiemu karabin maszynowy ufundowany przez miejscowych. Tu bowiem, w szkole, od początku sierpnia stacjonowało Wojsko Polskie – wyjaśnia Szkucik.
Przy pomniku od 1968 do 1989 roku corocznie organizowano uroczystości na zakończenie II wojny światowej. – Od gospody u Obracaja szły pochody. Muzyka, wieńce, przemówienia. W 1989 roku skończyły się oficjalne uroczystości i zostali tylko Polacy. My pod pomnik w maju chodzimy corocznie, pomedytujemy, ukłonimy się, zapalimy znicz, mówimy o tych sprawach. Jest nas tu tak kilkanaście, dwadzieścia osób. Później zapraszamy do Domu PZKO na Klub Propozycji, żeby ten dzień był taki bardziej uroczysty. Chodzimy tu z dziećmi, młodzieżą. Ja osobiście chodzę pod pomnik zawsze z wnukami na Wszystkich Świętych – mówi Szkucik.
Trasa: Pomnik znajduje się poniżej dawnej szkoły. Aby doń dojść lub dojechać, podążamy od ronda w Trzyńcu w górę, drogą w lewo wiodącą do granicy jednak po pięciuset metrach od ronda skręcamy w prawo, w drogę biegnącą do centrum Lesznej Dolnej. Mijamy po lewej strażnicę straży pożarnej, po prawej gospodę „U Obracaja” i jedziemy / idziemy nadal prosto. Po kolejnym kilometrze jesteśmy przy przystanku autobusowym „Dolna Leszna trafo”. W górze po lewej widzimy budynek dawnej szkoły. Idąc w jego kierunku, dojdziemy do pomnika.
(indi)
Tagi: Spacery ze "Zwrotem"
Komentarze