70 lat MK PZKO w Gródku

GRÓDEK / MK PZKO w Gródku ma tylko o niecałe pół roku mniej aniżeli cały Związek. Zostało założone 7 listopada 1947 roku. a uroczyste obchody jubileuszu zorganizowano w niedzielne popołudnie 3 grudnia.

W krótkim wystąpieniu Władysław Wałach przypomniał historię Koła. Zwrócił uwagę, że PZKO było obok Stowarzyszenia Młodzieży Polskiej jedyną pozwoloną przez ówczesne państwo czechosłowackie polską organizacją, natomiast przed wybuchem wojny na terenie Zaolzia istniało mnóstwo różnych polskich partii, stowarzyszeń, chórów czy teatrów amatorskich.

Prelegent zwrócił też uwagę, że Koło sporo zawdzięcza władzom gminnym, a bez pomocy, jaką otrzymuje, na pewno byłoby trudniej działać i utrzymać Dom PZKO.

Oprócz snucia wspomnień nadmieniono też co nieco o planach. M.in. o reaktywacji przy kole teatru amatorskiego. Planowana jest też reaktywacja Klubu Młodych. Prężnie natomiast w liczącym obecnie 280 członków kole działa Klub Kobiet.

W programie artystycznym wystąpiły dzieci z miejscowej polskiej podstawówki oraz zespół Ampli Fire ze Stonawy. Uczniowie w programie utrzymanym w świątecznym klimacie znanymi piosenkami i kolędami przeplatali opowieść o historii Bożego Narodzenia i tłumaczenie niektórych zwyczajów świątecznych.

Ale największym hitem była kolęda „Cicha noc” „odśpiewana” w języku… migowym. Pomysł świetliczanki Sandry Kozak, by z atmosferą świąteczną trafić do osób głuchoniemych, bardzo spodobał się publiczności.

Nie zabrakło oczywiście jubileuszowej wystawy, na której wyeksponowano stare fotografie, trofea zdobyte przez Koło – takie jak dyplomy, puchary no i oczywiście kroniki, które chętnie przeglądali zarówno ci, którzy pamiętali odnotowane w nich wydarzenia, jak i młodsi, którzy z zaciekawieniem patrzyli, jak też wyglądała działalność, praca społeczna i wspólna zabawa ich poprzedników.

Wystawiono też publikacje członków gródeckiego koła, w tym wydaną przed paroma miesiącami socjologiczną analizę Magdaleny Ćmiel „Tożsamość dwóch pokoleń Zaolzian”.

(indi)