WĘDRYNIA / Członkowie Polskiego Towarzystwa Turystyczno Sportowego „Beskid Śląski” w Republice Czeskiej spotkali się w sobotnie popołudnie 14 listopada w wędryńskiej Czytelni na Nadzwyczajnym Zebraniu Członkowskim połączonym z zakończeniem sezonu turystycznego.

    Zebranie rozpoczęło się od niespodzianki, którą był występ artystyczny w wykonaniu pań z wędryńskiego klubu kobiet. Panie wcieliły się w mażoretki. Gdy zeszły ze sceny przystąpiono do obrad. 122 obecnych na zebraniu członków rozpoczęło obrady od uchwalenia nowego statutu Towarzystwa. Wprowadzono doń drobne zmiany, a także dodano do nazwy słowo stowarzyszenie. Ponadto uchwalono zmianę w składzie Zarządu. Na miejsce Roberta Wałaskiego, który zrezygnował z funkcji rejonowego ze względu na zły stan zdrowia, dokooptowana do zarządu została Barbara Kuďela.

    Karol Macura podsumował natomiast sezon turystyczny. Z radością poinformował, że wszystkie wycieczki, a było ich 16 autokarowych, 18 pieszych, 15 wtorkowych i 11 rekonesansowych, odbyły się bez żadnych wypadków. Wyróżniono też rekordzistów, którzy zaliczyli największą liczbę wycieczek. Na pierwszym miejscu uplasował się Tadeusz Farny, który uczestniczył w 37 wycieczkach. Za nim Eugeniusz Monczka (33 wycieczki) oraz Anna Sekelova (29 wycieczek).

    Macura stwierdził, że choć statystyki liczby uczestników wycieczek i przedeptanych kilometrów są imponujące, to tego roku nie była imponująca  liczba zdobytych odznak. Zachęcał więc członków do zdobywania odznak, w tym ustanowionej w tym roku odznaki „100 na 100”, której zdobywanie opiera się na zaliczaniu jak największej liczby schronisk. Szkopuł tkwi jednak w tym, że do odznaki liczą się tylko schroniska odwiedzone podczas wycieczek zorganizowanych przez PTTS.

    Gościem specjalnym był Zbigniew Pawlik reprezentujący zarówno Turystyczny Klub Kolarski „ONDRASZEK” działający przy Oddziale PTTK „Beskid Śląski” w Cieszynie, jak i zarząd Oddziału. Przyznał, że jest pod wrażeniem liczby wycieczek organizowanych przez PTTS. Zwrócił też jednak uwagę na to, że o ile kolarze z klubu „Ondraszek” przy PTTK i Towarzystwa Rowerowego „Olza” przy PTTS współpracują przez cały rok, to turyści piesi, choć w jednym i drugim towarzystwie jest ich podobna liczba, robią to samo, ale obok siebie. Zaproponował rozruszanie wspólnych akcji obu organizacji w ramach turystyki pieszej.

    – Powinniśmy robić coś wspólnie, by nie dzieliła nas granica. Nie dzielmy naszych wypraw, a łączmy – mówił wyjaśniając, że wspólne rozpoczęcie sezonu turystycznego na Kamiennym w Wiśle, na które wskazywała prezes PTTS Halina Twardzik, podczas którego co roku 1 maja spotykają się członkowie PTTK i PTTS, to tylko jedna akcja w roku, a warto by takich wspólnych przedsięwzięć turystycznych organizować więcej.

    Na przyszły rok zarząd PTTS zaplanował 12 autokarowych, 18 pieszych, 16 wtorkowych, 9 rekonesansowych wycieczek. Wszyscy, również nie członkowie „Beskidu”, są na nich mile widziani. Zwłaszcza do wycieczek pieszych, na które „Beskidziocy” wyjeżdżają pociągiem lub autobusem kursowym, każdy, nawet bez wcześniejszego zgłoszenia, może dołączyć.

    (indi)

    Tagi: , , ,

      Komentarze



      CZYTAJ RÓWNIEŻ



      REKLAMA Reklama

      REKLAMA
      Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

      www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

      Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
      Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
      Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego