Pezetkaowcy z Grodziszcza pożegnali swojego prezesa

CIERLICKO / W sobotę 1 listopada w kościele św. Wawrzyńca w Cierlicku Kościelcu odprawione zostało nabożeństwo żałobne za śp. Jana Widenkę z Cierlicka Grodziszcza, prezesa Miejscowego Koła Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w Cierlicku Grodziszczu. Zmarł 27 października w wieku 72 lat.

Jan Widenka rozpoczął pracę w Miejscowym Kole PZKO w Grodziszczu w 1973 roku i niedługo potem został członkiem zarządu. Od 1986 roku, czyli przez 28 lat, stał na czele Koła.

Grodziszczanie podkreślają, że zmarły prezes zawsze sumiennie i odpowiedzialnie pełnił swoje obowiązki. Umiał też zachęcić do pracy innych i zainteresować ich sprawami społecznymi. Jako doświadczony działacz cieszył się wielkim autorytetem i szacunkiem.

Dzięki jego osobistemu zaangażowaniu odbyło się wiele udanych imprez Koła PZKO, do najważniejszych należały tradycyjne bale w Domu Kultury w Grodziszczu, a przede wszystkim popularne wśród cierlickich uczniów coroczne świetlice w przyrodzie na Babiej Górze. Sam kosił łąkę, by przygotować boisko do piłki nożnej i zabaw dzieci.

Mimo pogarszającego się stanu zdrowia nie zrezygnował z pracy społecznej. Jeszcze w maju wręczał kwiaty z okazji Dnia Matki, składał życzenia i dzielił się z uczestnikami imprezy refleksjami o życiu.

Inne, niż co roku, będzie tegoroczne zebranie sprawozdawcze Koła PZKO Grodziszcz, które połączone bywa z wigilijką, dzieleniem się opłatkiem i przekazywaniem sobie nawzajem prezentów gwiazdkowych. Członkowie PZKO będą musieli wybrać nowego prezesa.

Grodziszcz do 1975 roku był samodzielną miejscowością. Dziś jest częścią Cierlicka, leży w jego południowej części. Od 1965 roku nie ma już w Grodziszczu polskiej szkoły, nadal istnieje jednak samodzielne, choć niewielkie Koło PZKO.

Jego członkowie spotykają się w salce Domu Kultury lub w remizie strażackiej, organizują corocznie kilka imprez, współpracują z cierlicką Polską Szkołą Podstawową im. Żwirki i Wigury i uczestniczą w działalności klubowej na Kościelcu.

(CR)

/p