Z poczty redakcyjnej
E-mail: info@zwrot.cz
BOGUMIN/ W Boguminie jest za dużo gołębii. Ich odchody niszczą otynkowanie, dachy i parapety domów. W dodatku ptaki przenoszą pasożyty. Władze miasta podjęły decyzję o uregulowaniu ich liczby. Liczą się z wydatkami rzędu tysięcy koron.
Na pięciu domach w okolicach rynku T. G. Masaryka jest obecnie zainstalowanych trzynaście specjalnych klatek z wodą i zbożem, które służą jako pułapki. Ptak do nich wejdzie, ale nie może już wyjść.
Oprócz tego władze miasta zalecają, by ludzie zamykali okna na poddaszach, by gołębie nie mogły się tam zagnieździć i rozmnażać. Nie wolno też ich karmić, ponieważ potem nie chcą wejść do pułapek. W przeszłości próbowano różnych metod uporania się z gołębiami, np. płoszono je drapieżnikami. To jednak się nie sprawdzało, ptaki przemieściły się kilkaset metrów dalej.