JASIENIE / W sobotnie popołudnie, 26 kwietnia, na prywatnej łące należącej do państwa Sikorów w Jasieniu pod Kozubową, odbyła się wyjątkowa uroczystość – poświęcenie pomnika upamiętniającego wszystkich wywiezionych mieszkańców nie tylko Jasienia, ale także Milikowa, Nawsia i okolicznych miejscowości. Pomnik, sfinansowany z inicjatywy państwa Józefa i Krystyny Sikorów-Grzibków z Kalinowego, stanął w miejscu pełnym ciszy i zadumy, w otoczeniu przyrody, która pamięta więcej, niż mogłoby się wydawać.

    Wśród zaproszonych gości znaleźli się m.in. wójt Nawsia Marian Waszut oraz pastor Jan Fojcik, który dokonał uroczystego poświęcenia.

    Z serca, z potrzeby, z historii – dla nich

    – Historia naszej rodziny, historia Sikorów z Kalinowego, to dowód odwagi i wierności korzeniom. Zawsze powtarzam – kto nie zna swojej historii, jakoby nie żył. I właśnie dlatego – razem z moją żoną – postanowiliśmy coś zrobić, by pamięć o tamtych wydarzeniach nie zgasła. Ten pomnik, który dziś stoi na naszym polu, miał być poświęcony już w 2022 roku – w 80. rocznicę wywózki naszych bliskich. Niestety, życie napisało inny scenariusz i nie udało się wtedy zrealizować planów. Ale dziś, w 80. rocznicę zakończenia wojny i powrotu rodzin z Jasienia do domu, spotykamy się tutaj, by wspólnie uczcić pamięć tych, którzy zostali wyrwani ze swojego świata tylko dlatego, że pozostali Polakami. Ten pomnik to nie tylko kamień – to nasza wdzięczność, nasz szacunek i nasze zobowiązanie, że ich historia nigdy nie zostanie zapomniana – powiedział podczas uroczystości Józef Sikora, pomysłodawca i fundator pomnika ku pamięci wywiezionych z Jasienia w 1942 roku.

    Pamięć o wywiezionych z Jasienia wciąż żywa

    23 kwietnia 1942 roku z Jasienia pod Kozubową wywieziono dziewięć polskich rodzin na przymusowe roboty do Rzeszy. Powodem była odmowa podpisania Volkslisty – pozostali wierni polskiej tożsamości. Zabrano ich nad ranem, często brutalnie. Trafili najpierw do Czytelni w Jabłonkowie, potem pieszo poprowadzono ich do stacji w Nawsiu. Po wojnie wracali miesiącami – do domów zniszczonych i ograbionych przez Niemców.

    Popołudnie wspomnień

    W marcu 2012 roku zorganizowano w Jasieniu Popołudnie Wspomnień, które przyciągnęło 150 osób. Rok później wydano książkę z relacjami wywiezionych. W maju 2015 roku członkowie MK PZKO odwiedzili miejsca, gdzie trafili ich bliscy: Wrocław, Brzeg i Mąkoszyce.

    Ewa Kiedroń – świadek wydarzeń

    Ewa Kiedroń była obecna podczas uroczystości poświęcenia pomnika. Wzruszona, podzieliła się swoją historią, składając hołd tym, którzy w czasach największego zagrożenia potrafili zachować odwagę i ludzkie serce.

    Ewa Kiedroń

    – W 1942 roku miałam zaledwie roczek. Nic z tamtych chwil nie pamiętam – byłam za mała. Ale całe życie noszę w sobie historię, którą przekazywali mi moi bliscy. Gdy gestapo przyszło po naszych rodziców, sąsiedzi – z narażeniem własnego życia – pod osłoną nocy zakradli się pod nasze okno. Po cichu, by nie zwrócić uwagi Niemców, wyciągnęli przez nie mnie i mojego brata bliźniaka. Zabrali nas do babci, do Nawsia. To tam, u naszej stareczki Anny Klimoszowej – wdowy, ale kobiety o wielkim sercu – znaleźliśmy schronienie. Dała nam dach nad głową, ciepło domowego ogniska i kromkę chleba każdego dnia. Choć sama miała niewiele, dzieliła się wszystkim, co miała. Dzięki niej i tym odważnym sąsiadom przeżyliśmy. Dziś, jako emerytowana nauczycielka, mówię o tym nie po to, by mówić o sobie. Mówię po to, by dać świadectwo o tych, którzy w czasach nieludzkich zachowali człowieczeństwo. To ich trzeba pamiętać. To ich imiona powinny wybrzmiewać – bo to oni ocalili nie tylko nas, ale i honor człowieka – powiedziała Ewa Kiedroń.

    Wzruszająca atmosfera, słowa modlitwy i wspólna pamięć o tych, których los rzucił daleko od rodzinnych stron, uczyniły to spotkanie niezwykle poruszającym.

      Komentarze



      CZYTAJ RÓWNIEŻ



      Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

      www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

      Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
      Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
      Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego