W słoneczny sobotni dzień 6 sierpnia 1994 roku tłumy ludzi z naszego regionu przybyły do Żywocic, aby uczcić pamięć zamordowanych tu przed 50 laty 36 obywateli. Przy dźwiękach marsza żałobnego delegacje oraz osoby prywatne składały pod pomnikiem wieńce i kwiaty. Ten pomnik nie jest legendą, ale ostrzeżeniem przed straszliwą groźbą, jaką wyzwolić może wojna i nienawiść. Toteż nie pragnienie zemsty czy kult nienawiści powoduje, że przychodzimy na to miejsce. Podążamy tu po to, aby utrwalić pamięć i złożyć hołd tym, co zginęli, i aby wzywać do czujności tych, co przeżyli, i przestrzegać następne pokolenia, aby już nigdy więcej nie powtórzyły się takie zbrodnie. Przychodzimy tu i przychodzić będziemy, aby zamanifestować swoją solidarność w walce o sprawiedliwość, ludzką godność, aby nauczeni bolesnym doświadczeniem dawać dobry przykład naszej młodzieży nie po to, aby ją przerazić okrucieństwem, którego byliśmy świadkami i ofiarami, ale po to, aby jej przypominać o obowiązku narodowej pamięci jako ważnego składnika obywatelskiej świadomości.

    (Hołd zmarłym. Żywym ku przestrodze. „Zwrot” 1994 nr 9)

    Tagi: , , ,

      Komentarze



      CZYTAJ RÓWNIEŻ



      REKLAMA Reklama

      REKLAMA
      Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

      www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

      Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
      Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
      Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego