Wystawa wszystkich pokoleń

PIOTROWICE KOŁO KARWINY / Na wystawę robót ręcznych zaprosiły w miniony weekend 14 i 15 czerwca panie z Klubu Kobiet Miejscowego Koła Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w Piotrowicach koło Karwiny. W Domu PZKO obejrzeć można było rękodzieła wszystkich pokoleń, od prac dzieci do robótek najstarszych członkiń Koła. W ciągu dwóch dni wystawę zwiedziło około dwustu osób.

Panie, które organizowały wystawy w poprzednich latach, współpracowały tym razem ze swoimi młodszymi koleżankami, trzydziesto-, czterdziestoletnimi. Już zeszłoroczna wystawa, na której znalazły się eksponaty robione przez osoby młodsze i najmłodsze, a seniorki trzymały jedynie pieczę i doradzały, była owocem dobrej współpracy wszystkich generacji członkiń Koła. W tym roku przygotowywały wystawę wspólnie, pokazując, jakie rękodzieła najbardziej je interesują i najsprawniej im idą. Doznania estetyczne uzupełniały smakowitości dla podniebienia, domowy gulasz i kołacze.

Najwięcej robótek ręcznych dostarczyły na wystawę Wanda Fusek, przewodnicząca Klubu Kobiet, Ewa Sztuła, przedstawicielka pokolenia, które powoli zbliża się do emerytury, i jej córka Barbara, która ponadto zajęła się aranżacją wystawy, a także np. Ewa Żywczok. Znalazło się też wśród eksponatów wiele dzieł Wandy Dworok, która nie jest członkinią PZKO, ale współpracuje z Kołem.

– Mamy tu ponad stuletnie makatki, które kiedyś wieszano w kuchniach – oprowadzała po wystawie Jadwiga Karolczyk, prezes MK PZKO. – Są w bardzo dobrym stanie. Przyniosła je pani, która ma ponad osiemdziesiąt lat, a przechowuje je po swej babci. Ciekawostką jest kolorowy szydełkowany pled. Ewa Sztuła otrzymała po zmarłych członkiniach Koła dużo nici, rok robiła kosteczki, a następnie je zszywała.

Szydełkiem i na drutach robione były swetry, bluzki, kamizelki, całe komplety z dzianiny dla niemowlaków. Stoły zdobiły obrusy i serwetki szydełkowane, a przede wszystkim wyszywane. Trudna technika richelieu to domena Wandy Fusek. Oprócz nowych obrusów pokazano także starsze, z motywami kwiatów, haftowane kolorowymi włóczkami, chociaż babcine, nadal spełniające swoje zadanie w wielu domach.

Technikę patchworku zastosowały autorki poszewek na poduszki. Przyciągały wzrok ubranka dla lalek, a nawet parasolka szydełkowana, biżuteria z perełek. Ciekawie prezentowały się orchidee z farbowanych pończoch i drucików, ozdoby z papieru robione techniką origami. Na ścianach wisiały też obrazki haftowane krzyżykiem oraz robione metodą decoupage. Znalazło się na wystawie trochę motywów świątecznych, choinka z szyszek, a przede wszystkim ozdoby wielkanocne, m.in. jajka zdobione haftem krzyżykowym.

Nie zabrakło też prac najmłodszego pokolenia, czyli potencjalnych członków Koła. Dzieci robiły rysunki, życzenia dla mam, a także ozdobne gniazdka ze sznurka do zawieszenia np. w oknie. Wyroby ceramiczne przygotowały podczas zajęć w szkole. Ich dziełem były też torby na zakupy z materiałów farbowanych techniką batiku z ozdobnymi motywami.

CR