BŁĘDOWICE / Panowie z Miejscowego Kola Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w Błędowicach zdecydowali się posprzątać w piwnicy swojego Domu PZKO resztki węgla, a raczej prochu węgielnego, który się tam nazbierał z upływem lat.

    W związku z zakazem palenia w piecach kategorii 1. i 2. miejscowe koło zmuszone było do zmiany systemu ocieplania Domu PZKO. Chociaż koło ma do dyspozycji piec gazowy, który stale wykorzystuje, przy aktualnych cenach gazu musi też pomyśleć o alternatywie za stary piec na paliwa stałe.

    Najpierw jednak było trzeba posprzątać resztki starego węgla i wywieźć do centrum segregacji odpadów wszystkie niepotrzebne rzeczy uzbierane przez długie lata w piwnicy. I taka właśnie brygada, czyli spotkanie robocze, przebiegła w czwartek 9 lutego w błędowickim Domu PZKO.

    Jak za dawnych lat

    Grupka chłopów, w większości byłych pracowników kopalni, ubrała stare ubrania robocze, założyła respiratory i poszła powspominać pracę w górnictwie. Panowie zaplanowali osiać resztki węgla przez sito, żeby oddzielić proch węgielny od większych kawałków, które będzie jeszcze można wykorzystać jako żelazną rezerwę na wypadek awarii pieca gazowego.

    Nie trzeba chyba opisywać, jak to w piwnicy wyglądało po chwili takiego osiewania. Najlepiej stan miejsca pracy odzwierciedlają fotografie pracujących tam pezetkaowców.

    W czasie brygady był na miejscu obecny przedstawiciel firmy zajmującej się sprzedażą i montażem kotłów ekologicznych, który zaproponował nam, co możemy wykorzystać do ogrzewania tak dużego budynku.

    Tagi:

      Komentarze



      CZYTAJ RÓWNIEŻ



      REKLAMA Reklama

      REKLAMA
      Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

      www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

      Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
      Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
      Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego