Mamy ostatni weekend marca, zatem w nocy z soboty 28 marca na niedzielę 29 marca 2020 roku, nastąpi zmiana czasu z środkowoeuropejskiego (powszechnie określanego jako czas zimowy) na czas środkowoeuropejski letni. Formalnie o godzinie 2:00 wskazówki zegarów zostaną przestawione na godzinę 3:00, czyli dziś będziemy spać o godzinę krócej.

    Oczywiście nie musimy budzić się o godzinie 2, aby przestawić wskazówki zegara, praktyczniej jest zrobić to przed pójściem spać w sobotę albo po obudzeniu się w niedzielę. Na dodatek w przypadku wielu urządzeń elektronicznych pokazujących czas, takich jak laptopy czy smartfony, nasz sprzęt samodzielnie dostosuje się do tej zmiany i nie trzeba go przestawiać ręcznie.

    Zmiana czasu na letni (lub zimowy) to temat kontrowersyjny, są jego zwolennicy, jak i wielu przeciwników. Czas letni jest przyjmowany na kilka miesięcy i wyprzedza o godzinę czas strefowy.

    Celem jego wprowadzenia miało być lepsze wykorzystanie światła dziennego, chociaż są też głosy, że obecnie proces ten jest zbędny i nie daje korzyści np. w postaci obniżenia zużycia energii elektrycznej. Powoduje natomiast komplikacje np. w związku z rozkładem jazdy pociągów, odlotami samolotów. Problemy mają też ludzie, których zegar biologiczny trudniej dostosowuje się do zmian czasu.

    Zniesienie zmian

    Zmiana czasu jest stosowana w około 70 krajach świata, w tym w większości państw europejskich. Pierwsze kraje wprowadziły takie rozwiązanie na początku XX wieku. W Polsce wprowadzono zmianę czasu w okresie międzywojennym (po raz pierwszy w 1919 roku) i w latach 1946-1949, 1957-1964. Regularnie wskazówki zegara przesuwa się dwa razy w roku od 1977 roku. W Czechosłowacji regularnie zmienia się czas od 1979 roku.

    W ostatnich latach trwały intensywne dyskusje nad zniesieniem zmiany czasu, zarówno w poszczególnych krajach, jak i na poziomie Unii Europejskiej.

    Komisja Europejska zdecydowała o zniesieniu zmian czasu w 2018 roku. Parlament Europejski zdecydował w marcu 2019 roku. Na podstawie tego stanowiska od 2021 roku każde państwo członkowskie samodzielnie zdecyduje, który czas na jego terenie będzie obowiązywał przez cały rok.

    W wyniku tego może w UE zapanować chaos. Dlatego właśnie teraz potrzebna jest ścisła koordynacja i współpraca wszystkich państw członkowskich. Bez odpowiedniej synchronizacji z innymi krajami pojedyncze decyzje mogą być bardzo kłopotliwe, mogą spowodować duże utrudnienia i niedogodności dla wszystkich obywateli i firm w Unii Europejskiej.

    Który czas jest lepszy?

    Zanim odpowiemy sobie na pytanie, który czas jest ten najlepszy, poprawny, odpowiedni, musimy sobie uświadomić, że ruchy Ziemi już od kilku milionów lat określają podstawowe rytmy biologiczne wszystkim żywym organizmom na jej powierzchni. Ruch obrotowy dookoła własnej osi powoduje zmiany dnia i nocy. Obieg dookoła Słońca wraz z nachyleniem osi obrotu powoduje zaś zmiany pór roku. Cykle te regulują dystrybucję promieniowania słonecznego na ziemską powierzchnię.

    Przede wszystkim zmiana dnia i nocy określa podstawowy rytm biologiczny człowieka. Pory roku wpływają na wschody i zachody Słońca, niemniej jednak południe i północ nastają mniej więcej regularnie co 12 godzin.

    Dawniej każda miejscowość miała swój lokalny czas słoneczny. Wynalazek i rozwój kolei żelaznej spowodował, że w całym kraju, regionie musiał obowiązywać jednakowy czas. Dlatego w 1884 roku podzielono całą kulę ziemską na 24 strefy tzw. czasu miejscowego, według którego dla danego lokalnego południka Słońce znajduje się w południe nad południem. (Tutaj pojawia się pewna niedogodność języka polskiego. Jest bodaj jedynym, który na określenie dla pór dnia i nocy ma te same terminy, co na określenie kierunków geograficznych, czyli stron świata.)

    Wg tego podziału co 15. stopień długości geograficznej czas zmienia się o godzinę. Postanowiono, że południk przechodzący przez Greenwich jest zerowy a czas przypadający na tę strefę czasem zachodnioeuropejskim. Czas środkowoeuropejski odpowiada strefie „1” (południk 15 stopni długości wschodniej. Czas wschodnioeuropejski odpowiada strefie „2” (południk 30 stopnia długości wschodniej) itd.

    Biorąc pod uwagę wiele argumentów i dowodów naukowych, przyszłym całorocznym czasem dla nas powinien być czas środkowoeuropejski, który jest dla nas naturalny i symetryczny. Jest symetryczny względem wschodu Słońca, względem jego położenia w południe nad południem i zachodu Słońca. Czas środkowoeuropejski odpowiada wszystkim krajom UE oprócz tych, które są wysunięte najbardziej na wschód (Ukraina) lub najbardziej na zachód (Portugalia, Irlandia).

    Letni czas zapewnia nam długie letnie wieczory, jednak mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że około przesilenia zimowego jeszcze o godzinie 9 będzie ciemno. Dzieci będą w zimie kilka tygodni chodzić do szkoły jeszcze zanim pojawi się Słońce, które będzie wschodziło dopiero podczas drugiej lekcji. Według fizjologów całoroczny czas letni byłby nawet szkodliwy dla człowieka. Dla człowieka, jego biorytmów i sprawności umysłowej ważniejsze jest światło poranne aniżeli przedłużony wieczór.

    Czas historycznie jest dany tak, że Słońce dokładnie o godzinie 12:00 znajduje się nad południem. U nas takim czasem jest czas środkowoeuropejski i dlatego miałby obowiązywać przez cały rok.

    Roman Strzondała

    Tagi:

      Komentarze



      CZYTAJ RÓWNIEŻ



      REKLAMA Reklama

      REKLAMA
      Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

      www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

      Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
      Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
      Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego