Czesława Rudnik
E-mail: redakcja@zwrot.cz
KARWINA / Aktywnie spędziły tydzień (15-19 lipca) dzieci na obozie językowym w Karwinie. Główne hasło brzmiało „Poznajemy Polskę na sportowo” i temu tematowi podporządkowano zajęcia.
Chociaż obozowicze pojechali za granicę tylko na krótko, kiedy odwiedzili kino w Cieszynie, a resztę czasu spędzili na Zaolziu, starali się dowiedzieć o Polsce jak najwięcej. Oczywiście formą zabawy, bo to przecież wakacje. Podstawową sprawą, bezdyskusyjną, było używanie przez cały czas trwania obozu języka polskiego. Nie było z tym wielkiego problemu, ponieważ większość dzieci, w wieku 6-12 lat, to uczniowie karwińskiej polskiej szkoły, trójka absolwentów przedszkola dołączy do nich po wakacjach.
Opiekunką trzynastki dzieci była Ksenia Stuchlik, bazą obozową Dom PZKO w Karwinie-Raju. Rajskie Miejscowe Koło Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego uczestniczyło w tym, realizowanym przez Stowarzyszenie Młodzieży Polskiej, projekcie po raz drugi. Pierwszy obóz w Karwinie-Raju odbył się w 2017 roku.
Ponieważ chodziło o półkolonie, rodzice przyprowadzali dzieci na godzinę ósmą, odbierali je o godzinie szesnastej. Dzieci dostawały rano śniadanie, w południe jadły obiad gdzieś w mieście, zależnie od programu danego dnia, po południu miały jeszcze podwieczorek.
Pierwszy dzień karwińskiego obozu dzieci zapamiętały bardzo dobrze, bo podobał im się film, który obejrzały w kinie w Cieszynie. Był to drugi już film animowany na temat „Sekretnego życia zwierzaków domowych”. We wtorek spędziły aktywnie czas między innymi w sali zabaw dla maluchów we Frysztacie.
W środę pojechały na wycieczkę do Gródka, żeby zobaczyć, jak tam wygląda Olza i porównać ją ze znaną sobie z Karwiny, a także obejrzeć skałę Bełki. Zapoznały się z legendami związanymi z odwiedzanymi miejscami, o Bełku, o Olzie, czytały opowieści Józefa Ondrusza. – Chodziło cały czas o przyswajanie wiedzy poprzez zabawę – wyjaśniła Ksenia Stuchlik. W Domu PZKO w Raju czekały na dzieci puzzle z mapą Polski, korzystały też z polskich gier planszowych.
Interesujące były czwartkowe zajęcia z zawodowym trenerem piłki nożnej, przygotowane zarówno dla chłopców, jak i dla dziewcząt. Dzieci współzawodniczyły w przeciąganiu liny, skakały przez nią, były zabawy z bieganiem, czołganiem się itp. W piątek na zakończenie obozu poszły na basen.
W piątek w Oddziale Literatury Polskiej Biblioteki Regionalnej w Karwinie-Frysztacie zastaliśmy dzieci nad książkami o tematyce sportowej. Oglądały je, czytały interesujące fragmenty. Nie były dla nich zaskoczeniem pytania o polskich sportowców. Okazało się, że dzieci znają ich nazwiska, wiedzą, jakie dyscypliny uprawiają. Same też uczęszczają na różne zajęcia sportowe. Grają w tenisa, w hokeja, w piłkę nożną, pływają, chodzą na gimnastykę.
Karwiński obóz językowy był jednym z kilku, które odbyły się w lipcu, pozostałe przebiegały w Cierlicku, Łomnej Dolnej, Trzyńcu-Lesznej Dolnej, Olbrachcicach, Trzanowicach, Czeskim Cieszynie. W sierpniu będą jeszcze obozy w Bystrzycy i Lutyni Dolnej.
Obozy językowe organizowane są od 2016 roku przez Stowarzyszenie Młodzieży Polskiej w Republice Czeskiej w ramach projektu „Dwujęzyczność wzbogaca” w formie półkolonii dla polskich dzieci zamieszkałych w Republice Czeskiej. Celem projektu jest stworzenie atrakcyjnej możliwości spędzania wakacji w polskojęzycznym środowisku, poszerzanie zasobu słów uczestników obozu, szerzenie atrakcyjnej wiedzy o Polsce i polskiej kulturze, budowanie polskiej tożsamości narodowej dzieci.
CR
Tagi: Dwujęzyczność wzbogaca, Ksenia Stuchlik, MK PZKO Karwina-Raj, obóz językowy, Poznajemy Polskę na sportowo, Stowarzyszenie Młodzieży Polskiej
Komentarze