Czesława Rudnik
E-mail: redakcja@zwrot.cz
KARWINA / Miło zaskoczeni są pasażerowie, którzy po dłuższej przerwie przyjechali do Karwiny na główny dworzec kolejowy. Wreszcie nie trzeba taszczyć bagaży po schodach, można skorzystać z windy, perony, schody, przejście podziemne wyglądają zupełnie inaczej, lśnią nowością.
Ponad rok trwająca modernizacja peronu trzeciego i drugiego, które zostały wybudowane na nowo od podstaw, dobiegła końca. Podróżni mają do dyspozycji nowoczesny system informacyjny. Działają już windy, których na tym dworcu nigdy wcześniej nie było. Bardzo elegancko wyglądają nowe płytki na ścianach w przejściu podziemnym.
Nowa stacja kolejowa w Karwinie-Frysztacie zbudowana została w pierwszej połowie lat 60. ubiegłego wieku. Wcześniej Kolej Koszycko-Bogumińska prowadziła przez dawną, pierwotną Karwinę, która dziś stanowi dzielnicę Karwina-Kopalnie. Na terenie obecnego miasta Karwiny istniała też od końca XIX wieku linia kolejowa z Piotrowic, wiodąca przez kilka samodzielnych wtedy miejscowości: Frysztat, Raj i Darków do starej Karwiny.
Tam w dawnej Karwinie znajdowała się główna stacja kolejowa na trasie z Bogumina do Czeskiego Cieszyna. Ze względu na coraz większe szkody górnicze na początku lat 60. XX wieku zmieniono jednak bieg tej trasy tak, by ominęła tereny najbardziej zdewastowane przez rabunkową gospodarkę węglową. W Karwinie-Kopalniach pozostał dworzec towarowy. Nowy dworzec główny powstał w Karwinie-Frysztacie.
Przed dziesięcioma laty wyremontowano peron pierwszy oraz część budynku frysztackiego dworca. Teraz po remoncie peronu drugiego i trzeciego powrócono do modernizacji peronu pierwszego, gdyż w międzyczasie nie tylko zmienił się właściciel peronu – została nim zarządzająca ruchem kolejowym Správa železniční a dopravní cesty, wcześniej był własnością kolei Českých drah – ale i normy, których wymagań peron już nie spełniał. Całkowite ukończenie modernizacji planowane jest w listopadzie bieżącego roku.
CR
Tagi: dworzec kolejowy, Karwina, modernizacja, remont
Komentarze