„Ostravský obchod potřebami pro domácnost” przeprowadził zniżkę cen niektórych swych towarów, jak lampki, lustra, tortownice, klucze, dzwonki na rowery i inne. Na tym nie byłoby nic dziwnego, gdyby…

    Towary z obniżoną ceną muszą być odebrane z poszczególnych sklepów w terenie i oddane do jednego sklepu w powiecie, który posiada wyłączne prawo sprzedaży tych towarów.  A ponieważ obniżanie cen działo się kilka razy po paru gatunkach, więc jeździł samochód ciężarowy i odwoził te drobnostki np. z Suchej Górnej do Karwiny I i Karwiny II. Na przykład po 60 dzwonków na rower przyjechał samochód ciężarowy o pojemności 5 ton.

    Zarządzenie o wyłącznych sklepach „zniżkowych” jest dziwne. Klient np. z Suchej Górnej, jeśli chciał sobie zakupić jakiś przedmiot, który był przedmiotem obniżki cen, musiał pojechać po tę rzecz autobusem do Karwiny Miasta i w końcu stwierdził, że nabyty przedmiot (plus autobus) kosztował go więcej, aniżeli przed zniżką, nie licząc już najmniej pół dnia straconego czasu.

    (Nasza kochana dystrybucja. „Głos Ludu”  nr 19, 14.2.1954)

    Tagi: , , ,

      Komentarze



      CZYTAJ RÓWNIEŻ



      REKLAMA Reklama

      REKLAMA
      Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

      www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

      Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
      Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
      Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego