CZESKI CIESZYN / W poniedziałek, 29 kwietnia w czytelni i kawiarni Avion odbyło się w miłej atmosferze drugie „Wiosenne spotkanie literackie”. Miłośnicy poezji i prozy mogli posłuchać rozmowy Renaty Putzlacher z Lucyną Przeczek Waszkową, Danutą Chlup oraz Marianem Palowskim.

    Prowadząca spotkanie Renata Putzlacher na początku zaznaczyła, iż pierwsze takie popołudnie literackie odbyło się już rok temu. Wtedy rozmawiała z Martą Bocek i Zuzaną Voznicową (Bláhovą).

    – Dziennikarze wtedy napisali, że odbyło się pierwsze spotkanie wiosenne. Stwierdziłam, że w tym momencie wygląda na to, iż zapowiada się cykl takich spotkań – tłumaczyła Renata Putzlacher.

    Dzięki jej ciekawym pytaniom słuchacze mogli dowiedzieć się wiele o zaproszonych gościach. Autorzy opowiadali o swojej wenie twórczej, podzielili się ideami, zdradzili nieco ze swego życia oraz przeczytali kilka swoich wierszy. W rozmowach poruszano ważne tematy, ale również takie, dzięki którym Avion wypełniał się śmiechem obecnych.

    „Wiosenne spotkanie literackie” odbyło się po raz drugi w kawiarni i czytelni Avion

    Jako dziecko nie uświadamiałam sobie, kto u nas w domu się pojawiał

    Pierwszym gościem była Lucyna Przeczek Waszkowa. Wspominała nie tylko swojego ojca Wilhelma Przeczka, ale również znanych poetów, których często spotykała w swoim domu. Poetki rozmawiały o pisaniu wierszy, ale również o trudności tłumaczenia ich na język czeski. Nie zapomniały wspomnieć brata poetki Lecha Przeczka, który również zajmuje się pisaniem wierszy.

    – Przypomniałam sobie, że jako mała dziewczynka nie za bardzo rozumiałam i uświadamiałam sobie, kto wszystko u nas w domu się pojawiał. Był Tadeusz Nowak, Stanisław Soroczyński, były nazwiska, które dla tych, którzy znają się na poezji, coś znaczą. Natomiast dla mnie wtedy to byli wujkowie, którzy przychodzili i rozmawiali z tatą do późnej nocy – wspominała poetka.

    Lucyna Przeczek Waszkowa rozmawiała z Renatą Putzlacher także o swoim ojcu

    Jej przygoda z poezją rozpoczęła się już w gimnazjum, swoje pierwsze wiersze wysyłała do konkursów. Debiutancki tomik „Bunt włosów” pojawił się w 1988 roku i od razu spotkał się z dobrymi recenzjami. Po paru latach pojawił się drugi tomik „Cztery pory miłości”. Natomiast najnowszymi tomikami wierszy są „Meandry Myśli” i „Inne spojrzenie”. Z tych tomików właśnie na zakończenie Lucyna Przeczek Waszkowa przeczytała kilka swoich wierszy. Z jej tomiku przeczytała wiersz również Renata Putzlacher, oznaczając go jako bliski jej sercu.

    Proza w końcu zwyciężyła

    Danuta Chlup została zaproszona na spotkanie nie tylko jako autorka prozy, ale również poezji.

    – Pojawiło się kilka moich wierszy, ale proza pociągała mnie już od wczesnej młodości. Brałam udział między innymi w konkursach Grupy Literackiej 63. Wiersze, które pisałam, były bardziej związane z moją młodzieńczą romantycznością i wzniosłymi rozważaniami o pewnych sprawach. Jednak ostatecznie to proza zwyciężyła – tłumaczyła Danuta Chlup.

    Danuta Chlup na początku swojej twórczości poświęcała się także poezji

    Pierwsza powieść Danuty Chlup „Blizna” została wydana w 2017 roku. Jak sama autorka przyznała, impulsem do napisania książki była jej praca dziennikarska, dzięki której poznała ciekawe losy różnych osób. Uznała, że fajnie byłoby stworzyć własny świat i charaktery ludzi na tle historii naszego regionu. Powieść „Blizna” została wydana dzięki zdobyciu pierwszego miejsce w VI edycji międzynarodowego konkursu „Literacki Debiut Roku”, organizowanego przez Wydawnictwo Novae Res.

    Autorka dotychczas napisała pięć powieści, które pokazały się nie tylko na polskim, ale również na czeskim rynku.

    Rozmowa dotyczyła także najnowszych powieści autorki

    Podczas rozmowy Renata Putzlacher zadała jedno z często zadawanych przez czytelników pytań. A mianowicie, która z napisanych książek jest najbliższa sercu autorki.

    – Pierwsza powieść „Blizna” jest powieścią obyczajową, której akcja toczy się na tle prawdziwych wydarzeń w Żywocicach. Ponieważ jest to miejscowość, która leży blisko mojej miejscowości rodzinnej i ta historia ma związek również z moją rodziną, siłą rzeczy ta powieść jest najbliższa mojemu sercu. W gruncie rzeczy każda z kolejnych powieści w jakiś sposób przyrosła mi do serca – odpowiedziała Danuta Chlup.

    Oprócz debiutanckiej książki podczas rozmowy wspomniano również dwie najnowsze powieści pisarki: „Podróż w niechciane” i „Droga ku nadziei”.

    Danuta Chlup zaskoczyła obecnych tym, że przeczytała swój wiersz. Wiersz ten pojawił się na łamach „Zwrotu” w 1989 roku.

    Na spotkanie przybyli miłośnicy poezji i prozy

    Trzeci gość – wnuk Henryka Jasiczka

    Ostatnim gościem wiosennego spotkania był Marian Palowski – lekarz, poeta, fotograf i wnuk Henryka Jasiczka.

    – „Baj, baju, z mojego kraju” Henryka Jasiczka, to była pierwsza książeczka, którą jako dziecko otrzymałam. To moja pierwsza lektura i wierszyki, które znam na pamięć. To muszę powiedzieć, mając tę okazję, widzieć córkę i wnuka tego pisarza. Książeczka jest naprawdę zaczytana, widać można na niej również ślad po mojej córce – wspominała Renata Putzlacher.

    Pierwszy tomik wierszy Mariana Palowskiego „Zamotany” został wydany w 2006, w czasach, kiedy studiował medycynę. Jak sam przyznał, w tym czasie pisanie wierszy sprawiało mu wielką frajdę. Próbował pisać wiersze po polsku i po czesku. W trakcie rozmowy przeczytano jeden z wierszy z tego tomiku, który swoją treścią nawiązuje do wiersza Henryka Jasiczka.

    Z poety fotografem

    – Bardziej jednak lubię drugi tomik wierszy, bo został on wydany jako e-book i prawie nikt go nie czytał – zażartował Marian Palowski.

    – Po czasie jednak stwierdziłem, że trudno pisać wesołe wiersze. Te moje wiersze zaczęły wydawać mi się zbyt zadumane i smutne, to zaczęło mi przeszkadzać. Dlatego też po drugim tomiku przerzuciłem się raczej na fotografię – dodał.

    Marian Palowski mówił o dziadku, poezji i fotografii

      Komentarze



      CZYTAJ RÓWNIEŻ



      REKLAMA Walizki
      REKLAMA
      Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

      www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

      Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
      Projekt finansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2023-2024.
      Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego.