Miss świata Krystyna Pyszková wróciła do rodzinnego Trzyńca. W prezencie otrzymała biżuterię do stroju cieszyńskiego

TRZYNIEC / Dzisiaj po południu przyjechała do Trzyńca najpiękniejsza kobieta świata – Krystyna Pyszková. Do domu udało jej się wrócić po raz pierwszy od uzyskania tytułu Miss Świata.

W sali trzynieckiego ratusza oprócz prezydent miasta Věry Palkovskiej, sporej grupy dziennikarzy i fanów, czekała na nią też najbliższa rodzina i znajomi. Na jej przyjazd musieli jednak trochę poczekać, Krystyna Pyszková bowiem dzisiaj jeszcze miała spotkanie w Pradze  z czeskim ministrem sprawiedliwości, z którym rozmawiała o współpracy na kampanii prezentującej możliwości pomocy ofiarom przestępstw.

Przyjeżdżającą do Trzyńca miss przywitali również członkowie zespołu regionalnego Oldrzychowice, któzy zaśpiewali specjalnie dla niej „Sto lat” i piosenkę „Ojcowski dom”.

Nareszcie w domu

– Odliczałam dni do powrotu do domu. Nareszcie wróciłam, cieszę się bardzo, że mogę ten zbliżający się świąteczny weekend spędzić z najbliższymi – przyznała. Dodała, że jeszcze nie miała nawet czasu na to, by świętować swoje zwycięstwo.

Prezydent miasta przygotowała dla pochodzącej z Trzyńca miss świata specjalne prezenty. – Widziałam zdjęcie Krystyny w stroju cieszyńskim, więc pomyślałam, że przydałaby się jej biżuteria do stroju – wyjaśniła, przekazując jej filigranową biżuterię. Miss świata otrzymała też tort przygotowany przez Evę Tomečkovą, finalistkę konkursu Masterchef, która również pochodzi z Trzyńca.

Nowa miss fanką Beskidów i trzynieckich Stalowników

Krystyna Pyszková przyznała, że kocha Beskidy. – Nie mogę się doczekać, kiedy znowu uda mi się wyjść na Jaworowy i troszkę też odpocząć – powiedziała po przyjeździe do Trzyńca dziennikarzom.

Z trzynieckiego ratusza udała się do Werk Areny, gdzie właśnie przebiegał mecz Stalowników i Czeskich Budziejowic o awans do półfinałów czeskiej ekstraligi w hokeju na lodzie. – Jestem fanką Stalowników od dziecka, więc bardzo się cieszę na dzisiejszy mecz – powiedziała. Wypada dodać, że jej obecność na meczu przyniosła trzynieckim hokeistom szczęście, bo udało im się pokonać Czeskie Budziejowice i awansować do półfinału.

Plany na najbliższe dni

Po krótkim odpoczynku w domu rodzinnym już we wtorek Krystyna Pyszková odlatuje do Nowego Jorku, gdzie będzie kręcić serial. Potem czekają ją obowiązki Miss World  2024, czyli podróże po całym świecie.