Kulig w Wędryni-Zaolziu. Pogoda dopisała, dobre humory też

WĘDRYNIA-ZAOLZIE / Kulig Miejscowego Koła Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego w Wędryni-Zaolziu odbył się w niedzielę 14 stycznia. Brały w nim udział miejscowe rodziny z dziećmi. Uczestników było sporo – ponad dwudziestu, ponieważ organizatorzy zaprosili do udziału również dzieci z miejscowego przedszkola. Najmłodsza uczestniczka miała półtora roku. 

Przedsięwzięcie cieszy się w tej części Wędryni popularnością. Ponieważ jednak ostatnio rzadko sprzyja pogoda, ostatni taki kulig odbył się kilka lat temu. Wobec tego, gdy nadeszły idealne warunki atmosferyczne – mroźna pogoda i śnieg, organizatorzy szybko podjęli działania i zorganizowali wydarzenie.

Saneczki z młodszymi dziećmi były ciągnięte przez konia, starsze dzieci oraz niektórzy dorośli pojechali w zaprzęgu za quadem i sześciokołowym quadem, co czyniło jazdę bardziej adrenalinową. Po pokonaniu trasy uczestnicy kuligu mogli rozgrzać się ciepłą herbatą w Domu PZKO.