Beata Tyrna
E-mail: indi@zwrot.cz
ORAWA / Wymarzona pogoda, wspaniałe widoki, plan spełniony w 100% – tak członkowie Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Sportowego „Beskid Śląski” w Republice Czeskiej podsumowują tygodniową wycieczkę na Orawę.
„Beskidziocy” tradycyjnie wybrali się na wycieczkę tygodniową w pierwszym tygodniu roku szkolnego, w terminie od 4 do 9 września. Tym razem na Słowację, a konkretnie na Orawę. Kierownikiem wyprawy była Halina Twardzik. W wycieczce wzięło udział 47 turystów. Wszyscy wrócili zachwyceni. — Pogoda w całym tygodniu była stała: słonecznie, niezbyt ciepło, a więc wymarzona pogoda dla turystyki — cieszy się Halina Twardzik.
W pierwszym dniu turyści z PTTS „Beskid Śląski” w RC podzielili się na dwie grupy. Jedna wybrała się z Orawskiej Polhory przez Kopanicę (922m) do wioski Klin (16.5 km). Po drodze oglądając pomnik Jeusa Rio de Klin. Trasa drugiej grupy prowadziła z wioski Klin do pomnika.
W kolejnym dniu wycieczki turyści znów podzielili się na grupy, i to aż trzy. Pierwsza wyruszyła z Suchej Hory na Magurkę Witowską (1232m) i do Oravic 16,5 km, druga z Witowa na Magurkę Witowską i do Oravic, zaś trzecia grupa moczyła się w Termach Chochołów. Dopisywała pogoda, a także humory turystów.
W trzecim dniu jedna grupa wędrowała z Slanické Osady przez Magurkę (1107m) do Tvrdošína 15,5 km, druga od zapory Orawskiej przez Uhlisko do Tvrdošína, trzecia natomiast zwiedzała Tvrdošín i Skalkę.
W połowie tygodniowej wycieczki, w czwartym dniu pobytu na Orawie część „Beskidzioków” przemierzyła trasę Oravice – Juraňova dolina -Skorušina – Habovka 26 km. Pozostali natomiast udali się na urokliwe przejście Juraňovą doliną na siodoło Umrlá (990 m) 11,5 km oraz kąpiel w basenach termalnych w Oravicach.
W kolejnym, piątym dniu tygodniowego pobytu na Orawie turyści z Zaolzia znów podzielili się na grupy, a trasy, jakie poszczególne grupy pokonały, miały różną długość.
Najkrótszą była licząca zaledwie 5 km trasa Kviačanská dolina – Velké Borové. Dodatkowo niektórzy poszli kolejne niespełna 5 km na wieżę Súšava. Kolejne dwie trasy były już znacznie dłuższe. Prawie 14 km przemierzyli ci, którzy zdecydowali się na pójście szlakiem Velké Borové – Kopec (1251 m) – Zuberec, a aż 17 ci, którzy przeszli trasę Velké Borové – Malatina – Gruň – Svorad – Velké Borové.
W ostatnim, szóstym dniu orawskiej przygody trasa jednej grupy prowadziła z Podbielu do siodła Prislop po grzbiecie Orawskiej Magury. Liczyła 15,4 km. Druga, krótsza, bo zaledwie 8-kilometrowa trasa prowadziła z Orawskiego Podzamcza na szczyt Javorová (1076 m) i na Prislop , duża grupa zwiedzała Orawskie Podzamcze i Zamek Orawski.
O regionie orawskim poczytać można w najnowszym, sierpniowym numerze naszego miesięcznika
Ten nieodległy, a mało znany region pogranicza polsko-słowackiego prezentowany był podczas tegorocznego Seminarium Etnograficznego organizowanego przez Sekcję Ludoznawczą PZKO oraz Izbę Regionalną im. Adama Sikory towarzyszącego Gorolskimu Świętu. Obszerny artykuł na ten temat znajdziemy w najnowszym, sierpniowym numerze naszego miesięcznika.
(indi)