Sylwia Grudzień
E-mail: sylwia@zwrot.cz
BYSTRZYCA / W sobotni wieczór z Domu Polskiego w Bystrzycy rozlegały się dźwięki muzyki góralskiej. Miejscowe Koło Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego zorganizowało koncert znanej kapeli góralskiej „Wałasi” z Istebnej. Zabrzmiały tradycyjne utwory z Beskidu Śląskiego oraz kompozycje własne inspirowane folklorem.
Członek Zarządu MK PZKO Bystrzyca, prezes Kongresu Polaków w RC Mariusz Wałach przywitał gości słowami wiersza Mari Konopnickiej „Pod Beskidami”. Następnie wyjaśnił, skąd wziął się pomysł na wieczór muzyczny pod tytułem „Dumka Beskidzka”:
– Dzisiejszy program poświęcony będzie właśnie Beskidom Śląskim, góralszczyźnie śląskiej, czyli polskiej – naszym korzeniom, naszej tożsamości, ale przede wszystkim muzyce. I dlatego dumka beskidzka. Dumka to piękna, smętna pieśń ukraińska, która do kanonu polskiej kultury przeniknęła w okresie romantyzmu. A my mamy teraz listopad – okres zadumy. Niedawno mieliśmy święto zmarłych. Przed sobą mamy 11 listopada – święto wolnej, odrodzonej Polski. Tu na sali są osoby, których dziadkowie czy też pradziadkowie o tej wolnej i niepodległej Polsce marzyli. A jak trzeba było, to poszli się o nią bić w Legionach Piłsudskiego, który tutaj w Bystrzycy przez parę dni mieszkał.
Muzyk ludowy, instrumentalista, kompozytor, budowniczy instrumentów ludowych, regionalista…
Mariusz Wałach przedstawił kapelę oraz jej założyciela. – O Zbigniewie Wałachu można by było zrobić wykład na cały wieczór, ale dzisiaj mamy w planie napawać się muzyką. Pozwólcie jednak, że powiem przynajmniej kilka słów. Zbigniew Wałach miał zostać profesjonalnym narciarzem, ale wygrała muzyka. Jest wnukiem znanego malarza Jana Wałacha. Zbyszek to muzyk ludowy, instrumentalista, kompozytor, budowniczy instrumentów ludowych, regionalista.
Mariusz Wałach dodał, że lider zespołu został odznaczony wieloma medalami i nagrodami. Między innymi jest laureatem Nagrody im. Oskara Kolberga, najważniejszego ogólnopolskiego wyróżnienia za całokształt dokonań w dziedzinie kultury ludowej. Natomiast 7 października 2022 roku prezydent RP Andrzej Duda odznaczył go Srebrnym Krzyżem Zasługi.
W zespole „Wałasi” jest jeszcze jedna tegoroczna laureatka Nagrody Kolberga – Monika Wałach-Kaczmarzyk.
„To, że idziemy nowymi drogami, próbujemy nowych rzeczy, wcale nam nie przeszkadza w tym, żeby tę tradycję jeszcze bardziej uszanować i zachować”.
Koncert był podzielony na dwie części. W pierwszej wysłuchano zbioru tradycyjnych utworów z terenu Beskidu Śląskiego. Zabrzmiały skrzypce, bas, akordeon, piszczałki pasterskie oraz śpiew biały w wykonaniu trzech wokalistek. W tej części koncertu Wałasi zaprezentowali jeden utwór w archaicznym składzie. Na scenie zabrzmiały gajdy i skrzypce, wsparte kobiecym śpiewem.
W drugiej części wieczoru pojawiły się kompozycje autorskie inspirowane muzyką ludową. – Oprócz zachowywania tradycji, chcemy też robić rzeczy nowe. Tak, jak to robili nasi poprzednicy, którzy nie tylko zatrzymywali się na tym, co stare. To, że idziemy nowymi drogami, próbujemy nowych rzeczy, wcale nam nie przeszkadza w tym, żeby tę tradycję jeszcze bardziej uszanować i zachować – zapowiedział Zbigniew Wałach.
Sala Domu Polskiego w Bystrzycy była pełna. Koncertu wysłuchali między innymi konsul generalna RP w Ostrawie Izabella Wołłejko-Chwastowicz, prezes PZKO Helena Legowicz oraz wójt Bystrzycy Roman Wróbel.